Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Temat dla tych, którzy chcą zbudować, bądź zakupić, kompletne urządzenia.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy

Post autor: Emiel Regis »

Przedstawiam kilka fotek mojego aparatusa, model roboczy KRUCYZEKS 2013 :D
Jest to prototyp, cały czas coś przy nim dłubię i pewnie jeszcze długo nie będzie wersją ostateczną.

Zbiornik zacierny to keg 50l + szybkowar 8l, wytwornica pary to keg 30l.
W obu kegach są po dwie grzałki 2000W, w każdym manometr i zawór bezpieczeństwa 3bar.
Połączenie za pomocą rurki karbowanej fi 22, w najwęższym miejscu (śrubunek) łączenie ma wewnątrz przekrój 14mm.
Nie napiszę jeszcze nic o prowadzeniu procesu bo uruchamiałem go dopiero dwa razy na starych zacierach, dziś planuję odpędzić wsad z dna beczki. Jest tak gęsty że nóż po wbiciu stoi na baczność :D
Do testów planuję zrobić cukrówkę, wtedy napiszę jak to wygląda jeśli chodzi o destylację prostą, spróbuję też rektyfikować.

Na tę chwilę zastanawiam się jeszcze nad dołączeniem do zestawu małej sprężarki w celu zwiększenia efektu mieszania wsadu bez zwiększania mocy, która już teraz przy użyciu jednej grzałki jest zbyt duża do destylacji prostej.
Sprężarka pomogłaby mi prowadzić efektywnie proces na małej mocy.
Ciśnienie, jakie w tej chwili panuje w układzie jest tak małe, że właściwie niemierzalne na manometrach o skali 1-4bar.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
koncentraty wina
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: lesgo58 »

@Emiel
Komplementy.
Czekam na pierwsze wrażenia z pierwszych destylacji...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: Zygmunt »

Wyjście pary w kegu to po prostu otwarta rura, czy zrobiłeś jakąś dyszę?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: Emiel Regis »

Otwarta rura, nie chciałem kombinować z dyszami póki nie zobaczę jakiego ciśnienia mogę się spodziewać w obecnym układzie.
Docelowo dyszą będzie rurka poprowadzona pod grzałkami, nawiercona równolegle do nich.
Celem jest wywołanie ruchu w bezpośredniej bliskości grzałek, do tego właśnie chcę też wspomóc się sprężarką gdyby sama dysza nie wystarczyła, ewentualnie przy niezbyt gęstych nastawach zamiast bełkotki używać tylko sprężarki grzejąc bezpośrednio w dużym kegu.
Jak pisałem, to tylko prototyp, a nie ma zbyt wielu źródeł do wykorzystania w tym przypadku. Będę sprawdzał na bieżąco różne rozwiązania i konfiguracje.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

wiking
450
Posty: 479
Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: wiking »

Emiel jak cię lubię bądź ostrożny, wiesz że będziesz pracował na bombie, ja choć dużo o tym czytałem, to w tym temacie jestem noga, i nie biorę się za to. :pije:
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: Emiel Regis »

Wydaje mi się, że jeszcze nie pracowałem na tak bezpiecznym sprzęcie jak obecnie. Wcześniej lubiłem gotować gęste, a nie miałem żadnego buforu bezpieczeństwa w razie ''w''.
Teraz są dwa zawory bezpieczeństwa, połączenie rurki karbowanej jest na teflonie, w dodatku na szczycie kega jest wspawany szybkowar, co przy napełnieniu kega w 2/3 daje dodatkową przestrzeń minimalizującą ryzyko zapchania sprzętu.
Kiedy już zacznę próby z rektyfikacją dojdzie jeszcze U-rurka do sprawdzania obciążenia kolumny.
Nie wiem co mógłbym jeszcze poprawić w trosce o bezpieczeństwo.
Ryzyko zawsze będzie na jakimkolwiek sprzęcie, taki już urok tego hobby, jednak bombą bym tego nie nazwał.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: lesgo58 »

