Czym zalać 225L beczke po winie?
-
Autor tematu - Posty: 106
- Rejestracja: sobota, 8 sty 2011, 17:35
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Witajcie, mierze się z zakupem beczki 225L z Francji, po winie, niewypalana. Z założenia ma to sobie stać w piwnicy - napełnić i zapomnieć. Jak już zacznie ubywać, a wiadomo, że zacznie to chcę na bieżąco uzupełniać braki. Jakim destylatem zbożowym byście to napełnili? Mam dostęp do ześrutowanej kukurydzy, pszenicy i żyta. Równolegle chcę zrobić swoje pierwsze piwo więc sprzęt do wysładzania i tak będę musiał mieć.
Co polecacie na pierwszy i zarazem tak "ambitny" raz? Czy taka beczka (niewypalana) nadaje się do starzenia zbożówek? Jakiego koloru destylatu się spodziewać?
Jeżeli nie trafiłem z postem w odpowiedni dział proszę o przeniesienie.
Co polecacie na pierwszy i zarazem tak "ambitny" raz? Czy taka beczka (niewypalana) nadaje się do starzenia zbożówek? Jakiego koloru destylatu się spodziewać?
Jeżeli nie trafiłem z postem w odpowiedni dział proszę o przeniesienie.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Czym zalać 225L beczke po winie?
Beczka niewypalana zrobi ci dębówkę - coś jak Wódka Dębowa. Po winie będą posmaki winno-owocowe, ale niewypalony/niepieczony dąb zdominuje smak. Lepiej byłoby zorganizować beczkę wypalaną/pieczoną od środka, wtedy możesz pomyśleć o starce, koniaku, brandy, whisky, whiskey, czymś a'la bourbon i ogólnie dębionych trunkach.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Czym zalać 225L beczke po winie?
Ja bym polecał destylat żytni. Śrutę zatarłbym enzymami z butelki i dodał drożdży Fermiol. Ja wczoraj z 17kg śruty uzyskałem 12 litrów surówki 38%, więc się opłaca robić z żyta. Tylko żeby napełnić taką beczkę potrzebujesz minimum pół tony śruty. Najtrudniejsze w tym wszystkim jest załatwienie tyle litrów wrzątku. Ja ostatnio nie męczyłem się w garnku z zacieraniem tylko od razu w beczce. Tobie radzę to samo. Jakie beczki posiadasz?
Oczywiście wszystko zależy od gustu, ale dla mnie destylat żytni leżakowany przez 2 tygodnie z dębem opalanym mocno palnikiem jest bardzo smaczny. A jak Ty zamierzasz leżakować w beczce po winie przez 2 lata to będzie to trunek idealny.
Oczywiście wszystko zależy od gustu, ale dla mnie destylat żytni leżakowany przez 2 tygodnie z dębem opalanym mocno palnikiem jest bardzo smaczny. A jak Ty zamierzasz leżakować w beczce po winie przez 2 lata to będzie to trunek idealny.
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
Autor tematu - Posty: 106
- Rejestracja: sobota, 8 sty 2011, 17:35
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Czym zalać 225L beczke po winie?
Skrobia nie jest fermentowalna przez drożdże. A bez zacierania nie da się przerobić skrobi na cukry proste zjadliwe dla drożdży. Juliusz wspomniał o tym w pierwszym akapicie
edit: Małe nieporozumienie, pisząc wcześniejszego posta, Twojego jeszcze nie widziałem.
BartekBartek1, mógł byś opisać dokładniej jak zacierasz od razu w beczce (fermentatorze?). Wsypujesz ziarno, lejesz wrzątek, jak po wymieszaniu temperatura jest ok dajesz enzymy? Trzeba jakoś szczególnie ocieplać taką beczkę przy zacieraniu? Sporo by to uprościło. Fermentujesz razem z ziarnem? Nie robi się z tego jakiś kleik? Będę gotował w kegu z zewnętrzną grzałką opaskową ale i tak boje się trochę przypalenia.
Leżakować z założenia ma dużo dłużej niż 2 lata.
edit: Małe nieporozumienie, pisząc wcześniejszego posta, Twojego jeszcze nie widziałem.
BartekBartek1, mógł byś opisać dokładniej jak zacierasz od razu w beczce (fermentatorze?). Wsypujesz ziarno, lejesz wrzątek, jak po wymieszaniu temperatura jest ok dajesz enzymy? Trzeba jakoś szczególnie ocieplać taką beczkę przy zacieraniu? Sporo by to uprościło. Fermentujesz razem z ziarnem? Nie robi się z tego jakiś kleik? Będę gotował w kegu z zewnętrzną grzałką opaskową ale i tak boje się trochę przypalenia.
Leżakować z założenia ma dużo dłużej niż 2 lata.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Czym zalać 225L beczke po winie?
Swoją beczkę zamierzam rozebrać, wyczyścić i wypalić tak, żeby zrobić warstwę węgla drzewnego. Nie namawiam jednak do takich działań bo nie mam pewności jak to wpłynie na zachowanie szczelności beczki.
