Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Coś dla fanów szkła laboratoryjnego.

Autor tematu
piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy

Post autor: piotricz »

Zrobiłem coś takiego; szkło: deflegmator, odstojnik, chłodnica.
Do tego chłodzenie wody.


KEG 50 L, rurka do niego 43cm fi 20 mm wypełniona dwoma zmywakami i to będzie podłączone do odstojnika.

Moje pytanie to gdzie mam podłączyć termometr?
Zacier kończy się robić, a ja mam obawy czy to się do czegoś nadaje?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 24 paź 2013, 20:25 przez gr000by, łącznie zmieniany 4 razy.
Powód: interpunkcja

Durik
350
Posty: 364
Rejestracja: poniedziałek, 13 lut 2012, 11:24
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Durik »

Termometru nie potrzebujesz...
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Zygmunt »

Nie? Ciekawe...

Sprzęt z początków lat 90tych, rewelacji z tego nie będzie. Na początek wywal odstojnik.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

woytek..hun
20
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: gdzieś w Bieszczadach
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: woytek..hun »

Wywal również ocieplenie deflegmatora.

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Szlumf »

Wywalić odstojnik zawsze zdążysz. Do jego spustu podłącz zestaw do kroplówek i jego dozownikiem reguluj spuszczanie flegmy z odstojnika tak by było w nim góra 2-3cm płynu by syf nie był porywany do chłodnicy. Zrób na tym samym nastawie dwie destylacje - jedną z odstojnikiem drugą bez i porównaj efekty. Wtedy zdecydujesz czy go wywalać. Prowadzony prawidłowo odstojnik moim zdaniem wyłapuje sporo niepożądanych substancji - u mnie, po całym procesie, był to opalizujący lub mleczny płyn, niepalny z kiepskim zapachem.
Ocieplenia zgodnie z radą kolegów wywal z deflegmatora i odstojnika. Deflegmator jeżeli pusty wypełnij najlepiej miedzią (dużo o tym na forum więc czytaj). Nie grzej za mocno.
Zaczynałem w maju na takim zestawie tylko z szybkowarem. Efekty były całkiem niezłe. Powodzenia.
Awatar użytkownika

calexico
50
Posty: 65
Rejestracja: wtorek, 15 lis 2011, 00:13
Krótko o sobie: Mam już święty spokój :)
Ulubiony Alkohol: mój
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: calexico »

Eeee tam, gadka szmatka, wywalaj śmiało ostojniki :punk:
https://www.youtube.com/watch?v=v4b3MBkOx5k
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Trener »

Termometr umieść w kegu (najlepiej z długą sondą), tak by znać temperaturę cieczy. Będziesz dzięki niemu wiedział (mniej więcej) jaki masz w kegu procent i kiedy zaczną zbliżać się pogony.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

Autor tematu
piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: piotricz »

A co z rurką w kegu, może zostać z tymi zmywakami?
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: gr000by »

Tak, ta rurka będzie robiła za pierwszy deflegmator. Drugi deflegmator (pewnie z wypełnieniem szklanym) najlepiej by było umieścić zaraz nad rurką, tak by skropliny mogły wracać do kega.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

sliwowica
30
Posty: 42
Rejestracja: piątek, 16 mar 2012, 18:25
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: sliwowica »

Ten szklany deflegmator jest za mały do tego kotła, będzie Ci go zalewać.
Ostatnio zmieniony piątek, 25 paź 2013, 12:06 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Trener »

Spróbuj jak radzi kolega Gr000by, a jak się okaże, że zaleje rurę i deflegmator szklany, to wtedy się go pozbędziesz. Teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką. Trzeba próbować.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: gr000by »

Ten deflegmator rozmiarami jest za mały, ale do grzania kega na taborecie gazowym lub grzałkami o mocy przekraczającej 2kW. Do pracy przy mocy grzewczej do około 2kW nada się bez najmniejszych problemów, bo nie powinien się łatwo zalać. Sam na podobnym pracowałem z mocą 2kW (największy palnik kuchenki odkręcony na pełne grzanie) i nie stwierdziłem zalewania.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Autor tematu
piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: piotricz »

Zrobiłem małą zmiankę, cała konstrukcja została zamontowana na kegu tak że deflegmator szklany wypełniony rurkami szklanymi łączy się bezpośrednio z KEG i moją rurką wypełnioną dwoma zmywakami. Jutro robię test. A i jeszcze mam zamiar obrać z otuliny trochę kabli i wcisnąć je w odstojnik. Jak dostane jakiś termometr to zamontuję go przed chłodnicą, jak mi się uda :) na razie nie mam pojęcia jak to zrobię :/
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Trener »

piotricz pisze:Jak dostane jakiś termometr to zamontuję go przed chłodnicą, jak mi się uda :) na razie nie mam pojęcia jak to zrobię :/
Że tak zapytam, co w tym miejscu chcesz nim mierzyć?
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Szlumf »

