Zamknięty obieg wody chłodzącej

Budowa i eksploatacja chłodnic.
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy

Post autor: ozzy88 »

te akurat mają 90mm, nie jestem pewien ale chyba właśnie ten wentylator 90mm pasuje tam idealnie.
- Wystarczą dwa (byle nie mniej) :)
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Znalazłem na Allegro chłodnicę LUBLIN I 2.4 D CHŁODNICA WODY (link na PW, bo to kolejne Allegro które zaraz i tak zniknie). Myślisz, że się nada?
Masz może jeszcze namiary na jakąś sensowną pompę elektryczną do tego zestawu?
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

Pompa np. taka http://www.allegromat.pl/aukcja143872 - nawet nie usłyszysz, że pracuje.
To co wysłałeś mi na PW to chłodnica a potrzebujesz nagrzewnicę z obudową od lublina http://www.allegromat.pl/aukcja143873 :)
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

To niesamowite... Czyli cały zestaw będzie kosztował coś pomiędzy 200-300zł w zależności od tego czy zainwestuję w nowe wentylatory... :klaszcze:
Ozzy88 jestes moim nowym idolem :poklon; Jutro składam zamówienia i zaczynam kompletować sprzęt :ok: I nie myśl, że dam Ci już spokój ;)
Wielkie dzięki i do następnego posta (niebawem) :)
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

Hehe, czekam z niecierpliwością na efekty, powodzenia! :)
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: panta_rei »

@Trener
Pompka, którą zamówiłeś to tanie chińskie gó**o, nie ma prawa długo wytrzymać :-/ Jak masz możliwość to zastosuj jakieś naczynie przelewowe (pompa napełnia naczynie, z naczynia spływa grawitacyjnie) i wielkich wymagań co do pompy nie będzie, oczywiście pozostanie problem jakiejś automatyki do tego... chyba jednak taniej będzie kupić lepszą pompę.
Pozdrawiam, Sławomir
Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: szfagir »

Trener mam nadzieję, że dasz znać co wyszło z Twojego projektu. Jako blokers też interesuje mnie zamknięty obieg, ale jakoś ciężko mi się za niego zabrać.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Nie ma sprawy. Robię to co poleca kolega Ozzy88. Pewnie jeszcze nie raz będę pytał o jakieś szczególy konstrukcyjne na forum. A jak skończę to porobię zdjęcia i opiszę jak działa.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Ozzy88 jesteś tam :)
Sprzęt doszedł :)
pompa.jpg
Mam w związku z tym kilka pytań.

Po pierwsze, z tego co wyczytałem w instrukcji, pompa jest bardzo delikatna. Nie może chodzić nawet kilku sekund bez wody, musi być w pozycji poziomej by nie wyrobiły się łożyska oraz ciecz którą pompuje musi być wolna od wszelkich zanieczyszczeń.
Najbardziej niepokoi mnie punkt trzeci. Nagrzewnicy i tak muszę zrobić ekstremalne czyszczenie pod prysznicem, ale czym wypłukać jej środek, tak by mieć pewność, że żadne większe zanieczyszczenia nie uwolnią się pod wyższym ciśnieniem i nie rozwalą pompy? Na te chwilę do wyboru mam - kreta do rur, kwasek cytrynowy oraz tabletki musujące do czyszczenia protez zębowych (świetnie nadają się do odkamieniania toalety).

Pytanie drugie.
Z tego co widzę pompa przystosowana jest do przetaczania większych ilości wody, w rurach o większym przekroju niż wężyki używane przeze mnie. W samej kolumnie pomiedzy odbiorem VM, a chłodnicą szczytową, woda przetaczana jest bardzo cienkim wężykiem (takie rozwiązanie konstrukcyjne i nic z tym nie zrobię). Czy takie "wąskie gardło" i związany z nim wzrost ciśnienia nie doprowadzi do uszkodzenia pompy bądź rozerwania jakiegoś elementu układu?
Aby nie kombinować z różnymi rozmiarami wężyków, zunifikuję je na łączeniach gwintowanych za pomocą takich „króćców” z Castoramy (z tym, że o mniejszej średnicy).
króciec.jpg
Po trzecie.
Do czego radziłbyś zamocować pompę, tak by była cały czas w tej nieszczęsnej pozycji poziomej? Pamiętaj - niczego nie zespawam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

