Smierdzący węgiel

Wszystko o polepszaniu destylatów węglem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
szczub
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 24 wrz 2008, 23:48
Ulubiony Alkohol: piwo
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Post autor: szczub »

Tak jak w temacie. Kiedy skonstruowałem swój filtr węglowy, miałem tylko całkiem nieudaną berbeluchę. Stwierdziłem że będzie to dobry test dla filtra. Rzeczywiście dość dobrze oczyściło.Teraz jest jednak inny problem smak z tamtego przechodzi do innych filtrowanych destylatów :womit: .Czy ma ktoś jakieś pomysły żeby odór znikł :cry: ?
"Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach. "
promocja

zbynekk
30
Posty: 46
Rejestracja: wtorek, 26 maja 2009, 17:45
Re: Smierdzący węgiel

Post autor: zbynekk »

No cóż "zabiłeś" filtr jednym wypędem. Dobrze ze tego nie piłeś przed węglem. A może piłeś?
:D Wymień węgiel, albo zregeneruj.

pozdrawiam zbynekk

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Smierdzący węgiel

Post autor: bogdan »

Już dawno zauważyłem, że węgiel dość dobrze radzi sobie z pogonami, natomiast wogóle nie radzi sobie z przedgonami, mało tego, smród przedgonów psuje kolejną dawkę.
Zamiast czyścić filtrem, trafioną psotę wrzucam po prostu do gara. Uzbierałem ca 10 l przdgonów i ogonów, rozcieńczyłem do ca 30% brynąłem to jeszcze raz i otrzymałem ca 5L dobrej psoty, a na filtr patrzę ze wstrętem.

pozdrawiam Bogdan
ODPOWIEDZ

Wróć do „Węgiel aktywny”