Emiel potwierdzam, nie jest tak żle z gotowaniem gęstego. Wystarczy kontrolować moc grzania ( grzać na małej mocy ). Gęste robi się w trakcie gotowania rzadsze. A dla pewności kilka tabletek espumisanu załatwia resztę wątpliwości. I nie ma prawa przerzucić nic co by nam zagrażało.
Co do zaworów ja mam zamontowane zawory 1,5 i są wystarczające.
Myślę, że zawory 3 bary które zamontowałeś są bardziej niebezpieczne, gdyż dopuszczają do większego ciśnienia.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Freitag
100
Posty: 118
Rejestracja: środa, 30 lis 2011, 22:16
Krótko o sobie: Jestem upartym i uczciwym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Naleweczki mojej żony :-)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: południowo-zachodnie okolice Warszawy
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: Freitag »

Witam,
:klaszcze: za realizacje projektu. Mam pytanie albo dwa do autora tematu:
Czy były już próby destylacji ?, a jeżeli tak to ile zostało zużyte wody na cały proces?
pozdrawiam Irek
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: Emiel Regis »

Dzięki :)
Próby oczywiście były, ale chroniczny brak czasu nie pozwala mi się skupić na temacie tak, jakbym chciał.
Do tej pory destylowałem kilka razy nastawy owocowe i zbożowe do wersji 'surówka', w trakcie bawiłem się zaworkiem odbioru żeby odzyskać trochę destylatu do próbowania i picia od zaraz.
Efekty są więcej niż dobre :odlot:
Takie działania były też spowodowane tym, że z kilku termometrów tylko dwa jeszcze działały, nie miałem więc pełnego podglądu na całość procesu.
Doszedł już termometr Pamela z sześcioma sondami, jak tylko znajdę chwilę to go zamontuję i poprowadzę proces wg. reguł tej sztuki.
Co do zużycia wody, to jest ono na poziomie 2,5l/godz. Co dziwne nie ma znaczenia moc (a przynajmniej tak to u mnie wygląda). Zarówno podczas rozgrzewania mocą ok. 3800W, jak i prowadzenia procesu mocą ok 1870W zauważyłem podobne zużycie wody.
Jest to jeszcze kwestia do weryfikacji, ale na razie takie są wyniki moich obserwacji na podstawie tych kilku procesów.
lesgo58 pisze: Myślę, że zawory 3 bary które zamontowałeś są bardziej niebezpieczne, gdyż dopuszczają do większego ciśnienia.
Miałeś rację. Zaliczyłem już zapchanie sprzętu lekkimi łuskami jęczmienia.
Pisałem o tym dosłownie przed chwilą, więc żeby się nie powtarzać; http://alkohole-domowe.com/forum/post75991.html#p75991

Jak na tą chwilę widzę że wykorzystanie pary to świetny pomysł.
Smaki i zapachy, jakie można dzięki temu otrzymać są wyśmienite, dochodzi jeszcze możliwość pracy z bardzo gęstymi zacierami/nastawami.
Mam dwie próbki destylatu wina z pszenżyta na miodzie, jedna otrzymana grzejąc bezpośrednio grzałkami, druga za pomocą bełkotki. Gdybym nie wiedział to pomyślałbym że to dwa zupełnie inne destylaty.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: Emiel Regis »

Emiel Regis pisze: Co dziwne nie ma znaczenia moc (a przynajmniej tak to u mnie wygląda). Zarówno podczas rozgrzewania mocą ok. 3800W, jak i prowadzenia procesu mocą ok 1870W zauważyłem podobne zużycie wody.
Zastanawiało mnie jak to możliwe, wyjaśnienie jest banalne- podczas rozgrzewania przed zagotowaniem mimo grzania 3800W para ulatnia się w sposób znikomy, po zagotowaniu 'nadrabia' zaległości, stąd w ogólnym bilansie wypada podobnie jak odparowywanie wrzątku mocą 1870W.
Fotki sprzętu w ubranku, na widoczne 'gołe' elementy narzucam podczas procesu stare swetry, kurtki itp.
Nie ociepliłem ich czymś solidniejszym żeby nie utrudniać sobie demontażu i czyszczenia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

gary1966
450
Posty: 485
Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 21:18
Podziękował: 137 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: gary1966 »

@Emiel Regis,
jak miewa się KRUCYZEKS 2013? Może jakiś face lifting przeszedł? Czy odbyła się już rektyfikacja cukrówki?
W zimie fajnie poczytać o gorącej parze :ok: . Prosimy o relację :poklon;.
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: Emiel Regis »

