Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą pary

Podstawowe uwagi, spostrzeżenia i pomysły dotyczące procesu.
Awatar użytkownika

szabix
150
Posty: 184
Rejestracja: środa, 30 gru 2009, 15:01
Otrzymał podziękowanie: 8 razy

Post autor: szabix »

Grzałka patronowa do bardzo dobry wybór. Pamiętać należy, aby zachować margines bezpieczeństwa i dobrać taką, która ma najmniejszą gęstość mocy (ten sprzedawca "justinshop" ma też grzałkę ø16,0mm x 400mm). One nie pracują w powietrzu, więc warto pokusić się o wykonanie radiatora.
Zwykły rurkowiec typu U też spełniłby swoją rolę. Dojdzie kilka kwestii montażowych.
Nie bardzo rozumiem przedostatniego zdania Emielu.
promocja
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą pary

Post autor: Emiel Regis »

@szabix
Podałeś dwie wartości, moc i długość elementu grzejnego.
Pomyślałem że zmieniając parametry długości, trzeba dostosować inną moc.
Teraz widzę że niekoniecznie, ale tu wychodzi moja ignorancja w tej dziedzinie.
Zastanawiam się czy też nie zastosować U-rurki w mniejszym kotle, z tego co zrozumiałem to u Ciebie się to sprawdza (nie daj się prosić i napisz kilka słów o Twojej bełkotce :),
natomiast z tego co wyczytałem, normalne manometry są przeznaczone do pracy w temp. do 60 *C
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

szabix
150
Posty: 184
Rejestracja: środa, 30 gru 2009, 15:01
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą pary

Post autor: szabix »

Testy z u-rurką przeprowadziłem na początku, zanim zacząłem projektować układ. Potem nie była mi potrzebna, za zawór bezpieczeństwa służył mi silikonowy stożek.

Musisz zdać sobie sprawę, że przegrzewacz nie jest elementem koniecznym. Zakładając dogrzanie pary do 120*C zbyt dużo nie uzyskujemy w całkowitym bilansie energetycznym. Ciepło właściwe pary wodnej jest ponad tysiąc razy mniejsze od ciepła parowania. Oczywiście przegrzanie pary o każdy 1*C dostarczy kolejnej porcji energii, będzie to szczególnie przydatne w końcówce procesu.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą pary

Post autor: Emiel Regis »

Użycie przegrzewacza zaplanowałem jedynie wtedy, jeśli nie zadziałają umieszczone w kotle odpędowym grzałki, które mają być 'omywane' przez parę i używane z niewielką mocą, właśnie pod koniec procesu, kiedy temp. wsadu zbliży się do 100*C.
Skoro jednak, jako użytkownik bełkotki piszesz;
szabix pisze: przegrzewacz nie jest elementem koniecznym.
To ja Ci wierzę i na razie odkładam to rozwiązanie na półkę.
Będę mógł się zająć szybciej innymi detalami :)

Ps. (02/04) Do obejrzenia zdjęć i dalszej dyskusji o moim projekcie zapraszam tutaj- http://alkohole-domowe.com/forum/belkot ... t8387.html)
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: BartekBartek1 »

Jaki dać zawór bezpieczeństwa do bełkotki? Pozdrawiam Bartek
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

majonesse
100
Posty: 113
Rejestracja: wtorek, 19 mar 2013, 08:07
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lübeck, Niemcy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: majonesse »

Witam,
Wykorzystanie pary, jako czynnika grzewczego - fajna sprawa…
Jednak ta fajna sprawa nie jest tak prosta – BEZPIECZENSTWO:
Koledzy nie będę się rozpisywali na ten temat, bo w warunkach amatorskich to ciężko uzyskać – KOCIOL PAROWY-
Tj. spawy, zawory bezp. Itp.
Ale nasunęła mi się idea – fajna.
SZYBKOWAR, – jako kocioł parowy.
Szybkowar jak działa – nie będę opisywał.
- W szybkowarze gotujemy wodę – z szybkowaru dochodzi spirala na końcu, której jest zamontowany zawór z szybkowaru.
Szybkowar ma dwa zawory
- zawór pracy
- zawór bezpieczeństwa
Zawór na końcu spirali /zawór pracy/ pozwoli nam na osiągniecie ok. 120C:
I taka spirala – ogrzewa gęste nastawy.

