Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
-
- Posty: 72
- Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 16:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Chłopaki, to ile sensownie sypać cukru i wody do drożdży T3? Mam beczki 30L. Chcę żeby mi dobrze wydało, coś czytam że można wsypać połowę paczki i też da radę to prawda? Udzielcie mi tak sprecyzowanej wypowiedzi Przerobi mi 8kg cukru i np 24litry wody, dobra proporcja? To ile nastaw wyda mi % ? I ile potem destylatu powinno polecieć?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 7 mar 2011, 11:48 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Styl, ortografia, interpunkcja, podwójne spacje, brak spacji i to wszystko w 4 linijkach...
Powód: Styl, ortografia, interpunkcja, podwójne spacje, brak spacji i to wszystko w 4 linijkach...
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Kolego- piszesz posty, które trzeba poprawiać, a w dodatku pytasz o rzeczy, które sa na forum powtórzone co najmniej kilka razy. Są wzory na obliczanie ilości % w nastawie, są tematy o drożdżach m.in t3... Troszkę wkładu własnego i chęci pracy!
Możesz wrzucić 8kg cukru, dolej tyle wod, że blg początkowe nie było za duże (<25). Im mniej dasz drożdży, tym dłużej będą pracować.
Możesz wrzucić 8kg cukru, dolej tyle wod, że blg początkowe nie było za duże (<25). Im mniej dasz drożdży, tym dłużej będą pracować.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Kontynuacja mego wątku z dnia 04.03.2011
Po 48h od startu dalej gazuje/syczy jak szlak, czuć woń drożdży, temp. w pomieszczeniu w piwnicy 19,5st.C wewnątrz pojemnika 28st.C natomiast cieczy 29,5 BLG wynosi 7
Po 72h wciąż gazuje, czuć jest drożdże a temperatury wyglądają następująco:
temp w piwnicy 19st
temp w beczce 22st
temp cieczy 24
BLG 4
Po 96h burzliwa fermentacja dobiegła końca. Nastaw przestał syczeć/gazować. Co jakiś czas słychać jedynie pojedyncze bulknięcia.
temp w piwnicy 19st
temp w beczce 21st
temp cieczy 22
BLG 3
Po 120h temperatury lecą w dół i wyglądają następująco:
temp w piwnicy 19st
temp w beczce 19,5st
temp cieczy 20,5
BLG 2
Po 144h woń drożdży jakby zanikał a w zamian wyczuwalny jest specyficzny zapach podobny do wina.
temp w piwnicy 18,5st
temp w beczce 19st
temp cieczy 19
BLG 1,5
Po tygodniu od startu nastawu przyszła chwila zwątpienia gdyż BLG w ciągu ostatnich 24h nie uległo zmianie a poza tym temperatury nadal schodzą w dół
temp w piwnicy 18,2st
temp w beczce 18,4st
temp cieczy 18,5
BLG 1,5
W ósmym dniu, w godzinach porannych sprawdzam temperatury i BLG
temp w piwnicy 18,2st
temp w beczce 18,4st
temp cieczy 18,5
BLG 1,5
Zapada decyzja o przeniesieniu beczek z nastawem do domu. Warunki w pomieszczeniu gospodarczym z temperaturą na poziomie 21,5-22st C. Zakładam po jednej grzałce akwariowej do beczki (100W/50-100L) i ustawiam temp na termostacie na 25st C dodatkowo instaluje rurki wypełnione częściowo watą i węglem aktywnym (niwelowanie zapachów), beczki zamykam w sposób szczelny.
W tym samym dniu w godzinach wieczornych (po upływie około 12h od przeniesienia pojemników do domu) sprawdzam wyniki:
temp w domu 21,8st
temp w beczce 24,2st
temp cieczy 24,5
BLG 1
Nastaw sobie nadal powoli i sporadycznie bulgocze. Ciąg dalszy nastąpi.
Pozdrawiam.
