Witam bimbrowniczą brać !!!
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: piątek, 12 paź 2012, 10:29
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Witam serdecznie wszystkich.
Jestem tu nowy ale forum śledzę od ok 7-8 miesięcy.
Przeczytałem chyba wszytko co się dało i ciekawe pouczające posty i te trochę mniej.
Dodam jeszcze, że rura została ocieplona w trakcie psocenia (za bardzo spadała temp. u góry po zmniejszeniu płomienia).
Wypełnienie (od dołu) zmywak szt 1, 35 cm sprężynek miedzianych (własny wyrób), potem 15 szt zmywaków.
Wysokość jest podyktowana miejscem przechowywania aparatu.
To co widać w alkoholomierzu to jest moje drugie rozdziewiczenie sprzętu, ale 1-wsze psocenie tego nastawu.
Z pierwszego rozdziewiczania nie byłem zbytnio zadowolony (po 2-giej destylacji delikatny zapach drożdży), nastaw - wieloowocowy,
odstawione - może z czasem będzie lepsze.
Chciałbym pokazać mój sprzęt:
Jestem tu nowy ale forum śledzę od ok 7-8 miesięcy.
Przeczytałem chyba wszytko co się dało i ciekawe pouczające posty i te trochę mniej.
Dodam jeszcze, że rura została ocieplona w trakcie psocenia (za bardzo spadała temp. u góry po zmniejszeniu płomienia).
Wypełnienie (od dołu) zmywak szt 1, 35 cm sprężynek miedzianych (własny wyrób), potem 15 szt zmywaków.
Wysokość jest podyktowana miejscem przechowywania aparatu.
To co widać w alkoholomierzu to jest moje drugie rozdziewiczenie sprzętu, ale 1-wsze psocenie tego nastawu.
Z pierwszego rozdziewiczania nie byłem zbytnio zadowolony (po 2-giej destylacji delikatny zapach drożdży), nastaw - wieloowocowy,
odstawione - może z czasem będzie lepsze.
Chciałbym pokazać mój sprzęt:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Witam bimbrowniczą brać !!!
No, ocieplenie deflegmatora trochę nie ma sensu. Bo właśnie o to chodzi, żeby na szczycie deflegmatora była temperatura niższa niż na kotle. To oznacza, że deflegmator spełnia swoje zadanie. Całkowicie ocieplony deflegmator właściwie redukuje aparaturę do pot - stilla.
Owszem, ocieplać warto, ale kolumnę refluksową.
Choć i tu mam pewne wątpliwości ostatnio...
Owszem, ocieplać warto, ale kolumnę refluksową.
Choć i tu mam pewne wątpliwości ostatnio...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: środa, 25 sty 2012, 13:12
- Podziękował: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: piątek, 12 paź 2012, 10:29
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Witam bimbrowniczą brać !!!
patryk3381 -gdybyś oglądnął zdjęcia - zauważyłbyś że w kotle są 2 termometry, 3 górny jest dla mnie orientacyjny i o dziwo sprawdza się (zdjęcie górnego termometra) - chwilę później zaczęło kapać.
A jeśli chodzi o urobek - jest w opisie zdjęcia z alkoholomierzem.
Wcale się nie dziwię bardziej doświadczonym że wkurzają się gdy muszą komuś na coś odpowiadać co można łatwo znaleźć, a pytający nie za bardzo przyłożył się do szukania ew. dokładnego przeczytania.
A jeśli chodzi o urobek - jest w opisie zdjęcia z alkoholomierzem.
Wcale się nie dziwię bardziej doświadczonym że wkurzają się gdy muszą komuś na coś odpowiadać co można łatwo znaleźć, a pytający nie za bardzo przyłożył się do szukania ew. dokładnego przeczytania.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: środa, 25 sty 2012, 13:12
- Podziękował: 1 raz
Re: Witam bimbrowniczą brać !!!
I właśnie Ci napisałem że temperatura mierzona w kotle jako informacja ile % jest jeszcze dobroci to jak najbardziej jest prawidłowe, ale w deflegmatorze temperatura będzie rosła wraz z ubywaniem alkoholu w kotle. Jeżeli Ty ją starasz się utrzymać tam stałą, to ponawiam pytanie że ciekaw jestem wydajności i urobku podczas tak przeprowadzonego procesu??
-
- Posty: 35
- Rejestracja: środa, 25 sty 2012, 13:12
- Podziękował: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: piątek, 12 paź 2012, 10:29
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Witam bimbrowniczą brać !!!
