-
Autor tematu - Posty: 1
- Rejestracja: piątek, 1 lut 2013, 20:59
- Załączniki
Prasa do owoców.
Hej, jestem w tracie robienia prasy do owoców i mam jedno pytanie. Tacę robię drewnianą a wiadomo że szczelna nie będzie więc czy mógłbym położyć na niej zwykłą grubą folie czy musi być jakaś specjalna do celów spożywczych? Pozdrawiam.
-
- Posty: 805
- Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: ŚLĄSKIE
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
Możesz bez problemu. To tylko sok, nie ma w nim raczej substancji żrących więc folii nie rozpuści.
Jak już skonstruujesz sprzęt zapodaj fotki. Sam mam w planach ale potrzeba małej inspiracji.
pozdrawiam.
Jak już skonstruujesz sprzęt zapodaj fotki. Sam mam w planach ale potrzeba małej inspiracji.
pozdrawiam.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Pozdrawiam KRZYSZTOF
-
- Posty: 566
- Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 18:33
- Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
- Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
- Lokalizacja: Braniewo
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
PETER29 proszę, oto moja prasa zrobiona na potrzeby pierwszego calvadosa, sprawuje się świetnie. Materiał to stal nierdzewna + trochę listewek jesionowych i oczywiście lewarek.
download/file.php?id=8609
download/file.php?id=8609
Pozdrawiam, Sławomir
-
- Posty: 87
- Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 18:29
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
Osobiście nie zalecam używania foli a o to dlaczego - zarudzenia pochodzenia technologicznego. Podczas procesu technologicznego, transportu, przechowywania mogły się tam dostać substancje szkodliwe.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 805
- Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: ŚLĄSKIE
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
Kolego panta rej pierwsza klasa robota.
Ile wsadu wchodzi na jeden raz coby było można normalnie wyciskać a nie zrywać mięśni? Chodzi mi o jabłka.
Pozdrawiam.

Pozdrawiam.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Pozdrawiam KRZYSZTOF
-
- Posty: 566
- Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 18:33
- Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
- Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
- Lokalizacja: Braniewo
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
Kosz ma jakieś 12-14 litrów, a jak ciężko idzie to można lewarek zmienić na mocniejszy, myślę że i tak lżej robić niż takimi na gwincie, przynajmniej stołu nie niszczę i pomocnika nie potrzebuję
Materiał na tą prasę to jakieś 400-450zł, ale dokładnie nie liczyłem.

Pozdrawiam, Sławomir
-
- Posty: 692
- Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 07:02
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
Niedroga i wydaje się solidnie zrobiona http://www.allegromat.pl/aukcja130649
Pozdrawiam,olo 69
-
- Posty: 87
- Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 18:29
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
Faktycznie cena dobra w stosunku do wydajności.
Osobiście planuje wykonać własnoręcznie prasę z dwóch względów. Pierwszy to ekonomia czyli wyjdę na tym z pewnością taniej a po drugie i najważniejsze - nic nie da więcej przyjemności niż praca na własnoręcznie wykonanym sprzęcie.
Pozdrawiam
olo 69 pisze:Niedroga i wydaje się solidnie zrobiona http://www.allegromat.pl/aukcja130649
Faktycznie cena dobra w stosunku do wydajności.
Osobiście planuje wykonać własnoręcznie prasę z dwóch względów. Pierwszy to ekonomia czyli wyjdę na tym z pewnością taniej a po drugie i najważniejsze - nic nie da więcej przyjemności niż praca na własnoręcznie wykonanym sprzęcie.
Pozdrawiam
-
- Posty: 84
- Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 09:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
Raczej nienajlepsza robota. Gwint zbyt drobny, mała siła, dużo kręcenia. Dekiel dociskowy pęknie przy pierwszym wyciskaniu, mocowanie do prasy za pomocą złącza ciesielskiego (cynkowane).
olo 69 pisze:Niedroga i wydaje się solidnie zrobiona http://www.allegromat.pl/aukcja130649
Raczej nienajlepsza robota. Gwint zbyt drobny, mała siła, dużo kręcenia. Dekiel dociskowy pęknie przy pierwszym wyciskaniu, mocowanie do prasy za pomocą złącza ciesielskiego (cynkowane).
