[szybkowar] Moje pierwsze dziecko...

Podstawowe, klasyczne destylatory.

Autor tematu
voytis

Post autor: voytis »

Kilka fotek z pierwszego rozruchu.
Sprzęt składa się z garnka ze stali nierdzewnej 7L, dwóch odstojników po 0.7L każdy i 10-cio litowej (to tak na przyszłość, jak gar większy się znajdzie...) chłodnicy zrobionej z plastikowego pojemnika po środku gruntującym i wężownicy miedzianej.
Miłego oglądania.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

michal80
10
Posty: 14
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 18:44
Ulubiony Alkohol: czysta wodka
Lokalizacja: Rep. Irlandii
Re: Moje pierwsze dziecko..

Post autor: michal80 »

a to uszczelnienie pokrywki to z czego jest zrobione bo chyba nie z maki? :D
Awatar użytkownika

Winiarek5
200
Posty: 222
Rejestracja: czwartek, 12 mar 2009, 00:43
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Moje pierwsze dziecko...

Post autor: Winiarek5 »

Uszczelnienie pokrywki to, przecięta wzdłuż, rurka silikonowa.
Przynajmniej, ja tak to widzę na zdjęciu.

;)

michal80
10
Posty: 14
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 18:44
Ulubiony Alkohol: czysta wodka
Lokalizacja: Rep. Irlandii
Re: Moje pierwsze dziecko...

Post autor: michal80 »

dzieki Winiarek to zeczywiscie wyglada na wezyk ;)

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Moje pierwsze dziecko...

Post autor: bogdan »

To uszczelnienie powinno się nazywać "uszczelka bogdana" he,he :D

pozdrawiam Bogdan

michal80
10
Posty: 14
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 18:44
Ulubiony Alkohol: czysta wodka
Lokalizacja: Rep. Irlandii
Re: Moje pierwsze dziecko...

Post autor: michal80 »

niezly "patent" bogdan :respect: musze przerobic u siebie bo juz mnie wkurza mycie z tego ciasta :x

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Moje pierwsze dziecko...

Post autor: bogdan »

Trochę ciasta zostaw, przyda się na zaklejenie styku wężyka.

pozdrawiam Bogdan
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Moje pierwsze dziecko..

Post autor: Kucyk »

Taki off ciastowy...

Koleszka który sprzedaje różne wyroby silikonowe (zobacz tu: weze-silikonowe-do-bimbroforow-t91.html ) twierdzi, że silikon najlepiej klei się... silikonem - tym z tubki. Polecany jest akwariowy jako najtwardszy.

Autor tematu
voytis
Re: Moje pierwsze dziecko...

Post autor: voytis »

Uszczelka na zdjęciu faktycznie jest zrobiona z wężyka przeciętego wzdłuż ale patent jak dla mnie kompletnie do bani. Po zrobieniu zdjęć od razu musiałem ciastem kleić... takie przecieki. Teraz w końcu kupiłem 12L szybkowar z samouszczelniającą pokrywką - CUDO! Po zalaniu zamknięcie i podpięcie wężyka zajmuje 5 sekund. Polecam dla zainteresowanych - http://www.allegro.pl/item716163461_szy ... f_vat.html

caruzel
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 13 sie 2009, 19:27
Re: Moje pierwsze dziecko...

Post autor: caruzel »

heh widac ze kupiłes :P

ale za polowe tej ceny masz 20L KEG'a po coli :x
zdjecia zdumiewajace, ja to sie nie moge nadziwic jak to ludzie sobie rade daja :D
Awatar użytkownika

Under
50
Posty: 80
Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 01:24
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Re: Moje pierwsze dziecko...

Post autor: Under »

voytis pisze:Uszczelka na zdjęciu faktycznie jest zrobiona z wężyka przeciętego wzdłuż ale patent jak dla mnie kompletnie do bani. Po zrobieniu zdjęć od razu musiałem ciastem kleić... takie przecieki.
To ja nie wiem jak to uciąłem że masz przecieki :D u mnie śmiga juz dłuuuugo bez problemu :) Przecięty wężyk idealnie nachodzi na rant garczka, lepiej niż jakakolwiek uszczelka ;)
Awatar użytkownika

mayor1986
50
Posty: 66
Rejestracja: czwartek, 28 sty 2010, 18:00
Krótko o sobie: Życiem kieruje równowaga... jak się starasz tak masz... nie idąc pod górę nigdy nie dojdziesz na szczyt!!
Ulubiony Alkohol: PCV - politechnical citrin vodka - zwana cytrynówką!!
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Łódź
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [szybkowar] Moje pierwsze dziecko...

Post autor: mayor1986 »

Ja również planuje zrobić taki cwancyk... z tym że zastosuje 6 docisków miejscowych w postaci ceownika o długości ze 4cm z jednym rogiem lekko zagiętym do środka a na drugim rogu wywiercę otwór do którego przyspawam nakrętkę. Wkręcając śrubę od góry, będę naciskał na pokrywkę garnka, a zagięty róg od dołu będzie trzymał jak haczyk... tylko ten patent jest możliwy przy starych garnkach emaliowanych gdzie pokrywka ma charakterystyczne załamanie (wtedy śruba dociskająca nie ześlizgnie się z pokrywki), a garnek ma wywinięty rant za który zajdzie owy haczyk z ceownika...
Co myślicie??
Nie ma dzieci w domu.. może napijemy się elgreya?..
Zdzichu nie piernicz tylko wyjmuj tą flache!!
Awatar użytkownika

Maciej_K
400
Posty: 407
Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
Krótko o sobie: Majster
Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: [szybkowar] Moje pierwsze dziecko...