Sprzęt ma się dobrze, choć czasu brakuje mi ostatnio na jakiekolwiek modyfikacje, jedyne co się zmieniło to dysza do wpuszczania pary.
Pary używam tylko do pierwszego odpędu surówki, a cukrówki nie robiłem już ruski rok.
Rektyfikacja w tym systemie nie ma większego sensu, za dużo będzie przybywać w kegu z nastawem podczas procesu, poza tym mogą wystąpić problemy z ciśnieniem. Przy przedgonach można się pokusić o skorzystanie.
W planach zupełnie inna konstrukcja; płaszcz wodny i pompa do mieszania nastawu. Co z tego będzie i kiedy to już czort raczy wiedzieć, czasu mi ostatnio brakuje na wszystko.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

haski
5
Posty: 6
Rejestracja: sobota, 14 gru 2013, 22:27
Podziękował: 3 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: haski »

Wytłumacz mi Emiel coś bo chyba nie rozumiem: keg 30 służący jako wytwornica pary ma wmontowany oprócz termometru, zawór bezpieczeństwa 3 bary z nanometrem i oprócz tego wskaźnik poziomu płynu, podejrzewam rurka silikonowa, to jeśli ciśnienie będzie zbyt duże - załóżmy - to co pierwsze wysadzi zawór czy rurka?
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: BartekBartek1 »

Ja jak robiłem na bełkotce i miałem manometr do 5 bar. Wskazówka nawet się nie ruszyła. Ważne jest, żeby wszystko było idealnie szczelne i zaizolowane. Gdy miałem przeciek przy pokrywie rurka z parą nie była idealnie uszczelniona to odbiór spadał o pół litra. Ale o wiele lepszym rozwiązaniem jest płaszcz wodny najlepiej ciśnieniowy.
Pędzić, pić, zalegalizować.

daath1
30
Posty: 44
Rejestracja: poniedziałek, 25 sty 2010, 20:35
Podziękował: 5 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: daath1 »

Witam,posiadam coś podobnego i nie mam zamontowanego żadnego manometru na kegu z wodą, uważam, że jest to zbyteczne. Nie wiem czemu to ma służyć :?:, kiedyś skończyła mi się woda w tym właśnie kegu z wodą i nic się nie stało, po za przepaloną psotą, gruszkową ;).
Ostatnio zmieniony wtorek, 7 sty 2014, 21:23 przez gr000by, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: interpunkcja
nie jestem alkoholikiem, ale mocno lubię kosztować, to co piję
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: Emiel Regis »

gary1966 pisze:@Emiel Regis,
jak miewa się KRUCYZEKS 2013? Może jakiś face lifting przeszedł?
Zapomniałem jeszcze dopisać, oba kegi mają teraz inne połączenia, fotka niebawem.
haski pisze:Wytłumacz mi Emiel coś bo chyba nie rozumiem: keg 30 służący jako wytwornica pary ma wmontowany oprócz termometru, zawór bezpieczeństwa 3 bary z nanometrem i oprócz tego wskaźnik poziomu płynu, podejrzewam rurka silikonowa, to jeśli ciśnienie będzie zbyt duże - załóżmy - to co pierwsze wysadzi zawór czy rurka?
Zawór i manometr 3 bar to za dużo, wskazane byłyby bardziej precyzyjne, w razie awarii lepsze jednak takie niż żadne.
Jeśli chodzi o to, co pierwsze 'walnie', rurka na wodowskazie czy zawór to nie znam odpowiedzi.
Zawór służy mi przede wszystkim do otwierania układu bezpośrednio po zakończeniu procesu- zapobiega to zasysaniu dundru do mniejszego kega.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

daath1
30
Posty: 44
Rejestracja: poniedziałek, 25 sty 2010, 20:35
Podziękował: 5 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: daath1 »

Jak już mówiłem, posiadam podobny sprzęt do pędzenia gęstych zacierów. Przy psoceniu czegokolwiek, efekt końcowy jest taki, że wychodzi mi za mały % z urobku :( . Zaczyna kapać destylat o mocy, 40%, kończy na 20%, przerabiam na prawdę gęste, lub bardzo gęste. Zaletą takiego pędzenia, jest to, że do końca leci pachnący destylat, do drugiej destylacji używam już normalnego pot stilla.Chcę wiedzieć, jak jest u innych, robiących na parze?.
nie jestem alkoholikiem, ale mocno lubię kosztować, to co piję
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: BartekBartek1 »