-
- Posty: 4388
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 12:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
@Bimbelek
Co Ty piszesz o drobnym gwincie?
Właśnie,że drobny gwint to zaleta. Pracowałeś kiedyś na takiej prasie.
Nie wydaje mi się, żeby dekiel miał pęknąć. Niby dlaczego?
Mam identyczny - zrobiłem go sam - i wycisnąłem już tony owoców. I nie widzę oznak zmęczenia materiału. Na początku miałem wałek gwintowany od imadeł stolarskich. I właśnie tam gwint przez to że był gruby powodował, że musiałem użyć dużej siły do wyciskania. Po zrobieniu nowego wałka z drobniejszym gwintem problem zniknął. Nawet dziecko dawało radę. Teraz po modyfikacji wyciskam przy pomocy lewarka.
Co Ty piszesz o drobnym gwincie?
Właśnie,że drobny gwint to zaleta. Pracowałeś kiedyś na takiej prasie.
Nie wydaje mi się, żeby dekiel miał pęknąć. Niby dlaczego?
Mam identyczny - zrobiłem go sam - i wycisnąłem już tony owoców. I nie widzę oznak zmęczenia materiału. Na początku miałem wałek gwintowany od imadeł stolarskich. I właśnie tam gwint przez to że był gruby powodował, że musiałem użyć dużej siły do wyciskania. Po zrobieniu nowego wałka z drobniejszym gwintem problem zniknął. Nawet dziecko dawało radę. Teraz po modyfikacji wyciskam przy pomocy lewarka.
-
- Posty: 84
- Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 09:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
Jeśli lekko się pracuje to nie znaczy, że z dużą siłą. Prasy mimośrodowe posiadają gruby gwint, mają jednak dość szerokie ramiona i obciążenia na nich, wtedy spełniaja doskonale swoje zadanie.
Raz jeszcze napiszę, że ta prasa to produkt wątpliwej jakości (np ta cynkowana płytka ciesielska).
Raz jeszcze napiszę, że ta prasa to produkt wątpliwej jakości (np ta cynkowana płytka ciesielska).
-
- Posty: 376
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 11:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
W związku z tym, że namęczyłem się w zeszłych latach z wyciskaniem owoców i dużo się zmarnowało postanowiłem sprawić sobie amatorską prasę.
Zacząłem od kompletowania elementów.
Kosz:
Deseczki dębowe- podarowane;
Bednarka 2 szt. w Casto ... - 20 zł.
Pojemność ok. 16 litrów (25 śr. x 30 wys.).
Podstawa:
Decha bukowa 50 cm x 30 cm x 5 cm. Miała być na dechę gitary, ale wziąłem i kupiłem se gotowe wiosło za premię.
Koszt - flaszka.
Belka dębowa 6 cm x 5 cm x 1 m na ramę.
Koszt - 25 zł.
Tłok:
Deska bukowa okrągła fi 20 - 2 szt - 10 zł (sklep wszystko po 5 zł)
Łączna grubość 3 cm.
Na nie zostanie jeszcze naklejona i skręcona do całości belka dębowa 9 cm x 9 cm o grubości 4 cm.
To w niej będzie wyfrezowany otwór na pręt. Nie będzie łożyska tylko dwie grube podkładki.
Powinno redukować opory.
Pręt:
Pręt fi 20 - 45 cm. z gwintem metrycznym - 20 zł (1 m).
Nakrętka fi 20 - 2 zł. Zostanie naspawana na gruby płaskownik i podkręcona pod belkę poprzeczną.
Kiedy już kupiłem pręt to doczytałem, że lepszy byłby trapezowy. Prasa nie jednak jest duża więc myślę, że wytrzyma. Jeśli nie - wymienię.
Rozdrabniacz:
Rąbnięty żonie wałek do ciasta. Uchwyty boczne wzmocnione zaślepką i mufą miedzianymi. Do mufy przylutuję coś do czego będzie można przykręcić korbę. Poszperam w niedzielę na giełdzie staroci. Może spłynie na mnie objawienie.
Wałek umieszczę w pudle na owoce z grubej sklejki. Powinno działać. Przecież praktycznie podczas pracy nie będzie miał żadnych oporów. Nawkręcam w niego wkrętów nierdzewnych, które będą pełniły rolę tarki.
