Kawały
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kawały
Ruchomy " kawał " [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=J0DAR-tU ... re=related[/youtube]
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 71
- Rejestracja: wtorek, 31 lip 2012, 14:13
- Krótko o sobie: madzia ma kwas madzia wypierdziela nas
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Władysławowo woj pomorskie
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 103
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kawały
Do sklepu zoologicznego wchodzi malutka, słodka jak aniołek dziewczynka.
- Poplosę tego małego białego klolicka.
- A nie ładniejszy ten czarny, lub brązowy?
- Mojego pytona pier**** jaki on ma kolol...
..........................................................................................................
Dwa małżeństwa spotkały się na małym przyjątku, u jednego z nich w domku
letniskowym.
Wieczorem, po udanej kolacji jeden z facetów zaproponował drugiemu, by
zamienili się żonami na noc. Ten drugi myśląc sobie "A co tam, moja i tak ma
miesiączkę" zgodził się.
Na koniec uzgodnili między sobą, że przy śniadaniu dadzą sobie tajemne
znaki, ile razy każdy z nich miał kolegi żonę, pukając w słoik z dżemem.
Nazajutrz rano, jeden z nich, z uśmiechniętą twarzą stuknął łyżeczką w
słoik z dżemem dwa razy, drugi stuknął raz w słoik z dżemem,
a po chwili wahania jeszcze dwa razy w słoik z Nutellą...
.......................................................................................................
Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami.
On poszedł zapraszać gości na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała!
Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic!
Dzwoni po majstra. Ten przyjechał, patrzy i mówi:
- Panie, trzeba kuć!
- Co Pan, k***a? Gres z Włoch za 4 tys. euro!
- Jest inna metoda, ale może się nie spodobać...
- Panie, wszystko ale nie gres...
Master ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić...
- Co Pan, k***a odp***lasz? - pyta mąż
- Panie...podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum.
.................................................................................................................
Do agencji reklamowej wpada facet z wielkimi planszami, rzuca na stół tysiące projektów;
Pan z agencji szyderczym głosem:
- I co? Pewnie ma być na jutro?
Facet:
- Jakbym kur*a chciał na jutro, to bym przyszedł jutro.
.............................................................................................................
Podczas kursu na skałkach wspina sie młoda adeptka razem z instruktorem.
Nagle dziewczyna zaczyna szukać reką nerwowo... i mówi:
- Panie instruktorze, nie mam chwytu!
Instruktor uspokaja:
- Poszukaj, sprawdź po prawej. Po chwili dziewcze krzyczy uradowana:
- Mam! Mam szparę, cała ręka wchodzi!
- Ty się k###a nie reklamuj, tylko wspinaj!
..........................................................................................................
Najskrytsze marzenia MĘŻCZYZNY:
1. Córka na okładce "Cosmopolitan"
2. Syn na okładce "Przeglądu Sportowego"
3. Kochanka na okładce "Playboy'a"
4. żona w programie "Ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie..
..........................................................................................................
Małżeństwo poszło spać, po chwili mąż szturcha żonę, ale ona mówi żeby
poczekał, bo dziecko nie śpi. Sytuacja powtarza się parę razy, aż mąż
z niecierpliwością mówi:
Chce mi się bardzo pić.
Na to żona:
To idź do kuchni i się napij!
Poszedł do kuchni ale patrzy, że nie ma nigdzie nic do picia, wiec
zagląda do lodówki - jest szampan. Otwiera szampana a tu oczywiście
korek z trzaskiem wyskakuje.
Żona krzyczy teatralnym szeptem:
Co ty tam wyrabiasz?!
Na to z drugiego pokoju głos dziecka:
Nie dałaś mu dupy, to się zastrzelił !!!
......................................................................................................
Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze się nie kochaliśmy
- Ależ córeczko, może jest zestresowany
- Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę o co chodzi.
I tak zrobiły. Mąż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży, nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwilę leżałam i zaczął się do mnie dobierać!!!
- Tak, tak..., palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...
..........................................................................................................
- Poplosę tego małego białego klolicka.
- A nie ładniejszy ten czarny, lub brązowy?
- Mojego pytona pier**** jaki on ma kolol...
..........................................................................................................
Dwa małżeństwa spotkały się na małym przyjątku, u jednego z nich w domku
letniskowym.
Wieczorem, po udanej kolacji jeden z facetów zaproponował drugiemu, by
zamienili się żonami na noc. Ten drugi myśląc sobie "A co tam, moja i tak ma
miesiączkę" zgodził się.
Na koniec uzgodnili między sobą, że przy śniadaniu dadzą sobie tajemne
znaki, ile razy każdy z nich miał kolegi żonę, pukając w słoik z dżemem.
Nazajutrz rano, jeden z nich, z uśmiechniętą twarzą stuknął łyżeczką w
słoik z dżemem dwa razy, drugi stuknął raz w słoik z dżemem,
a po chwili wahania jeszcze dwa razy w słoik z Nutellą...
.......................................................................................................
Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami.
On poszedł zapraszać gości na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała!
Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic!
