A więc tak,siedziałem dzisiaj,siedziałem i wyszło mi cóś takiego:
WINO WIŚNIOWE PÓŁWYTRAWNE
14% vol. kwas 8g/l
Uzyskałem 32 litry moszczu,w którym jest 5 litrów soku 100% z czarnej porzeczki
i czerwonych winogron "Fortuna",6 litrów wody i 4kg. cukru.
Zakładając że kwasowość wiśni to 1,3% czyli 13g/l ,chcąc otrzymać 8g/l należy
13:8=1,625
czyli każdy litr moszczu o zawartości 13g/l należy dopełnić do 1,625 litra a to oznacza że do każdego litra musze dolać 0,625 l roztworu cukrowego.
Woltaż ma mieć 14% więc wiedząc że z 1kg. cukru uzyskuje sie 0,6 litra alkoholu lub 1 litr alkoholu uzyskuje się z 1,7 kg. cukru to:
14% to 140 ml. alkoholu w 1l. wina więc
140x1,7=238g/l. i dalej rozcieńczając 1l. moszczu do 1,625 litra to:
238x1,625=386,75 w zaokrągleniu 387 g w 1,625 l.
teraz tak,
baling przed dodaniem cukru i wody był 11blg.-4 niecukry=7blg
7blg. =70g/l
odejmując cukier który był w 1l. miazgi(moszczu) więc
387-70=317 g. w 1,625 litra
czyli 317 gram cukru który musi być wprowadzony jako część składowa potrzebnym do rozcieńczenia moszczu 0,625 l. wody.
Wynika z tego że do 1 litra moszczu który zawierał 70g/l cukru należy dodać 317 g. cukru i tyle wody aby otrzymać razem 1,625 l. cieczy
Ponieważ 317 g. cukru po rozpuszczeniu go w wodzie zwiększa objętośc wody o
317x0,6=190,2 ml. (bo 1 kg. cukru daje 0,6 cieczy)
w zaokrągleniu 190ml.
to wody należy wziąść 625ml.-190ml.=435 ml.
Czyli sumując to wychodzi że do litra moszczu nalezy dodać :
317 g. cukru
435 ml. wody
a więc do mojego moszczu który teraz ma 32 litry odejmuje 6 litrów wody które już dałem wcześniej do miazgi(sok z "Fortuny" był z założenia 100% więc go nie odliczam)
to wychodzi mi
32-6=26 litrów (to będzie mój nazwijmy go MOSZCZ WŁAŚCIWY)
i jeżeli teraz tj. wcześniej wyszło, do każdego litra dodać 317 g cukru to:
26x317=8242 zaokrąglając 8,24 kg. cukru
i jeżeli już wcześniej dodałem do miazgi 4kg. cukru więc zostało mi dodać
8,24-4=4,24 kg. cukru
tak samo z wodą, czyli do każdego 26 litra dodać 435 ml. wody to:
26x435=11310 czyli 11,3 litra wody
do balonu dodałem teraz syrop 3 kg. cukru w 5 l. wody to na drugą turę zostanie mi
4,24-3=1,24 kg.cukru
i 11,3-5=6,3 l. wody
I pytanie
Jak to jest z ta wodą przecież nie mogę jeszcze raz odliczyć skoro już raz te 6 litrów odliczyłem od moszczu(miazgi)
Przepraszam że tak pisałem jak z dzieckiem ale chciałem pokazać jak mi to wszystko i z czego wychodziło i czy dobrze myślę,
oczywiście znając życie ( no i siebie
) napewno gdzies po drodzę walnąłem BYKA
Czy naprawde nie ma jakiegoś prostszego sposobu
,później prawie do rana dryl.chwila przytulenia do poduszki a dzisiaj od rana dryl,dryl,dryl,(sorry zaraz chyba juz tym 
....blueeee..... dobra juz lepiej 
).
) a wtedy może być już za późno żeby coś zaradzić.