Taki to mam pomysł i zacząłem go realizować.
Priorytetem jest oczywiście rozsądny stosunek maszyna / portfel.
Zacząłem od kompletowania elementów.
Kosz:
Deseczki dębowe- podarowane;
Bednarka 2 szt. w Casto ... - 20 zł.
Pojemność ok. 16 litrów (25 śr. x 30 wys.).
Podstawa:
Decha bukowa 50 cm x 30 cm x 5 cm. Miała być na dechę gitary, ale wziąłem i kupiłem se gotowe wiosło za premię.
Koszt - flaszka.
Belka dębowa 6 cm x 5 cm x 1 m na ramę.
Koszt - 25 zł.
Tłok:
Deska bukowa okrągła fi 20 - 2 szt - 10 zł (sklep wszystko po 5 zł)
Łączna grubość 3 cm.
Na nie zostanie jeszcze naklejona i skręcona do całości belka dębowa 9 cm x 9 cm o grubości 4 cm.
To w niej będzie wyfrezowany otwór na pręt. Nie będzie łożyska tylko dwie grube podkładki.
Powinno redukować opory.
Pręt:
Pręt fi 20 - 45 cm. z gwintem metrycznym - 20 zł (1 m).
Nakrętka fi 20 - 2 zł. Zostanie naspawana na gruby płaskownik i podkręcona pod belkę poprzeczną.
Kiedy już kupiłem pręt to doczytałem, że lepszy byłby trapezowy. Prasa nie jednak jest duża więc myślę, że wytrzyma. Jeśli nie - wymienię.
Rozdrabniacz:
Rąbnięty żonie wałek do ciasta. Uchwyty boczne wzmocnione zaślepką i mufą miedzianymi. Do mufy przylutuję coś do czego będzie można przykręcić korbę. Poszperam w niedzielę na giełdzie staroci. Może spłynie na mnie objawienie.
Wałek umieszczę w pudle na owoce z grubej sklejki. Powinno działać. Przecież praktycznie podczas pracy nie będzie miał żadnych oporów. Nawkręcam w niego wkrętów nierdzewnych, które będą pełniły rolę tarki.
Taki to mam pomysł i zacząłem go realizować.
Priorytetem jest oczywiście rozsądny stosunek maszyna / portfel.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 56
- Rejestracja: wtorek, 30 paź 2012, 19:34
- Krótko o sobie: Homo sum, humani nihil alienum a me esse puto
- Ulubiony Alkohol: wino, nalewki, bimberek.
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Świebodzice
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
Kolega Bimbel we wcześniejszym poście napisał że ta prasa jest nie najlepsza.
Niestety myli się, mam taką od jesieni i jestem z niej zadowolony. Kupiłem ją na aledrogo i wycisnęła kilkadziesiąt kilo jabłek i sprawowała się dobrze. Czasami pozory po prostu mylą.
Niestety myli się, mam taką od jesieni i jestem z niej zadowolony. Kupiłem ją na aledrogo i wycisnęła kilkadziesiąt kilo jabłek i sprawowała się dobrze. Czasami pozory po prostu mylą.
Ostatnio zmieniony wtorek, 18 cze 2013, 22:49 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Powód: konieczne poprawki
My tu gadu gadu a sąsiad śliwki rwie i pędzi!
-
- Posty: 87
- Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 18:29
- Załączniki
-
- Posty: 376
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 11:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
Nie wiem czy powinienem cytować swoją własną wypowiedź, ale pomyślałem, że całość będzie stanowić pełną informację.
Prasa została ukończona i kilka razy przetestowana.
Wygląda tak:
Szczerze mówiąc przeceniłem trochę udogodnienia z nią związane.
Oczywiście spełnia swą funkcję. Z moszczu jabłkowego (bez pektopolu) uzyskiwałem 60% soku.
Z moszczu winogronowego nawet więcej. Jednak z perspektywy czasu uznaję, że najważniejsza jest rozdrabniarka o której niewiele piszemy.
Zrobiłem taką na korbkę z wałka do ciasta, ale korzystanie z niej było bardzo uciążliwe.
Przeprosiłem się więc z ręczną tarką do warzyw z Ikei. Jest tak ostra, że starcie jabłka to pięć, sześć ruchów a i tak jest to najbardziej czasochłonna czynność.