Para Ci nie rozcieńcza. Mi pierwsze krople leciały 55%, czyli tyle samo co na o wiele lepszym płaszczu wodnym. Ja osobiście nie polecam bełkotki.
Pędzić, pić, zalegalizować.

daath1
30
Posty: 44
Rejestracja: poniedziałek, 25 sty 2010, 20:35
Podziękował: 5 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: daath1 »

Sposób ten, jest nieco uciążliwy, ze względu na czasochłonność.Potrzeba dwa razy więcej czasu i energii zużyć, by doczekać się destylacji, ale efekt jest niesamowity.Czy tak samo jest z płaszczem wodnym, czy szybciej to przebiega?.
nie jestem alkoholikiem, ale mocno lubię kosztować, to co piję
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: BartekBartek1 »

Bełkotką musiałem grzać ponad 3 godziny (wraz z rozgrzaniem się wody w generatorze pary). Do zbiornika wlewałem maksymalnie 35l zacieru. Do zbiornika z płaszczem wlewam 45l i rozgrzewa się w 2 godziny na taborecie gazowym 3,5kW. Odbiór z bełkotki był na poziomie 1,2l, a na płaszczu jest około 3,5l. Aromaty moim zdaniem były takie same, porównując obie metody.
Pędzić, pić, zalegalizować.

daath1
30
Posty: 44
Rejestracja: poniedziałek, 25 sty 2010, 20:35
Podziękował: 5 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: daath1 »

BartekBartek1 Odbiór z bełkotki 1,2l, na płaszczu 3,5l, wszystkiego z całego zacieru?. Moim zdaniem, trzeba dłużej odbierać z bełkotki, by wyssać wszystko do cna(alkohol). Pytam o to, bo skłaniam się i przymierzam do przerobienia kega na płaszcz wodny ;)
nie jestem alkoholikiem, ale mocno lubię kosztować, to co piję
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: BartekBartek1 »

Mówię tutaj o wydajności godzinowej ;) Nie zastanawiaj się nawet i przerabiaj. Tylko zrób większy otwór w kegu. Taki gdzieś 100mm i więcej. Ważne, żeby płaszcz był pod ciśnieniem.
Pędzić, pić, zalegalizować.

kroolik
30
Posty: 34
Rejestracja: niedziela, 12 maja 2013, 23:27
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: kroolik »

To nie lepiej poza samą bełkotką grzać również grzałką ustawioną pierw na małe grzanie a później na większe? Mi się marzy zbudowanie płaszcza wodnego + bełkotka ;)
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: BartekBartek1 »

Grzałka w środku? Lepiej nie bo jak dasz super gęsty zacier to i tak się przypali. A para z bełkotki zwiększa objętość w zbiorniku, więc lepiej zrób tylko płaszcz wodny.
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: Emiel Regis »

BartekBartek1 pisze:Para Ci nie rozcieńcza. Mi pierwsze krople leciały 55%, czyli tyle samo co na o wiele lepszym płaszczu wodnym.
Rozcieńcza. Samo rozgrzanie 42l wsadu powoduje skroplenie w zbiorniku głównym 5l wody, w trakcie procesu z każdą godziną grzania mocą ok. 1860W przybywa następne 2,5l wody.
Łatwo policzyć, że po rozgrzaniu i czterech godzinach procesu w kotle dodatkowo będzie 15l wody.
O ile na samym początku nie widać dużych różnic, w miarę upływania procesu będą one coraz większe.
BartekBartek1 pisze:Bełkotką musiałem grzać ponad 3 godziny (wraz z rozgrzaniem się wody w generatorze pary). Do zbiornika wlewałem maksymalnie 35l zacieru. Do zbiornika z płaszczem wlewam 45l i rozgrzewa się w 2 godziny na taborecie gazowym 3,5kW. Odbiór z bełkotki był na poziomie 1,2l, a na płaszczu jest około 3,5l. Aromaty moim zdaniem były takie same, porównując obie metody.
Twoje dane nie są miarodajne, z tego co pamiętam, to nawet nie ociepliłeś układu.
Grzanie ok. 1860W rozgrzewa 25l wody i 42l słabego 7- 9% wsadu w niecałe 3 godziny. Mocniejszy wsad zabierze jeszcze mniej czasu.
Odbiór na poziomie 2- 2,5l/godz.
Gdyby zastosować przegrzewacz pary, wtedy można by jeszcze bardziej poprawić osiągi.
kroolik pisze:To nie lepiej poza samą bełkotką grzać również grzałką ustawioną pierw na małe grzanie a później na większe? Mi się marzy zbudowanie płaszcza wodnego + bełkotka ;)
Dogrzewanie bezpośrednie gęstego nie ma sensu, a jeśli już budować płaszcz to lepiej z mieszadłem lub pompą.
Też się kiedyś napaliłem na płaszcz z bełkotką, zaczęliśmy się z kol. Kula i panta_rei zastanawiać nad konkretnymi rozwiązaniami i ... zostałem wyprowadzony z błędu.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

