Łagodzenie smaku destylatu
-
- Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Łagodzenie smaku
Spoko Zalewając płatki destylatem wcale nie otrzymasz "sklepowej" dębowej. Zobacz profil zapachowy płatków. W zależności od czasu macerowania i jak mocno opiekanych użyjesz, możesz uzyskać naprawdę ciekawe smaki. Poeksperymentuj bo naprawdę warto, tylko do tego trzeba cierpliwości
http://alkohole-domowe.com/forum/post54917.html#p54917
http://alkohole-domowe.com/forum/post54917.html#p54917
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Łagodzenie smaku
I jak tu opisać smak i aromat? W schemacie podanym przez Ciebie już jest ich dużo. A co jak płatki są po dębieniu wina? Póki nie zrobisz, nie zamoczysz dzioba, nigdy się nie dowiesz. No chyba, że kolega poczęstuje . Ale Tobie i tak wyjdzie coś innego. Lepsze? Gorsze? Nie, po prostu inne, bo ciężko jest odtworzyć wszystkie warunki. Trzeba koniecznie próbować. To dobry sposób na jeszcze lepszy alkohol.radius pisze:nie otrzymasz "sklepowej" dębowej.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Łagodzenie smaku
Na smak bardzo dobrze robi niewielka ilość (1 łyżeczka na 0,5-1 litr - w zależności od upodobań) miodu - w takiej ilości nie jest mocno wyczuwalny, a wódeczka jest dużo delikatniejsza.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 7 maja 2011, 13:58
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Łagodzenie smaku destylatu
Odstawiam wódkę na tydzień, po tym czasie zmętnienie osadza się na dnie. Wszystko co klarowne przelewam do drugiej butelki, a męty z dna zlewam do wysokiej i wąskiej butelki, po czym odstawiam znów na tydzień i zlewam resztkę klarownej wódki. Niska temperatura przyspiesza opadanie osadu na dno - ja wsadzam pionowo butelkę do zamrażarki na parę dni.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 7 maja 2011, 13:58
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Łagodzenie smaku destylatu
Tak, po użyciu miodu zostaje taka bardzo delikatna mgiełka i jej usunięcie graniczy z cudem, jeżeli operujemy tylko filtrami do kawy czy grawitacją. Konieczne byłoby filtrowanie przez gęsty filtr celulozowy lub kilka warstw waty kosmetycznej, co jest bardzo długotrwałe. Dlatego albo godzę się z tą mgiełką, albo staram się uzyskać czystszy destylat.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: niedziela, 26 sty 2014, 17:04
- Krótko o sobie: Jestem poczatkującym w tym temacie. Chętnie wysłucham wszystkich ciekawych podpowiedzi
- Ulubiony Alkohol: swój
- Lokalizacja: Łódż
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Łagodzenie smaku destylatu
Witam kolegów. Znalazłem ostatnio chyba najlepsze miejsce do leżakowania moich wyrobów (trochę dzięki żonie,która nie wiedzieć czemu zwyczajnie mnie opieprzyła za ostatni raz jak nastawiłem.Fakt w pokoju zaczęło nieźle pachnieć). Więc musiałem się wymeldować na działkę do garażu a tam w kanał.Ale rodzice przechowywali w kanale w garażu przetwory na zimę teraz ja się tam zameldowałem ze swoimi przetworami w końcu też na zimę są . Zauważyłem że jak wrzuciłem śliwki suszone po 2 tyg. dopiero zaczęło się tam zmieniać bardziej kolorek(w domu był to 1 tydzień). Dębóweczka tez rzecz jasna wolniej starzeje się czeka aż do czerwca na imieniny i dopiero wyciągnę to ze śliweczkami(tu dołożyłem trochę dębowych kawałków). Jest tam stała temperatura bo nigdy nic nie zamarzło i niska temperatura co tylko sprzyja wolnemu i długiemu starzeniu i dojrzewaniu naszych produkcji.Mam już następną porcje tylko przepuszczę to drugi raz i śliweczki z dębem wrzucę i sam dąb. Latem jeszcze pigwe zrobię już raz wrzuciłem świeży owoc i trzymałem mówię wam koledzy ale pychotka wyszła, tylko niestety trzeba ja dosłodzić bo po samej pigwie taki kwach że ojej. I aby do Świąt Bożego Narodzenia . Pozdrawiam Marek.
Ostatnio zmieniony czwartek, 10 kwie 2014, 18:19 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: brak odstępów
Powód: brak odstępów
Re: Łagodzenie smaku destylatu
Ostry smak - zabija cukier (łyżeczka od herbaty na 1 litr psoty), miód (też łyżeczka od herbaty na 1 litr psoty), czas, starzenie (im dłużej, tym lepiej), możesz poeksperymentować z dębem, ale to też wymaga czasu.
Jeżeli jest bardzo ostry można spróbować zmienić drożdże, spowolnić fermentację, ewentualnie dodać węgiel płynny do nastawu (zmienia smak na mniej ostry/palący, a i podczas fermentacji nastaw mniej pachnie).
Jeżeli jest bardzo ostry można spróbować zmienić drożdże, spowolnić fermentację, ewentualnie dodać węgiel płynny do nastawu (zmienia smak na mniej ostry/palący, a i podczas fermentacji nastaw mniej pachnie).
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 paź 2014, 16:31 przez gr000by, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Powód: konieczne poprawki