Melesa winogronowa

Kozak Mały · Post autor: **Kozak Mały** » wtorek, 5 lis 2013, 18:55

Czy może ktoś ma doświadczenia z dosyć popularną w Turcji i w krajach arabskich melasą winogronową. Zastanawiam się nad zastosowaniem jej do końcowego dosładzania wina którego nie chciałby "zburaczyć" sacharozą.

Trener · Post autor: **Trener** » wtorek, 5 lis 2013, 20:53

Nie chcę Cię martwić, ale czytając o tym wynalazku np. tu http://www.arabskie.pl/pl/p/Melasa-z-wi ... -800-g/590 wyczytałem co następuje:

Proces przeprowadzany jest ostrożnie żeby nie nastąpiła karmelizacja cukrów co zmieniło by smak melasy. Niekiedy dodaje się do melasy cukier.

Poza tym, jeśli dokładnie nie wybijesz drożdży, to domyślam się, że będzie im to smakowało nawet bardziej niż czysty cukier

gr000by · Post autor: **gr000by** » wtorek, 5 lis 2013, 21:03

Winogrona zawierają głównie cukier gronowy - glukozę, która jest dużo łatwiej przyswajalna przez drożdże i jak tylko znajdzie się paru niedobitków to uzyskasz granaty jak się za bardzo pospieszysz.

Kozak Mały · Post autor: **Kozak Mały** » wtorek, 5 lis 2013, 22:49

Czasu mam dosyć, cierpliwości wystarczy, martwi mnie tylko czy nie jest to lekko skoncentrowany sok winogronowy zagęszczony zwykłym cukrem- stąd pytanie o osobiste doświadczenia.

Trener · Post autor: **Trener** » wtorek, 5 lis 2013, 23:37

Z osobistymi doświadczeniami z tą melasą może być ciężko. Lecz jeśli chodzi Ci tylko o wykluczenie cukru, możesz pomyśleć o naturalnych słodzikach. Było już o nich trochę na forum. Możesz zacząć np. tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/cydr-z ... 7-250.html choć to nie jedyny wątek w którym się pojawiają.
A jeśli odpadną słodziki, to jest jeszcze gliceryna, którą chwalą sobie winiarze. No i do żadnego z tych rozwiązań nie musisz ubijać drożdży.

Post autor: **Kamal** » środa, 13 lis 2013, 08:23

Jeśli nie chcesz "zburaczyć" wina, to użyj fruktozy (cukru z owoców). Podejrzewam, że ta melasa wpłynie na smak wina.

Kozak Mały · Post autor: **Kozak Mały** » środa, 13 lis 2013, 20:36

Wpłynie, tylko kwestia jak. Wino planowane jest na wysokoprocentowe, ciężkie, likierowe wręcz więc zwiększenie intensywności smaku nie będzie w tym przypadku problemem. Samo dodawanie skoncentrowanego soku winogronowego nie jest w winiarstwie nowinką (marsala chociażby) kwestia tylko czy ta melasa poradzi sobie.

gr000by · Post autor: **gr000by** » środa, 13 lis 2013, 20:40

Na pewno ta melasa będzie lepsza od zwykłego cukru. Dobrą opcją jest też dosładzanie miodem, jak zależy ci na jakości i bogatym smaku. Co wybierzesz to zależy tylko do ciebie.

Kozak Mały · Post autor: **Kozak Mały** » środa, 13 lis 2013, 20:57

Dzięki za pomocną radę ale ponieważ dominującą część tego cuvee stanowi różowy muskat (który w moim osobistym smaku niekoniecznie dobrze łączy się z miodem) a samego winka po pierwszym obciągu jest nieco ponad 30 l (za mało by podzielić, za wiele by zaryzykować) skłaniam się raczej ku melasie winogronowej. Jako że wiadomości z chemii uleciały mi już z głowy kolejne pytanie: czy w czymś takim jak melasa winogronowa da się - prostymi metodami wykryć obecność sacharozy.

gr000by · Post autor: **gr000by** » środa, 13 lis 2013, 21:03

Prostymi metodami niestety nie wykryjesz sacharozy. Badanie na zawartość sacharozy w warunkach domowych wykracza daleko poza rozsądne granice poziomu trudności wykonania. Bardzo przeszkadzać będą tutaj jakiekolwiek inne cukry, szczególnie cukry proste. Kiedyś czytałem o wykrywaniu laboratoryjnym, mógłbym w sobotę poszukać tej książki i sprawdzić metodę sprawdzania obecności sacharozy metodami nieco bardziej zaawansowanymi.

Post autor: **Zygmunt** » środa, 13 lis 2013, 23:21

Próba Trommera i próba Tollensa rozróżni cukier prosty od złożonego, z tym, że taka melasa zawiera jeszcze inne cukry, które wpłyną na wynik doświadczenia. Nie do sprawdzenia w domu.

Lootzek · Post autor: **Lootzek** » czwartek, 14 lis 2013, 08:06

Kozak, popraw mnie jeśli się mylę, ale Tobie chyba nie chodzi o sacharozę jako taką, tylko o jej smak uzależniony od pochodzenia, tu buraczany?

Tutaj chyba najbardziej miarodajną próbą będzie własny nos i język. Niewielką ilość takiej melasy rozpuść w wodzie w różnych proporcjach, skarmelizuj, wymieszaj z sokiem lub próbką wina.. pokombinuj i próbuj, wąchaj.
Porównawczo zrób te same czynności z cukrem sklepowym, aby mieć punkt odniesienia

.

Kozak Mały · Post autor: **Kozak Mały** » czwartek, 14 lis 2013, 18:24

Wygląda na to, że tak właśnie się skończy- próbkowaniem. Dziękuję za porady i sugestie. Oczywiście opiszę rezultaty ale z oczywistych względów dopiero za czas jakiś.

Kozak Mały · Post autor: **Kozak Mały** » sobota, 22 mar 2014, 00:48

Pora na pierwsze wrażenia. Wino zabutelkowane. Po intensywnym dosyć dębieniu mieszaniną niepalonego, lekko, średnio i mocno palonego dębu i dolewce 2 słoików: http://www.arabskie.pl/pl/p/Melasa-z-wi ... -700-g/590 do 30 l mocnego półsłodkiego/półwytrawnego wina :
1. Zmieniło swój charakter na zdecydowanie słodkie (oczywiste)
2. Dominujący w składzie moszczu różowy muskat ( prywatny import z Ukrainy) ustąpił pierwszeństwa starej polskiej mieszance (chyba z przewagą Marechal Foch)
3. Wyraźnie zwiększyła się (organoleptycznie sądząc) zawartość kwasów
4 Wystąpił lekko wyczuwalny posmak madery (czyli chyba w melasie winogronowej są jakieś skarmelizowane cukry).
c.d. wrażeń jak sądzę za jakieś pół roku.