DESTYLATOR i SZYBKOWAR 2w1,Alkohol 17 L PRAWA

[Szym]

Witam
Jako że jestem tu nowy, a i moje zdolności są mniej niż marne postanowiłem, że napiszę w tym dziale.
W produkcji domowych procentów nie mam za bardzo doświadczenia ( kiedyś eksperymenty z winem, ale raczej należące do nieudanych ).

Teraz padło na "psocenie".
A więc tak, sprzętu raczej nie chce sam składać tylko kupić coś gotowego, lecz na początek nie chciałbym wydać na sprzęt jakiejś fortuny, ponieważ potem się okaże, że to jednak nie dla mnie i kasa pójdzie do śmieci.

Zainteresowałem się czymś takim
http://www.allegromat.pl/aukcja132500
Może ktoś z was kto się zna wyrazić opinie o w/w urządzeniu ? Czy się nadaje i nie sprawi za dużo problemów ? Oraz co jeszcze trzeba do tego dokupić ( oprócz cukromierza )

Mam nadzieję, że wszystko ładnie wytłumaczyłem.


Pozdrawiam
Szym

[pokrec]

Jak to kupisz, to przepłacisz, i to solidnie. Poza tym nabędziesz odstojnik, który Ci jest do niczego niepotrzebny (a wręcz szkodzi).
No i najważniejsze - musisz jednak nauczyć się robić porządne wina. Bez takich, powiedziałbym, podstawowych umiejętności nie zrobisz nic sensownego. chyba, że chodzi Ci o to, żeby się tanio i szybko nawalić a wrażenia smakowe są Ci obojętne.
Winiarstwo jest, moim zdaniem, podstawą w tym hobby. Jeśli będziesz potrafił pracować metodycznie, cierpliwie i zrozumiesz co z czym i dlaczego, wtedy masz szansę nawet na pot - stillu wyprodukować coś wspaniałego.

[Szym]

Powiem tak, wina mi nie wychodziły ponieważ zawsze dawałem za dużo cukru i były za słodkie.
Wina wytrawne ( np. z winogron były bardzo dobre ).

Nie chodzi mi tu o to żeby się tanio i szybko nawalić. Od czegoś trzeba jednak zacząć i nie spodziewam się, że pierwsze próby to będzie jakieś mistrzostwo świata ba.... będę zadowolony jeśli w ogóle będzie się to nadawało do picia.
Wiem, że w 3 - 4 miesiące, może nawet rok nie stanę się jakimś wytrawnym gorzelnikiem.

A jeśli chodzi o coś z gotowych destylatorów jesteś w stanie coś polecić w podobnej cenie do tego który podałem ? Czy to jest naprawdę taki straszny złom ?

Chcę dzisiaj nastawić taki najprostszy nastaw 1410, więc musiałbym się na coś zdecydować w ciągu paru dni.


Pozdrawiam



PS a coś takiego ?
http://www.allegromat.pl/aukcja132501
Bo podejrzewam, że termometr jest tu jednak niezbędny

[PETER29]

Witam. Tak jak kolego pokrec napisał nie kupuj tego w żadnym wypadku.
Zainwestuj w kega 30 ( inwestycja raz na zawsze ) i chłodnicę. Popytaj na forum ktoś na pewno pospawa. Dalej poczytaj deflegmator miedziany.
Cenowo wyjdzie podobnie jak to z alledrogo. Z czasem przesiądziesz się na kolumnę więc keg to dobry początek.
Dodatkowo będziesz potrzebował fermentator. Skoro robiłeś wina mniemam że posiadasz jakiś balon - na początek wystarczy.
Oprócz tego cukier, drożdże i życzę powodzenia. A tym czasem czytaj forum bo jest tu odpowiedź na wszystkie twoje pytania.
Pozdrawiam.

[pokrec]

Szym, widzisz, bo cukier do wina słodkiego dodaje się w kilku porcjach. Zaczyna się od 20 BLG, jak ono spadnie poniżej 10 - dodajesz cukru do ok. 12 - 13 BLG i czekasz aż zejdzie w okolice 1 - 2 BLG. Wtedy dodajesz cukru do 5 - 6 BLG i czekasz dalej. Jak spadnie - znowu dodajesz do tych 5 - 6 BLG. I tak aż drożdże padną. Dostaniesz wino mocne i słodkie. Jak chcesz słabsze i słodkie, to musisz drożdże zabić pirosiarczynem po osiągnięciu odpowiedniego stężenia i dosłodzić do właściwej słodkości cukrem (w wersji wypas - glukozą).