Witam! Hoho, szybko :)

ad.1, do czyszczenia NIE POLECAM kreta :) Przy jego kontakcie z aluminium (pomijając fakt, że je strawi) wydziela się wodór - szkoda by było jak by chłodnica wybuchła :)
Najlepiej zastosuj środek do czyszczenia chłodnic (dostaniesz w każdym motoryzacyjnym) zagotuj wodę w jakimś starym garnku i dolej odpowiednią ilość środka (wg wyliczeń producenta) a następnie zalej tym chłodnicę, po 30min wypłucz wodą pod ciśnieniem (jak z prysznica odkręcisz "słuchawkę" całkiem ładnie daje :D) zabieg trzeba powtarzać do skutku.

ad.2
nie bój się! Pompa nie wytwarza jakiegoś ogromnego ciśnienia, pompy tego typu muszą być po prostu wydajne.
Bez tytułu.png
ad.3
Zależy czy będziesz robił do tego obudowę, prawidłowa pozycja pompy jest taka jak na obrazku.

Ok :P Już za późno, klawisze mi się mieszają, nie chcę dostać upomnienia od admina :)

jutro coś dopiszę jak mi przyjdzie do głowy.

No i przyszło :)

Co do zanieczyszczeń zastosuj taki filtr - montowany przed pompą
http://www.allegromat.pl/aukcja144262 - nie musi być z allegro doliczając wysyłkę wyjdzie na to, że na miejscu kupisz taniej.

i zapomniałem o zbiorniku wyrównawczym, od renault Clio będzie idealny a nowy jest tani :)

http://www.allegromat.pl/aukcja144264 - wpinasz go na powrocie przed pompą

Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Dzięki za szybką odpowiedź :)
Nagrzewnicę rozmontowałem, wyjąłem sam rdzeń, obrałem (w miarę możliwości) ze wszystkich gąbek i innych materiałów. Przepłukałem gorącą wodą pod ciśnieniem i poza zmianą koloru na wyjściu, nic niepokojącego się nie pojawiło. Za to nagrzewnica (a teraz już chłodnica ;) ) działa rewelacyjnie. Od razu czuć jak oddaje ciepło, a zimna woda na powierzchni (po myciu) ulega aż odparowaniu. Wydaje mi się, że w zimie sam rdzeń poradzi sobie doskonale bez wiatraków, a kwestię chłodzenia aktywnego odłożę do wiosny.
nagrzewnica.jpg
Co do obrazka który wstawiłeś, to wynika z niego, że pompa stoi na zaworze odpowietrzającym. Mnie to nie przeszkadza, ale czy jej nie będzie?...
Poza tym obieg wody chciałbym rozwiązać w drugą stronę. Pompa znajdzie się na dole koło zbiornika i będzie pompowała zimną wodę z jego dna najpierw do skraplaczy, potem do nagrzewnicy, a na końcu z powrotem wpadnie od góry do zbiornika. W ten sposób eliminuję problemy z jej odpowietrzaniem oraz z pęcherzykami powietrza powstającymi podczas ogrzewania na skraplaczu szczytowym. Mam nadzieję, że koncepcja jest słuszna...

Ciągle nie mam pomysłu jak unieruchomić pompę...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

Ten zawór który narysowałem odpowiada za spadek ciśnienia w układzie! :)
Jeżeli ciśnienie będzie zbyt wysokie odkręcasz go lekko i część wody z zasilania kierujesz zpowrotem na powrót
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Ehhhh, to hobby zaczyna kosztować trochę za dużo... Dotychczasowe koszty to 250PLN za pompę i nagrzewnicę (z przesyłką), a po dzisiejszej wizycie w Castoramie po węże i dodatkowe akcesoria jestem lżejszy o kolejne 160PLN :( Jak to wszystko nie zadziała to się chyba rozpłaczę...
Podpowiedz mi jak Ty unieruchomiłbyś pompę?
Ps. Ten regulator ciśnienia układu to fajny pomysł choć mam nadzieję, że okaże się niepotrzebny.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Zygmunt »