Nasyp miedź, najlepiej zwiniętą w sprężynki, do rury ze zmywakami jako podparciem. Miedź aby prawidłowo działała ma być na drodze par. W odstojniku jest zbędna i nawet jak go wypełnisz w całości to w strumieniu par będzie jej mało a zacznie Ci skraplać "dobroć" do odstojnika.
Przy potstilu termometr przed chłodnicą daje tylko podgląd jaki % leci (odczyt z wykresu http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view). Lepiej daj termometr w kegu lub tuż nad nim jeżeli w kegu nie masz możliwości, określisz nim ile % zostało w kotle i kiedy zaczną się pogony. Termometr możesz zamontować przy pomocy trójnika miedzianego 1/2" wstawionego w drogę par i rurek silikonowych. Samą sondę wtykasz w trójnik robiąc korek z silikonu i nawiercając go. Silikon akwariowy lub szklarski (dla purystów Silirub Cleanroom dopuszczony do spożywki ale długo twardniejący). Jak masz to można oczywiście nałożyć na sondę kilka warstw rurek silikonowych różnych średnic. Wystająca na zewnątrz metalową część sondy zaizoluj czymkolwiek.

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: PETER29 »

Miedź jak najbardziej, ale zamiast rurek w deflegmatorze. W odstojniku nic tym nie osiągniesz. Jeśli nie masz wprawy, odstojnik wniesie więcej złego niż dobrego. WYWAL ODSTOJNIK.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF

Autor tematu
piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: piotricz »

Przekonaliście mnie, wywalam odstojnik. Miedź wcisnę na dole mojej rurki przy kegu. Termometr dam z boku deflegmatora, wcisnę go w korek gumowy.

Wczoraj kupiłem rurę fi 60 na 2,6m, będę robił Aabratka bo załamałem się tym szkłem :/
Ostatnio zmieniony sobota, 26 paź 2013, 08:10 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Lootzek »

To się nie załamuj, tylko działaj!
Pograj nieco na tym szkiełku żeby nie uschnąć z braku podlewania ;) a w międzyczasie zmajstruj kolumnę. Tym większą będziesz miał satysfakcję porównując wyroby z jednego i drugiego aparatu :)
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Pretender »

Moc wypływającego destylatu.

Autor tematu
piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: piotricz »

Idę działać, zacier się aż się cieszy do mnie żeby zrobić gotowanto :)
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Trener »

Zależy co kolega lubi bardziej. Jak smakowe owocówki-zbożówki, to będzie zadowolony. Jak czystą, to już mniej.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Pretender »

Nie wiedzieć czemu nie wszedł cytat. Moja odpowiedź dotyczyła Twojego pytania o termometr ;-)
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Trener »

Może, nie próbowałem. Umieszczając termometr w kegu miałby generalnie to samo, korzystając z dwóch pierwszych kolumn Tabel Akasa (moc destylatu od temperatury wrzenia nastawu). Do tego wiedziałby kiedy zacznie parować i kiedy zbliżą się pogony. A tak będzie błądził w mroku i zastanawiał się kiedy się zacznie, i kiedy się skończy.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Pretender »

Nie do końca. Jeśli będzie refluks już to nie to samo. Ale w sumie to o to właśnie chodzi, aby ułatwić sobie pracę.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Trener »

A w tym będzie refluks? Trochę ciemne te fotki i widzę jedynie szklany pot-still.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

Autor tematu
piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: piotricz »

I wszystko jasne. Mam krystaliczną wódeczkę. Zaczęło iść od 85% i co dwie godzinki spadało stopniowo. Nie licząc pierwszej 50ml. Szło strasznie wolno to jest 9 godzin i zakończyłem przy 40% bo było późno i za dużo po próbowaliśmy :) Z 7 kg cukru drożdży cobra i 2l winka z malin wyszło 32 litry zacieru, a samej dobroci 6l krystalicznej o ładnym zapachu. We dwoje wypiliśmy 0,5 70% i samopoczucie na drugi dzień kapitalne :) Trochę suszy, ale to nie problem.
Moje wnioski są takie że podłączenie deflegmatora bezpośrednio do KEGa od dołu to bez sensu bo przez cały czas był zalany w 1/4 czymś ale nie alkoholem. Opary wdmuchiwane od dołu deflegmatora uniemożliwiały spływanie cieczy z niego do KEGa i przez to była w nim cały czas jakaś ciecz (zacier). Od czasu do czasu spuszczałem ją bocznym karkiem, ale to bez sensu. A termometr to rzeczywiście bez sensu. Bez niego widać co się dzieje.
Dziś wprowadzę zmiany i gotuję to jeszcze raz. Tylko mam pytanie rozcieńczyć tą dobroć z kranówą do ponownego gotowania?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: gr000by »