Dzwoni po majstra. Ten przyjechał, patrzy i mówi:
- Panie, trzeba kuć!
- Co Pan, k***a? Gres z Włoch za 4 tys. euro!
- Jest inna metoda, ale może się nie spodobać...
- Panie, wszystko ale nie gres...
Master ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić...
- Co Pan, k***a odp***lasz? - pyta mąż
- Panie...podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum.
.................................................................................................................
Do agencji reklamowej wpada facet z wielkimi planszami, rzuca na stół tysiące projektów;
Pan z agencji szyderczym głosem:
- I co? Pewnie ma być na jutro?
Facet:
- Jakbym kur*a chciał na jutro, to bym przyszedł jutro.
.............................................................................................................
Podczas kursu na skałkach wspina sie młoda adeptka razem z instruktorem.
Nagle dziewczyna zaczyna szukać reką nerwowo... i mówi:
- Panie instruktorze, nie mam chwytu!
Instruktor uspokaja:
- Poszukaj, sprawdź po prawej. Po chwili dziewcze krzyczy uradowana:
- Mam! Mam szparę, cała ręka wchodzi!
- Ty się k###a nie reklamuj, tylko wspinaj!
..........................................................................................................
Najskrytsze marzenia MĘŻCZYZNY:
1. Córka na okładce "Cosmopolitan"
2. Syn na okładce "Przeglądu Sportowego"
3. Kochanka na okładce "Playboy'a"
4. żona w programie "Ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie..
..........................................................................................................
Małżeństwo poszło spać, po chwili mąż szturcha żonę, ale ona mówi żeby
poczekał, bo dziecko nie śpi. Sytuacja powtarza się parę razy, aż mąż
z niecierpliwością mówi:
Chce mi się bardzo pić.
Na to żona:
To idź do kuchni i się napij!
Poszedł do kuchni ale patrzy, że nie ma nigdzie nic do picia, wiec
zagląda do lodówki - jest szampan. Otwiera szampana a tu oczywiście
korek z trzaskiem wyskakuje.
Żona krzyczy teatralnym szeptem:
Co ty tam wyrabiasz?!
Na to z drugiego pokoju głos dziecka:
Nie dałaś mu dupy, to się zastrzelił !!!
......................................................................................................
Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze się nie kochaliśmy
- Ależ córeczko, może jest zestresowany
- Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę o co chodzi.
I tak zrobiły. Mąż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży, nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwilę leżałam i zaczął się do mnie dobierać!!!
- Tak, tak..., palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...
..........................................................................................................
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 51
- Rejestracja: czwartek, 11 paź 2012, 00:48
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kawały
Do spożywczaka przyturlały się dwa rozochocone żule. Pytają wesoło kasjerkę:
- Są jabole!!!
???????????????????????
- Nie ma!
Gęby żulom bledną, biadolą, jeden zamachuje ręką- Jasny gwint! cholera Staszek! Znowu trzeba bedzie baby o ściane głuszyć!
- Są jabole!!!
???????????????????????
- Nie ma!
Gęby żulom bledną, biadolą, jeden zamachuje ręką- Jasny gwint! cholera Staszek! Znowu trzeba bedzie baby o ściane głuszyć!
Zawsze starałem się być zapobiegliwy. Kobiety i dzieci mogą być beztroskie i trzeźwe, my nie.
Vito Andolini
Vito Andolini
-
- Posty: 2849
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 445 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 715
- Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
- Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
- Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 142 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
- Kontakt:
Re: Kawały
Dać w prezencie facetowi flaszkę 0,2l wódki, to tak jak kobiecie
5-centymetrowy wibrator.
5-centymetrowy wibrator.
-
- Posty: 71
- Rejestracja: wtorek, 31 lip 2012, 14:13
- Krótko o sobie: madzia ma kwas madzia wypierdziela nas
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Władysławowo woj pomorskie
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kawały
Chłopak zabrał dziewczynę na rankę do zoo. Przechodzą obok klatki goryla, który na widok dziewczyny zerwał się i zaczął ryczeć.
- Ty, zobacz jaki napalony. Pokaż mu kawałek cycka, zobaczymy co zrobi.
Dziewczyna odsunęła lekko dekolt, na co goryl zaczął szarpać za kraty i ryczeć.
- Ale się podjarał.
Weź się wypnij, to chyba oszaleje.
I faktycznie, dziewczyna wypięła się w kierunku wielkiej małpy, która wpadła w szał. Goryl rozbijał się po całej klatce, prawie ją rozwalając. Bił wielkim łapami w kraty, skakał i ryczał.
Nagle chłopak złapał dziewczynę i wrzucił do środka.
- A teraz wytłumacz mu, że boli cię głowa. )
- Ty, zobacz jaki napalony. Pokaż mu kawałek cycka, zobaczymy co zrobi.
Dziewczyna odsunęła lekko dekolt, na co goryl zaczął szarpać za kraty i ryczeć.
- Ale się podjarał.
Weź się wypnij, to chyba oszaleje.
I faktycznie, dziewczyna wypięła się w kierunku wielkiej małpy, która wpadła w szał. Goryl rozbijał się po całej klatce, prawie ją rozwalając. Bił wielkim łapami w kraty, skakał i ryczał.
