"Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.

Autor tematu
Cichus
Nowy Członek Forum
Posty: 0
Rejestracja: wtorek, 5 cze 2012, 13:41
Ulubiony Alkohol: Piwo, whiskey, rum
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków

Post autor: Cichus »

Witam Was wszystkich.

Od jakiegoś czasu interesuję się biombrownictwem (cóż za zaskoczenie na tym forum). Przed rozpoczęciem procederu staram się zebrać jak najwięcej informacji i tak w zeszłym tygodniu na kanale Discovery natrafiłem na serial dokumentalny pt. "Bimbrownicy" (Discovery każdy czwartek godzina 22:00). Miał ktoś z Was przyjemność również to oglądać? Jak Wasze wrażenia?

W skrócie przybliże ideę tego serialu. "Akcja" skupia się wokół dwóch mężczyzn. Jeden z nich bimbrownik z tradycjami, drugi szeryf walczący z procederem. Ponieważ jest to program dokumentalny obu dżentelmenom towarzyszą kamery i uwieczniają ich pracę. Niestety wszystko kręci się bardziej wokół korzyści finansowych jakie można wyciągnąć z produkcji gorzały, niż wokół samego procesu produkcji. Szkoda.

IMO po obejrzeniu program jest o tyle ciekawy, że jako ciekawostkę można go obejrzeć. Najbardziej fascynyjąca jest skala tego wszystkiego. Tam się nie patyczkują -produkują w lasach na ogromną skalę i poza granicami legalności są w stanie zarobić kupę kasy.
Jeśli jednak chodzi o pracę policjantów to nuda, chociaż można powiedzieć, że również "mają rozmach s...y".

Oficjalna strona jest tu.
promocja

pogezan
100
Posty: 103
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: pogezan »

Cichus pisze: Tam się nie patyczkują -produkują w lasach na ogromną skalę.
oooooooo, to tak jak na podlasiu. :) Kilka lat temu widziałem w TV jak demontowano sprzęt wielkości turystycznej wersji lokomotywy w podlaskiej puszczy.......... za pomocą materiału wybuchowego.
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related

Pozdrawiam

amon
30
Posty: 35
Rejestracja: czwartek, 9 kwie 2009, 20:28
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: amon »

W Polsce na Podlasiu i w Bieszczadach też są podobne sprzęty, tylko nikt się tym nie chwali. Po co się reklamować.

Autor tematu
Cichus
Nowy Członek Forum
Posty: 0
Rejestracja: wtorek, 5 cze 2012, 13:41
Ulubiony Alkohol: Piwo, whiskey, rum
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: Cichus »

Wszystko tak wygląda, bo to są amerykanie, oni zawsze lubili pokazywać jacy są wielcy;) Jednakże, nie mogę doczekać się następnego odcinka.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: klodek4 »

Jak będzie drugi odcinek to wrzućcie linka do niego, z góry dzieki!!!!

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: we125 »

Na którym kanale to leci i kiedy?
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: klodek4 »

Masz to podane na górze tematu :lol:

Autor tematu
Cichus
Nowy Członek Forum
Posty: 0
Rejestracja: wtorek, 5 cze 2012, 13:41
Ulubiony Alkohol: Piwo, whiskey, rum
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: Cichus »

Nie zaszkodzi przypomnieć. Czwartek 22:00 oraz poniedziałek 00:00 na Discovery. Dzisiaj najprawdopodobniej będą powtarzali ostatni odcinek, więc jakby ktoś chciał zobaczyć, polecam (można oglądać w czasie gotowania księżycówki;)).
Awatar użytkownika

Under
50
Posty: 80
Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 01:24
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: Under »

W dzisiejszym odcinku mówili o tym, jak to nieodebranie przedgonu powoduje skażenie bimbru i ślepotę po wypiciu takiego trunku.

peter
10
Posty: 10
Rejestracja: niedziela, 6 lis 2011, 21:02
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: peter »