Precyzując, beczki są wypalane na tyle, na ile jest to potrzebne w procesie technologicznym (gięcie), czyli wewnątrz nie jest to surowe drewno, natomiast z typowym wypalaniem pod destylat niewiele ma to wspólnego.skrzat pisze:Dzięki za informacje
Swoją beczkę zamierzam rozebrać, wyczyścić i wypalić tak, żeby zrobić warstwę węgla drzewnego. Nie namawiam jednak do takich działań bo nie mam pewności jak to wpłynie na zachowanie szczelności beczki.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 1
- Rejestracja: piątek, 23 lis 2012, 07:18
Re: Czym zalać 225L beczke po winie?
A może tak taką beczkę?
http://allegro.pl/beczka-debowa-po-star ... 32040.html
http://allegro.pl/beczka-debowa-po-star ... 32040.html
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Czym zalać 225L beczke po winie?
Można, ale przeczytaj http://alkohole-domowe.com/forum/beczka ... tml#p82820.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
Autor tematu - Posty: 106
- Rejestracja: sobota, 8 sty 2011, 17:35
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Czym zalać 225L beczke po winie?
No to padło na kukurydzę 40zł za 50kg to raczej mało wygórowana cena? Tylko teraz mam dylemat - co zrobić z tą beczką? Skoro jest mało wypalana, a w dodatku było w niej wino przez x lat to zamiast whisky dostanę dębówkę podłej jakości. Opłaca się ją rozbierać i wypalać ponownie czy powinno przez (zakładane 3-4 lata) z całości leżakowanego wkładu powstać coś o jakości lepszej niż przed zalaniem? Zależy mi na kolorku i posmaku "dechy" z whisky. Płatki dębowe chyba mijają się z celem. Co radzicie?
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Czym zalać 225L beczke po winie?
Bardzo dobra cena za kukurydzę. Beczka nadaje się na whiskey, ale musiałbyś dorzucić parę mocno pieczonych klepek dębowych do środka. To, że było w niej wino to tylko plus - wyjdzie ci coś pomiędzy whisky a whiskey.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2896
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Czym zalać 225L beczke po winie?
Mam taki zamiar - beczka stąd: http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... a+d%EAbowa
Na beczkę czeka rum, czekam ja
O efektach będę mógł powiedzieć za parę mmiesięcy...
Na beczkę czeka rum, czekam ja
O efektach będę mógł powiedzieć za parę mmiesięcy...
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
Autor tematu - Posty: 106
- Rejestracja: sobota, 8 sty 2011, 17:35
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Czym zalać 225L beczke po winie?
Beczka jest, kilka dni temu na palecie przyjechała. Kukurydza też jest, na razie 200kg. Biorę się za to w weekend. Obok worków z kukurydzą stoi kilkanaście z kukurydzą pomieszaną z jakimś zbożem, pewnie najtańszym (czyli jakim?), na oko nie widać bo ześrutowane. Mam zamiar porównać oba destylaty. Jeszcze pytanie czysto praktyczne - lepiej zacierać w większych czy mniejszych ilościach? Mam, gar 60 litrów jednak podgrzanie w nim wody to z 5-6h na kuchence (spore straty ciepła) - w jakich porcjach zacieranie jest bardziej ekonomiczne w takim przypadku? Osobiście stawiam na max 30 litrów.
-
- Posty: 2896
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
Autor tematu - Posty: 106
- Rejestracja: sobota, 8 sty 2011, 17:35
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Czym zalać 225L beczke po winie?
Plany swoje, a czas swoje Musiałem nabyć trochę doświadczenia aby się tego podjąć ale myślę, że jest to wykonalne. Nie wiem czy ktoś wcześniej tego próbował ale beczka zostanie zalana "miodówką" odzyskaną z odsklepin z wirowania miodu i innych zabiegów w których trzeba wyczyścić sprzęt pasieczny z resztek miodu. Aby napełnić beczkę do pełna potrzebuje ok 3 lat, także trochę to potrwa ale będzie darmowe Robiłem próby na beczce 5L z allegro i efekt jest wyśmienity. Miodówka leżakowana 2 lata w w.w. beczce bije na głowę sklepowe łiskacze. W tym roku udało się nastawić razem ok 400L średnio 28BLG, z czego w beczce wyląduje to co uda się uzyskać z połowy tego - ale to dopiero pod koniec następnego roku razem z nowym "urobkiem" żeby mi większość nie wyparowała. Jeżeli efektywność będzie za mała albo zapotrzebowanie zbyt duże to pomyśle o dodaniu jakiejś części zbożówki. Na razie plan jest taki, żeby jak najszybciej "zabeczkować" do pełna i zapomnieć Jeżeli macie jakieś rady to z góry dzięki.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: piątek, 14 mar 2014, 11:39
- Podziękował: 1 raz