Nagle chłopak złapał dziewczynę i wrzucił do środka.
- A teraz wytłumacz mu, że boli cię głowa. )
http://www.lastfm.pl/user/marcinlary
http://www.wielkiezarcie.com/recipesgroups.php
http://www.wielkiezarcie.com/recipesgroups.php
-
- Posty: 49
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 21:15
- Krótko o sobie: Dziś to więcej niż dwa jutra
- Lokalizacja: Berdyczów
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
- Posty: 71
- Rejestracja: wtorek, 31 lip 2012, 14:13
- Krótko o sobie: madzia ma kwas madzia wypierdziela nas
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Władysławowo woj pomorskie
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 71
- Rejestracja: wtorek, 31 lip 2012, 14:13
- Krótko o sobie: madzia ma kwas madzia wypierdziela nas
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Władysławowo woj pomorskie
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 71
- Rejestracja: wtorek, 31 lip 2012, 14:13
- Krótko o sobie: madzia ma kwas madzia wypierdziela nas
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Władysławowo woj pomorskie
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kawały
KONJAK:)
Dziadek z babcią mieli chęć się napić. Dziadek zszedł do piwnicy. Na półce stały rzędem zakurzone butelki. Przetarł ręką cały rządek i na jednej zobaczył napis KONJAK.
Ucieszony złapał ją w garść i niesie na górę:)
Nalał sobie i babci po lampce,wypili ze smakiem:)
Potem jeszcze po jednej i jeszcze...
Poszli spać.
Ale coś usnąć nie mogli-wzięła ich nagle ochota na figle,co się już bardzo dawno nie zdarzyło...
Kochali się tak przez całą noc:O
Nad ranem zmęczeni usnęli...
Po przebudzeniu babcia mówi
- Qrde,już zapomniałam jak dawno było nam tak dobrze:) Co się nam takiego stało,że tak nam się chciało i mogliśmy?
- To pewnie po tym koniaku co piliśmy:)
- Ty durny? Przecież nie mamy koniaku.
- Jak to? A ta butelka na stole,to co niby tam jest?
Babcia wstała,wzięła butelkę w rękę. Przetarła chusteczką całą etykietę i czyta
- KOŃ JAK NIE MOŻE - ŁYŻKĘ NA WIADRO WODY:)
Dziadek z babcią mieli chęć się napić. Dziadek zszedł do piwnicy. Na półce stały rzędem zakurzone butelki. Przetarł ręką cały rządek i na jednej zobaczył napis KONJAK.
Ucieszony złapał ją w garść i niesie na górę:)
Nalał sobie i babci po lampce,wypili ze smakiem:)
Potem jeszcze po jednej i jeszcze...
Poszli spać.
Ale coś usnąć nie mogli-wzięła ich nagle ochota na figle,co się już bardzo dawno nie zdarzyło...
Kochali się tak przez całą noc:O
Nad ranem zmęczeni usnęli...
Po przebudzeniu babcia mówi
- Qrde,już zapomniałam jak dawno było nam tak dobrze:) Co się nam takiego stało,że tak nam się chciało i mogliśmy?
- To pewnie po tym koniaku co piliśmy:)
- Ty durny? Przecież nie mamy koniaku.
- Jak to? A ta butelka na stole,to co niby tam jest?
Babcia wstała,wzięła butelkę w rękę. Przetarła chusteczką całą etykietę i czyta
- KOŃ JAK NIE MOŻE - ŁYŻKĘ NA WIADRO WODY:)
http://www.lastfm.pl/user/marcinlary
http://www.wielkiezarcie.com/recipesgroups.php
http://www.wielkiezarcie.com/recipesgroups.php
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 79 razy
Re: Kawały
Na brzegu jeziora siedzi dwóch kumpli i jarają zioło. Podpływa żaba.
- Chłopaki, co palicie? - pyta płaz.
- No, marychę - odpowiadają.
- Jak, co? - pyta żaba.
Chłopaki widzą, że niekumata, dają jej sztacha i instruują:
- Weź się porządnie zaciągnij i płyń na tamtą wysepkę. Na wysepce wypuść z płuc i wróć do nas, powiedz, jak się czujesz.
Żaba jak kazali - zrobiła. Na wysepce wypuściła zawartość płuc, od razu strzał w łeb, zadowolona, rozanielona spotyka hipopotama a ten pyta:
- Te, żaba, coś taka wesoła?
- No, na brzegu siedzą chłopaki i jarają...
Hipopotam w połowie zdania popłynął co sił w kierunku brzegu. Dopłynął do palaczy i mówi:
- Panowie, dajcie przybuchać...
Chłopaki patrzą na niego, oczy jak 5 PLN, potem po sobie, znów na niego i mówią:
- Żaba, ale ty miałaś to już na wysepce wypuścić z płuc...
- Chłopaki, co palicie? - pyta płaz.
- No, marychę - odpowiadają.
- Jak, co? - pyta żaba.
