Jaka pompa? - transport gęstych zacierów i nastawów
-
Autor tematu
Nie znalazłem odpowiedniejszego działu na forum, stąd wstawiam to do osprzętu.
Chciałbym w okresie letnim skorzystać większych fermentatorów, takich po 250-280l. Będę fermentował śliwki i pulpę z jabłek i gruszek. Nieodzowna wydaje się przy tym jakaś pompa którą mógłbym gęsty nastaw przepompować do zbiornika w płaszczu, a później móc przy jej pomocy opróżnić zbiornik.
Niewielkie gorzelnie korzystają z pomp gastronomicznych. Na warunki amatorskie jest to jednak rozwiązanie zbyt kosztowne, a i gabaryty takiej pompy są znaczące.
Czy możecie mi doradzić jaka pompa sprawdziła by się na taką mikro skalę, by była w stanie zassać gęstą pulpę przez wąż i wypompować z drugiej strony? Byłbym w stanie przeznaczyć na to do 1k PLN.
Chciałbym w okresie letnim skorzystać większych fermentatorów, takich po 250-280l. Będę fermentował śliwki i pulpę z jabłek i gruszek. Nieodzowna wydaje się przy tym jakaś pompa którą mógłbym gęsty nastaw przepompować do zbiornika w płaszczu, a później móc przy jej pomocy opróżnić zbiornik.
Niewielkie gorzelnie korzystają z pomp gastronomicznych. Na warunki amatorskie jest to jednak rozwiązanie zbyt kosztowne, a i gabaryty takiej pompy są znaczące.
Czy możecie mi doradzić jaka pompa sprawdziła by się na taką mikro skalę, by była w stanie zassać gęstą pulpę przez wąż i wypompować z drugiej strony? Byłbym w stanie przeznaczyć na to do 1k PLN.
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Jaka pompa? - transport gęstych zacierów i nastawów
Popcorner- Grundfos UP 20-15, albo mocniejsza UP 20-30. Kupujesz używaną i czyścisz słabym kwasem- masz jak nową.
Papo- sklarowanej- jak najbardziej. Ale w cenie dobrej pompki akwariowej (ok. 150zł) można mieć coś znacznie lepszego- pompkę stąd:
http://shop.solarproject.co.uk/sp2020-e ... -p-10.html
Papo- sklarowanej- jak najbardziej. Ale w cenie dobrej pompki akwariowej (ok. 150zł) można mieć coś znacznie lepszego- pompkę stąd:
http://shop.solarproject.co.uk/sp2020-e ... -p-10.html
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Jaka pompa? - transport gęstych zacierów i nastawów
U nas sie nie da, ale bez problemu da się u nich, koszt przesyłki niższy niż w niejednym sklepie w Polsce. Wychodzi niecałe 30 funtów z przesyłką.
Generalnie możesz pompą puszczać wszystko, co nie zapcha wirnika. Klarowna cukrówka nie stwarza tego problemu, jak jest jakiś minimalny osad to też nie powinno być problemu. Pulpa to natomiast co innego i tu potrzeba większego kalibru- np. wspomniany Grundfos.
Generalnie możesz pompą puszczać wszystko, co nie zapcha wirnika. Klarowna cukrówka nie stwarza tego problemu, jak jest jakiś minimalny osad to też nie powinno być problemu. Pulpa to natomiast co innego i tu potrzeba większego kalibru- np. wspomniany Grundfos.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu
Re: Jaka pompa? - transport gęstych zacierów i nastawów
Zygmunt - dziękuję! Jesteś jednak pewien że taka pompa da radę pulpie owocowej? Mam takie ustrojstwo w swojej kotłowni. Woda/płyn w instalacji centralnego ogrzewania z pewnością nie ma gęstości owocowej pulpy. Czy technicznie taka pompa podoła zadaniu?