Po 48h od startu dalej gazuje/syczy jak szlak, czuć woń drożdży, temp. w pomieszczeniu w piwnicy 19,5st.C wewnątrz pojemnika 28st.C natomiast cieczy 29,5 BLG wynosi 7
Po 72h wciąż gazuje, czuć jest drożdże a temperatury wyglądają następująco:
temp w piwnicy 19st
temp w beczce 22st
temp cieczy 24
BLG 4
Po 96h burzliwa fermentacja dobiegła końca. Nastaw przestał syczeć/gazować. Co jakiś czas słychać jedynie pojedyncze bulknięcia.
temp w piwnicy 19st
temp w beczce 21st
temp cieczy 22
BLG 3
Po 120h temperatury lecą w dół i wyglądają następująco:
temp w piwnicy 19st
temp w beczce 19,5st
temp cieczy 20,5
BLG 2
Po 144h woń drożdży jakby zanikał a w zamian wyczuwalny jest specyficzny zapach podobny do wina.
temp w piwnicy 18,5st
temp w beczce 19st
temp cieczy 19
BLG 1,5
Po tygodniu od startu nastawu przyszła chwila zwątpienia gdyż BLG w ciągu ostatnich 24h nie uległo zmianie a poza tym temperatury nadal schodzą w dół
temp w piwnicy 18,2st
temp w beczce 18,4st
temp cieczy 18,5
BLG 1,5
W ósmym dniu, w godzinach porannych sprawdzam temperatury i BLG
temp w piwnicy 18,2st
temp w beczce 18,4st
temp cieczy 18,5
BLG 1,5
Zapada decyzja o przeniesieniu beczek z nastawem do domu. Warunki w pomieszczeniu gospodarczym z temperaturą na poziomie 21,5-22st C. Zakładam po jednej grzałce akwariowej do beczki (100W/50-100L) i ustawiam temp na termostacie na 25st C dodatkowo instaluje rurki wypełnione częściowo watą i węglem aktywnym (niwelowanie zapachów), beczki zamykam w sposób szczelny.
W tym samym dniu w godzinach wieczornych (po upływie około 12h od przeniesienia pojemników do domu) sprawdzam wyniki:
temp w domu 21,8st
temp w beczce 24,2st
temp cieczy 24,5
BLG 1
Nastaw sobie nadal powoli i sporadycznie bulgocze. Ciąg dalszy nastąpi.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 44
- Rejestracja: sobota, 8 sty 2011, 16:37
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Witam.
Nastaw zrobiłem na 6 kg cukru i 20l wody 20 dkg sparzonych i rozdrobnionych rodzynek pół paczki t3 i przecier pomidorowy. Po 24 godzinach dodałem jeszcze kilo cukru rozpuszczonego w dwóch litrach wody nastaw pięknie pracował po sześciu dniach zszedł do 0 blg mija drugi dzień i nic sie nie zmieniło, temperatura cały czas 24 stopnie. Proszę o pomoc poczekać jeszcze trochę czy sklarować.
Nastaw zrobiłem na 6 kg cukru i 20l wody 20 dkg sparzonych i rozdrobnionych rodzynek pół paczki t3 i przecier pomidorowy. Po 24 godzinach dodałem jeszcze kilo cukru rozpuszczonego w dwóch litrach wody nastaw pięknie pracował po sześciu dniach zszedł do 0 blg mija drugi dzień i nic sie nie zmieniło, temperatura cały czas 24 stopnie. Proszę o pomoc poczekać jeszcze trochę czy sklarować.
-
- Posty: 170
- Rejestracja: sobota, 29 sty 2011, 21:12
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Warszawa - okolice
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Mam pracujący ładnie trzecią dobę nastaw: BLG 10
14kg cukru
44L wody
22g kwasku
1 opakowanie T3
Chciałbym dorzucić jeszcze trochę cukru tj 6kg + 22 wody.
I mam dwie opcje, wlewam syrop z rozpuszczonego cukru do nastawu (beka 120L), lub do syropu dolewam powiedzmy litr nastawu z beki w celu zaszczepienia drożdżami i wszystko po wymieszaniu umieszczam w innym fermentatorze (6kg cukru + 22 wody + 1 litr pracującego już nastawu)?
Co będzie lepsze/pewniejsze?
14kg cukru
44L wody
22g kwasku
1 opakowanie T3
Chciałbym dorzucić jeszcze trochę cukru tj 6kg + 22 wody.
I mam dwie opcje, wlewam syrop z rozpuszczonego cukru do nastawu (beka 120L), lub do syropu dolewam powiedzmy litr nastawu z beki w celu zaszczepienia drożdżami i wszystko po wymieszaniu umieszczam w innym fermentatorze (6kg cukru + 22 wody + 1 litr pracującego już nastawu)?
Co będzie lepsze/pewniejsze?