Chłopaki widzą, że niekumata, dają jej sztacha i instruują:
- Weź się porządnie zaciągnij i płyń na tamtą wysepkę. Na wysepce wypuść z płuc i wróć do nas, powiedz, jak się czujesz.
Żaba jak kazali - zrobiła. Na wysepce wypuściła zawartość płuc, od razu strzał w łeb, zadowolona, rozanielona spotyka hipopotama a ten pyta:
- Te, żaba, coś taka wesoła?
- No, na brzegu siedzą chłopaki i jarają...
Hipopotam w połowie zdania popłynął co sił w kierunku brzegu. Dopłynął do palaczy i mówi:
- Panowie, dajcie przybuchać...
Chłopaki patrzą na niego, oczy jak 5 PLN, potem po sobie, znów na niego i mówią:
- Żaba, ale ty miałaś to już na wysepce wypuścić z płuc...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 71
- Rejestracja: wtorek, 31 lip 2012, 14:13
- Krótko o sobie: madzia ma kwas madzia wypierdziela nas
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Władysławowo woj pomorskie
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 399 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: Kawały
Pilot informuje, że nastąpiła awaria samolotu i zaraz spadną na ziemię.
Blondynka zaczęła się malować, upiększać itd. Wszyscy pytają po co to robi
- Bo najpierw będą szukać najładniejszej, odpowiada.
Brunetka wyciąga najlepsze ciuchy i się przebiera. Po co, pytają wszyscy
- Bo najpierw będą szukać najelegantszej.
Murzynka wystawia dupę przez bulaj. Po co, pada pytanie
- Bo najpierw będą szukać czarnej skrzynki
Blondynka zaczęła się malować, upiększać itd. Wszyscy pytają po co to robi
- Bo najpierw będą szukać najładniejszej, odpowiada.
Brunetka wyciąga najlepsze ciuchy i się przebiera. Po co, pytają wszyscy
- Bo najpierw będą szukać najelegantszej.
Murzynka wystawia dupę przez bulaj. Po co, pada pytanie
- Bo najpierw będą szukać czarnej skrzynki
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 23 lut 2012, 14:33
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
-
- Posty: 103
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kawały
- Jaka jest różnica między seksem pozamałżeńskim, a małżeńskim?
- Taka jak między polowaniem, a świniobiciem
....................................................................................
Wychodzi baca przed chałupę. Spogląda na stadko owieczek pasących się na łące. Uśmiecha się.
- Jak sułtan, normalnie jak sułtan.
.........................................................................................
Do siedzącego w barze samotnego faceta podchodzi brzydka dziewczyna i pyta wprost:
- Hej kolego, nudzisz się?
- Nie aż tak...
.............................................................................................
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Słuchaj, czy patrzysz swojemu mężowi w oczy podczas stosunku?
- Hmm... Raz spojrzałam... Stał w drzwiach.
....................................................................................
Zachciało się wilkowi seksu.Złapał zajączka i mówi:
- Rób laskę i to szybko
- Nie umiem
- RÓB JAK MÓWIĘ
- Kiedy nie umiem...
- Rób jak umiesz
- Chrup...chrup...chrup...
.........................................................................................
ON: Kochanie, może dzisiaj na jeźdźca?
ONA: Jaki najeźdźca?
ON: Germański, kurwa, oprawca!
..........................................................................................
- Taka jak między polowaniem, a świniobiciem
....................................................................................
Wychodzi baca przed chałupę. Spogląda na stadko owieczek pasących się na łące. Uśmiecha się.
- Jak sułtan, normalnie jak sułtan.
.........................................................................................
Do siedzącego w barze samotnego faceta podchodzi brzydka dziewczyna i pyta wprost:
- Hej kolego, nudzisz się?
- Nie aż tak...
.............................................................................................
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Słuchaj, czy patrzysz swojemu mężowi w oczy podczas stosunku?
- Hmm... Raz spojrzałam... Stał w drzwiach.
....................................................................................
Zachciało się wilkowi seksu.Złapał zajączka i mówi:
- Rób laskę i to szybko
- Nie umiem
- RÓB JAK MÓWIĘ
- Kiedy nie umiem...
- Rób jak umiesz
- Chrup...chrup...chrup...
.........................................................................................
ON: Kochanie, może dzisiaj na jeźdźca?
ONA: Jaki najeźdźca?
ON: Germański, kurwa, oprawca!
..........................................................................................
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 42
- Rejestracja: piątek, 16 mar 2012, 18:25
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kawały
Staszek- mój znajomy- ma masarnię, wyroby ma świetne (jak nie pije) i chciał nauczyć fachu syna, który ma prawie 30 lat ale jest lekko debilowaty.
Raz mówi do niego:
-choć cymbale nauczę Cie robić kiełbasę. I w trakcie roboty mówi do niego przy maszynie: -patrz, tu wkładasz świnię a tam wychodzi kiełbasa. Na to pyta syn:
-tato a jest taka maszyna żeby wkładać kiełbasę i żeby wychodziła świnia. Na to Staszek:
- jest, Twoja matka.