Ależ Panowie kombinujecie. Beczka 100l+ pompka z solarprojectu i macie obieg za 100zł.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Problem w tym, że beczki 100L nie umieszczę za bardzo w mieszkaniu na którymś tam piętrze. Raz, że zajmie spory obszar pokoju, a dwa, w przypadku jakiegoś przecieku podczas nieobecności w domu 100L nie dość, że zaleje mi mieszkanie, to jeszcze może przesączyć się do sąsiada poniżej. A 20-30L co najwyżej wsiąknie w dywan.

Co do tematu głównego, powiem tak:
Właśnie uruchomiłem układ: zbiornik 30L -> pompa -> chłodnica VM -> chłodnica szczytowa -> do nagrzewnicy -> powrót do zbiornika.
Pompa działa jak na razie rewelacyjnie. Wcale nie daje jakiegoś wielkiego ciśnienia nawet na najwyższym biegu, raczej nie przeszkadzają jej "wąskie gardła" i nie trzeba jej niczym unieruchamiać. Wystarczy położyć na ręczniku i leży stabilnie tak jak powinna w pozycji poziomej. Podłączenie do prądu bardzo łatwe i przemyślane. Myślę, że każdy z minimalną znajomością elektryki sobie poradzi.
Niestety z nagrzewnicy wylatują nadal jakieś nieciekawe drobiny które mogą zniszczyć pompę. Bez porządnego czyszczenia się nie obędzie.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Jutro jak się uda, to czyszczenie nagrzewnicy i test "na gorąco" :)
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Odp: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: szfagir »

No to powodzenia:)

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Pierwszy test zakończony :ok: Można mówić o sukcesie, jednak nie całkowitym... :hmm:
Na początku rewelacja 8-) Po zalaniu kolumny, stabilizacji i odbiorze przedgonów okazało się, że temperatura wody wzrosła jedynie o około 13*C :ok: I byłoby świetnie, gdyby na końcu procesu, po kolejnych 5h pracy, temperatura nie wzrosła do ponad 60*C ;/
Niby pierdoła, bo pompa wg. producenta wytrzymuje temperatury do 110*C, ale myślałem, że wynik będzie lepszy. Okazuje się, że sama chłodnica bez wentylatorów nie daje rady oddać tak dużej ilości ciepła. Może gdyby ją wrzucić do śniegu albo lodowatej wody... ale na razie jest jak jest.
Za to pompa działa bezszelestnie mimo, iż przez cały proces chodziła na najwyższym biegu.
Muszę jeszcze przeprojektować lub rozbudować ten układ. Dopóki nie uruchomię wentylatorów, to zbiornik z wodą umieszczę chyba na balkonie razem z chłodnicą.
Jeśli macie jakieś sugestie lub pomysły, jestem otwarty na propozycje.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: szfagir »

Całkowite gratulacje będą jak napiszesz, że jesteś w 100% zadowolony z rozwiązania.
A czy można do napędzania wody z zamkniętym obiegu użyć jakiejś pompy akwariowej? Macie coś godnego polecania?
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

Trener pisze: Okazuje się, że sama chłodnica bez wentylatorów nie daje rady oddać tak dużej ilości ciepła.
No niestety, niby chłodnica stworzona do oddawania ciepła ale ciasny układ lamelek strasznie obniża jej zdolności "samoistnej" wymiany ciepła wydaje mi się, że jak zastosujesz te oryginalne wentylatory ale ograniczysz ich obroty będzie idealnie i cicho.
Awatar użytkownika

szfagir
350
Posty: 379
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gród Kraka
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: szfagir »

A ja mam pytanie odnośnie pomp: Hailea HX-6530 czy lepiej Hailea HX-6830 ??
W opisie jest parametr "średnica wyjścia". Czy będzie to istotne z punktu widzenia funkcjonalności i żywotności pompy jak załaduję tam wąż o mniejszej średnicy (docelowo śr wew. węża 6mm)??
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