Kolumna typu: AAbratek
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Druga opcja. Po wlaniu syropu o blg w okolicach 22 do cieczy o blg zawartość cukru poniesie się do niebezpiecznie wysokich wartości.
Ale jeżeli chcesz, żeby dalej było "turbo", to nie żałuj 6zł na kolejną paczkę po prostu. Zupełnie nie rozumiem po co sypać t3 do takich ilości cukru i wody- przecież do tego są inne drożdże. T3 stosujemy, gdy chcemy mieć 3l spirytusu w 3 dni...
Ale jeżeli chcesz, żeby dalej było "turbo", to nie żałuj 6zł na kolejną paczkę po prostu. Zupełnie nie rozumiem po co sypać t3 do takich ilości cukru i wody- przecież do tego są inne drożdże. T3 stosujemy, gdy chcemy mieć 3l spirytusu w 3 dni...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 170
- Rejestracja: sobota, 29 sty 2011, 21:12
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Warszawa - okolice
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Mi się nigdzie nie śpieszy.
Podaj proszę linka jakiegoś do tych innych drożdży, najlepiej na allegro. Może rzeczywiście popełniam błąd.
Podaj proszę linka jakiegoś do tych innych drożdży, najlepiej na allegro. Może rzeczywiście popełniam błąd.
Kolumna typu: AAbratek
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
-
Autor tematu - Posty: 410
- Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Drożdże T3 są jednymi z lepszych grzybów, nie popełniłeś żadnego błędu że je kupiłeś. Należy nie przesadzać z cukrem jeśli się nie przekracza 23 blg na starcie ,to nie powinno być problemu z nastawem 2 krotnie większym niż pisze na torebce. Ja wole kupić 2 torebki T3 niż 1 coobra 24.
-
- Posty: 170
- Rejestracja: sobota, 29 sty 2011, 21:12
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Warszawa - okolice
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Dla zainteresowanych opiszę jak przebiegła fermentacja, choć jeszcze trwa.
mamy 8 dzień od wstawienia:
- 14kg cukru
- 42L wody
- 200g przecieru
- 25g kwasku
- 1 paczka T3
To wszystko powędrowało do głównej beki.
Trzeciego dnia gdy BLG wynosiło około 10, sporządziłem wtedy syrop:
- 6kg cukru
- 22L wody
Dolałem jego 1/3 od razu do głównej beki, potem po 12h znowu 1/3 i po kolejnych 12h 1/3 - by nie podnieść zbyt gwałtownie BLG.
Tak więc dziś mamy 8 dzień, nastaw zawiera 20kg cukru i 64L wody, BLG wynosi -2 i nastaw ciągle pracuje, choć już leniwie.
mamy 8 dzień od wstawienia:
- 14kg cukru
- 42L wody
- 200g przecieru
- 25g kwasku
- 1 paczka T3
To wszystko powędrowało do głównej beki.
Trzeciego dnia gdy BLG wynosiło około 10, sporządziłem wtedy syrop:
- 6kg cukru
- 22L wody
Dolałem jego 1/3 od razu do głównej beki, potem po 12h znowu 1/3 i po kolejnych 12h 1/3 - by nie podnieść zbyt gwałtownie BLG.
Tak więc dziś mamy 8 dzień, nastaw zawiera 20kg cukru i 64L wody, BLG wynosi -2 i nastaw ciągle pracuje, choć już leniwie.
Kolumna typu: AAbratek
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
-
- Posty: 118
- Rejestracja: środa, 13 sty 2010, 07:05
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Ja nastawiam 40 kg cukru i 148 litrów wody na 2 paczki T3. Najpierw 7o litrów wody plus 19 kg cukru rozcieńczone w beczce.Następnie 4 litry wody i kilogram cukru plus 1 paczka drożdży. Po 2 godzinka matka wlewana do reszty. Po 24 godzinkach zacier pracuje idealnie wlewam znów 74 litry wody,20 kg cukru i następna paczkę. Po ok 10-12 dniach Blg -4. Zasada taka 3,7 litra wody na 1 kg cukru, temperatura pracy ok 25-28 st. stosuję grzałkę akwariową 300W.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Tak sobie czytam wasze posty odnośnie nastawów na powiększonych ilościach drożdży. Podajecie różny czas od momentu nastawienia do momentu zanurzenia się cukromierza do poziomu 0 lub poniżej 0.