Raz mówi do niego:
-choć cymbale nauczę Cie robić kiełbasę. I w trakcie roboty mówi do niego przy maszynie: -patrz, tu wkładasz świnię a tam wychodzi kiełbasa. Na to pyta syn:
-tato a jest taka maszyna żeby wkładać kiełbasę i żeby wychodziła świnia. Na to Staszek:
- jest, Twoja matka.
-
- Posty: 103
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kawały
Dwaj mężczyźni - jeden młody, drugi stary założyli się o to, któremu dłużej będzie stał. I trzymają tak pierwszą, drugą, trzecią, czwartą godzinę. W końcu młody nie wytrzymał i mu opadł.
Pyta się starego:
- Jak Ty to robisz?
- Starość nie radość, jak skurcz weźmie, to nie puści.
..................................................................................................
@Radius, lubisz kawały o bacy, to wklejam ten
Baca kocha się w nocy z bacową. W pewnym momencie psydusił jej warkocz i bacowa krzyczy:
- Warkoc Jędruś, warkoc!
A Jędruś na to:
- Wrr...
...................................................................................................
Teściowa leży na łożu śmierci, powoli, ale miarowo oddycha, a przy łożu czuwa zięć. Nagle do pokoju wpada mucha, zaczyna sobie fruwać i brzęczeć, teściowa zaczyna wodzić wzrokiem za tą muchą, na co zięć mówi:
- Mamusia się nie rozprasza.
........................................................................................................
KILKA ANEGDOT O JANIE HIMILSBACHU;
W hotelu, gdzie dzielił pokój ze znawcą antyku, poetą, Mieczysławem Jastrunem
- "Ustalmy, szczamy do umywalki czy nie?".
Historiami o parze Himilsbach-Maklakiewicz zapisano już tony papieru. W zasadzie był to jedyny duet aktorski wykreowany przez polskie kino. "Wniebowzięci", "Jak to się robi?" - to klasyka polskiej komedii. Również prywatnie byli ze sobą bardzo zżyci. Plotka głosi, że w dwa dni po pogrzebie Maklaka Himilsbach zadzwonił do jego matki.
- Zdzisiek jest? - pyta zachrypniętym głosem.
- Ależ panie Janku - dziwi się matka - przecież pan wie, że Zdzisiek umarł.
- Wiem, ku**a, ale mi się w to wierzyć nie chce. Bardzo panią przepraszam.
"Jasiu" grywał zwykle - z nielicznymi wyjątkami - króciutkie, kilkudziesięciosekundowe epizody w filmach lat 70-tych i 80-ych. Oficjalnie mówi się, że do filmu ściągnął go Marek Piwowski propozycją zagrania w "Rejsie". Sam Himilsbach utrzymywał, że było odwrotnie, że to on wysłał Piwowskiego na studia reżyserskie.
Pyta się starego:
- Jak Ty to robisz?
- Starość nie radość, jak skurcz weźmie, to nie puści.
..................................................................................................
@Radius, lubisz kawały o bacy, to wklejam ten
Baca kocha się w nocy z bacową. W pewnym momencie psydusił jej warkocz i bacowa krzyczy:
- Warkoc Jędruś, warkoc!
A Jędruś na to:
- Wrr...
...................................................................................................
Teściowa leży na łożu śmierci, powoli, ale miarowo oddycha, a przy łożu czuwa zięć. Nagle do pokoju wpada mucha, zaczyna sobie fruwać i brzęczeć, teściowa zaczyna wodzić wzrokiem za tą muchą, na co zięć mówi:
- Mamusia się nie rozprasza.
........................................................................................................
KILKA ANEGDOT O JANIE HIMILSBACHU;
W hotelu, gdzie dzielił pokój ze znawcą antyku, poetą, Mieczysławem Jastrunem
- "Ustalmy, szczamy do umywalki czy nie?".
Historiami o parze Himilsbach-Maklakiewicz zapisano już tony papieru. W zasadzie był to jedyny duet aktorski wykreowany przez polskie kino. "Wniebowzięci", "Jak to się robi?" - to klasyka polskiej komedii. Również prywatnie byli ze sobą bardzo zżyci. Plotka głosi, że w dwa dni po pogrzebie Maklaka Himilsbach zadzwonił do jego matki.
- Zdzisiek jest? - pyta zachrypniętym głosem.
- Ależ panie Janku - dziwi się matka - przecież pan wie, że Zdzisiek umarł.
- Wiem, ku**a, ale mi się w to wierzyć nie chce. Bardzo panią przepraszam.
"Jasiu" grywał zwykle - z nielicznymi wyjątkami - króciutkie, kilkudziesięciosekundowe epizody w filmach lat 70-tych i 80-ych. Oficjalnie mówi się, że do filmu ściągnął go Marek Piwowski propozycją zagrania w "Rejsie". Sam Himilsbach utrzymywał, że było odwrotnie, że to on wysłał Piwowskiego na studia reżyserskie.
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kawały
Kochankowie w sypialni, ona na sekundę do łazienki a on do wyrka czeka gotowy,
wtem wpada mąż i mówi do kochanka, leż tu i rób co trzeba jak nie to zabije, po czym chowa się do szafy.
Kobita wskakuje do łóżka i szepcze do kochanka, zrób tak żebym się zsikała.