Niestety rany na dłoniach powstają równie szybko. Zadaniem na zimę jest więc stworzenie rozdrabniarki (tarki) dwuwałkowej elektrycznej.
Wracając do prasy.
Konstrukcja sprawuje się bez zastrzeżeń.
Rama jest bardzo wytrzymała, taca z odpływem jest funkcjonalna.
Gdybym nie był blokersem to już kombinowałbym jak prasę unieruchomić.
Próba wyciśnięcia soku do ostatniej kropli powoduje konieczność blokowania całości kolanem a i tak to to się przekręca.
Jedyne zastrzeżenie mogę mieć do śruby i to nie dlatego, że źle pracuje ale, że brudzi w połączeniu z kwasem owoców (chyba dlatego). Czarne smugi na ramie wzięły się z dotykania rękami, które chwile wcześniej dotykały śruby.
A tłok to w ogóle jest cały czarny w okolicy miejsca styku.
Nie sprawdziły się również podkładki, których ocynk brudził okropnie a tłok kręcił się razem ze śrubą. Kupiłem łożysko oporowe za 2 zł i działa bardzo sprawnie.
Generalnie jestem bardzo zadowolony a jak dorobię rozdrabniarkę z prawdziwego zdarzenia będę wniebowzięty.
pith pisze:W związku z tym, że namęczyłem się w zeszłych latach z wyciskaniem owoców i dużo się zmarnowało postanowiłem sprawić sobie amatorską prasę.
Zacząłem od kompletowania elementów.
Kosz:
Deseczki dębowe- podarowane;
Bednarka 2 szt. w Casto ... - 20 zł.
Pojemność ok. 16 litrów (25 śr. x 30 wys.).
Podstawa:
Decha bukowa 50 cm x 30 cm x 5 cm. Miała być na dechę gitary, ale wziąłem i kupiłem se gotowe wiosło za premię.
Koszt - flaszka.
Belka dębowa 6 cm x 5 cm x 1 m na ramę.
Koszt - 25 zł.
Tłok:
Deska bukowa okrągła fi 20 - 2 szt - 10 zł (sklep wszystko po 5 zł)
Łączna grubość 3 cm.
Na nie zostanie jeszcze naklejona i skręcona do całości belka dębowa 9 cm x 9 cm o grubości 4 cm.
To w niej będzie wyfrezowany otwór na pręt. Nie będzie łożyska tylko dwie grube podkładki.
Powinno redukować opory.
Pręt:
Pręt fi 20 - 45 cm. z gwintem metrycznym - 20 zł (1 m).
Nakrętka fi 20 - 2 zł. Zostanie naspawana na gruby płaskownik i podkręcona pod belkę poprzeczną.
Kiedy już kupiłem pręt to doczytałem, że lepszy byłby trapezowy. Prasa nie jednak jest duża więc myślę, że wytrzyma. Jeśli nie - wymienię.
Rozdrabniacz:
Rąbnięty żonie wałek do ciasta. Uchwyty boczne wzmocnione zaślepką i mufą miedzianymi. Do mufy przylutuję coś do czego będzie można przykręcić korbę. Poszperam w niedzielę na giełdzie staroci. Może spłynie na mnie objawienie.
Wałek umieszczę w pudle na owoce z grubej sklejki. Powinno działać. Przecież praktycznie podczas pracy nie będzie miał żadnych oporów. Nawkręcam w niego wkrętów nierdzewnych, które będą pełniły rolę tarki.
Taki to mam pomysł i zacząłem go realizować.
Priorytetem jest oczywiście rozsądny stosunek maszyna / portfel.
Nie wiem czy powinienem cytować swoją własną wypowiedź, ale pomyślałem, że całość będzie stanowić pełną informację.
Prasa została ukończona i kilka razy przetestowana.
Wygląda tak:
Szczerze mówiąc przeceniłem trochę udogodnienia z nią związane.
Oczywiście spełnia swą funkcję. Z moszczu jabłkowego (bez pektopolu) uzyskiwałem 60% soku.
Z moszczu winogronowego nawet więcej. Jednak z perspektywy czasu uznaję, że najważniejsza jest rozdrabniarka o której niewiele piszemy.