Wygląda następująco:
1 rozdziewiczanie sprzętu I destylacja trwała 12 godzin - wielkość nastawu 40 l, nie mierzyłem ile kapało ile czasu, ale można przyjąć że ok 0,5 - 0,7 l/h. (po oddzieleniu początku 200 ml dla BHP, zbierałem do 20%) razem 6,5l
II destylacja rozrobione z wodą demineralizowaną 6,5 destylatu/ 10 l wody. czas 6 godz. zebrane 3,5 l. Całość ok 65%. Tak jak pisałem wg lekko trąci drożdżami, ale doświadczonym smakoszom destylatów dość smakowało i nie śmierdziało jeżeli już to delikatnie i podobno zginie. Całość odstawione na półkę i starzeje się.
2 rozdziewiczanie - czas 10 godz. nastaw mocniejszy i 25l, nie liczyłem ile kapało jak długo ale ukapało tego 5 l. Licząc że samo kapanie trwało ok 8h., to daje jakieś 0,7 l/h.
Po przespaniu się - II destylacja zebrałem 2,8 l 70%, średnia całości. O dziwo przypomniało mi się w trakcie procesu żeby zmierzyć czas kapania i było różnie 100 ml/10 min, 100 ml/5 min. Skończyłem gdy zaczęło spadać do 60%. Reszta z gara do następnej destylacji.
Zapach super ekstra malinowy, smak paląco odkarzająco owocowy.
1 rozdziewiczanie sprzętu I destylacja trwała 12 godzin - wielkość nastawu 40 l, nie mierzyłem ile kapało ile czasu, ale można przyjąć że ok 0,5 - 0,7 l/h. (po oddzieleniu początku 200 ml dla BHP, zbierałem do 20%) razem 6,5l
II destylacja rozrobione z wodą demineralizowaną 6,5 destylatu/ 10 l wody. czas 6 godz. zebrane 3,5 l. Całość ok 65%. Tak jak pisałem wg lekko trąci drożdżami, ale doświadczonym smakoszom destylatów dość smakowało i nie śmierdziało jeżeli już to delikatnie i podobno zginie. Całość odstawione na półkę i starzeje się.
2 rozdziewiczanie - czas 10 godz. nastaw mocniejszy i 25l, nie liczyłem ile kapało jak długo ale ukapało tego 5 l. Licząc że samo kapanie trwało ok 8h., to daje jakieś 0,7 l/h.
Po przespaniu się - II destylacja zebrałem 2,8 l 70%, średnia całości. O dziwo przypomniało mi się w trakcie procesu żeby zmierzyć czas kapania i było różnie 100 ml/10 min, 100 ml/5 min. Skończyłem gdy zaczęło spadać do 60%. Reszta z gara do następnej destylacji.
Zapach super ekstra malinowy, smak paląco odkarzająco owocowy.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Witam bimbrowniczą brać !!!
Wszystko dobrze z jedną tylko uwagą.
Poczytaj jeszcze o przedgonach. Przy "dobrych" cukrówkach te 200 może jakoś wystarczy. Nastawy owocowe produkują większe ilości na przedgony. Przegotuj to raz jeszcze, prawidłowo oddzielając poszczególne frakcje.barthead pisze:...po oddzieleniu początku 200 ml dla BHP, zbierałem do 20%...
...smak paląco odkarzająco owocowy.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: piątek, 12 paź 2012, 10:29
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Witam bimbrowniczą brać !!!
Te 2 setki to z 1 grzania, w drugim tak samo odebrane. A po za tym to nie była cukrówka tylko nastaw owocowy - wiec musiałem odebrać (swoją drogą nie śmierdziało to jakąś chemią).
A z tego co się naczytałem to w cukrówkach nie trzeba odbierać, ale robi się to dla zasady (przynajmniej w kilku jak nie kilkunastu tematach takie coś wyczytałem a pisali to jak mi się wydaje doświadczeni destylerzy).
A z tego co się naczytałem to w cukrówkach nie trzeba odbierać, ale robi się to dla zasady (przynajmniej w kilku jak nie kilkunastu tematach takie coś wyczytałem a pisali to jak mi się wydaje doświadczeni destylerzy).
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Witam bimbrowniczą brać !!!
W necie trzeba nauczyć się odfiltrowania wiadomości przydatnych od paplaniny i głupot. Nie bierz wszystkiego za prawidłowe i dobre. O dzieleniu masz cały dział: http://alkohole-domowe.com/forum/dziele ... lacji.html .
Polecam http://alkohole-domowe.com/forum/przedg ... t1935.html
i http://alkohole-domowe.com/forum/post24541.html#p24541 .
Polecam http://alkohole-domowe.com/forum/przedg ... t1935.html
i http://alkohole-domowe.com/forum/post24541.html#p24541 .
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!