On jej na ucho, zobacz do szafy to się nawet posrasz.
wtem wpada mąż i mówi do kochanka, leż tu i rób co trzeba jak nie to zabije, po czym chowa się do szafy.
Kobita wskakuje do łóżka i szepcze do kochanka, zrób tak żebym się zsikała.
On jej na ucho, zobacz do szafy to się nawet posrasz.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 103
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kawały
Dowcip na czasie:
Gdzie najczęściej można spotkać konia?
W kabanosie.
..........................................................................
- Czym się różni ogolona cipka od nieogolonej?
- Ogolona jest jak lizak. Nieogolona jest jak lizak spod szafy.
...........................................................................
Dlaczego pan młody wnosi żonę do mieszkania?
A widziałeś kiedyś, żeby sprzęt AGD chodził?
.............................................................................
Reporterka na lotnisku pyta losowego Polaka:
- Jak widać Polacy wracają do kraju, posłowie realizują założone plany. Dlaczego pan wrócił do Polski?
- Po rodzinę i psa.
.............................................................................
Spotyka się dwóch znajomych i jeden mówi:
-Mam dla ciebie złą wiadomość... właściwie to dwie złe wiadomości... ktoś nam bzyka twoją żonę...
................................................................................
Gdzie najczęściej można spotkać konia?
W kabanosie.
..........................................................................
- Czym się różni ogolona cipka od nieogolonej?
- Ogolona jest jak lizak. Nieogolona jest jak lizak spod szafy.
...........................................................................
Dlaczego pan młody wnosi żonę do mieszkania?
A widziałeś kiedyś, żeby sprzęt AGD chodził?
.............................................................................
Reporterka na lotnisku pyta losowego Polaka:
- Jak widać Polacy wracają do kraju, posłowie realizują założone plany. Dlaczego pan wrócił do Polski?
- Po rodzinę i psa.
.............................................................................
Spotyka się dwóch znajomych i jeden mówi:
-Mam dla ciebie złą wiadomość... właściwie to dwie złe wiadomości... ktoś nam bzyka twoją żonę...
................................................................................
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 897
- Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: ŚLĄSKIE
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Kawały
Ekskluzywna turystka zabłądziła w górach a że już noc nastawała weszła do bacówki.
- Baco czy mogę u was przenocować?
- Co by nie.
Baca pokazał pokój siedzi u siebie popija śliwowicę i wpadł na genialny pomysł.
Mysli wezmę flaszkę i pójdę pani zziebnięta to może napije sie na rozgrzewkę a może bedzie i cos wiecej, pomyślał.
Wziął flaszke i poszedł do pięknej pani.
polal po jednym i drugim i zaczął się dobierać do paniusi, na to ona:
- Baco przestańcie mam okres, nic z tego nie będzie.
Baca napiwszy się jeszcze jednego przystąpił do działania.
Nazajutrz budzi sie sam w łózku, nic nie pamięta, kobiety nie ma tylko na lóżku pelno krwi. Biega po pokojach, szuka i nic nikogo nie ma. Myśli sobie:
- Jo ją chyba zabił
W tym momencie wpadł mu pomysł do glowy.
- Nie sprawdzałem jeszcze w łazience!!!
Wpada do łazienki staje przed lustrem a twarz jego cała we krwi, i stanowczo stwierdza:
- Jo ją jednak zeżarł !!!
- Baco czy mogę u was przenocować?
- Co by nie.
Baca pokazał pokój siedzi u siebie popija śliwowicę i wpadł na genialny pomysł.
Mysli wezmę flaszkę i pójdę pani zziebnięta to może napije sie na rozgrzewkę a może bedzie i cos wiecej, pomyślał.
Wziął flaszke i poszedł do pięknej pani.
polal po jednym i drugim i zaczął się dobierać do paniusi, na to ona:
- Baco przestańcie mam okres, nic z tego nie będzie.
Baca napiwszy się jeszcze jednego przystąpił do działania.
Nazajutrz budzi sie sam w łózku, nic nie pamięta, kobiety nie ma tylko na lóżku pelno krwi. Biega po pokojach, szuka i nic nikogo nie ma. Myśli sobie:
- Jo ją chyba zabił
W tym momencie wpadł mu pomysł do glowy.
- Nie sprawdzałem jeszcze w łazience!!!
Wpada do łazienki staje przed lustrem a twarz jego cała we krwi, i stanowczo stwierdza:
- Jo ją jednak zeżarł !!!
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Pozdrawiam KRZYSZTOF
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 23 lut 2012, 14:33
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 261 razy
Re: Kawały
Czy zmiana ceny ma sprawić, że od nowa będziemy się śmiać?
http://alkohole-domowe.com/forum/post34715.html#p34715
Czytać, czytać i czytać
http://alkohole-domowe.com/forum/post34715.html#p34715
Czytać, czytać i czytać
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 23 lut 2012, 14:33
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Kawały
No tak... nie te lata, nie ta głowa. Za dużo smalcu, masła...
W ramach rehabilitacji dwie zagadki.
Jak powstał drut miedziany?