Szybkowar, jako tani i prosty kocioł parowy.

Pozdrawiam
Mariusz
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: Emiel Regis »

@BartekBartek1
Najlepsza chyba będzie U-rurka, dzięki niej zaobserwujesz też zmiany ciśnienia.

Zaliczyłem już zapchanie sprzętu- miałem odpowiedni bufor bezpieczeństwa ale zawiniły lekkie łuski jęczmienia porwane na kolumnę.
Na manometrach nie było nic widać, ale będąc przy sprzęcie zauważyłem pewne anomalie- woda w wodowskazie zaczęła mocno falować a kolumna wydawała dziwne odgłosy.
O dziwo cały czas odbierałem destylat, co mnie na początku zmyliło co do przyczyn owych anomalii (matrix? :odlot: ).
Najsłabszym ogniwem okazał się silikonowy wężyk na wskaźniku poziomu cieczy w kegu z wodą- pękł, a para dosyć dynamicznie opuszczała keg.
Jak pisałem, na manometrach nie było jeszcze nic widać, tyle że nie były to manometry precyzyjne, ich jedynym przeznaczeniem była reakcja na wypadek awarii, tak samo zresztą jak zaworów bezp. umieszczonych obok.
Nauczony powyższym doświadczeniem zakładam U-rurkę na oba kegi a manometry i zawory bezp. idą precz.

@majonesse
Też myślę o użyciu szybkowaru, jednak do rozwiązania jest kwestia regulacji poziomu wody. Trzeba pomyśleć o jakimś zbiorniku wyrównawczym lub regulatorze poziomu cieczy.
Z tego co wiem to kol. szabix robił już projekt z tym związany.
Bez tego trzeba będzie 'ręcznie' dolewać wody w trakcie procesu, u mnie ubytek wody= 2,5l/godz, czyli samo rozgrzanie wsadu o poj. 40l i krótka stabilizacja pochłania już 5l wody.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

majonesse
100
Posty: 113
Rejestracja: wtorek, 19 mar 2013, 08:07
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lübeck, Niemcy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: majonesse »

Witam,
Szybkowar to ´´´pokrywka´´ w niej znajduje się ´´wszystko´´.
Musisz wiedzieć ile pary potrzebujesz na cały /kompletny/ proces.
Dolewanie wody do szybkowaru będzie kłopotliwe poza tym ´´wybije go z rytmu´´/dodasz wody nie będzie pary/
Szybkowar to urządzenie niskociśnieniowe, taki duży szybkowar 40 L: Można wykonać z dwóch garnków /25L/ zespawanych ze sobą i dospawania ¼ szybkowaru górnej części /mocowanie pokrywki/
- Przed spirala zawór regulujący ilość pary.
- Nadmiar pary będzie uwalniany przez zawór bezpieczeństwa.
To w dość dużym skrócie.
Nie musze dodawać, ze wykonanie takiego ´´wynalazku´´ wymaga wiedzy.
A tym bardziej obsługa!!!

Pozdrawiam
Mariusz
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: Emiel Regis »

majonesse pisze: Musisz wiedzieć ile pary potrzebujesz na cały /kompletny/ proces.
Emiel Regis pisze:u mnie ubytek wody= 2,5l/godz
majonesse pisze:Szybkowar to urządzenie niskociśnieniowe, taki duży szybkowar 40 L: Można wykonać z dwóch garnków /25L/ zespawanych ze sobą i dospawania ¼ szybkowaru górnej części /mocowanie pokrywki/
Teraz to pojechałeś po bandzie, lepiej użyć kega
Zaletą szybkowaru jest jego mały rozmiar.
majonesse pisze:- Przed spirala zawór regulujący ilość pary.
- Nadmiar pary będzie uwalniany przez zawór bezpieczeństwa.
To już całkiem utopia- grzeje się z taką mocą, żeby użyć całej pary, bez żadnych 'spiral' czy zaworów reagujących w trakcie normalnego procesu.
Trzeba minimalizować niepotrzebne skoki ciśnienia, a Twoja metoda do takich prowadzi.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

majonesse
100
Posty: 113
Rejestracja: wtorek, 19 mar 2013, 08:07
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lübeck, Niemcy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: majonesse »

Witam,

Źle mnie zrozumiałeś, nie mówiłem ze tak trzeba zrobić to, tylko koncepcja.
Ale samo wykorzystanie szybkowaru, jako kocioł parowy uważam za trafiony pomysł.
Potrzebujesz więcej pary – 15L szybkowar da rade /cena już inna/

To już całkiem utopia- grzeje się z taką mocą, żeby użyć całej pary, bez żadnych 'spiral' czy zaworów reagujących w trakcie normalnego procesu.
Trzeba minimalizować niepotrzebne skoki ciśnienia, a Twoja metoda do takich prowadzi.