Chciałbym podzielić się z wami swoim doświadczeniem w tej materii. Samą cukrówkę nastawiłem dopiero dwa razy. Każdy nastaw składał się z następujących proporcji: 75-80 litrów wody (dokładnie nie mierzyłem), 25 kg cukru, dwie paczki T3. Najpierw zagotowałem wodę (całość), następnie rozpuściłem cukier i poczekałem aż troszkę przestygnie. Następnie wlałem wszystko do beczki 120l i znowu odczekałem żeby ta słodka ciecz uzyskała optymalną temperaturę do wsypania drożdży. Potem dodałem drożdże i całość bardzo intensywnie wymieszałem. Po ok. dwóch godzinach drożdże zaczęły przerabiać cukier. Temperatura w pomieszczeniu była dość wysoka (nie spadała poniżej 21 stopni, a najczęściej wynosiła 25-29 stopni).
Skąd takie wahania temperatury? Beczka stoi w mojej gospodarczej kuchni gdzie mam starą kuchnię z fajerkami na której gotuję wodę. Pomieszczenie jest małe, więc temperatura szybko wzrasta i powoli spada po wygaśnięciu ognia. Po ok. 4 dobach sprawdziłem poziom cukru. Wynosił 0. Drożdże obumarły i opadły na dno beczki.
Kiedy nastawiałem cukrówkę pierwszy raz (w identycznych proporcjach jak powyżej) po dwóch dobach wrzuciłem do beczki grzałkę bo w pomieszczeniu było chłodniej. Całość przerobiło w 4 doby.
Po destylacji wynik końcowy: ok.16,5 litra o mocy 73% (to ten pierwszy nastaw). Drugi, opisany powyżej, jest w fazie klarowania.
Chciałbym podzielić się z wami swoim doświadczeniem w tej materii. Samą cukrówkę nastawiłem dopiero dwa razy. Każdy nastaw składał się z następujących proporcji: 75-80 litrów wody (dokładnie nie mierzyłem), 25 kg cukru, dwie paczki T3. Najpierw zagotowałem wodę (całość), następnie rozpuściłem cukier i poczekałem aż troszkę przestygnie. Następnie wlałem wszystko do beczki 120l i znowu odczekałem żeby ta słodka ciecz uzyskała optymalną temperaturę do wsypania drożdży. Potem dodałem drożdże i całość bardzo intensywnie wymieszałem. Po ok. dwóch godzinach drożdże zaczęły przerabiać cukier. Temperatura w pomieszczeniu była dość wysoka (nie spadała poniżej 21 stopni, a najczęściej wynosiła 25-29 stopni).
Skąd takie wahania temperatury? Beczka stoi w mojej gospodarczej kuchni gdzie mam starą kuchnię z fajerkami na której gotuję wodę. Pomieszczenie jest małe, więc temperatura szybko wzrasta i powoli spada po wygaśnięciu ognia. Po ok. 4 dobach sprawdziłem poziom cukru. Wynosił 0. Drożdże obumarły i opadły na dno beczki.
Kiedy nastawiałem cukrówkę pierwszy raz (w identycznych proporcjach jak powyżej) po dwóch dobach wrzuciłem do beczki grzałkę bo w pomieszczeniu było chłodniej. Całość przerobiło w 4 doby.
Po destylacji wynik końcowy: ok.16,5 litra o mocy 73% (to ten pierwszy nastaw). Drugi, opisany powyżej, jest w fazie klarowania.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 1412
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Witaj kolego, mnie osobiście się wydaje, że Blg 0 to jeszcze nie jest
skończona fermentacja, przy cukrówce Blg powinno wynosić -4 ,
czyli u Ciebie jakaś część cukru została nieprzerobiona.
Pozatym, po co gotowałeś całą wodę do nastawu?
Przecież przez gotowanie "odpowietrzasz" wodę i drożdże w tym
gorzej i słabiej pracują. No i temperatura otoczenia 29*C - optymalna
dla tych drożdży to 27*C - niby dużej różnicy nie ma, ale jak w 27*C
stoi fermentator to podczas fermentacji temperatura w środku często jest
bliska 35-36*C no a przy większej temperaturze otoczenia temperatura w
nastawie też mogła być większa.
Więc jakby to wszystko zebrać to możesz mieć powód dlaczego Ci sie
fermentacja kończy na 0 Blg.