A co do sprzętu - Keg jest rozwiązaniem sensownym. Niestety - potrzeba przy nim trochę popracować. Ale za to masz sprzęt na całe życie, na którym w dodatku możesz postawić kolumnę kiedyś.

[Szym]

Widzę, że każdy mi odradza to co posłałem. Wiem, że macie duże doświadczenie, ale po:
1. nie mam gdzie narazie za bardzo tego trzymać
2. nie mówię, że kiedyś nie przesiądę się na kolumnę, ale narazie chcę coś mniejszego
3. czy ten który podał w poprzednim poście też takie dziadostwo ?

Ja chcę narazie coś do nauki, naprawdę jeśli potem mi się to spodoba zainwestuje w jakiś porządny sprzęt.
Czyli z tego co mówicie z allegro co linka podałem to się to absolutnie do niczego nie nadaje i nic na tym nie pójdzie zrobić ?

Tak jak pisałem chce coś małego, poręcznego do nauki.
O porządnym sprzęcie się pomyśli jak już będzie tak daleko.


PS ile taki nastaw 1410 z drożdżami musi stać ? ( jak go dzisiaj zrobię kiedy będzie gotowy ? - czy to się zepsuje jak będzie za długo stało ? )

[pokrec]

OK, ten ostatni już jest lepszy. Termometr możesz sobie odpuścić, nie jest obowiązkowy. Obowiązkowy jest alkoholomierz i nim się kieruj. Info "jak" - masz na forum.
Skoro wiesz, że za 320 zł mógłbyś mieć kega, grzałki i chłodnicę ale okoliczności jednak zmuszają Cię do szybkowara, to Twój wybór.
Możesz to mieć sporo taniej kupując szybkowar i robiąc chłodnicę z miękkiej rurki miedzianej i kibelrury PCV 75-tki, ale to wymaga troszkę pracy - możesz nie mieć warunków / ochoty / możliwości.

[PETER29]

Jeśli już upierasz się na ten szybkowar to ten z drugiego linka na pewno jest lepszy. Nie ma odstojnika i o to chodzi. Ten termometr jest tam zbędny chyba tylko po to żeby podbić cenę. Jeśli można go wyciągać wykorzystasz np. do parzenia wędlin. To jest najprostsza aparatura tu termometr jest sensowny chyba tylko w garze. Do brakujących gadżetów dopisz sobie alkoholomierz. Musisz przecież wiedzieć ile volt kapie z rurki
Pozdrawiam.

[major]

http://www.allegromat.pl/aukcja131757

Jeśli ma być gotowiec, to może szkiełko?

Szkło jest niestety drogie i kruche. Z drugiej strony - masz poprawnego gotowca. W ramach rozwoju - będziesz mógł zamówić sobie jeszcze kolumnę Hempla (też na szlif - wystarczy włożyć pomiędzy kolbę a chłodnicę) lub zastosować większą kolbę. Taki sprzęt można też odsprzedać z czystym sumieniem. Sam nabyłem używane szkiełko i jestem zadowolony, ale traktuję je jako dodatkową zabawkę.

[lufa214]

Witam
Kolego "SZYM" kup na allegro sam szybkowar i w eurowinie deflegmator + chłodnica + wężyk silikonowy. Ponizej zarzuce zdjęcia jak ja to mam.
Szbkowar 17 litrów koszt 195zł.
Chłodnica szklana 34 zł.
Deflegmator 32 zł. + wypełniłem go własnej roboty sprężynki miedziane koszt drutu 20 zł.
Wczesniej były rureczki szklane ale wyciągnołem i sprężynki miedziane poszły
Całość połączona jak na zdjęciu poniżej.
Towar po jak pierwszym psoceniu wyszedł mi jak dla mnie elegancki

PB100037.JPG

PB100038.JPG

PB100039.JPG

Pozdrawiam

[Wald]

Szym i lufa214, zestaw do nauki wystarczający, a nawet dający niezłe wyniki. Jedna tylko uwaga, zawór z pokrywy zastąp drugim króćcem i podłącz do wolnego miejsca w deflegmatorze (zatkane korkiem). Więcej w temacie http://alkohole-domowe.com/forum/popraw ... t7526.html .