Albo o tym że jak brakło alkoholu w zacierze ( nastawie ) to dosypano wór kukurydzy i cukru i jechano dalej. Zaiste, ci kowboje mają technologie prosto z NASA.
Panowie, z naszymi rozwiązaniami jestesmy w d...e :cry:

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: papo »

najlepszy był monent, jak potrząsnoł słoikiem i wyczytał z bombelków moc ponad 90% :D

damdus
5
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 17 maja 2011, 22:31
Krótko o sobie: :)
Ulubiony Alkohol: Wino
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Małopolska
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: damdus »

moim zdaniem -ten ''dokument'' to po prostu bajeczka :). Zaciekawiło mnie,że na takim sprzęcie rzekomo wyciągają 95% oraz nastaw robi się zaraz przed gotowaniem :klaszcze:

wawaldek11
2500
Posty: 2912
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: wawaldek11 »

papo pisze:najlepszy był monent, jak potrząsnoł słoikiem i wyczytał z bombelków moc ponad 90% :D
Żadna sensacja - od dawna w ten sposób określam zawartość % w butelce - po szybkości zaniku pęcherzyków można poznać czy to woda, wódka czy spirytus ;)
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 518 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: mtx »

Cholerka proszę, naucz nas tego - to alkoholomierze nie będą już potrzebne :lol:
A tak dopytam - blg też mierzysz na "bąbelki" :?: ;)

Zdrówko :piwo:

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: papo »

ale raczej precyzyjnie nie określisz ile ma %, Bardziej chodziło mi oto, że z pot stila uzyskują 95+ :D

wawaldek11
2500
Posty: 2912
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: wawaldek11 »

Jeśli mam w "magazynie" wodę, wódkę 40% i spirytus, to potrafię szybką metodą wstrząsową określić co jest co. Dokładność - sami wiecie - orientacyjna. Nie pokuszę się o określenie czy to jest 80 czy 90%. Do tego mam odpowiedni sprzęt. Ta znajomość fizyki cieczy przydała mi się w wojsku - magazynier wydający spirytus do konserwacji sprzętu próbował nas kantować dając rozcieńczony do 50%.

Mtx1985 nie mów, że nie wiesz o co chodzi z tymi bąbelkami. Ale jeśli chcesz, to wyjaśnię problem łopatologicznie.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: klodek4 »

No, ja też jestem ciekawy, tych sposobów, a potem pójdę stłukę wszystkie alkoholomierze :mrgreen:

wawaldek11
2500
Posty: 2912
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: wawaldek11 »

Myślę, że żarty sobie robicie ;)
Wystarczy wstrząsnąć mocno butelkę wody, wódki i spirytusu i obserwować po jakim czasie znikną banieczki powietrza, płyn stanie się klarowny. Te czasy wynikają z różnic gęstości i lepkości płynów.
Nigdy nie piliście: "wstrząsane, ale nie mieszane"? ;)
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: Partyzant »

Oczywiście że robią sobie jaja, wytłumacz dokładnie jak to działa a będą bili brawa. :piwo:
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

Szymonl
20
Posty: 28
Rejestracja: poniedziałek, 9 kwie 2012, 17:38
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: Szymonl »

Wdaje mi się,że działa to tak: im bańki szybciej znikną i płyn będzie klarowny tym większy woltarz produktu.
Alkohol jest rzadszy od wody wiec bańki szybciej w nim wzlatują niż w gęstszej wodzie.


Ale szczerze to nie wyobrażam sobie mierzenia stężenia tym spobem

wawaldek11
2500
Posty: 2912
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: wawaldek11 »

Szymonl - masz całkowitą rację - :klaszcze: .
Widzę, że nie tylko ja to zauważyłem.
I powtórzę, do znudzenia, że w ten sposób mogę poznać co jest np.: w nie opisanej butelce - wódka 40% czy spirytus 95%.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: klodek4 »

Tutaj jest link jakby ktoś chciał pooglądać następne dwa odcinki

http://www.exsite.pl/filmy_video_movies ... or-pl.html
:bezradny: mam nadzieje że tak można, jeśli nie, to niech moderator wykasuje tego posta