Pozbawiłeś wodę powietrza przez co osłabiłeś pracę drożdży, podwyższona
temperatura osłabiła je jeszcze bardziej a stężenie alko w nastawie
(przy 0 Blg stężenie jest już dosyć wysokie jak na nastaw)
dokończyło "dzieła" i wyszło na to, że został Ci cukier w nastawie...
Pozdrawiam
skończona fermentacja, przy cukrówce Blg powinno wynosić -4 ,
czyli u Ciebie jakaś część cukru została nieprzerobiona.
Pozatym, po co gotowałeś całą wodę do nastawu?
Przecież przez gotowanie "odpowietrzasz" wodę i drożdże w tym
gorzej i słabiej pracują. No i temperatura otoczenia 29*C - optymalna
dla tych drożdży to 27*C - niby dużej różnicy nie ma, ale jak w 27*C
stoi fermentator to podczas fermentacji temperatura w środku często jest
bliska 35-36*C no a przy większej temperaturze otoczenia temperatura w
nastawie też mogła być większa.
Więc jakby to wszystko zebrać to możesz mieć powód dlaczego Ci sie
fermentacja kończy na 0 Blg.
Pozbawiłeś wodę powietrza przez co osłabiłeś pracę drożdży, podwyższona
temperatura osłabiła je jeszcze bardziej a stężenie alko w nastawie
(przy 0 Blg stężenie jest już dosyć wysokie jak na nastaw)
dokończyło "dzieła" i wyszło na to, że został Ci cukier w nastawie...
Pozdrawiam
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Pamiętajmy też, że pomiar gęstości powinien odbywać się w 20C. W 30C mamy już 0,6 więcej, a na tanim cukromierzu to już w ogóle loteria- raz, że problem z dokładnym odczytem, dwa- problem z dokładnością samego cukromierza, a trzy- nie ma ujemnej skali...
Optymalna jest trochę niższa, 27C to już górna granica tego optimum i prawdę mówiąc- im niżej (w rozsądnych granicach) tym lepiej dla smaku..... a gorzej dla szybkości.mtx1985 pisze:optymalna
dla tych drożdży to 27*C
Pamiętajmy też, że pomiar gęstości powinien odbywać się w 20C. W 30C mamy już 0,6 więcej, a na tanim cukromierzu to już w ogóle loteria- raz, że problem z dokładnym odczytem, dwa- problem z dokładnością samego cukromierza, a trzy- nie ma ujemnej skali...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
A na Biowinowskim potrafisz powiedzieć, czy jest -2, -3, czy -4?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1412
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Na przykład na moim Biowinowskim można to dość intuicyjnie odczytać,
bo jeśli ostatnie 5 Blg zajmuje 6mm podziałki to możesz mniej więcej zobaczyć
na ile poniżej zera zanurza się cukromierz, i wydaje mi się, że wiele osób w podobny
sposób mierzy ujemne Blg takimi właśnie cukromierzami, a jeśli już idziemy w szczegóły
skali naszych mierników to na większości alkoholomierzy też nie ma na tyle dokładnej
skali by zmierzyć, że nasz alkohol ma dokładnie 96,5% a wiele osób posiadajac takowy
twierdzi, że otrzymuje destylat 96.5 albo lepiej 96.6% ale tego nikt nie neguje
"bo nie ma takiej skali" więc moim skromnym zdaniem nie popadajmy w skrajności...
bo jeśli ostatnie 5 Blg zajmuje 6mm podziałki to możesz mniej więcej zobaczyć
na ile poniżej zera zanurza się cukromierz, i wydaje mi się, że wiele osób w podobny
sposób mierzy ujemne Blg takimi właśnie cukromierzami, a jeśli już idziemy w szczegóły
skali naszych mierników to na większości alkoholomierzy też nie ma na tyle dokładnej
skali by zmierzyć, że nasz alkohol ma dokładnie 96,5% a wiele osób posiadajac takowy
twierdzi, że otrzymuje destylat 96.5 albo lepiej 96.6% ale tego nikt nie neguje
"bo nie ma takiej skali" więc moim skromnym zdaniem nie popadajmy w skrajności...
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Jak komuś nie zależy to może i językiem mierzyć- jak ktoś chce podawać takie wyniki, to niech zainwestuje w alkoholomierz precyzyjny i wtedy nie ma problemu z odczytem dziesiątych części stopnia.
