Trójniak Maliniak-z prawdziwych malin :) CIEKAWOSTKA !!!!!

Najdawniej znane, o wspaniałej tradycji, doskonałe napoje winne:)
Awatar użytkownika

Autor tematu
miodzicki
30
Posty: 49
Rejestracja: piątek, 1 cze 2012, 13:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: browar miodowy
Status Alkoholowy: Wynalazca

Post autor: miodzicki »

Witajcie.
29.08.2012 nastawiłem 20 litrów trójniaczka Maliniaka.
-6,6 l miodu lipowego
-4 l soku z malin (ręcznie wyciskany)
-ok. 9 l wody
-1 x Pożywka Kombi
-1 x Pożywka +wit.B
-2 x Fermivin PDM
Blg na starcie 36-37
Miodzik trzymany w domu przez pierwsze 2 doby (24-26*C) i po rozkręceniu się przeniosłem do garażu.17-18 stopni C.
W garażu pracował intensywnie a ja musiałem wyjechać do pracy... .
Po 4 tyg. od nastawienia i kilku dniach wróciłem do domu i ciągle ładnie bulgotało. Po 5 tyg. od nastawienia wszystko ustało ?!?! Pomyślałem, że może to przez ten sok i wcześniej wyrobiło. Przeniosłem do domu bo w garażu już spadła temp. do 15-16*C, żeby jeszcze dociągnęło do końca ale już nie chciało się za bardzo rozkręcić. Po jakiejś dobie lub 2 pomyślałem, że trzeba zlewać i jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się, że mam 25 BLG. No nic to pomyślałem, czas chyba na pierwszy restart. Cały czas w nastawie czuć wyraźnie słodycz malinową a alkoholu niewiele. Mimo wszystko (żeby mieć pewność) postanowiłem MD zahartować. Użyłem ponownie Fermvinów PDM. Po uwodnieniu drożdży dodałem najpierw ok 20 ml nastawu, wieczorem jakąś 100 ( blg 15). Następnego dnia z rana już dolałem na oko prawie do pełna do litrowej butelki z MD a wieczorem wszystko do wiadra.
Teraz wszystko na nowo ładnie pracuje ale zastanawia mnie dlaczego tak się stało? W garażu mam też 5 innych miodów które ciągle pracują więc to nie mogła być temperatura. Więc się zastanawiam dlaczego przestał pracować? Macie jakieś pomysły/sugestie? Czy coś mogę jeszcze zrobić w tym przypadku?
Pzdr.
alembiki
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak Maliniak-z prawdziwych malin :) CIEKAWOSTKA !!!!!

Post autor: Wald »

Czy te 5 innych nastawów, to ten sam miód lipowy, z tej samej dostawy?
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Autor tematu
miodzicki
30
Posty: 49
Rejestracja: piątek, 1 cze 2012, 13:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: browar miodowy
Status Alkoholowy: Wynalazca
Re: Trójniak Maliniak-z prawdziwych malin :) CIEKAWOSTKA !!!!!

Post autor: miodzicki »

Tak, wszystko od tego samego pszczelarza z tej samej akcji.
Awatar użytkownika

Autor tematu
miodzicki
30
Posty: 49
Rejestracja: piątek, 1 cze 2012, 13:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: browar miodowy
Status Alkoholowy: Wynalazca
Re: Trójniak Maliniak-z prawdziwych malin :) CIEKAWOSTKA !!!!!

Post autor: miodzicki »

Przeniosłem miodzik do domu w garażu jest już 10*C. Maliniak pyka co 2 minuty a blg ciągle 25 :cry: ...
Jutro rano muszę wyjechać na kolejne 4 tyg. i zostawiam maliniaka i gruszniaka w domku. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Napiszę po powrocie.
Pozdrawiam.

zigi696
50
Posty: 63
Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 15:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zależy od dnia i towarzystwa
Status Alkoholowy: Winiarz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Trójniak Maliniak-z prawdziwych malin :) CIEKAWOSTKA !!!!!

Post autor: zigi696 »

U mnie też tak jest. Drożdże też PDM, tyle że mój bez dodatków, nie dałem też tyle pożywek. Pyka już 7 tygodni. 25Blg po tym czasie. Ale pyka i jest piana:).
choć nie jestem detektywem zawsze znajdę budkę z piwem!
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak Maliniak-z prawdziwych malin :) CIEKAWOSTKA !!!!!

Post autor: Wald »

Póki pracują, muszą mieć spokój. Miody mają własny charakter, różne nastawy będą różnie pracowały, a nawet identyczne mogą odmiennie kończyć. Każdy kaprys miodu czy wina ma konkretną przyczynę. Nie zawsze da się to ustalić, przynajmniej ja się poddaję. Nie będę zgadywał czemu ten się zatrzymał.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miody Pitne”