Zrobiłem taką na korbkę z wałka do ciasta, ale korzystanie z niej było bardzo uciążliwe.
Przeprosiłem się więc z ręczną tarką do warzyw z Ikei. Jest tak ostra, że starcie jabłka to pięć, sześć ruchów a i tak jest to najbardziej czasochłonna czynność.
Niestety rany na dłoniach powstają równie szybko. Zadaniem na zimę jest więc stworzenie rozdrabniarki (tarki) dwuwałkowej elektrycznej.
Wracając do prasy.
Konstrukcja sprawuje się bez zastrzeżeń.
Rama jest bardzo wytrzymała, taca z odpływem jest funkcjonalna.
Gdybym nie był blokersem to już kombinowałbym jak prasę unieruchomić.
Próba wyciśnięcia soku do ostatniej kropli powoduje konieczność blokowania całości kolanem a i tak to to się przekręca.
Jedyne zastrzeżenie mogę mieć do śruby i to nie dlatego, że źle pracuje ale, że brudzi w połączeniu z kwasem owoców (chyba dlatego). Czarne smugi na ramie wzięły się z dotykania rękami, które chwile wcześniej dotykały śruby.
A tłok to w ogóle jest cały czarny w okolicy miejsca styku.
Nie sprawdziły się również podkładki, których ocynk brudził okropnie a tłok kręcił się razem ze śrubą. Kupiłem łożysko oporowe za 2 zł i działa bardzo sprawnie.
Generalnie jestem bardzo zadowolony a jak dorobię rozdrabniarkę z prawdziwego zdarzenia będę wniebowzięty.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
-
- Posty: 4
- Rejestracja: piątek, 20 wrz 2013, 04:55
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
A jak mocno ściśniesz, to nie wylatuje Ci dołem moszcz, a następnie podnosi się kosz i jeszcze bardziej ulatuje moszcz dołem? Akurat na takim etapie się zatrzymałem. Co do łożyska za 2zł, to gdzie to można kupić, to jest cena taniego uszczelniacza. Ja za łożysko płaciłem ponad 10zł za słowackie zvl 51102 (15x27)i to w hurtowni. W jaki sposób zabezpieczyłeś drewno?
Panie ...
"Pojemność ok. 16 litrów (25 śr. x <b>30 wys.</b>)."
Pojemność tego to: 314 cm2 x30 cm = 9.4l
Panie ...
"Pojemność ok. 16 litrów (25 śr. x <b>30 wys.</b>)."
Pojemność tego to: 314 cm2 x30 cm = 9.4l
-
- Posty: 1795
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan i Ementaler, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
Zapytam: czy ta prasa działa bez worka filtracyjnego ?
-
- Posty: 5604
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 15:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
Kolego, zanim zaczniesz kogoś poprawiać, sam musisz umieć liczyć
Pojemność kosza o takich wymiarach to 14,7 litra - V = πr2h
Pilo pisze:Panie ...
"Pojemność ok. 16 litrów (25 śr. x <b>30 wys.</b>)."
Pojemność tego to: 314 cm2 x30 cm = 9.4l
Kolego, zanim zaczniesz kogoś poprawiać, sam musisz umieć liczyć

Pojemność kosza o takich wymiarach to 14,7 litra - V = πr2h
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 4
- Rejestracja: piątek, 20 wrz 2013, 04:55
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
Podtrzymuję 9.4l
radius pisze:Pilo pisze:Panie ...
"Pojemność ok. 16 litrów (25 śr. x <b>30 wys.</b>)."
Pojemność tego to: 314 cm2 x30 cm = 9.4l
Kolego, zanim zaczniesz kogoś poprawiać, sam musisz umieć liczyć![]()
Pojemność kosza o takich wymiarach to 14,7 litra - V = πr2h
Podtrzymuję 9.4l
pith pisze:Tłok:
Deska bukowa okrągła fi 20 - 2 szt - 10 zł (sklep wszystko po 5 zł)
-
- Posty: 5604
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 15:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Załączniki
Re: Prasa do owoców.
OK, ale tylko w wypadku jeżeli średnica wewnętrzna kosza również wynosi 20 cm, w co wątpię 

SPIRITUS FLAT UBI VULT
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości