PROSZE O OPINIE KOLUMNA BOKAKOB

[kamwera4]

Witam mam zamiar zakupić ową kolumnę.
kolumna składa się katalizatora ok 20cm, sama kolumna długości 100cm i skraplacz.
cena jest za to co na fotce bez kega, zaworek do odbioru LM jest do wymiany (mało precyzyjny), wypełnienie to zmywaki lidlowskie (ciekawe czy na tej wysokości dają radę), katalizator to sprężynki miedziane, posiada również wziernik, sonda termometru jest umieszczona pod odejściem vm. kolega za dopłatą 280zł dorzuci mi grzałkę 2kw+1,5kw i w spawa mufę do grzałki, dorzuci też keg 30l.
Martwi mnie wysokość samej kolumny ten 1 metr, jeśli to zakupie z czasem wypełnienie zmywakowe wymienię na sprężynki od szymonli, wtedy zrobi się automatycznie więcej półek.

Koledzy oceniajcie i radźcie co robić czy jest sens to kupić,

P.S.wiadoma rzecz że jeszcze potrzebuje regulatora, myślę że prd1 na początek wystarczy

[pokrec]

A gdzie zdjęcie?

Metrowa kolumna to za mało. 120 cm wypełnienia to minimum, zwłaszcza dla zmywaków. I zauważ, że jak zastosujesz miedź na dole, to ona ma znacznie niższy stosunek P/V od zmywaków i tracisz praktycznie kilka półek teoretycznych.

[kamwera4]

Zapomniałem dodać fotki, ale Pokręć, kolumna bez katalizatora ma 1m, średnica to 55mm (chyba).

[pokrec]

Dobra, cenę sam ocenisz.

Metr + katalizator to już jest standardowe minimum, przy średnicy 55 mm powinno zadziałać.
Zawór odbioru LM kulowy - to źle. Powinien być precyzyjny iglicowy.

Ze zdjęcia mi sprzęt wygląda na jakiś przekombinowany, może spróbuj na naszym forum, kilku kolegów robi SPRAWDZONE aparatury, może się z nimi dogadasz? I będziesz miał przy okazji sprzęt z gwarancją zadziałania, sprawdzony o znanej instrukcji obsługi. ZTCW, to ceny mają dość atrakcyjne.

[kamwera4]

Pokrec, już kontaktowałem się już z dwoma forumowiczami, niestety cena wyższa,
piszesz że kolumna przekombinowana, sugerujesz się tym filtrem węglowym na vm-ie, ja go wyrzucę,
tylko skoro jest w zestawie niech będzie zawsze to gratis kwasoodporny!

[pokrec]

OK, to chłodnicę na odbiorze LM tez możesz potraktować jako gratis. Ona wprawdzie nie jest w żadnym wypadku szkodliwa i najwyżej poprawia komfort pracy, ale jakbyś miał do niej dopłacić, to się nie opłaca brać. Jak możesz stargować cenę za brak tej chłodnicy, to tez się nie kryguj.
Kolumna powinna mieć te półtorej metra wypełnienia, żeby była w miarę komfortowa i zachowała rozdzielczość.
A poza tym - ze zdjęcia wynika tyle, co wynika - Bokakob i już.

[kamwera4]

1,5 metra ok, też uważam że 1m to mało, ale na początek popróbować można, zawsze można u kogoś domówić kolejne przedłużenie
Ale sam powiedz pokrec, cena jest przyzwoita?

[Konto usunięte1]

Zapytaj sprzedawcę jaką średnicę ma kolumna.
Taka informacja powinna być podana w opisie.

[pokrec]

A możesz napisać, ile za te klamoty sprzedawca woła? Bo chyba gdzieś nie doczytałem / nie mogę odnaleźć.

[kamwera4]

55 mm to średnica,
klamoty
woła 850zł

[pokrec]

No, to cena jest rzeczywiście sensowna, dokupisz jeszcze zawór igłowy za ok. 200 zł, wywalisz filtr węglowy, w sumie chłodnicę destylatu możesz sobie tez odpuścić i masz krótka kolumnę. Przedłużenie pewnie ze 2 stówki w przyszłości... Ja bym sobie jeszcze raz policzył, żeby się upewnić. Poza tym ktoś, kto na odbiorze LM instaluje zawór kulowy i montuje na odejściu VM filtr węglowy zdradza objawy kompletnej nieznajomości tematu. Skąd wiesz, że wszystko wewnątrz będzie OK? W ogóle filtr węglowy jako część aparatury refluksowej to GIGAPOMYŁKA. Filtr węglowy MUSI być osobną aparaturą, bo i tak przez niego się puszcza rozcieńczony i schłodzony destylat. Jak kolumna pracuje poprawnie, to filtracja na węglu jest zbędna w ogóle.
A "klamoty" - tak mój wujek mawiał na aparaturę ogólnie, taka "codename" w warunkach stanu wojennego...
Zrobienie od zera kolumny w domu (kupujesz części, dajesz projekt i zlecasz spawanie inteligentnemu ślusarzowi) to koszt min. rzędu 1000 - 1300 zł. jak ktoś taniej sprzedaje w zestawie z kegiem, to ja bym najpierw to sprawdził jak działa i zagwarantował sobie możliwość przetestowania i ew. zwrotu w okresie gwarancji bez tłumaczenia się.

[kamwera4]

cena JEST BEZ KEGA.
filtr węglowy na odejściu vm jest zainstalowany ot tak sobie, żeby kolumna miała więcej elementów (tak sądzę), w środku jest klasyczny bokakob, sprzedawca wydaje się w porządku nie jakiś cwaniaczek, mówi że filtr węglowy ma od pot stilla, dorzuca gratis.

Pokrec piszesz że filtrowanie wysokoprocentowego alkoholu to pomyłka, zdaje sobie sprawę z tego, lecz dlaczego nikt Cezaremu nie zwróci uwagi ap ropo jego destylatorów DE, gdzie widać na filmie jak destylat jest filtrowany przez węgiel??? Taka sugestia
Jeśli w środku jest ten bokakob, to za tą kaskę będę szarpał.

[pokrec]

Nie oglądałem filmów od Cezarego, ale nie wierzę, że on puszcza destylat prosto z aparatury destylującej na węgiel. Może widziałeś po prostu jego kolumnę filtracyjną, która może przypominać jego aparatury (Cezary tak robi swoje Porszaki i Mercedesy).
Gorącego, stężonego destylatu nie filtruje się na węglu, to jest wiedza forumowa już dawno sprawdzona. Rozcieńcza się wodą do 30%, chłodzi w lodówce / zamrażarce / zimą na dworze ile się da bez zamrożenia (jakby było -40 stopni...), i wtedy wlewa na kolumnę filtrującą - absorpcyjną.
Węgiel podgrzewany nie pochłania, ale ODDAJE to, co zaadsorbował wcześniej. I zbyt wysokie stężenie alkoholu upośledza jego zdolność absorbowania.

[kamwera4]

Oglądnij filmik i sam oceń:

http://www.youtube.com/watch?v=et1X1cJ-gSk

od 4 minuty, napisane jest zalewanie filtra pobiera 1 litr destylatu, może to mercedes, ale od razu przykuło to moją uwagę, destylat jest schłodzony ale procent jest wysoki...

[pokrec]

OK, to Cezary robi coś, czego my tu nie polecamy. Wolno mu.
Ja nigdy węgla nie używałem, po dwóch razach na porządnej kolumnie (mam Aabratka 140 cm wypełnienia fi 66, zmywaki) NIE MA ani śladu smrodków w sercu. Absolut. Węgiel tu może najwyżej popsuć.

[kamwera4]

Ale widzisz, kol Cezary robi jak to ująłeś Mercedesy, ale silnik to od fiata, chodziło mi o fakt że destyluje to przez węgiel...

[pokrec]

To kup od Cezarego i już.
On PO destylacji schłodzony destylat puszcza przez węgiel. To jest dużo mniej skuteczne od filtrowania schłodzonego i rozcieńczonego urobku. Ale marketingowo wygląda dobrze i może mieć tez zalety - wszytko w jednym sprzęcie, porządek w kuchni / piwnicy, jeden grat mniej...
Albo, jak uparłeś się na tego Bokakoba ze zdjęcia - to go kup. Potem nam napisz recenzję.
My tylko doradzamy - odpowiedzialność jest Twoja.
Robi Mercedesy, to prawda, ale też i w mercedesie może się znaleźć szczegół, który może mi nie odpowiadać, prawda? Nie przekreśla to całej aparatury. No i Cezary daje full service - gwarancja, szkolenie, możliwość zwrotu...
Ja bym nie szedł w zintegrowany filtr węglowy (a już NA PEWNO umieszczony na odejściu VM). Konstruktor, który takie coś pokazuje, zdradza objawy analfabetyzmu w tej dziedzinie. Jesteś pewien, że to będzie działać po przeróbkach?
Moim zdaniem przepłacisz i przeryzykujesz.

[kamwera4]

Kto w tych czasach nie ryzykuje...?
Wracając do Bokakoba, to jeśli go nabędę, wrzucę filmik na neta z procesu, to ocenicie

Tymczasem idę studiować dalej forum...

[Brzydal]

Oceniać to najlepiej organoleptycznie. W końcu to nie kobieta by gały wywalać.

[Emiel Regis]

Z kobietami niektórzy też wolą organoleptycznie

[sverige2]

To jest taki "Mercedes" jak z Fiata 126 P. bolid wyścigowy formuły 1.