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: we125 »

moim zdaniem -ten ''dokument'' to po prostu bajeczka :). Zaciekawiło mnie,że na takim sprzęcie rzekomo wyciągają 95% oraz nastaw robi się zaraz przed gotowaniem :klaszcze:
Nikt nie mówił że robią bimber 95% tylko że na początku leci z 90%. A to wróżenie ze słoika to wspomnienie starego sposobu tego dziadka ,On wspomniał o bimbrze 95% oczywiście nie osiągalne na tym sprzęcie. A gotowy produkt miał mieć 80%. A oni używali do rozmajenia alkoholomierza. Ten nastaw ,który przygotowali po destylacji to chyba nie destylowali od razu tylko trochę podgrzali. Nie widziałem że odbierali psotę z chłodnicy.

Autor tematu
Cichus
Nowy Członek Forum
Posty: 0
Rejestracja: wtorek, 5 cze 2012, 13:41
Ulubiony Alkohol: Piwo, whiskey, rum
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: Cichus »

Kurcze, a ja przegapiłem ostatni odcinek. Wiadomo, że to wszystko podkoloryzowane jest, ale myślę, że większość rzeczy, które oni pokazują to prawda. Mnie najbardziej rozbrajają te plastikowe butle w których oni to wszystko transportują.
Oglądając ten program, czasem mam wrażenie, że chronologia nie zawsze jest zachowana. A już napewno upływ czasu jest mocno przyspieszony. Składanie całej aparatury wraz z szukaniem miejsca i fermentacją zajęło im pare tygodni, a było pokazane w dwóch odcinkach. W końcu po to się montuje jakiś materiał, żeby nie pokazywać nudniejszych fragmentów.
Awatar użytkownika

Dunkel
100
Posty: 118
Rejestracja: sobota, 7 lis 2009, 18:43
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: Dunkel »

Jeśli chodzi o ten dokument, to wydaje mi się mocno podkoloryzowany i wyreżyserowany tak jak nasze polskie produkcje typu "surowi rodzice" itd. Bo kto by się zgodził takie rzeczy pokazywać i na dodatek ujawniając swoje twarze. A jak oglądałem dwa pierwsze odcinki, to w niektórych momentach aż mi się słabo robiło jak to jest "nierealne" (czy jak to nazwać)

A i nie wiem czy zauważyliście ale słoiki mieli z wytłoczonym napisem Księżycówka, zastanawia mnie kto by się w takie coś bawił, jak komuś zależy tylko na szybkiej produkcji i sprzedaży.

P.S.
Polskie wersje tego serialu na pewno są na forum (głównych) twórców programu MoorHunt :) sam osobiście je wrzucam, jak ktoś by potrzebował :)
Jak pędzić, Panie Premierze? Rzetelnie i dokładnie...
;)
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 518 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: mtx »

Witajcie "bimbrownicy" :hahaha:
Dobra a teraz poważnie ;) w najbliższą sobotę od 16 na discovery lecą 4 odcinki
bimbrowników jeden po drugim, jak ktoś nie oglądał (jak np. ja) to teraz ma okazję...

Pozdrawiam :piwo:

MANEK_T 1000
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 6 maja 2011, 22:04
Krótko o sobie: Jestem spoko gość :)
Ulubiony Alkohol: 50% ;)
Status Alkoholowy: Producent Bimberku
Organoleptyczny pomiar procentów

Post autor: MANEK_T 1000 »

Witam panów i panie (chyba tez jest kilka co mają takie hobby).
A chodzi o taką sprawę bo kiedyś widziałem na discavery taki program pt."BIMBROWNICY" i zainteresowała mnie pewna rzecz a mianowicie.Gościu miał dwa słoiki napełnione do połowy i wstrząsną jednym i powiedział zawartość alkoholu w procentach i tak sano zrobił z drugim słoikiem.Następnie Drugi gość wziął alkoholomierz i zmierzył tą zawartość.I ten co trząsł słoikami trafił prawie bezbłędnie.Jak to gość zrobił bo to niezły bajer.
Z tego co sam zauważyłem to na alkoholu mocnym np 80% piana dłużej się utrzymuje po wstrząśnięciu niż na 45%. Czy to po tym poznawał czy miał jakiś inny sposób?
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Organoleptyczny pomiar procentów