Wywal ocieplenie z rury i z deflegmatora szklanego! Bez tego powinieneś uzyskać jeszcze mocniejszy i lepszy trunek. Jak już to ociepl kega - mniejsze straty ciepła będziesz miał, ale uważaj żeby ocieplenie ci się nie zapaliło od kuchenki. To co się gromadzi w deflegmatorze szklanym to flegma - niskoprocentowy, dość śmierdzący płyn skroplony podczas destylacji. U mnie wystarczyło skręcić grzanie na minimum i po 1-2 minutach flegma spływała w dół - spróbuj u siebie zrobić tak samo. Nawet nie co chwilę, ale tak żeby tej flegmy w deflegmatorze nie było też zbyt dużo jak zaczniesz spuszczanie jej do kotła.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: PETER29 »

Na zalewanie deflegmatora przyczyniły się dwie sprawy. Na pewno za duże grzanie i te ocieplenia z pianki. Zmniejsz grzanie, wywal ocieplenie, rozcieńcz urobek do 20% i gotuj raz jeszcze. Zobaczysz wtedy różnicę w smaku. A i jeszcze jedno do kotła wlewałeś NASTAW nie zacier, bo nic nie zacierałeś;)
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF

Autor tematu
piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: piotricz »

Na początku to i z rurki na KEGu wylewało się, po przykręceniu gazu ustało. Zmniejszałem ogień do minimum ale tylko przestawało lecieć z chłodnicy. Doszedłem do wniosku że średnica otworu u dołu deflegmatora jest zbyt mały żeby wlatywały nim gazy i zlatywały flegmy. Dlatego podłączę deflegmator tak jak producent przewidział.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: gr000by »

Na ten problem spróbuj zrobić coś takiego jak Wald w swoim sprzęcie -> http://alkohole-domowe.com/forum/post37323.html#p37323 . Może to pomoże?
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Autor tematu
piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: piotricz »

Gotowanie raz kolejny.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Autor tematu
piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: piotricz »

A teraz coś takiego wyszło. Kolumna 155cm fi 60,3 mm plus głowica. Zmywaki z Lidla 50 szt. Spawacz się nie popisał. Jutro może próba :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: gr000by »

Spawy paskudne :(. Faktycznie spawacz dał :dupa: ...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Autor tematu
piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: piotricz »

Lipa ale może coś z tego będzie.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: Zygmunt »

Rdza w przyszłym tygodniu... Czym on to spawał? Spoiwem do czarnej stali?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: panta_rei »

Na pierwszy rzut oka to jest źle wypłukane po trawieniu, można to jeszcze raz wytrawić i będzie lepiej. Przetopy wewnątrz niestety tylko do szlifowania :-/
Pozdrawiam, Sławomir

Autor tematu
piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: piotricz »

Wytrawiałem trzy razy. Kwas, żel, kwas i płukałem wodą pod kranem po każdym zabiegu. Spawane było TIG + argon i druciki stalowe do wypełnienia. Jak te przetopy zeszlifować jak są w środku? Z wierzchu trochę może korodować bo zwykłą szczotką drucianą na szlifierce pojechałem.
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: panta_rei »

No ja tam nawet w środku widzę rdzawe przebarwienia. Jakieś nowatorskie metody trawienia zastosowałeś ;-) Bierzesz pędzelek, smarujesz żelem, czekasz od 15 minut do kilku godzin, bierzesz pędzel i czyścisz żel razem z przebarwieniami pod bieżącą wodą, a jeszcze lepiej wypłukać to Karcherem.
To w środku to raczej jakąś frezarką prostą z lamelkową ściernicą, jak masz samozaparcie to możesz papierkiem wodnym chociaż trochę podszlifować. W końcu i tak będzie ciągle spirytusem dezynfekowane ;-)
Pozdrawiam, Sławomir
Awatar użytkownika

kamil.ww
200
Posty: 210
Rejestracja: środa, 17 paź 2012, 22:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 48 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: kamil.ww »

Po mojemu spawane było drutem do stali zwykłej, dlatego to tak wygląda. Spawy tragiczne:P zaworek do wymiany :P i jak dobrze widzę nypel odbioru wspawany 1/2" a mogleś wspawać 3/4" żeby później nie kombinować z zaworkiem precyzyjnym :P a tak to okej :)
Własne!! zawsze lepsze!! ;) kamil.ww
Awatar użytkownika

gary1966
450
Posty: 485
Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 21:18
Podziękował: 138 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Coś takiego wyszło, co z tym zrobić?

Post autor: gary1966 »

@piotricz, tutaj może pomóc tylko Kobieta Kamila, Ona jest z pilnikiem za pan brat :ok:
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów szklanych”