W nieprzezroczystym nastawie owe "mniej-więcej" to właśnie to o czy pisałem- nie wiesz, czy masz -3, -3,5, czy może -4. A do tego przyrząd jest tak "precyzyjny" że równie dobrze możesz mieć -2 i mierzyć w 10C. Dlatego trochę upieram się, że podawanie ludziom "ma dojść do -4" jest trochę na wyrost- jak się widocznie zanurzy- na rury.bo jeśli ostatnie 5 Blg zajmuje 6mm podziałki to możesz mniej więcej zobaczyć
na ile poniżej zera zanurza się cukromierz
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Nie ma Szanujący się bimbrofil nie pożałuje paru złotych na dobry alkoholomierz Zerknij tutaj http://www.gomar.waw.pl/alkoholomierze.phpjeśli już idziemy w szczegóły
skali naszych mierników to na większości alkoholomierzy też nie ma na tyle dokładnej
skali by zmierzyć, że nasz alkohol ma dokładnie 96,5%
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 410
- Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Ja mam taki i jest bardzo dokładny http://destylacja.com/pl/p/Wskaznik-do- ... -do-025/48 . Jak byłem w sklepie euro win to sprzedawca pokazał mi alkoholomierz długości z 50 cm .
-
- Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
W tym tygodniu puściłem przez rury drugą beczkę samej cukrówki na drożdżach T3. Proporcje jak wyżej: standardowo 25kg cukru, 2 paczki T3 i ok. 80 litrów wody. Destylowałem dwa razy z tą różnicą, że ten nastaw był czyściutki jak woda (bentonit zrobił swoje). Wykorzystałem też nastaw, który osiadł się na dnie każdego ze słojów w których przeprowadziłem proces klarowania. Najpierw spuściłem czysty przy pomocy wężyka do wina, a osady z dwóch słojów przefiltrowałem przez grube płótno. Zrobiłem tak na farta, zakładając, że płótno zapcha się tym syfem. Wszystko przefiltrowało się elegancko. Dla świętego spokoju przefiltrowałem jeszcze raz. W sumie miałem o 5 litrów nastawu więcej. Jest z tym trochę roboty, ale warto. Po destylacji efekt końcowy: ok. 16,5 litra o mocy 75% Destyluję na tradycyjnym pot stillu. Na razie destylat pachnie świeżością, ale dzisiaj powąchałem destylat z 6 marca. Zapach zbliżony do spirytusu polmoskiego.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Błagam, trochę samokrytyki, bo potem ktoś to przeczyta i uwierzy...Destyluję na tradycyjnym pot stillu. (...) Zapach zbliżony do spirytusu polmoskiego.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Napisałem "zbliżony". Nie napisałem, że pachnie tak samo jak np spirytus rektyfikowany produkowany przez lubelski Polmos.
A co do pytania odnośnie do temperatury samego nastawu to, opierając się o własne doświadczenie, mogę powiedzieć, że wynosi ona 25 stopni.
A co do pytania odnośnie do temperatury samego nastawu to, opierając się o własne doświadczenie, mogę powiedzieć, że wynosi ona 25 stopni.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wtorek, 6 lis 2012, 20:44
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
Panowie proszę o zweryfikowanie niniejszych proporcji:
Nastaw w beczce 120l, zostawiam trochę luzu - 30kg cukru, 82l wody, 3 opakowania T3
Zależy mi na wydajności procesu. Ile orientacyjnie może trwać spożytkowanie cukru?
Nastaw w beczce 120l, zostawiam trochę luzu - 30kg cukru, 82l wody, 3 opakowania T3
Zależy mi na wydajności procesu. Ile orientacyjnie może trwać spożytkowanie cukru?
Ostatnio zmieniony środa, 7 lis 2012, 00:19 przez piotrek4822, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 118
- Rejestracja: środa, 13 sty 2010, 07:05
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
Autor tematu - Posty: 410
- Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Stosowanie drożdży T3 dla powiększonych ilości nastawów
W nastawie 120 L ,30 kg cukru to optymalna ilość. I faktycznie może być problem z temperaturą 2 paczki T3 powinny wystarczyć.Przeczytaj wcześniejsze posty, za dużo cukru. Może nie przerobić wszystkiego.
Pamiętaj o kontrolowaniu temperatury przy tak dużym nastawie.