Post autor: pokrec »

Trudno powiedzieć, ale wiemy, że jest prawda czasów i prawda ekranu. Jak się ma kamerę i kręci montowany potem film, to taki chwyt jest dziecinnie prosty.
Niemniej jednak może chłop przez pół życia w tym robi potrafi dostrzegać jakieś różnice?
Może poznaje po różnicy lepkości? Woda jest "gęstsza", bardziej miodowata a alkohol z kolei bardziej w kierunku np benzyny? Znaczy wstrząśnięty spirytus dłużej faluje w słoiku a woda krócej.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

Lucyferek
30
Posty: 45
Rejestracja: środa, 25 maja 2011, 17:51
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Organoleptyczny pomiar procentów

Post autor: Lucyferek »

Alkohol jest wyraźnie rzadszy. Słyszałem od znajomych o tym filmie "Bimbrownicy" i sam się zastanawiam. Jak na razie wymyśliłem tyle, ze po wstrząśnięciu spirytusu "bąbelki" dolatują parę centymetrów w dół, a w wódce znacznie niżej.
To na razie jedyne wytłumaczenie jakie znalazłem.

Stachy
50
Posty: 85
Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:36
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Każdy;)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Centralna Polska
Re: Organoleptyczny pomiar procentów

Post autor: Stachy »

w/g tego programu:
pełniejsze i krócej utrzymujące się babeki = mocniejszy destylat
czy taka jest prawda, przepędź swoja pierwsza psotę, i samemu w oparciu o alko-mierz ocień. opisz swoje wyniki na forum.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: pokrec »

Amerykanie tak mają. Serial o bimbrownikach jest tak naciągany, że śmiem się założyć, że to jest czysta reżyserka oparta ewentualnie o opowieści prawdziwych, choć anonimowych bimbrowników.
Szeryf skradający się w lesie i próbujący podejść we dwóch kilkunastu uzbrojonych bimbrowników, z kamerzystą i oświetleniem kilkadziesiąt metrów od bimbrowni z uzbrojonymi ludźmi na ganku. Dobre sobie.
No, Amerykanie. Im nie przeszkadza, że to wszystko jest reżyserowane na maksa. Oni to chyba traktują jak taką bajeczkę - opowieść ubogaconą aktorską "infografiką".
Podobnie z serialem "Dual Survival" z NG. Dwóch traperów w środku pustyni mroźną (-20 stopni C) zimą, w tym jeden z nich bez butów i w krótkich gatkach i usiłują przeżyć, jedzą szczury, psią karmę, dezynfekują rany (specjalnie nacięte na wizji nożem w tym celu) prochem strzelniczym i wszystko pod okiem, oczywiście, kamer. A na koniec "znikąd" przybywa na ratunek ekipa zmotoryzowanych ratowników. Nas to będzie żenowało, Amerykanie, jak widać, są bardzo praktyczni - aż do bólu. jak mozna cos osiągnąć sztucznie i taniej, to tak się to robi.
Stąd np. amerykański pomysł robienia wina nie "po francusku" - w piwnicach, w beczkach dębowych, tylko w stalowych kadziach pod kontrolą termometrów, wilgotnościomierzy, z kontrolowanym natlenianiem dojrzewającego wina i dębowymi szczapkami w kadziach. Co się będą pieprzyć? To jest właśnie Ameryka. Jest jakiś sens w tym, co robią, ale dla Europejczyka to nadal jest takie... bezduszne. Skoro wszystko jest picem na wodę i fotomontażem, wszystko da się sztucznie uzyskać, to po co żyć? Zredukować życie do spożywania i wydalania?
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

jarek12341
150
Posty: 166
Rejestracja: niedziela, 5 lut 2012, 09:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Konstruktor
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: jarek12341 »