-gdy Krakus i Poznaniak znależli razem grosz.
Czym się różni łysiejący Szkot od łysiejącego Anglika?
-Anglik kupuje perukę, a Szkot sprzedaje grzebień.
W ramach rehabilitacji dwie zagadki.
Jak powstał drut miedziany?
-gdy Krakus i Poznaniak znależli razem grosz.
Czym się różni łysiejący Szkot od łysiejącego Anglika?
-Anglik kupuje perukę, a Szkot sprzedaje grzebień.
W szkole lubiłem chemię i biologię.
Wiedziałem, że ta wiedza kiedyś zaprocentuje...
Wiedziałem, że ta wiedza kiedyś zaprocentuje...
-
- Posty: 2849
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 445 razy
- Kontakt:
Re: Kawały
Autentyk obejrzany wczoraj w tv, dziennikarz pyta posła:
Dziennikarz:- Co Pan wie o plikach cookies ?
Poseł:- Kiedyś to jeszcze słuchałem piosenek tego Kukiza, ale odkąd zaczął mieszać w polityce to przestałem.
Dziennikarz:- Co Pan wie o plikach cookies ?
Poseł:- Kiedyś to jeszcze słuchałem piosenek tego Kukiza, ale odkąd zaczął mieszać w polityce to przestałem.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 103
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kawały
Mój synek cieszy się, bo myśli, że znalazł wczoraj w ogródku u sąsiada siedmiolistną koniczynę.
Ja cieszę się, bo teraz muszę ją tylko wysuszyć i wypalić.
.....................................................................................................................
Moja dziewczyna powiedziała mi, że w prawdziwych i szczerych związkach posiadanie małego penisa nie ma najmniejszego znaczenia...
W sumie się zgadzam, ale i tak wolałbym gdyby nie miała żadnego.
........................................................................................................................
- Żyje nam się lepiej - oznajmił w expose sejmowym premier.
- To fajnie wam - pomyślał naród.
...................................................................................................................
Podchodzi najebany jak meserszmit gość do laski.
- Te niunia kurewnie mi się podobasz i tylko tego nie spierdol.
..................................................................................................................
- Tata, kto to jest ta duża pani z marmuru? Tam na pomniku?
- To jest, synku, Dziewica Orleańska.
- A dlaczego Orleańska?
- Bo z Orleanu...
- A dlaczego dziewica?
- Bo z marmuru.
..................................................................................................................
Mąż wraca do domu i zastaje żonę w łóżku ze swoim przyjacielem.
Wyjmuje pistolet i strzela mu prosto w głowę.Na to odzywa się żona:
-Rób tak dalej,a nie długo nie będziesz miał żadnych przyjaciół.
..................................................................................................................
Przychodzi do fotografa pingwin zrobić sobie zdjęcie.
Fotograf : - Kolorowe, czy czarno-białe?
Pingwin: - A jebnąć ci?!!!
...................................................................................................................
Ja cieszę się, bo teraz muszę ją tylko wysuszyć i wypalić.
.....................................................................................................................
Moja dziewczyna powiedziała mi, że w prawdziwych i szczerych związkach posiadanie małego penisa nie ma najmniejszego znaczenia...
W sumie się zgadzam, ale i tak wolałbym gdyby nie miała żadnego.
........................................................................................................................
- Żyje nam się lepiej - oznajmił w expose sejmowym premier.
- To fajnie wam - pomyślał naród.
...................................................................................................................
Podchodzi najebany jak meserszmit gość do laski.
- Te niunia kurewnie mi się podobasz i tylko tego nie spierdol.
..................................................................................................................
- Tata, kto to jest ta duża pani z marmuru? Tam na pomniku?
- To jest, synku, Dziewica Orleańska.
- A dlaczego Orleańska?
- Bo z Orleanu...
- A dlaczego dziewica?
- Bo z marmuru.
..................................................................................................................
Mąż wraca do domu i zastaje żonę w łóżku ze swoim przyjacielem.
Wyjmuje pistolet i strzela mu prosto w głowę.Na to odzywa się żona:
-Rób tak dalej,a nie długo nie będziesz miał żadnych przyjaciół.
..................................................................................................................
Przychodzi do fotografa pingwin zrobić sobie zdjęcie.
Fotograf : - Kolorowe, czy czarno-białe?
Pingwin: - A jebnąć ci?!!!
...................................................................................................................
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 897
- Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: ŚLĄSKIE
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Kawały
Żona do męża:
- Kochanie chciałabym pokochać się jak na tych filmach, no wiesz.
- Dla Ciebie wszystko - odpowiada mąż.
Łapie żonę, zrywa z niej ubrania, szrpie za włosy, poniża etc:
Po skończonym stosunku żona powiada:
- Wiesz kochanie chyba oglądamy inne filmy.
........................................................................................
Idzie "pani z miasta" doliną i widzi bacówkę, wchodzi i pyta:
- Baco, baco nie wprowadzilibyście mnie na tę górę i wskazuje ręką.
- Co by nie rzekł baca, po czym ruszyli w drogę.
Po kilku metrach mijają krzak aa paniusia:
- Baco czy możecie mnie bzyknąć za tym krzakiem.