Post autor: Maciej_K »

@mayor1986
Pomyśl może najpierw nad dociskiem, który ja z przekonaniem polecam, z racji prostoty, niskiego kosztu i zerowego nakładu pracy: http://alkohole-domowe.com/forum/post11863.html#p11863.
W sposobie tym, jak słusznie zauważył dalej Zygmunt, uprzedzili mnie (chyba) Szwedzi :D.
Jedyne zastrzeżenie to takie, że pokrywka i garnek muszą być odpowiednie. Sposób nie sprawdzi się w większości nowych stainlessów ze szklanymi pokrywkami, ale już z klasyczną emalią da radę (oczywiście nie rodzaj powłoki tu decyduje:D ).
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
Awatar użytkownika

mayor1986
50
Posty: 66
Rejestracja: czwartek, 28 sty 2010, 18:00
Krótko o sobie: Życiem kieruje równowaga... jak się starasz tak masz... nie idąc pod górę nigdy nie dojdziesz na szczyt!!
Ulubiony Alkohol: PCV - politechnical citrin vodka - zwana cytrynówką!!
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Łódź
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [szybkowar] Moje pierwsze dziecko...

Post autor: mayor1986 »

Powiem Ci Maćku że już byłem na tym poście wcześniej i wydał mi się bardzo ciekawy... lecz bałem się że trochę jednak słabo będzie dociskał.... ale w sumie za tą kasę to co mi szkodzi spróbować... pomysł naprawdę świetny pod względem prostoty i kosztów (a ja na koszty bardzo będę zwracał uwagę!!)

Dzięki za przypomnienie i utwierdzenie w decyzji wypróbowania tamtego motywu... i to mi się podoba w tym forum.. tu naprawdę można dojść wspólnym doświadczeniem do super wyników..

Pozdro
Nie ma dzieci w domu.. może napijemy się elgreya?..
Zdzichu nie piernicz tylko wyjmuj tą flache!!

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: [szybkowar] Moje pierwsze dziecko...

Post autor: bogdan »

Zanim podejmiesz ostateczną decyzję, posłuchaj co mam w tym temacie do powiedzenia.
Identyczny garnek, identyczna uszczelka i identyczne klipsy zastosowałem znacznie wcześniej w moim sprzęcie GALERIA BOGDANA na początku byłem zadowolony, lecz nie do końca dobre uszczelnienie aniechęciło mnie, kupiłem za 135 zeta szybkowar i mam bez żadnych przróbek, super szczelny, z zaworkiem bezpieczeństwa gar 12l na małe gotowanko.
Dodam, że używam wyłącznie do recyklingu owoców zalanych wcześniej spirytusem. Nalewka zlana, owoce do gara!

pozdrawiam Bogdan
Awatar użytkownika

mayor1986
50
Posty: 66
Rejestracja: czwartek, 28 sty 2010, 18:00
Krótko o sobie: Życiem kieruje równowaga... jak się starasz tak masz... nie idąc pod górę nigdy nie dojdziesz na szczyt!!
Ulubiony Alkohol: PCV - politechnical citrin vodka - zwana cytrynówką!!
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Łódź
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: [szybkowar] Moje pierwsze dziecko..

Post autor: mayor1986 »

Dzięki za przedstawienie swoich uwag, mimo to samo porównanie kosztów zmusza mnie do spróbowania tych klipsów biurowych. Taka inwestycja wyniesie mnie raptem 5 zł (już nawet sklep upatrzyłem...) a szybkowar za 135zł mnie przeraża... ja zamierzam się zamknąć w 200 -300 zł w całym projekcie!!(wiele rzeczy znajdę w swoim warsztacie)

Jeśli klipsy okażą się zbyt słabo dociskające, wtedy zrobię kilka tych zacisków z ceownika które opisałem wcześniej... odpowiednie rozmieszczenie + odpowiednia ilość + odpowiedni docisk + odpowiednia uszczelka (przecięty wężyk) i nie ma bata grać musi!!
Nie ma dzieci w domu.. może napijemy się elgreya?..
Zdzichu nie piernicz tylko wyjmuj tą flache!!
Awatar użytkownika

mario_
150
Posty: 190
Rejestracja: piątek, 4 wrz 2009, 09:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Lozovaca, Whiskey, Tequila
Status Alkoholowy: Destylator
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: [szybkowar] Moje pierwsze dziecko..

Post autor: mario_ »

Witaj,
fajny sprzęt. 8-)
Mam pytanie dot. szybkowara. Czy przerabiałeś/powiększałeś/rozwiercałeś otwory wylotowe? Czy poprostu na króciec wylotowy założyłeś wężyk i już?
"Cywilizacja narodziła się wraz z odkryciem fermentacji"
- William Faulkner
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów Pot-Still”