Temparatura procesu chemicznego.


Autor tematu
ewan
50
Posty: 81
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2010, 17:19
Podziękował: 1 raz

Post autor: ewan »

Czy obowiązuje jakiś zakres temperatur przy oczyszczaniu chemicznym?
promocja
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Temparatura procesu chemicznego.

Post autor: gr000by »

Ja oczyszczany alkohol (30-40%) z sodą i perhydrolem podgrzewam do 50-60*C, by przyspieszyć działanie chemii. Nadmanganian też wymaga podgrzania, na zimno reakcje zachodzą bardzo powoli.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Autor tematu
ewan
50
Posty: 81
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2010, 17:19
Podziękował: 1 raz
Re: Temparatura procesu chemicznego.

Post autor: ewan »

Dzięki.
Dałem NAOH w temperaturze ok 5Oteraz podgrzeję i dam nadmanganian.
Dodam, że materiał do obróbki jest z potstila i po 1 razie dał ok 38%
Mógłbyś podać proporcje jakie dajesz sody i perhydrolu i jakiej sody używasz?
Mam butelkę perhydrolu do wykorzystania.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Temparatura procesu chemicznego.

Post autor: gr000by »

Na 4l 40% syfiastego alkoholu (z przypalonego zacieru mącznego) dałem 3 płaskie łyżki sody kaustycznej i 50ml perhydrolu. Wydaje mi się, że mogłem później dołożyć jeszcze trochę nadmanganianu, bo wciąż lekki smrodek pozostał, ale czyściłem paskudnie śmierdzącą berbeluchę. Po przedestylowaniu rozrobiłem produkt do 30% i dorzuciłem regenerowany węgiel aktywny, a czyszczenie chemiczne powtórzę w nieco ostrzejszej wersji za jakiś czas.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Chemiczne poprawianie destylatów między operacjami”