Miedziany destylator do zbożówek

Zaprezentujcie tu wasze pomysły na destylator i nie tylko. Może własne zbiory lub inne dzieła sztuki które warto pokazać światu...
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy

Post autor: lesgo58 »

Faktycznie - nie przyjrzałem się dokładnie. Zmylił mnie wspólny odpływ. Ja mam trochę inaczej rozplanowane. Ale zasada jest taka sama. Twoje rozwiązanie jest bardziej kompaktowe.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: papo »

Takie rozwiązanie jest dużo lepsze od Lm ? Pytam bo do tej pory robiłem whisky na potstillu, teraz mam zamiar przenieść się z tym na Lm.
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: ta_moko »

Wspólny odpływ nie zaburza przepływu wody? W trójniku dochodzi do spotkania przeciwnych strumieni; oczywiście woda wybierze kierunek wyjścia na zewnątrz, ale czy nie będzie się trochę hamować, przepychać? Czym podyktowane takie rozwiązanie, a nie dwa osobne odpływy, jak w schemacie wzorcowym?
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

Dlatego właśnie zrobiłem niezależne regulacje dopływu wody chłodzącej do skraplacza refluksu i chłodnicy Liebiga, czego nie ma w schemacie wzorcowym. W kolumnach półkowych stosuje się podobne rozwiązania, zobacz choćby ten schemacik z tym, że tutaj zawory są na odpływie. Myślę, że przy moim rozwiązaniu łatwiej będzie regulować przepływem wody.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

wujo
50
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 20 kwie 2012, 14:11
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: wujo »

Po tym zabiegu to dalej jest pot still czy bardziej już podjeżdża pod kolumnę?
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

Po tym zabiegu, ja nazwałbym aparat, wypasionym pot stillem z możliwością uzyskiwania destylatu o określonej mocy, połączonym z krótką kolumną typu CM :mrgreen: Można by to ustrojstwo podciągnąć pod kolumnę półkową, tyle że bez półek, bo zamiast nich będzie wypełnienie miedziane, realizujące ich funkcję :ok:
Po pierwszym gotowaniu opiszę jak aparat się sprawdził się w praktyce :czytaj:
@papo , destylowałem na LM-ie owocówki i trudno mi było, regulując odbiorem, utrzymać stałą moc destylatu mniejszą niż 96%. Przy pełnym otwarciu zaworka odbioru, kolumna pracowała jak dobry deflegmator, ale moc jednostajnie spadała, po przymknięciu działał refluks, kolumna się stabilizowała i leciał spirytus. Dlatego zrobiłem ten aparacik na krótkiej rurze - 60 cm :roll:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

wujo
50
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 20 kwie 2012, 14:11
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: wujo »

Nie obawiasz się tego, że przez ten refluks możesz stracić aromaty owocówek i zbożówek?
Z niecierpliwością czekam na opis pierwszego psocenia :freak:
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Emiel Regis »

radius pisze:destylowałem na LM-ie owocówki i trudno mi było, regulując odbiorem, utrzymać stałą moc destylatu mniejszą niż 96%. Przy pełnym otwarciu zaworka odbioru, kolumna pracowała jak dobry deflegmator, ale moc jednostajnie spadała, po przymknięciu działał refluks, kolumna się stabilizowała i leciał spirytus. Dlatego zrobiłem ten aparacik na krótkiej rurze - 60 cm :roll:
Bo masz w mini stillu zaworek kulowy :P
Pewnie 60cm wypełnienia też swoje robi.
Ostatnio potrzebowałem czegoś ''na szybko'' na przyjazd kumpla. Wszystko, co robię jest lekko 'zanieczyszczone', do długiego leżakowania. Przy okazji pierwszego odpędu pszenżyta na miodzie przez jakiś czas pokręciłem refluksem tak, żeby % układały się na +- 90%.
Powstała fajna łagodna wódka z mocnym posmakiem zbożowym, zdatna do picia nazajutrz.
Wypełnienie- 100 cm miedzi wszelakiej.
Myślę że o ile Twoja maszynka spełni swoje zadanie jako 'stuningowany' pot still, o tyle ciężko Ci będzie na niej 'podkręcić' samą końcówkę pogonów w celu odzyskania skoncentrowanego alkoholu.
Pomysł fajny, zabawy sporo, a o to przecież chodzi :D
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

fatima88
2
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 14 kwie 2013, 19:39
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: fatima88 »

