Wino typu WOW

[siwy1121]

Jako, że skończył się sezon na świeże owoce, zacząłem szukać pomysłu na inne dobre winko. Dowiedziałem się w sumie od gr000bego o winie typu WOW, czyli kartonikowe. Postanowiłem napisać o tym na publicznym, może pomoże to też innym. Wysłał też mi linka z przepisem:

1 litr kartonowy 100% sok pomarańczowy “Del Monte”
1 litr kartonowy świeżo wyciskany sok z białych winogron “Tesco”
680g cukru
1 łyżeczka pożywki
drożdże winiarskie
½ łyżeczki taniny lub filiżanka mocnej czarnej herbaty
1 łyżeczka Pektopolu
1 łyżeczka gliceryny
Woda do objętości 3,8 l

Zapraszam wszystkich do dyskusji na ten temat, może ktoś jeszcze skusi się na produkcję WOW?
Osobiście trochę się obawiam klarowania soku pomarańczowego, ale spróbuję.

[gr000by]

To wino robił @manowar, można poczytać o nim na jego blogu i nie tylko.
Ja mam w planach zrobić kilka odmian WOW'a, a dokładniej białe winogrono - pomarańcza, białe winogrono - brzoskwinia, czerwone winogrono - wiśnia, czerwone winogrono - jabłko, kusi mnie też połączenie z bananem lub ananasem. To są na razie plany (zależą od dostępności różnych soków), ale wydaje mi się, że w powyższym składzie będą się tylko zmieniały soki i ew. ilość cukru wlewane do butli. Pojawią się za to rodzynki na 100%, część wody zastąpię też sokiem jabłkowym.

[siwy1121]

A masz jakieś doświadczenia z klarowaniem soku pomarańczowego? Bo przyznam, trochę się obawiam.

[gr000by]

Sok pomarańczowy nie jest aż tak oporny w klarowaniu jak się wydaje. Pektopol i/lub niska temperatura bardzo dobrze radzą sobie z wieloma nieklarownymi winami. Do butelkowania po krótkim dojrzewaniu powinno być już klarowne.

[siwy1121]

OK.w takim razie nie pozostaje mi nic jak zwolnić butlę i zasuwać do supermarketu. Dzięki za pomoc.

[manowar]

Ja bym wodę zastąpił sokiem jabłkowym - tak zrobiłem i nie czułem zbyt wielkiej owocowości wina. Po drugie dodałbym ze 200g rodzynek uprzednio dobrze wypłukanych i namoczonych przez noc (pewnie bym je również pociął przynajmniej na pół). Pomyślałbym nad zastąpieniem części cukru miodem. Można też pomyśleć o wodzie bananowej http://winodomowedwazero.blogspot.com/2 ... winie.html
dla większego ciała.

[siwy1121]

Ciekawy pomysł z tą wodą bananową. Skoro już jesteśmy przy egzotycznych smakach pomyślałem jeszcze, żeby wprowadzić nutkę ananasa. Nigdy jeszcze nie robiłem WOWa, ale tej zimy chyba stanę się jego wielkim fanem i masowym producentem