Projekt budowy mojego pierwszego aparatu pot-still
-
Autor tematu - Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Chcę zbudować pierwszą aparaturkę.
Pomysł mam taki aby zrobić to na bańce od mleka 25L.
Do tego deflegmator z miedzi lub kwasówki.
O którym pisałem tutaj :http://alkohole-domowe.com/forum/budowa ... t7456.html
Zastanawiam się jak zamknąć szczelnie bańkę, mam na to dwa pomysły,
pierwszy to założenie na jej kołnierz obejmy z dospawanymi śrubami na zamknięty dekiel nakładać trójkąt z otworem na deflegmator i z otworami w kątch na śruby i tak dokręcać nakrętkami (motylkami).
Lub chyba troszkę prostszy pomysł a mianowicie coś na zasadzie pozostawienia bocznych części uchwytu bańki z nagwintowanymi końcami, na zamkniętą pokrywę nakładałbym płaskownik z otworem na deflegmator i dziurami na boczne uchwyty na które były by nakręcane śruby dociskające płaskownik/pokrywę bańki.
Poniżej zamieszczam fotki wizualizujące moje myśli.
Chciałbym abyście ocenili ten mój pomysł i ewentualnie coś doradzili jak to dobrze zrobić.
Bańka ma 25l całościowo, ile w tym gotować zacieru na jeden raz ?
Oraz jaka rozmiar deflegmatora byłby do tego optymalny, oraz z jakiej długości i średnicy rurki miedzianej zrobić chłodnicę. Będę wdzięczny za wszystkie uwagi.
Pomysł mam taki aby zrobić to na bańce od mleka 25L.
Do tego deflegmator z miedzi lub kwasówki.
O którym pisałem tutaj :http://alkohole-domowe.com/forum/budowa ... t7456.html
Zastanawiam się jak zamknąć szczelnie bańkę, mam na to dwa pomysły,
pierwszy to założenie na jej kołnierz obejmy z dospawanymi śrubami na zamknięty dekiel nakładać trójkąt z otworem na deflegmator i z otworami w kątch na śruby i tak dokręcać nakrętkami (motylkami).
Lub chyba troszkę prostszy pomysł a mianowicie coś na zasadzie pozostawienia bocznych części uchwytu bańki z nagwintowanymi końcami, na zamkniętą pokrywę nakładałbym płaskownik z otworem na deflegmator i dziurami na boczne uchwyty na które były by nakręcane śruby dociskające płaskownik/pokrywę bańki.
Poniżej zamieszczam fotki wizualizujące moje myśli.
Chciałbym abyście ocenili ten mój pomysł i ewentualnie coś doradzili jak to dobrze zrobić.
Bańka ma 25l całościowo, ile w tym gotować zacieru na jeden raz ?
Oraz jaka rozmiar deflegmatora byłby do tego optymalny, oraz z jakiej długości i średnicy rurki miedzianej zrobić chłodnicę. Będę wdzięczny za wszystkie uwagi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 897
- Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: ŚLĄSKIE
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Projekt budowy mojego pierwszego aparatu pot-still
Witaj. Przede wszystkim to chyba jest bańka ocynk - a to nie idzie w parze z naszym hobby.
Jeśli już musisz w tym gotować, 20 litrów cukrówki to raczej wystarczająco.
A na twoim miejscu kupiół bym kego 30 l. Bez przeróbek i udziwnień. Gwint i robisz co chcesz, może być i deflagmator. Jednak ze swojego doświadczenia powiem że rok nie minie i zapragniesz mieć kolumnę. Będziesz stał przy swoim dopóty dopóki nie spróbujesz czegoś lepszego. U mnie kolumna będzie spawana.
Jeśli już musisz w tym gotować, 20 litrów cukrówki to raczej wystarczająco.
A na twoim miejscu kupiół bym kego 30 l. Bez przeróbek i udziwnień. Gwint i robisz co chcesz, może być i deflagmator. Jednak ze swojego doświadczenia powiem że rok nie minie i zapragniesz mieć kolumnę. Będziesz stał przy swoim dopóty dopóki nie spróbujesz czegoś lepszego. U mnie kolumna będzie spawana.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Pozdrawiam KRZYSZTOF
-
Autor tematu - Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Projekt budowy mojego pierwszego aparatu pot-still
Jak do tej pory spędziłem sporo czasu na czytaniu forum ale wczoraj już poczyniłem pierwsze niezbędne zakupu. Jak na razie na chłodnicę dziś lub w poniedziałek będę zamawiał materiał na deflegmator więc mam jeszcze kilka pytań technicznych i liczę, że coś podpowiecie. Na poniższym zdjęciu zobaczycie wstępną wizualizację mojej aparatury.
A także zdjęcia sprzętu kolegów ponieważ chciałem się troszkę na nich wzorować.
Więc tak na chłodnicę kupiłem 4m rurki miedzianej 10x1mm, rurkę PCV 50mm do nawinięcia miedzi, oraz rurkę PCV 160mm na obudowę plus zaślepki. Silikon budowlany do PCV, akrylu , poliwęglanu itp do poklejenia tego.
1. Widziałem jak kolega Asasan zastosował do podobnej chłodnicy jako króciec wlewu/wylewu wody wentyle samochodowe, ( http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view ) też się w takie zaopatrzyłem ale one mają prześwit może 2-3mm czy to wystarczy do odpowiedniego przepływu wody ? Czy może zastosować coś o większej średnicy ?
2. Chcę zamontować w pokrywie bańki nypel dwustronny z nakrętką 1,1/2" od dołu uszczelka silikonowa i nakrętka, czy powinienem jeszcze dać na uszczelkę podkładkę stalowa k.o i dopiero nakrętkę , czy mogę sobie odpuścić ? Koszt podkładki k.o to 12 zł.
3. Deflegmator planuję zrobić z rury k.o 50,8x1,5mm do tego dospawana będzie mufa 1,1/2" całość będzie nakręcane na nypel w pokrywie. Średnica zewnętrzna takiej mufy to 54,5mm więc więcej niż rury. Czy nie będzie to zbytnio przeszkadzało do spawania jeśli rura będzie węższa, z danych wynika, że jednak będzie troszkę szersza niż średnica gwintu. Czy może wskazanym było by kupić rurę o średnicy 54mm ? Z tym, że to znów powiększa koszty o ok 24zł.
4. Zastanawiam się nad zamknięciem górnej części deflegmatora, albo zrobić to bardzo prosto tak jak kolega klodek4 ( http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view ) korek od wina i w nim rurka ? Czy może jednak znacznie lepiej było by dospawać dennicę i w niej osadzić/wspawać jakiś króciec/końcówkę węża, rurkę k.o ?
Co mniej więcej można zauważyć na wcześniejszym zdjęciu aparatury kol. Asasan
Jednak wiadomo pociąga to za sobą kolejne koszty i tak do wszystkiego po troszku i zbierze się niezła sumka.
5. Kolejne pytanie to odnośnie samodzielnego wykonania uszczelek silikonowych pod nypel do pokrywy i pod samą pokrywę. Czytałem, że koledzy robili je ze zwykłego silikonu kupowanego w sklepie akwarystycznym a czy ja mógłbym użyć do tego takiego silikonu budowlanego jak kupiłem do sklejenia chłodnicy ? Innego kupował już raczej nie będę tylko ewentualnie kupię matę silikonową. Bo ta którą mam chyba się nie nadaje jest troszkę przesuszona i jak się ja załamie czuć gumą.
Ty chyba tyle co mi przychodzi do głowy, ale będę wdzięczny za jakieś uwagi i sugestie.
Poniżej załączam zdjęcie wstępnej wizualizacji sprzętu, uszczelki i silikonu który posiadam
A także zdjęcia sprzętu kolegów ponieważ chciałem się troszkę na nich wzorować.
Więc tak na chłodnicę kupiłem 4m rurki miedzianej 10x1mm, rurkę PCV 50mm do nawinięcia miedzi, oraz rurkę PCV 160mm na obudowę plus zaślepki. Silikon budowlany do PCV, akrylu , poliwęglanu itp do poklejenia tego.
1. Widziałem jak kolega Asasan zastosował do podobnej chłodnicy jako króciec wlewu/wylewu wody wentyle samochodowe, ( http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view ) też się w takie zaopatrzyłem ale one mają prześwit może 2-3mm czy to wystarczy do odpowiedniego przepływu wody ? Czy może zastosować coś o większej średnicy ?
2. Chcę zamontować w pokrywie bańki nypel dwustronny z nakrętką 1,1/2" od dołu uszczelka silikonowa i nakrętka, czy powinienem jeszcze dać na uszczelkę podkładkę stalowa k.o i dopiero nakrętkę , czy mogę sobie odpuścić ? Koszt podkładki k.o to 12 zł.
3. Deflegmator planuję zrobić z rury k.o 50,8x1,5mm do tego dospawana będzie mufa 1,1/2" całość będzie nakręcane na nypel w pokrywie. Średnica zewnętrzna takiej mufy to 54,5mm więc więcej niż rury. Czy nie będzie to zbytnio przeszkadzało do spawania jeśli rura będzie węższa, z danych wynika, że jednak będzie troszkę szersza niż średnica gwintu. Czy może wskazanym było by kupić rurę o średnicy 54mm ? Z tym, że to znów powiększa koszty o ok 24zł.
4. Zastanawiam się nad zamknięciem górnej części deflegmatora, albo zrobić to bardzo prosto tak jak kolega klodek4 ( http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view ) korek od wina i w nim rurka ? Czy może jednak znacznie lepiej było by dospawać dennicę i w niej osadzić/wspawać jakiś króciec/końcówkę węża, rurkę k.o ?
Co mniej więcej można zauważyć na wcześniejszym zdjęciu aparatury kol. Asasan
Jednak wiadomo pociąga to za sobą kolejne koszty i tak do wszystkiego po troszku i zbierze się niezła sumka.
5. Kolejne pytanie to odnośnie samodzielnego wykonania uszczelek silikonowych pod nypel do pokrywy i pod samą pokrywę. Czytałem, że koledzy robili je ze zwykłego silikonu kupowanego w sklepie akwarystycznym a czy ja mógłbym użyć do tego takiego silikonu budowlanego jak kupiłem do sklejenia chłodnicy ? Innego kupował już raczej nie będę tylko ewentualnie kupię matę silikonową. Bo ta którą mam chyba się nie nadaje jest troszkę przesuszona i jak się ja załamie czuć gumą.
Ty chyba tyle co mi przychodzi do głowy, ale będę wdzięczny za jakieś uwagi i sugestie.
Poniżej załączam zdjęcie wstępnej wizualizacji sprzętu, uszczelki i silikonu który posiadam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Projekt budowy mojego pierwszego aparatu pot-still
1. A nie lepiej użyć tej samej rurki którą dajesz na spiralę chłodnicy?
http://alkohole-domowe.com/forum/budowa ... 55-80.html
W tym temacie pisałem jak zrobić chłodnicę i podłączenia wody, dość prosto i bez problemów.
2. Lepiej jest dać podkładkę, wtedy silikonowa usczelka Ci nie "wypłynie",
3. Jak spawając postarasz się zrobić to dokładnie i "na kilka razy" to zalejesz spawem tą różnice.
4. Wg. mnie taki korek (od balonu) zdaje egzamin całkiem nieźle i dodatkowo prawie nic nie kosztuje,
a i nie ma problemu z wyjęciem wypełnienia z takiego deflegmatora.
5. Silikon który masz jest ok., ale robienie uszczelek nie jest wcale taką prostą sprawą, wg. mnie przy
cenie i dostępności silikonowych mat, osobiste babranie się z silikonem, szybami itd. nie zbytnio sensu.
http://alkohole-domowe.com/forum/budowa ... 55-80.html
W tym temacie pisałem jak zrobić chłodnicę i podłączenia wody, dość prosto i bez problemów.
2. Lepiej jest dać podkładkę, wtedy silikonowa usczelka Ci nie "wypłynie",
3. Jak spawając postarasz się zrobić to dokładnie i "na kilka razy" to zalejesz spawem tą różnice.
4. Wg. mnie taki korek (od balonu) zdaje egzamin całkiem nieźle i dodatkowo prawie nic nie kosztuje,
a i nie ma problemu z wyjęciem wypełnienia z takiego deflegmatora.
5. Silikon który masz jest ok., ale robienie uszczelek nie jest wcale taką prostą sprawą, wg. mnie przy
cenie i dostępności silikonowych mat, osobiste babranie się z silikonem, szybami itd. nie zbytnio sensu.
-
Autor tematu - Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Projekt budowy mojego pierwszego aparatu pot-still
1. Może i lepiej dlatego pytam, tylko wentyle byłby by stabilne a rurki będzie trzeba jakoś dobrze umocować aby się nie ruszały i nie spowodowały wycieku. Ale pewnie na tych rurkach się skończy.
2.Też tak sądziłem więc jednak ją zastosuję.
3. Nie chodzi tyle o zalanie różnicy, tylko o to aby to równo symetrycznie dospawać aby z jednej strony nie naszło na gwint, oraz aby pionowo stało itd. Więc myślę, że zostanę przy rurze 50,8 mm
4. Więc będzie korek.
5. Więc postaram się kupić matę, ale jak mi zostanie silikonu a na pewno zostanie to może spróbuję wykonać jakąś uszczelkę samodzielnie.
A tak poza tym to jeszcze jakieś uwagi co do planowanego sprzętu ?
I jeszcze może pytanie odnośnie samego deflegmatora dł 100cm, planuję wypełnić zmywakami i pewnie własnoręcznie kręconymi sprężynkami miedzianymi, lub kłębkami drutu miedzianego. Więc ile tych zmywaków dać i ile np tych sprężynek lub tej kępki drutu. I z jakiej grubości drutu kręcić te sprężynki. Mam sporo kabla koncentrycznego (antenowego ) i myślałem aby wykorzystać miedziany drut ze środka.
2.Też tak sądziłem więc jednak ją zastosuję.
3. Nie chodzi tyle o zalanie różnicy, tylko o to aby to równo symetrycznie dospawać aby z jednej strony nie naszło na gwint, oraz aby pionowo stało itd. Więc myślę, że zostanę przy rurze 50,8 mm
4. Więc będzie korek.
5. Więc postaram się kupić matę, ale jak mi zostanie silikonu a na pewno zostanie to może spróbuję wykonać jakąś uszczelkę samodzielnie.
A tak poza tym to jeszcze jakieś uwagi co do planowanego sprzętu ?
I jeszcze może pytanie odnośnie samego deflegmatora dł 100cm, planuję wypełnić zmywakami i pewnie własnoręcznie kręconymi sprężynkami miedzianymi, lub kłębkami drutu miedzianego. Więc ile tych zmywaków dać i ile np tych sprężynek lub tej kępki drutu. I z jakiej grubości drutu kręcić te sprężynki. Mam sporo kabla koncentrycznego (antenowego ) i myślałem aby wykorzystać miedziany drut ze środka.
-
Autor tematu - Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Projekt budowy mojego pierwszego aparatu pot-still
Dziś nawinąłem 3,8m miedź rurki 10x1mm
Nie wiedziałem, że to takie ciężkie będzie ale się udało. Poniżej załączam zdjęcia myślę, że spokojnie wystarczy do bańki 25L w przyszłości kega 30L
Pytanie czy w takim stanie będzie ok czy może jeszcze bardziej ją rościągnąć ?
Nie wiedziałem, że to takie ciężkie będzie ale się udało. Poniżej załączam zdjęcia myślę, że spokojnie wystarczy do bańki 25L w przyszłości kega 30L
Pytanie czy w takim stanie będzie ok czy może jeszcze bardziej ją rościągnąć ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Projekt budowy mojego pierwszego aparatu pot-still
Spirala jest bardzo ok
"gorąca" żyła z koncentryka).
No miedzi dałbym tak z 20cm a reszta to zmywaki, u Ciebie wejdzie do rury około 18-20szt. zmywaków (lidlowskich)I jeszcze może pytanie odnośnie samego deflegmatora dł 100cm, planuję wypełnić zmywakami i pewnie własnoręcznie kręconymi sprężynkami miedzianymi, lub kłębkami drutu miedzianego. Więc ile tych zmywaków dać i ile np tych sprężynek lub tej kępki drutu.
Ogólnie sprężynki kręci się z drutu ok. 0.3mm, ale do zwykłego deflegmatora możesz spokojnie dać grubszy (czyli TwojaI z jakiej grubości drutu kręcić te sprężynki
"gorąca" żyła z koncentryka).
-
Autor tematu - Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Projekt budowy mojego pierwszego aparatu pot-still
Cześć Dalsza moich prac, pokazaną wcześniej nawiniętą rurkę miedzianą osadziłem wewnątrz rury pcv, jak widać na zdjęciach poniżej.
Odebrałem długo oczekiwane elementy z kwasówki i mam pytanie odnośnie rury wewnątrz widoczny jest szew który jest przebarwiony i jakiś brązowy jakby jakiś rdzawy, a może to tylko taki kolor. Jak to jest w praktyce z szwami wewnątrz rur , trzeba się tym przejmować i np czyścić, wytrawiać czy może zostać jak jest ? Załączam fotki
I jeszcze mam pytanie czym dobrze było by zatkać otwór krociec w deklu bańki, mam jakieś pomysły ale jestem ciekaw waszych.
Zmywaki czekają 18 szt i ok 0,75l nakręconych własnoręcznie sprężynek miedzianych.
Mam jeszcze pytanie czy to będzie jakaś różnica czy dam najpierw miedź potem zmywaki ? Bo wiadomo miedz musi mieć podparcie więc wypadało by ją dać na zmywaki chyba, że dać jeden jako podpórkę potem miedź i znów zmywaki, jak to rozegrać ?
Odebrałem długo oczekiwane elementy z kwasówki i mam pytanie odnośnie rury wewnątrz widoczny jest szew który jest przebarwiony i jakiś brązowy jakby jakiś rdzawy, a może to tylko taki kolor. Jak to jest w praktyce z szwami wewnątrz rur , trzeba się tym przejmować i np czyścić, wytrawiać czy może zostać jak jest ? Załączam fotki
I jeszcze mam pytanie czym dobrze było by zatkać otwór krociec w deklu bańki, mam jakieś pomysły ale jestem ciekaw waszych.
Zmywaki czekają 18 szt i ok 0,75l nakręconych własnoręcznie sprężynek miedzianych.
Mam jeszcze pytanie czy to będzie jakaś różnica czy dam najpierw miedź potem zmywaki ? Bo wiadomo miedz musi mieć podparcie więc wypadało by ją dać na zmywaki chyba, że dać jeden jako podpórkę potem miedź i znów zmywaki, jak to rozegrać ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 60
- Rejestracja: wtorek, 9 sie 2011, 15:06
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Projekt budowy mojego pierwszego aparatu pot-still
W mojej bańce ten króciec zaspawałem od spodu kawałkiem blachy ale po czasie stwierdzam że mogłem go zostawić i tylko naciągnąć na niego kawałek wężyka sylikonowego. W trakcje pracy na kolumnie załamujesz wężyk i spinasz jakąś klamerką, a jak robisz razówkę to nie bawisz się z kolumną tylko w mufę wkręcasz korek a króciec podłączasz bezpośrednio do chłodnicy.
Re: Projekt budowy mojego pierwszego aparatu pot-still
Ja bym chciał mieć w takim przypadku dospawany nypel i zamykać to odejście zakrętką. Jest to rozwiązanie eleganckie i pozwalające na montowanie różnych wynalazków, tylko zdecydowanie droższe od wężyka ;p
Inne rozwiązanie to korek (silikonowy lub od biedy gumowy do balonu). Tutaj korzyść jest taka, że możesz wsadzić termometr.
Inne rozwiązanie to korek (silikonowy lub od biedy gumowy do balonu). Tutaj korzyść jest taka, że możesz wsadzić termometr.
-
Autor tematu - Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Projekt budowy mojego pierwszego aparatu pot-still
Fakt można by w krociec wmontować termometr ale tyle się naczytałem, że w pot stil nie jest potrzebny. W spawanie to się nie będę bawił, prędzej jakiś korek/wężyk silikonowy , ewentualnie nagwintować ten krociec i nakręcać go jakąś zakrętką. To rozwiązanie też było by "eleganckie"
-
- Posty: 60
- Rejestracja: wtorek, 9 sie 2011, 15:06
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Projekt budowy mojego pierwszego aparatu pot-still
Według mnie termometr w kotle właśnie przy pot stilu się przydaje. Obserwując temperaturę w kotle wiesz ile procentów zostało Ci jeszcze w garze a w trakcie rozgrzewania kiedy mniej więcej możesz spodziewać się pierwszych kropel. Nie musi on być zaraz jakiś drogi i bardzo dokładny a taki to wydatek niewielki.