@ozzy88 zastanawiam się, czy skoczyć z tymi wiatrakami do sklepu elektronicznego, żeby dopasowali jakiś zasilacz, czy kupić po prostu wiatraki na 230V które podesłałeś. Wg. Ciebie które rozwiązanie będzie lepsze?
@szfagir co do pomp akwariowych, to byłbym ostrożny. Pompa C.O. z metalu podczas próby była po prostu gorąca, aczkolwiek producent zapewnia, że wytrzymuje 110*C. Na tych aukcjach nie widzę nigdzie parametru wytrzymałości temperaturowej. Poza tym obie są droższe od pompy typowo C.O. (choć dokupienie do niej przejściówek Gardeny do podłączenia węży o mniejszej średnicy też trochę kosztuje).
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Zygmunt »

Czy w celu obniżenia temperatury wrzuciliście do pojemników wyrównawczych butelki z lodem? To może pomóc na problem z grzejącą się wodą...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

@Trener Dopasowanie zasilacza będzie na pewno o wiele droższe (spore trafo) 100x taniej bęzie kupić te wentylatory na 230(w elektronicznym powinni takie mieć), weź paragon zamocuj je taśmą, żeby nie robić na nich śladów i przetestuj jeżeli nie dadzą rady to oddaj i powiedz, że zły wymiar kupiłeś powinni przyjąć bez problemu. Staraj się dobrać jak największe ( byle by pasowały) ale wydaje mi się, że 90-100mm będą idealne
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Ozzy, pytanie może dziwne, ale nowe wiatraki lepiej ustawić tak by zasysały ogrzane powietrze poprzez nagrzewnicę (tak jak oryginalne), czy by pchały na nią zimne? Chodzi mi o uzyskanie maksymalnej wydajności chłodzenia, a nie znam specyfiki pracy tych wentylatorów.
@Zygmunt butelki z lodem pewnie by pomogły, ale zależy mi na uzyskaniu jak najbardziej autonomicznego systemu chłodzenia. Tylko woda (im mniej tym lepiej) i prąd. Wiem, lód to też woda, ale do jego uzyskania niezbędna jest zamrażarka, której w tym zestawie nie uwzględniam. Taką mam ambicję.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

Nie ma różnicy, tzn jest jedna mała - w którymś położeniu będą chodzić ciszej :)
Musisz sprawdzić
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

A oto obiecana, mała fotorelacja z postępów pracy. Skompletowałem wszystkie elementy.
Kubeł połączony z wężami za pomocą plastikowych trzymaczy przewodów (nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale można to znaleźć w dziale elektrycznym). W każdym razie jest to świetny i szczelny patent.
kubeł.jpg
złączka.jpg
Pompa oraz dalsze człony połączone są z wężem za pomocą "króćców" Gardeny (do nabycia w dziale ogrodniczym).
pompa.jpg
Do chłodzenia dokupiłem również dwa wentylatory 230V. Połączyłem je z chłodnicą za pomocą plastikowych opasek zaciskowych. Ładnie dmuchają, choć bezszelestne niestety nie są.
chłodzenie.jpg
Chciałem dzisiaj całość przetestować "w boju", ale skończył mi się gaz w butli. A nie mogę jechać po pełną, ponieważ we wczorajszym wieczornym deszczu skasowałem samochód (pozdrowienia dla pani która postanowiła zatrzymać się na pasie RUCHU by odebrać od koleżanki torebkę).
I tak niestety kółko się zamyka.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

ładnie :) Ale efektywniej by było jak byś wykorzystał plastikową obudowę (tą gdzie były oryginalne wentylatory), powietrze chłodziło by całą powierzchnię rdzenia.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Myślałem o tym, ale musiałbym jakoś powiększyć otwory, bo kupiłem trochę za duże "śmigła".
Mam jeszcze jeden problem. Zauważyłem mały wyciek z nagrzewnicy (gdzieś w rogu od strony węży, ale nie jestem w stanie dokładnie namierzyć). Znasz może jakiś patent jak to uszczelnić? Nie mam ochoty wydawać kolejnej stówy na chłodzenie.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

ozzy88
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 12 lut 2010, 19:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: ozzy88 »

Jak z plastiku cieknie to przygrzej to miejsce lutownicą.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Właśnie nie z plastiku :( Wydaje mi się, że z łączenia plastik-rurki, albo z samej rurki. Woda leci pomiędzy żeberkami.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: wawaldek11 »

Może moje obawy są przesadne, ale plastikowe węże po podgrzaniu mogą utracić szczelność a nawet wysunąć się z pojemnika. Rozwiązaniem byłoby wsunięcie kawałka odpowiedniej metalowej rurki do węża w miejscu przejścia przez ściankę.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Nie bardzo rozumiem o jakim wężu piszesz?... Przeciek jest w chłodnicy (nagrzewnicy), w której z założenia, w samochodzie przepływa gorąca ciecz. A w nagrzewnicy masz wyłącznie metalowe (chyba aluminiowe) rurki.
Czytałem o uszczelniaczach do chłodnic w płynie lub w proszku. Chyba zastosuję, pogotuję chłodnicę w garnku, a potem przepłuczę. Może to uszczelni obieg. Albo na odwrót. Pusta chłodnica gotowana w wodzie z uszczelniaczem. Albo to i to.

Ps. Aaaaa rozumiem, piszesz o pojemniku :) Wężyki w pojemniku mają trochę większą średnicę niż te "trzymacze". Do tego są jeszcze dodatkowo ściśnięte po skręceniu, więc nie ma opcji by się wysunęły.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: radius »

Polecam ci ten uszczelniacz http://www.slideshare.net/k2compl/k2-ra ... -w-proszku. Sam korzystałem z niego likwidując przeciek, właśnie z nagrzewnicy, w swoim wozidełku i sprawdził się w 100% :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

Dzięki Radius :) Powiedz mi jeszcze tylko, czy uszczelnienie utrzymało się również po wymianie płynu, czy tylko gdy proszek krążył w obwodzie? Ze względu na pompę C.O. wolałbym, by efekt utrzymał się po wypłukaniu roztworu proszku z chłodnicy.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: radius »

Wsypałem ten proszek ponad rok temu i do tej pory trzyma :ok: z tym, że płynu w chłodnicy nie wymieniałem, bo nie było takiej potrzeby :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Trener »

I w tym właśnie sęk, że nigdzie nie znalazłem informacji, czy te środki działają też po wymianie płynu. Nic to, przetestujemy ;)
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

Dunkel
100
Posty: 118
Rejestracja: sobota, 7 lis 2009, 18:43
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: Dunkel »

@Trener, co do lodu do chłodzenia wody. To tak naprawdę ten "patent" nic nie kosztuje. wystarczy napełnić np dwie duże butelki woda i trzymać w zamrażalce. Przecież zamrażalkę każdy ma w domu i ona zawsze jest włączona, więc kosztów dodatkowych nie ma. A na prawdę to pomaga.
Jak pędzić, Panie Premierze? Rzetelnie i dokładnie...
;)
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: gr000by »

Co do uszczelniacza w proszku. Stosowałem go w swoim 4-kołowym środku lokomocji, faktycznie działa. Nie zauważyłem odnowienia się wycieków po częściowej zmianie płynu chłodniczego przy okazji zmiany pompy płynu, mimo że nowa pompa ma nieco lepsze parametry pracy. Z tego co zrozumiałem zasadę działania, to proszek osadza się w nieszczelnościach układu i tam pozostaje.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zamknięty obieg wody chłodzącej

Post autor: wawaldek11 »

Dunkel pisze:@Trener, co do lodu do chłodzenia wody. To tak naprawdę ten "patent" nic nie kosztuje. wystarczy napełnić np dwie duże butelki woda i trzymać w zamrażalce. Przecież zamrażalkę każdy ma w domu i ona zawsze jest włączona, więc kosztów dodatkowych nie ma. A na prawdę to pomaga.
I tu jesteś w błędzie - schłodzenie czy ogrzanie określonej ilości wody wymaga dostarczenia energii - nie ma nic za darmo.
Pozdrawiam,
Waldek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Chłodzenie”