radius pisze:Na krótkiej kolumnie wypełnionej miedzią np. 50-centymetrowej uzyskasz podobny rezultat jak na alembiku. Nawet na "normalnej" kolumnie z pełnym odbiorem (zero refluksu) uzyskasz taki rezultat. Kolumna działa wtedy jak deflegmator, jest więc sprzętem uniwersalnym - i do spirytusu i do zbożówek czy owocówek. Wszystko zależy od umiejętności i wiedzy operatora takiego sprzętu :ok:
Czyli zdecydowanie kolumna.
a co myślisz/myślicie o budowie, lepiej cała z miedzi czy nierdzewki + miedziane wypełnienie??
Jakie będą różnice w produkcie końcowym(destylacie?)jeśli zacier puścimy przez miedzianą albo nierdzewną kolumnę?
--
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: lesgo58 »

Na LM'ie nie ma problemu destylować owocówki. Wystarczy zaworek precyzyjny, dobry termometr w głowicy i hulaj dusza.
Gdyby zaprzęgnąć do tego silnik krokowy to myślę, że nawet można by było zautomatyzować odbiór destylatu w/g parametrów jakich sobie ustawimy.
Ja pędziłem owocówki utrzymując reżim 88-90*C na głowicy. Fakt trzeba było uważać, bo w miarę ubywania etanolu w zbiorniku trzeba było korygować odbiór. W ten sposób od początku do końca leciał destylat o mocy 70%.
Myślę ,że do zbożówek można by było podwyższyć temp. na głowicy i spokojnie odbierać destylat 90% jako bardziej korzystny dla tego typu destylatów.
@wujo
Lekki refluks na pewno nie zaszkodzi. Wręcz przeciwnie pomoże w otrzymaniu "czystszego" destylatu, ale nie pozbawionego aromatów. Wyznacznikiem dobrze przeprowadzonej destylacji powinien być zapach dundru. Jeśli nie jest zbyt aromatyczny znaczy się że aromaty mamy w destylacie.
Mimo zachwalania sposobu destylowania na LM'ie podpisuję się obydwoma rękoma pod tym co robi @Radius. Bo cały urok tego co robimy polega na zabawie i możliwości twórczego podejścia do hobby. Sam jestem w trakcie konstrukcji takiej kolumienki, tylko że moja będzie z KO. Wypełnienie z miedzi.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

Emiel Regis pisze:Bo masz w mini stillu zaworek kulowy :P
Akurat w mini stillu, mam zaworek iglicowy :mrgreen: ale przy wysokim zasypie (ja mam 120 cm wypełnienia) trzeba delikatnie operować zaworkiem aby utrzymać reżim temperaturowy a tym samym odpowiednią moc destylatu. Myślę, że na tym aparacie będzie to łatwiejsze i mniej kłopotliwe ;)
lesgo58 pisze: cały urok tego co robimy polega na zabawie i możliwości twórczego podejścia do hobby.
Podpisuję się wszystkimi czterema kończynami pod tym stwierdzeniem :ok: Dlatego m.innymi stworzyłem ten destylator. Już niedługo opiszę jak się na nim pracuje, w sobotę zacieram żyto na dobrą gorzałczynę :pije: :odlot:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: lesgo58 »

A ja piłem dzisiaj Starkusa firmy Z.Kozuba i Synowie.
Mamy w końcu punkt odniesienia do czego dążyć, jeśli chodzi o naszą polską wódkę.
Oby tylko firma się nie popsuła.
A wódka jak na moje kubki smakowe przednia. :respect: :klaszcze:
A co najważniejsze wódka jest dopiero maksymalnie dwuletnia, a już takiej jakości.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Emiel Regis »

radius pisze: Akurat w mini stillu, mam zaworek iglicowy :mrgreen:
Patrz, a mnie się wydawało że podczas ostatniej wizyty u Ciebie nic nie piłem, a mimo to widziałem mini zaworek kulowy.. :mrgreen:
Czekam na wyniki pracy tą maszynką, ciekaw jestem co można na czymś takim osiągnąć.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: lesgo58 »

Bimberek... :D
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

lukasz743
20
Posty: 24
Rejestracja: niedziela, 23 maja 2010, 11:06
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: lukasz743 »

Radius jaki to rodzaj deflegmatora? Płaszcz, rurowy czy spirala?
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