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Jaka pompa? - transport gęstych zacierów i nastawów
@popcorner, a może coś takiego?
http://www.saga.info.pl/Katalog/Pompy/P ... -LC-N.html
http://www.saga.info.pl/Katalog/Pompy/P ... -LC-N.html
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Jaka pompa? - transport gęstych zacierów i nastawów
Pomysł na Grundfosy jest przeniesiony od piwowarów- radzą sobie z zacierem dość dobrze. Ewentualnie sporo tańszą alternatywą są pompy od zmywarek- koszt w granicach 5 dych, tylko trzeba dorabiać króćce.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu
Re: Jaka pompa? - transport gęstych zacierów i nastawów
radius - też o takich myślałem. W opisach stoi, że są do szlamu/szamba, więc powinny dać radę. Problem w ich konstrukcji - są zanurzeniowe. Nie przecisnę takiej pompy przez 4 calowy otwór w zbiorniku z płaszczem. Nurzanie jej w beczce też wydaje się mało higieniczne. Wolałbym mieć pompę przymocowaną gdzieś na boku, do beczki/zbiornika wkładać jedynie wąż lub rurę połączoną wężem.
Zygmunt - to znaczy dają radę zatartej śrucie zbożowej. Jeśli to wszystko co potrafią to może być za mało. Weź nawet nastaw z rodzynek - masz tam całą masę kulek (rodzynek) wielkości 1-1,5 cm. A co jeśli będą to przetarte jabłka, albo śliwki (z pestkami!). Boję się, że ten sprzęt jest zbyt delikatny do takiej harówy.
Zygmunt - to znaczy dają radę zatartej śrucie zbożowej. Jeśli to wszystko co potrafią to może być za mało. Weź nawet nastaw z rodzynek - masz tam całą masę kulek (rodzynek) wielkości 1-1,5 cm. A co jeśli będą to przetarte jabłka, albo śliwki (z pestkami!). Boję się, że ten sprzęt jest zbyt delikatny do takiej harówy.
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Jaka pompa? - transport gęstych zacierów i nastawów
Może zrobić jakiegoś smoka z grubej siatki? Wtedy części stałe (np. pestki) powinny zostać w beczce, przecież i tak nie ma sensu ich destylować. Kawałki owoców w pulpie można w zasadzie wyeliminować pektoenzymem + ostrym mieszadłem. Może warto pomyśleć trochę w tę stronę, bo znalezienie pompy, która bez zająknięcia łyknie kilka kg pestek może być trudne...
Ewentualnie opcja najtańsza- grawitacja i zawór mleczny DN50:)
Ewentualnie opcja najtańsza- grawitacja i zawór mleczny DN50:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu
Re: Jaka pompa? - transport gęstych zacierów i nastawów
Nie testowałem jeszcze pektoenzymów. Może faktycznie to jest jakaś droga.
Co do grawitacji - to pierwsze o czym pomyślałem. Wyobraź sobie jednak tą kaskadę: beczka 280l ustawiona na wysokości 1,5m, by można z niej zlać nastaw do zbiornika w płaszczu ustawionego na wysokości 0,5m, by można z niego zlać wszystko w kanał na wysokości 0,2m... To jakąś halę by trzeba mieć I najlepiej kilka wózków widłowych jakbym to musiał przestawić
Jak czytałem - ideałem byłaby pompa śrubowa. Stosuje się je do tłoczenia pasz dla zwierząt, granulatów, cementu. Problem w tym że cena jest kosmiczna (i uzasadniona, bo techniczne jest to high-end).
Co do grawitacji - to pierwsze o czym pomyślałem. Wyobraź sobie jednak tą kaskadę: beczka 280l ustawiona na wysokości 1,5m, by można z niej zlać nastaw do zbiornika w płaszczu ustawionego na wysokości 0,5m, by można z niego zlać wszystko w kanał na wysokości 0,2m... To jakąś halę by trzeba mieć I najlepiej kilka wózków widłowych jakbym to musiał przestawić
Jak czytałem - ideałem byłaby pompa śrubowa. Stosuje się je do tłoczenia pasz dla zwierząt, granulatów, cementu. Problem w tym że cena jest kosmiczna (i uzasadniona, bo techniczne jest to high-end).
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Jaka pompa? - transport gęstych zacierów i nastawów
Z cyklu "głupie pomysły"- szczelny zbiornik paletowy jako fermentor- bo można je kupić w koszu z siatki i mają 2" spust. Do spustu podłączasz wąż, który idzie do zbiornika, a od góry do paleciaka podłączasz sprężarkę. No i wypychasz wszytsko powietrzem:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"