Problem z winem z truskawek

Fermentacja, otrzymywanie moszczu, filtracja, butelkowanie, przechowywanie, choroby i wady wina, pasteryzacja, szczepienie drożdżami, itp...
Awatar użytkownika

Autor tematu
Teroon
150
Posty: 188
Rejestracja: wtorek, 16 mar 2010, 12:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: GIN
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Trójmiasto
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Post autor: Teroon »

Witam,
Mam problem z winkiem z truskawek. Jest to moje drugie wino zatem na pewno są błędy. W czym rzecz...
Pierwotnie w planie chciałem nastawić dwa baniaki po 30 litrów wina z truskawek.
Proporcje:
10 kg truskawek,
4 kg cukru
i dopełnić wodą do 30 litrów.
Kwasek.

Jeden baniak nastawiłem tak, ale dopełniłem wodą do objętości 20 litrów, ponieważ chciałem dorzucić jeszcze więcej truskawek.

Drugi baniak miał zostać przygotowany tak samo jak pierwszy, ale w toku produkcji 4 kg truskawek, magicznym sposobem odparowało z koszyka :D :oops: .
Zatem wyszło 6 kg truskawek i 3 kg cukru.

Niestety pogoda nie sprzyjała, i truskawki się skończyły praktycznie. Wino ładnie pracowało postanowiłem zatem zlać oba baniaki do jednego - akurat wyszło 30 litrów.
Niestety przy 7 blg wino przestało pracować. Postanowiłem zresetować wino - czyli zagotowałem do 80 stopni 20 litrów, do tych zagotowanych 20 litrów dorzuciłem 10 litrów nie gotowany. Następnego dnia gdy wino znowu było chłodne wrzuciłem drożdże nowe z pożywką.
Niestety wino dalej po 5 dniach stoi.
Jeśli chodzi o test to wino ma dalej 7 BLG, natomiast jest dość mocne - grzeje w przełyku delikatnie i przyjemnie. W smaku jest całkiem smaczne. Może za dużo cukru i zbyt dużo % skutkiem czego drożdże nie są w stanie pracować od nadmiaru alkoholu?

Teraz nie bardzo wiem co robić. Już nie fermentuje zupełnie zatem mógłbym je teoretycznie rozlać do butelek, tylko szkoda mi nie przepracowanego cukru.

Zastanawiam się, czy nie przelać wina do 2 baniaków czyli 2x15 litrów i do każdego baniaka dodać 5 litrów wody, może wtedy zmniejszy się % i drożdże przerobią resztę cukru? Tylko czy wtedy wino nie straci na smaku truskawek?

Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam,
koncentraty wina
Awatar użytkownika

spiduniu
20
Posty: 25
Rejestracja: środa, 6 lip 2011, 11:47
Krótko o sobie: realizuję marzenia
Ulubiony Alkohol: jałowcówka z wermutem i oliwką
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Toruń
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Problem z winem...

Post autor: spiduniu »

Ja Ci kolego proponuje zrobić jeszcze raz restart, tylko tym razem zahartuj drożdże.

Nie napisałeś jakich drożdży używasz, ale hartowanie ma na celu przyzwyczaić je do warunków środowiska - do matki drożdżowej (albo uwodnionych drożdży aktywnych) dodajesz stopniowo swoje winko które restartujesz:
1. dodajesz połowę objętości matki
2. po 12h dodajesz znowu połowę objętości wynikającej z punktu poprzedniego
3. jak w punkcie 2 aż "przelejesz" w ten sposób całą objętość baniaka
4. na koniec dodaj połowę ilości pożywki którą dałeś na początku.

Na twoim miejscu nie dodawałbym wody, bo zmieni to dramatycznie smak wina - zmniejszy ekstraktywność i kwasowość, natomiast dodałbym szklankę mocnego naparu z herbaty (2 łyżeczki w 250ml wody na 25 l wina) żeby zwiększyć zawartość tanin. Wpłynie to korzystnie na smak i późniejsze dojrzewanie wina oraz zwiększy jego trwałość.