Przecież w tym poście zamieściłem schemat; http://alkohole-domowe.com/forum/post74316.html#p74316
Trzeba uważnie czytać :czytaj: :D Deflegmator, to taka pomniejszona chłodnica Liebiga :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: sztender »

No to ja mam pytanie. Czym to się różni od niesławnych "zimnych palców".
http://latawce.phorum.pl
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: pokrec »

Zasadniczo schemat jest ten sam. Na zimnych palcach zbożówki i owocówki wychodzą znakomicie. problem zaczyna się w momencie, gdy chcemy otrzymać absolut 96%, bezzapachowy i bez posmaków. Owocówki i zbożówki wychodzą też koncertowo na Aabratku i Bokakobie, tak między nami mówiąc.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

pokrec pisze:Zasadniczo schemat jest ten sam. Na zimnych palcach zbożówki i owocówki wychodzą znakomicie.
O! i kolega mnie wyręczył w odpowiedzi :poklon;
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: lesgo58 »

sztender pisze:No to ja mam pytanie. Czym to się różni od niesławnych "zimnych palców".
Niczym.
Problemem jest to, że wielu próbowało otrzymać spirytus na zimnych palcach. I stąd wzięła się ich "niesława".
P.S. A przede wszystkim jest ładniejsza.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Emiel Regis »

Widzę dwie różnice;
dobrze zrobione ZP czy spirala kierują skropliny na środek wypełnienia, tutaj trzeba będzie się wspomóc pierścieniem centrującym, inaczej całość pójdzie po ściankach.
Druga sprawa- to nie będzie klasyczny system CM, prawdopodobnie opary będą się mogły 'przebijać' środkiem.
Wiem wiem, radiusowi nie chodziło o zrobienie klasycznego CM, podaję tylko różnice.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Zygmunt »

Skoro Radius ma dostęp do szklanej kolumny, to może zdołalibyśmy go namówić na mały eksperyment, który dawano temu robiłem ja- ale na kolumnie nieprzezroczystej. Chodzi o ściankowanie. Ciecz nalana na ściankę kolumny już po kilku centymetrach rozpływa się po całym wypełnieniu. O ile pamiętam pokazywał to też Kucyk z atramentem.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: lesgo58 »

Ale przecież to jest Pot-Still. O jakim ściankowaniu mówicie?
Plusem tej kolumienki jest możliwość "podrasowania" odpowiednim wypełnieniem.
O ściankowaniu jako negatywnym skutku żle zrobionej kolumny możemy rozmawiać przy sprzęcie do rektyfikacji...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Emiel Regis »

lesgo58 pisze:Ale przecież to jest Pot-Still.
Z chłodnicą na szczycie deflegmatora. Będzie lepszy niż spiral still, blisko CM.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: lesgo58 »

Oczywiście. Użyłem jak zwykle w sposób niefortunny skrótu myślowego .
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Pretender »

Radius, kiedy koncert?
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

Z powodu złapania fuchy ( nieźle płatnej a nieciężkiej) przez kapelmajstra, koncert przesunięty o tydzień, ale główny instrument czeka nastrojony, partytura rozpisana i zaproszenia dla słuchaczy(a) rozesłane :lol:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Pretender »

Niecierpliwie czekam na recital .... ;)
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Wald »

radius pisze: zaproszenia dla słuchaczy(a) rozesłane :lol:
Nic nie dostałem, Następnym razem ślij na e-mail, nie pocztą.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Emiel Regis »

Do mnie też nie dotarło. Czyżby mieli pojawić się tylko przekupni klakierzy?
:D
Czekam na wyniki, naprawdę mnie interesuje to, jak ta maszynka sobie poradzi, szczególnie pod koniec procesu.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Pretender »

Pójdziemy bez zaproszeń...a co!
Również konstruuję taki refluksik. Ale radius był pierwszy. Zobaczymy czy warte to coś jest. Jutro jadę do spawacza i mam nadzieję, że uda się wykonać pracę.

marcin_ek6
30
Posty: 48
Rejestracja: piątek, 10 sie 2012, 20:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: marcin_ek6 »

Witam!!!
Pytanie do kolegi radius: Mam trochę rury 50mm KO i zastanawiam się, czy nie zrobić takiego sprzętu, a wypełnienie dać całe z blaszek miedzianych. tylko nie wiem, czy ta chłodnica da rade i nie trzeba zwiększyć jej wymiarów?
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Pretender »

Jeśli nie masz żadnego instrumentu to się nie zastanawiaj. A jaką chłodnicę kolega ma na myśli?
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

@marcin_ek6, przeczytaj temat od początku, w którymś z postów opisałem proces destylacji wraz z temperaturami na wypływie z chłodnicy. Zapewniam cię, że 40-centymetrowa daje radę :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

No, koledzy :)
Wczoraj był ten dzień, w którym "zagrałem" na moim aparacie koncercik z żytniówką w tle :lol:
Dołożyłem do niego jeszcze tylko termometr na szczycie i wypełniłem sprężynkami miedzianymi.
zbożówka.jpg
Aby móc na początek bardziej kontrolować refluks i sprawdzić całą konstrukcję, pozostawiłem w rurze port termometru tablicowego. Wsadem był przefiltrowany zacier z razowej mąki żytniej.
Co mogę powiedzieć na gorąco;
Aparat sprawdził się znakomicie. Co prawda, bezwładność termometru tarczowego jest okropnie duża, ale dzięki termometrowi tablicowemu obserwowałem zmiany temperatury w aparacie dość szybko po regulacji refluksu zaworkiem na dopływie wody do skraplacza.
Przepływ wody ustawiłem tak, jak przy destylacji bez skraplacza. Zaworek na dopływie do niego miałem zamknięty. Po zagotowaniu wsadu - tu przydał się termometr tablicowy - puściłem wodę na skraplacz i obserwowałem alkoholomierz pływający w papudze. Pierwsze skropliny miały 90%. Regulując zaworkiem na dopływie do skraplacza refluksu, mogłem bez problemu utrzymywać stężenie wypływającego destylatu na poziomie 75-80% prawie do samego końca procesu. Nie sprawdziłem czy mogę przy całkowitym otwarciu zaworka otrzymać 100% refluksu, zrobię to następnym razem.
Nie regulowałem nic zaworkiem na dopływie do chłodnicy Liebiga, był cały czas otwarty.
Oczywiście, muszę jeszcze bardziej dokładnie skorelować stopień otwarcia zaworka skraplacza ze wskazaniami termometru tarczowego oraz mocą wypływającego destylatu, ale to dopiero był pierwszy proces więc jeszcze się uczę obsługi :lol: Na pewno jednak mogę odbierać więcej, bardziej stężonego serca (65-75%) niż na zwykłym pot stillu czy deflegmatorze. O wynikach organoleptycznych napiszę przy okazji kolejnych procesów, jednak destylat mimo bardziej skoncentrowanej mocy, nic nie stracił na aromacie :ok:
Pozdrawiam wszystkich amatorów smakówek ;P
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony piątek, 13 wrz 2019, 19:35 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: klodek4 »

Radiusie :klaszcze: :respect:
A tak na marginesie to może opisał byś ten zacierek na mące żytniej, co i jak to robiłeś, mąki szczególnie te “integral” mnie bardzo kuszą, jak wiosenne sukienki panien :mrgreen:
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: lesgo58 »

Komplementy ...
Jestem ciekawy jaką temp. miałeś na szczycie?
Bo u mnie jak leci 70-72% (mierzone w 20*C) jest 89-90*C. I nic nie traci się na aromacie.
Teraz tylko poćwiczyć temp. i długość serca, moment odcięcia przedgonów czy długość przeciągnięcia serca w zależności od surowca i masz idealną maszynkę do destylatów aromatycznych.

P.S.Dziwi mnie tylko tak mała maksymalna moc. No chyba że ze względu na pierwszy raz nie zwracałeś na to uwagę. Bo te 94-95% jest do osiągnięcia.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

Temperatury będę sprawdzał dokładniej przy kolejnym procesie, ale podczas odbioru serca przez długi czas utrzymywała się na szczycie w granicach 80-82oC.
Co do maksymalnej mocy destylatu, to te 90%, to były pierwsze skropliny odebrane bez refluksu. Następnym razem sprawdzę moc przy pełnym refluksie :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: papo »

A ile serca otrzymałeś z jakiej ilosści wsadu i do jakiej temp. w kotle ciągnołeś serce ?

Remua
100
Posty: 126
Rejestracja: środa, 8 paź 2008, 10:05
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Remua »

Bardzo ciekawa konstrukcja, zainteresowałem się jaj budową, ale dysponuję rurą fi 35 na deflegmator. Czy nie będzie ona zbyt mała na ten sprzęt?
Wychylylybymy ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galerie destylatorów”