Nastaw z przepalonego cukru-czy to ma sens?

...na wszystkim da się nastawić "zacier".

Autor tematu
cannon
20
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 5 kwie 2013, 09:12
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: cannon »

Witajcie.
Czy ktoś próbował zrobić nastaw z przepalonego cukru ?
Jeśli tak proszę opisać czy to ma sens , jaki ma smak destylat , czy warto itd.
W piątek chce zrobić nastaw z 16 kg przepalonego cukru i drożdży t 48 .Szkoda by było zmarnować tyle słodyczy i dlatego interesują mnie Wasze opinie.

arkadiuszcz
50
Posty: 74
Rejestracja: czwartek, 1 mar 2012, 23:55
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Nastaw z przepalonego cukru-czy to ma sens?

Post autor: arkadiuszcz »

Co znaczy z przepalonego? Z karmelu?
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Nastaw z przepalonego cukru-czy to ma sens?

Post autor: olo 69 »

Kiedyś coś takiego zrobiłem. Drożdże nie przefermentują cukru do końca. U mnie fermentacja doszła tylko do plus 2 blg. Wniosek chyba taki, że oprócz sacharozy w takim cukrze są jakieś cukry niefermentowalne dla drożdży. Nastaw robiłem na drożdżach Alcotec T48 pure. Wyklarowany nastaw puściłem dwa razy na kolumnie i jakiś posmak pozostał w destylacie ale był raczej ok.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Nastaw z przepalonego cukru-czy to ma sens?

Post autor: gr000by »

Zamiast przepalać cukier, fermentować go i potem destylować lepiej przefermentować zwyczajny cukier, przedestylować i przypalić niewielką ilość cukru i dodać do gotowego produktu o lubianym %, smakuje wyśmienicie :).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery i nastawy z różnych rzeczy”