Wino truskawkowe w mojej ocenie jest dosyć trudne do zrobienia, ale warto się starać! Zadbaj też koniecznie o odpowiednią kwasowość przed dojrzewaniem.

powodzenia
spid
coraz większa ślinka płynie z ust, dziki rośnie smak!
Awatar użytkownika

Autor tematu
Teroon
150
Posty: 188
Rejestracja: wtorek, 16 mar 2010, 12:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: GIN
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Trójmiasto
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Problem z winem...

Post autor: Teroon »

Hej,
Drożdże użyte mają oznaczenie DAVIS 522 - saccharomyces cerevisiae.
http://www.centrumfermentacji.pl/index. ... /davis-522

A nie ma może zbyt dużej ilości cukru? Bo to jednak w sumie jest 16 kg truskawek i 7 kg cukru na baniak 30 litrów...
Awatar użytkownika

ZdroweDomowe
50
Posty: 87
Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 18:29
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Problem z winem z truskawek

Post autor: ZdroweDomowe »

Zawartość cukru jest w porządku. Problem może tkwić w drożdżach, lub cukromierz błędnie wskazuje pomiar np z powodu temperatury. Ja bym zastosował teraz inny gatunek drożdży gdybym był na Twoim miejscu. Jak by to nie pomogło rozlać do mniejszych butli i reset. W ostateczności pójdzie na destylat jeśli masz taką możliwość.

icoo
10
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 9 lip 2013, 18:25
Re: Problem z winem z truskawek

Post autor: icoo »

Jako początkujący również mam pytanie. Zrobiłem mały 10 litrowy baniaczek wina z truskawek, proporcje zaczerpnąłem z któregoś z przepisów. Truskawki w postaci miazgi wylądowały w balonie dodałem sok z cytryny i napar hibiskusa. Pod koniec burzliwej fermentacji truskawki zaczęły zmieniać kolor, więc uznałem, że pora się ich pozbyć. Po tym akcie winko pracowało dużo wolniej, a po 2-3 dniach zwolniło na tyle, że "bije" może 3-5 razy na godzinę i tak od około dwóch tygodni. Pomiar wskazuje 12 BLG i to mnie zastanawia czy powinno być tak wysokie i tak powoli pracować, może za wcześnie wywaliłem owoce? Wino jest smaczne, dosyć klarowne jak na tak krótki czas. Tyle, że jak dla mnie trochę za słodkie.
Zastanawiam się, czy można (i czy ma to sens) do takiego wina zrobić np 2-3 litry moszczu z jeżyn, zaszczepić drożdżami i dodać do truskawek?
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Problem z winem z truskawek

Post autor: Pretender »

Od początku. Jaki przepis - ile cukru, na raty czy nie, ile owoców, jakie drożdże, ile trzymałeś owoce w nastawie. Z Twojego opisu nic nie wynika.
A tak poza tym, pierwszy post, wypadało by się przedstawić

tata1959
30
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 23 lip 2013, 15:32
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Problem z winem z truskawek

Post autor: tata1959 »

Icoo - bez nerwowych ruchów. Skoro winko pracuje to napawa nadzieją, że z czasem nie będzie za słodkie. Daj mu czasu nieco i mierz BLG np. co tydzień. Jak będzie spadać to objaw pracy drożdży.
Przy okazji - miarą fermentacji nie jest ilość bulknięć w rurce tylko spadek zawartości cukru w nastawie.

icoo
10
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 9 lip 2013, 18:25
Re: Problem z winem z truskawek

Post autor: icoo »

tata1959 pisze: Przy okazji - miarą fermentacji nie jest ilość bulknięć w rurce tylko spadek zawartości cukru w nastawie.
Zdaję sobie z tego sprawę :) Poziom cukru jest od 2 tygodni na 12 i ani drgnie.
Doświadczenie w tej materii przyjdzie z czasem ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Wina”