gary1966
450
Posty: 485
Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 21:18
Podziękował: 137 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: gary1966 »

Emiel Regis pisze: Też się kiedyś napaliłem na płaszcz z bełkotką, zaczęliśmy się z kol. Kula i panta_rei zastanawiać nad konkretnymi rozwiązaniami i ... zostałem wyprowadzony z błędu.
@Emiel Regis,Witaj, mógłby kolega rozwinąć tą myśl,tu jest taki kocioł, jest jeszcze wersja na taboret.
Płaszcz+bełkotka.jpg
http://destylacja.com/pl/p/KOCIOL-PAROW ... x2000W/239
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: wawaldek11 »

Jesteśmy (z kolegą) w posiadaniu takiego kociołka z grzałkami. Ja jeszcze nie destylowałem na nim, ale kolega mówi, ze bełkotka wcale nie zabełkotała ;) . To chyba tylko bezpieczne odprowadzenie par przy wzroście ciśnienia w płaszczu. Wg mnie bełkotka może zadziałać w końcówce destylacji lub przy mocnym grzaniu gdy wsad nie zdąży odebrać całego ciepła.
W sumie jestem średnio zadowolony ze współpracy z producentem - założył grzałki 3x1500W zamiast 3x2000W (obiecał, że wymieni), nie doprosiłem się dłuższej kieszeni na termometr w głównym zbiorniku, nie chciał wspawać drugiej kieszeni na termometr w płaszczu i zamiast ustalonego wlewu z wziernikiem z SMS-a 2,5' zrobił 2'. Jedyny ukłon w moją stronę, to wspawanie przesłanego gwintu złącza DN80 w zbiornik.
Pozdrawiam,
Waldek

daath1
30
Posty: 44
Rejestracja: poniedziałek, 25 sty 2010, 20:35
Podziękował: 5 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: daath1 »

Temat mnie ciekawi, jeszcze znalazłem to http://alkohole-domowe.com/forum/reflux-para-t3793.html
nie jestem alkoholikiem, ale mocno lubię kosztować, to co piję
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: BartekBartek1 »

Nie dodawaj tej rurki do bełkotki. Mówię Ci, rób sam płaszcz ciśnieniowy. Będziesz mógł więcej lać do zbiornika. Przy tej samej mocy będziesz miał większy odbiór. Emiel mój układ był ocieplony ale pianką i nie było to wydajne ocieplenie, gdybym ocieplił to wełną to wydajność osiągnęła by może 2l.
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: szfagir »

Odgrzewam kotleta. :)
Emielu jak sprawuje sie Twoja bełkotka? Dalej jej używasz? Poczyniłeś jakieś udoskonalenia?
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: Emiel Regis »

@szfagir
Witamy ponownie na forum :)

Zmiany niewielkie. Połączyłem oba kegi grubym wężem silikonowym, a w dużym kegu para wprowadzana jest za pomocą nacinanego węża silikonowego podłączonego do trójnika.
Nacięcia otwierają się dopiero kiedy występuje ciśnienie par, co zapobiega zabrudzeniu układu dolotowego wsadem dużego kotła.
Całego systemu używam kilkanaście razy w roku do odpędu gęstego.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Bełkotka Emiela, destylacja za pomocą pary

Post autor: Kula »

Mam pytanie do użytkowników bełkotki.
Jakie jest zużycie wody w generatorze pary potrzebnej do przerobienie gęstego wsadu w beczce 50L lub 30L? Interesuje mnie zużycie wody (pary) w systemie bez dogrzewania gęstego płaszczem lub grzałkami. Będę testował rozwiązanie z parą i chciałbym dobrać odpowiedni zbiornik na generator pary.
Będę wdzięczny za dane.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aparatury kompletne”