Źle mnie zrozumiałeś – spirala znajduje się w zbiorniku z gęstym zacierem /przez spirale puszczasz parę/

Pozdrawiam
Mariusz
Awatar użytkownika

szabix
150
Posty: 184
Rejestracja: środa, 30 gru 2009, 15:01
Otrzymał podziękowanie: 8 razy

Post autor: szabix »

majonesse pisze:Dolewanie wody do szybkowaru będzie kłopotliwe poza tym ´´wybije go z rytmu´´/dodasz wody nie będzie pary/
Jak dodasz litr wody na raz to na pewno zaburzysz wrzenie. W mojej konstrukcji regulator podawał wodę, której przepływ można wyregulować zaworem precyzyjnym. Sprawdziłem nawet kiedy następuje wyraźne zaburzenie wrzenia (moc wytwornicy 3kW, zasilanie wodą 15*C):
* <150 ml/min (9 l/h) praktycznie bez reakcji
* 150 ml/min lekkie zaburzenie
* 200 ml/min wyraźne
* 280 ml/min brak wrzenia
Wytwornicę można zasilać wodą ze skraplacza (70*C u mnie), co znacznie poprawi bilans energetyczny układu.
majonesse pisze:spirala znajduje się w zbiorniku z gęstym zacierem /przez spirale puszczasz parę/
Stosuje się takie rozwiązanie, jednak destylacja parą ma tę zaletę, że pozwala na lepsze wyciągnięcie związków zapachowych (vide destylacja olejków eterycznych).
Awatar użytkownika

majonesse
100
Posty: 113
Rejestracja: wtorek, 19 mar 2013, 08:07
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lübeck, Niemcy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: majonesse »

Witam,
Koledzy może ja po prostu napisałem swój post nie na temat, albo doszło do nieporozumienia.
Mnie chodziło o wykorzystanie pary, jako czynnika grzewczego tj.
Para przechodzi przez spirale
Spirala znajduje się w zbiorniku, w którym jest gęsty zacier /jak w temacie/
Para nie ma bezposredniego kontaktu z zacierem.
Nie chodziło mi o destylacje z parą wodną !

Destylacja z parą wodną.
Destylacja układu dwóch niemieszających się wzajemnie cieczy. Destylacja z parą jest jedną z metod wyodrębniania i oczyszczania związków chemicznych. Znajduje ona zastosowanie w przypadku cieczy bądź całkowicie niemieszających się ze sobą, bądź też mieszających się jedynie w bardzo ograniczonym zakresie.


Pozdrawiam
Mariusz
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: Emiel Regis »

No i wszystko jasne. Nie bardzo rozumiałem Twoje ostatnie wpisy w tym temacie, ale jako że ostatnio komplikuję proste sprawy więc stwierdziłem że możesz mieć rację mimo że nie umiem się jej doszukać.
Dlatego nie kontynuowałem dyskusji :)
A teraz para w gwizdek i do przodu :D
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: BartekBartek1 »

Witam. Uruchomiłem bełkotkę, ale jest coś dziwnego. Zacier podgrzewa się nierównomiernie. Góra się mocno zagrzała, ale dół cały czas zimny. Dlaczego tak się dzieje? Dodam, że bełkotka to ,,T-rurka'', więc podgrzewanie powinno być od dołu, a jest od góry. Co może być powodem i czy to nie wpłynie na wydajność? Pozdrawiam Bartek :)
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: Emiel Regis »

Czy ta ''T'' rurka idzie na samo dno?
W jaki sposób sprawdzałeś tą różnicę temperatur, po jakim czasie grzania, jaką mocą, czy układ jest ocieplony??
Wreszcie, w jaki sposób i w którym miejscu masz zrobione dysze/otwory?
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: BartekBartek1 »