peter pisze:Albo o tym że jak brakło alkoholu w zacierze ( nastawie ) to dosypano wór kukurydzy i cukru i jechano dalej. Zaiste, ci kowboje mają technologie prosto z NASA.
Panowie, z naszymi rozwiązaniami jestesmy w d...e :cry:
Zgadza się i po obserwacji ich procesu oraz wstawek, że biorą to do restauracji jak brandy to dzięki, chyba że oni lubią alkohol typu "przegony" lub podobny zajzajer, niech spróbują naszego cudu to pomyślą, że to 30letnia Whisky :D. Mówię o tym co wylewamy na początku i końcu :D :D :D. Mimo to oglądam tę parodię, hi hi, z ciekawości i ze względu na te rozwiązania z NASA.
Einfachheit ist das Resultat der Reife.”
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller

PZDR
Jaro

maven
Nowy Członek Forum
Posty: 0
Rejestracja: piątek, 23 lis 2012, 10:44
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: maven »

Fajny film też amerykański wszedł do kin związany z prohibicją oraz pędzeniem w lasach.
Tytuł to Lawless, nie wiem czy już było w kinach czy będzie, ale można zobaczyć tutaj przez filmy online.

Twórcy dobrze pokazali jaki biznes można robić na państwowych zakazach. :)

neopsotnik
30
Posty: 42
Rejestracja: piątek, 21 gru 2012, 12:32
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: neopsotnik »

Na amerykańskiej prohibicji zyskała przede wszystkim mafia. Tak samo w dzisiejszych czasach mafia zbija kasę na narkotykach, a amerykańscy i także polscy żołnierze (za nasze pieniądze) likwidują jej biznesową konkurencję w Afganistanie.
Co do serialu ,,Bimbrownicy" to w sobotę na Discovery o 10 wieczorem był emitowany pierwszy odcinek. Rzeczywiście wygląda to na paradokument z aktorami, wydumanymi problemami i budowaniem napięcia. Wątpie czy jakikolwiek prawdziwy bimbrownik świadomie łamiący prawo chciał by pokazywac publicznie twarz?
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 518 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: mtx »

Co do serialu ,,Bimbrownicy" to w sobotę na Discovery o 10 wieczorem był emitowany pierwszy odcinek.
Ale to są jakieś nowe odcinki, czy znowu powtórki?

stiwens82
20
Posty: 21
Rejestracja: niedziela, 22 sty 2012, 10:15
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: czysta zimna
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Osiek nad Notecią
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: stiwens82 »

To nowy 2 sezon.
Awatar użytkownika

marcinlary
50
Posty: 71
Rejestracja: wtorek, 31 lip 2012, 14:13
Krótko o sobie: madzia ma kwas madzia wypierdziela nas
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Władysławowo woj pomorskie
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: marcinlary »

http://www.lastfm.pl/user/marcinlary
http://www.wielkiezarcie.com/recipesgroups.php

bre3no
Nowy Członek Forum
Posty: 0
Rejestracja: sobota, 20 lut 2010, 17:54
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: bre3no »

Czytam to forum od blisko 2 lat i próbuję pozyskaną wiedzę wykorzystać do uzyskania trunku jak najbardziej zbliżonego do whisky ale dopiero po obejrzeniu całej serii mnie olśniło - dodaj do zacieru kukurydzy a otrzymasz wyśmienitą whiskey, dodaj owce a masz brandy - jakie to proste :o
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: lesgo58 »

Wbrew pozorom - to nie jest takie proste.
Wpisz te dwa kluczowe słowa do przeglądarki i poczytaj - co jest co. wtedy dopiero Ciebie oświeci...
A na forum też jest wystarczająco dużo i wręcz w sposób wyczerpujący opisany sposób tworzenia w/w trunków.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: "Bimbrownicy" - czyli jak robi się bimber po amerykańsku

Post autor: klodek4 »

@bre3no
Jeśli czytasz to forum 2 lata to aż dziwne że tak późno to zrozumiałeś, a jest masa tematów w tej kwestii :odlot:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”