- Co by nie rzekł baca i zrobił co swoje.
Po chwili mijają następny krzak i sytuacja się powtarza.
Po kilku metrach tak samo, w końcu baca nie wytrzymuje i krzyczy w stronę bacówki:
- Wojtuś, Wojtuś przynieś mi korzuch synku.
- Tatko po co ci korzuch jak mamy środek lata.
- Przynieś korzuch bo zanim ja z tą k...ą dojdę na szczyt to zima nas zastanie.
- Kochanie chciałabym pokochać się jak na tych filmach, no wiesz.
- Dla Ciebie wszystko - odpowiada mąż.
Łapie żonę, zrywa z niej ubrania, szrpie za włosy, poniża etc:
Po skończonym stosunku żona powiada:
- Wiesz kochanie chyba oglądamy inne filmy.
........................................................................................
Idzie "pani z miasta" doliną i widzi bacówkę, wchodzi i pyta:
- Baco, baco nie wprowadzilibyście mnie na tę górę i wskazuje ręką.
- Co by nie rzekł baca, po czym ruszyli w drogę.
Po kilku metrach mijają krzak aa paniusia:
- Baco czy możecie mnie bzyknąć za tym krzakiem.
- Co by nie rzekł baca i zrobił co swoje.
Po chwili mijają następny krzak i sytuacja się powtarza.
Po kilku metrach tak samo, w końcu baca nie wytrzymuje i krzyczy w stronę bacówki:
- Wojtuś, Wojtuś przynieś mi korzuch synku.
- Tatko po co ci korzuch jak mamy środek lata.
- Przynieś korzuch bo zanim ja z tą k...ą dojdę na szczyt to zima nas zastanie.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Pozdrawiam KRZYSZTOF
-
- Posty: 85
- Rejestracja: piątek, 20 kwie 2012, 14:11
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Kawały
Rzecz dzieje się w szpitalu psychiatrycznym. Od wielu lat przebywa tam pan Tadek - schizofrenia. Pan Tadek nie odezwał się do nikogo przez ten czas i generalnie zajmuje się patrzeniem w okno. Pewnego letniego popołudnia za oknem pojawia się ogrodnik, który nawozi grządki z truskawkami. Po godzinie wpatrywanie się w ogrodnika pan Tadek pomalutku wstaje i rusza w stronę okna...otwiera je pomalutku...patrzy na ogrodnika, patrzy na truskawki i wypowiada zdanie:
- A co Pan robi?
Konsternacja. Wszyscy obecni pacjenci i personel zupełnie zszokowani - pan Tadek się odezwał! Ogrodnik odpowiada:
- Ja panie Tadku, nawożę truskawki.
Pan Tadek myśli i w końcu:
- Co?
Ogrodnik:
- No.... posypuje je nawozem
Pan Tadek po namyśle:
- Co?
Ogrodnik:
- No...posypuje truskawki gównem, żeby były lepsze.
Pan Tadek myśli :
- Aha....
Pan Tadek zamyka pomału okno zamyślony wraca na miejsce. Siada i myśli. Po pól godzinie wstaje, podchodzi do okna, otwiera je i mówi:
- Wie pan co, ja truskawki posypuję cukrem, ale ja to podobno jestem pojebany.
- A co Pan robi?
Konsternacja. Wszyscy obecni pacjenci i personel zupełnie zszokowani - pan Tadek się odezwał! Ogrodnik odpowiada:
- Ja panie Tadku, nawożę truskawki.
Pan Tadek myśli i w końcu:
- Co?
Ogrodnik:
- No.... posypuje je nawozem
Pan Tadek po namyśle:
- Co?
Ogrodnik:
- No...posypuje truskawki gównem, żeby były lepsze.
Pan Tadek myśli :
- Aha....
Pan Tadek zamyka pomału okno zamyślony wraca na miejsce. Siada i myśli. Po pól godzinie wstaje, podchodzi do okna, otwiera je i mówi:
- Wie pan co, ja truskawki posypuję cukrem, ale ja to podobno jestem pojebany.
-
- Posty: 103
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kawały
Wchodzi menel do swojej chałupy. Włącza magnetowid z pornolem. Siada na kanapie i onanizuje się. Za chwilę ciągnie z gwinta jabola i zadowolony krzyczy:
- To lubię, dziwki i szampan!
........................................................................................................................
- Czym można zabić człowieka - pająka?
- Człowiekiem - kapciem
........................................................................................................................
- To lubię, dziwki i szampan!
........................................................................................................................
- Czym można zabić człowieka - pająka?
- Człowiekiem - kapciem
........................................................................................................................
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 103
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kawały
Link do artykułu wklejam w tym wątku
Ukraińcy kręcą bekę z zegarka Radosława Sikorskiego za 165$
http://wpolityce.pl/artykuly/52271-w-po ... -tyzhdenua
Ukraińcy kręcą bekę z zegarka Radosława Sikorskiego za 165$
http://wpolityce.pl/artykuly/52271-w-po ... -tyzhdenua
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related
Pozdrawiam
Pozdrawiam