Witam
Temat założony jako ciekawostka. Na forum pełno porad/fotek zaawansowanego technologicznie sprzętu, a tu propozycja jak zrobić "coś" z niczego (powinni tego uczyć w szkołach przetrwania he he )
Jako że obecnie modernizuję niekompletny sprzęt kiedyś naprędce wymyśliłem (zrealizowałem) coś takiego. Pomysł poddali mi starsi koledzy opowiadający jak to w latach 70tych radzono sobie z "napojami" w akademikach.