Witam. Rurka idzie na samo dno. Temperaturę sprawdzałem poprzez dotknięcie kotła z zacierem ręką po ok. 1h godzinie grzania przy mocy 1600w. Układ jest ocieplony pianką. Dysze są zrobione brzeszczotem. Ale do rzeczy. Zacier rozgrzewał się 2 godziny. Nie mam regulatora mocy, więc grzałka była na maksymalnej mocy, a odbiór na poziomie 0,7l/h :shock: . Wlałem 35l zacieru i uzyskałem z niego ok. 7l surówki o mocy 30% (na termometrze pod koniec 95*C i moc 20%) tylko rozcieńczonej 1l soku jabłkowego, więc teoretycznie 6l 35%. Po otworzeniu kotła było w nim 45l zacieru. Da się coś zrobić, żeby zwiększyć odbiór destylatu? Pozdrawiam Bartek :D
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: Emiel Regis »

BartekBartek1 pisze:Temperaturę sprawdzałem poprzez dotknięcie kotła z zacierem ręką po ok. 1h godzinie grzania przy mocy 1600w. Układ jest ocieplony pianką.
To moc rzeczywista czy moc grzałki?
Stawiam na zbyt małą moc i niewytaczające ocieplenie całości, co prowadzi do dalszych strat.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: BartekBartek1 »

Taka jest moc grzałki. Gotowałem od 9.30 do 21.30, czyli 12 godzin. Ale dopiero o 11.30 zacier się zagotował, więc czas trwania pędzenia to 10h. Przez 10 godzin naleciało z 35l zacieru 7 litrów surówki, a zacier w zbiorniku zwiększył objętość do 45l. Co daje 17l wody która ubyła z generatora.
Wszystko było by dobrze, gdyby nie przecieki spowodowane lutowaniem cyną ołowiową, ale dzisiaj zostało wszystko wyczyszczone i polutowane cyną bezołowiową. Czy przeciek pary i fakt, że rurka która łączyła kotły nie była ocieplona mogły bardzo źle wpływać na wydajność?
Co można zrobić, żeby zwiększyć wydajność, ale bez zmniejszenia ilości zacieru?
Muszę przyznać, że metoda odgotowania zacieru parą wyciąga więcej związków zapachowych, niż płaszcz. Surówkę zmieszałem z destylatem żytnim i przedgonami z destylacji owoców oraz 2 litrami soku jabłkowego i efekt jest całkiem niezły. Pozdrawiam Bartek ;)
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Odgotowywanie gęstych zacierów, (i nie tylko) za pomocą

Post autor: Emiel Regis »

BartekBartek1 pisze:Taka jest moc grzałki.
Moc rzeczywista będzie mniejsza. Moje grzałki mają mieć po 1950W a grzeją średnio 1840-1870W.
BartekBartek1 pisze:Gotowałem od 9.30 do 21.30, czyli 12 godzin. Ale dopiero o 11.30 zacier się zagotował, więc czas trwania pędzenia to 10h. Przez 10 godzin naleciało z 35l zacieru 7 litrów surówki, a zacier w zbiorniku zwiększył objętość do 45l. Co daje 17l wody która ubyła z generatora.
Czyli średnio odparowywało 1.4l na godz. U mnie przy podanej powyżej mocy to 2,5l. na godz, układ jest ocieplony wręcz wzorowo (dunder jest gorący jeszcze trzy dni po destylacji) a mimo to w końcówce odbiór jest już bardzo wolny.
BartekBartek1 pisze: Wszystko było by dobrze, gdyby nie przecieki spowodowane lutowaniem cyną ołowiową, ale dzisiaj zostało wszystko wyczyszczone i polutowane cyną bezołowiową. Czy przeciek pary i fakt, że rurka która łączyła kotły nie była ocieplona mogły bardzo źle wpływać na wydajność?
Zdecydowanie tak.
BartekBartek1 pisze: Co można zrobić, żeby zwiększyć wydajność, ale bez zmniejszenia ilości zacieru?
Ocieplić dokładnie cały układ, nie masz prawa widzieć jakiegokolwiek elementu, całość powinna się znajdować pod grubą warstwą ocieplenia. Moc, której używasz wystarczy w początkowej fazie, pod koniec może być za mało. Pomyśl o przegrzewaczu pary, ale najpierw ociepl całość dokładnie i daj znać jaką różnicę zaobserwowałeś.
Tutaj przykład ocieplenia, o którym pisałem;
http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o destylacji”