[major]

Nie polecam tego szybkowaru - sam kupiłem identyczny i w pewnym momencie zacząłem nieźle na niego kląć. Sprawdził się w podobnej konfiguracji (deflegmator fi 40 70 cm z wejściem fi 12). Później zdecydowałem się zamontować jakiś deflegmator "po ludzku" i chciałem to zrobić na calowym łączeniu nypel/mufa. Blacha o grubości 0,5 mm się do tego nie nadaje. Ostatecznie - niedawno mam nową pokrywkę (na zamówienie, grubość 5mm) i niedługo ją sprawdzę w praktyce, ale powinno być bajkowo. W sumie zapłaciłem sporo, jak za taką zabawkę - nie kupiłbym znowu tego szybkowaru.

[Wald]

To prawda. Te miękkie pokrywy nadają się wyłącznie do łączenia wężykiem. Do połączeń skręcanych trzeba szybkowaru z nakładaną pokrywą i montowaną przez obrót http://allegro.pl/szybkowar-7-5-l-1310a ... 82646.html

[Szym]

To znalazłem jeszcze dwa ( bez termometra ):

http://www.allegromat.pl/aukcja132502

http://www.allegromat.pl/aukcja132503

Oba w tej samej cenie, jednak jeden ma 12 a drugi 15 l pojemności. Będzie między nimi jakaś duża różnica w "ilości gotowego wyrobu" bo nie wiem czy brać mniejszy czy większy.

Ten 15 litrów niby jest na 11,5kg zacieru czyli teoretycznie powinno starczy na 2 X 1410 naraz ?


Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedź

[PETER29]

Jeśli już upierasz się na coś takiego kup większy. To że człowiek sprzedający napisał 11,5 l - tym się nie sugeruj. Kto powiedział że nie można wlać 13 l? (mówię tu o zwykłym nastawie cukrowym lub owocowym ) Po prostu musisz bardziej uważać żeby nie zarzuciło na początku i to wszystko. Zrobisz kilka razy nastaw, przedestylujesz, poznasz sprzęt i wyśmiejesz te 11,5l.
Pozdrawiam.

[Szym]

EHHH to teraz już sam nie wiem co kupić.....

A tak na marginesie.

Kupiłem turbo drożdże z biowinu a chce nastawić 1410, czyli muszę 1/5 takiej paczki wrzucić do nastawu ?
Czy taki nastaw może stać w bańce z rurką fermentacyjną dłużej niż te 48h ? Bo nie wiem kiedy przyjdzie destylator a nastaw bym już zrobił.
Kupiłem jeszcze taki środek Klarowin też z biowinu. Czy mogę go potem użyć do "czyszczenia" nastawu ?


Pozdrawiam

[pokrec]

No i o to chodziło. Żebyś nie wiedział, co kupić. Zamiast kupować badziew wydając na niego kupę kasy teraz będziesz musiał się zastanowić solidnie, czego tak naprawdę chcesz od życia.
A tak - kupiłbyś beleco i resztę życia spędziłbyś szczęśliwy, że w ogóle coś psocisz, choć śmierdzi to i twarz wykrzywia, ale za to jest swoje. Tak ma wyglądać życie? Moim zdaniem - nie. Więc korzystaj z niego, póki je masz. Ale korzystaj umiejętnie i rozsądnie.

[Szym]

To mógłbyś coś polecić w cenie do 500zł ?
Kolumny nie chce, bo jak już pisałem nie mam jej gdzie trzymać ( a za taką kwotę i tak żadnej nie kupie ).

Jest jeszcze jeden problem, musi być możliwość podgrzewania tego na kuchence indukcyjnej - do niczego innego nie mam dostępu.

A co sądzicie o takim czymś
http://www.destylacja.com/pl/p/DESTYLATOR-MIKRO-6l/102
Mogą być z nim jakieś problemy ? jak wygląda podgrzewanie ( nie pisze w opisie )

Chociaż najbardziej bym chciał coś ze śląska z odbiorem osobistym - jak ktoś wie gdzie na śląsku dostać coś takiego byłbym bardzo wdzięczny


Pozdrawiam


Edit
Chyba mnie przekonaliście, może coś sam zbuduje.
Na stronie biowinu jest kilka aparatów destylacyjnych
http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-d ... stylacyjne
umielibyście doradzić który kupić ?
tylko dalej jest problem, bo nie wiem w czym to grzać, wiem że idzie kupić szybkowar i tam kombinować, ale wolałbym coś bez jakichś przeróbek.
Co myślicie o tej kolbie 10L w biowinu ? Baniak na zacier mam 15L więc myślę, że by było ok tylko jak go grzać ?? Jak już pisałem mam dostęp tylko do kuchenki indukcyjnej.



Edit 2
Po przemyśleniu wszystkich za jak i przeciw jestem zdecydowany i zamawiam tą kolbe
http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-d ... stylacyjne
Jednak mam dylemat co do aparatu destylacyjnego, który z poniższych wybrać
http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-d ... ator-szlif
http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-d ... ator-szlif
http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-d ... olby-szlif

Proszę o opinię który z nich będzie najlepszy i dlaczego

PS i jak do tego zamontować termometr bo podejrzewam, że jest niezbędny ( i jaki )?
Oraz co z tej strony jeszcze muszę do tego dokupić ?

[florianteam2]

Panowie, ja mam podobny problem jak kolega Szym, tzn.:
Mieszkam w bloku i oczywiście chciałbym zacząć od kega, ale przypuszczam, że w przyszłości pokuszę się jedynie jakiś deflegmator ze względu na ilość miejsca i łatwość ukrycia sprzętu oraz demontażu. Tu pojawia się pytanie czy coś takiego ma szanse na rozwój oraz czy nadaje się na nasze hobby (chodzi raczej o jakość wykonania) http://www.allegromat.pl/aukcja132504 do tego na początku jakaś chłodnica szklana.
Dodam że na razie psocę na sprzęcie od teścia (bańka od dojarki i chłodnica) i jestem zadowolony.

[major]

Szybkowar sprawdzi się, jeśli zrobisz z niego sprzęt typu "kanka i chłodnica". Nie nadaje się on zabaw w porządne montowanie deflegmatora. U mnie skończyło się to klapą i nie polecam kupna takiego szybkowaru. Pokrywa nie jest solidna (szczelna, ale bardzo cienka).

[Ernest]

Witam, florianteam2 , ja też mieszkam w bloku i nie mam żadnego problemu żeby działać na kolumnie, keg do piwnicy a kolumna rozkręcana w trzech miejscach, łatwo złożyć i rozłożyć, i miejsca mało zajmuje.
Pozdrawiam

[florianteam2]

O kolumnie myślę cały czas, przeraża mnie tylko kwota jaką trzeba na początku w nią zainwestować. Przy szybkowarze koszt to około 180 zł za gar i 50 zł za chłodnicę i wtedy jestem niezależny od TEŚCIA i TEŚCIOWEJ, do tego w przyszłości jakiś deflegmator połączony wężykiem silikonowym. Wiem, że KEG jest bardziej rozwojowy, ale za szybkowarem przemawia łatwość ukrycia i atrakcyjny wygląd. Dodam, że mieszkam na 4 piętrze i mam ciekawskich sąsiadów, a psocę tylko na własne potrzeby. Na razie ciągle się waham. Przyznam się, że skusiła mnie trochę niska cena takiego gara.

[biziu]

Witam wszystkich kolegów psotników, jestem nowy, nowiusieńki nie wiem też zabardzo jak poruszać się po tym forum, ale spróbuje w ten sposób. Bardzo chciałbym zacząć psocić, mam już na swym koncie niezłe winka, ale czas na coś mocniejszego. Czytam na tych forach od tygodnia i głowa mi już pęka, na sprzęt jaki bym chciał warunki domowe nie za bardzo pozwalają, bo przecież nie postawie 50, czy 30 litrowego kega na płycie grzewczej, a o kolumnie to pomarzyć, bo okap itp, a nie wspomnę o marudzącej żonie Zostaje mi chyba jedynie szybkowar. Czytam i czytam i czytam i szukam na allegro, wiem już, że odstojniki są beee, mam natomiast pytanie co do deflegmatora, tego szklanego co kolega poleca. Niby fajnie ładnie, pięknie, ale to jednak szklo, kruche itp. Czy to naprawdę dobre rozwiązanie?? Myślę o tym destylatorze 17 litrów bez odstojników. Czy będzie on spełniał taką samą funkcję, jak ten ze szklanym deflegmatorem, no i co z tego mogę wyciągnąć nawet przy podwójnym, potrójnym przepędzeniu?? No i co do walorów smakowych i zapachowych?? Warto, będzie z tego jakaś pychotka? Nastaw już zrobiony, żona się drze, ale wątpię bym popuścił, choć kega z kolumną już wybiła mi z głowy Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedź i serdecznie pozdrawiam. Mam nadzieje na miłe spędzanie czasu przy psoceniu z Waszą pomocą.