Bimberek wyszedł bez mocy i kwaśno słodki
-
Autor tematu - Posty: 8
- Rejestracja: niedziela, 30 wrz 2012, 12:23
-
Autor tematu - Posty: 8
- Rejestracja: niedziela, 30 wrz 2012, 12:23
Re: bimberek wyszedł bez mocy i kwaśno słodki
Zrobione było z gruszek i jabłek, do tego na 1kg cukru 3L wody, oczywiście przegotowanej. Do tego dodane jedna paczka drożdży winiarskich, wcześniej przygotowanych. Zacierek stał 3 tyg, a nawet 4 tyg. Chciałem z tego wydobyć goryczkowy smak. Przeważnie mi się to wcześniej udawało. W tym przypadku się to nie udało. Następnie zacier destylowałem w metalowej bańce, od niej wychodził gumowy wężyk w górę, a potem w dół, gdzie łączył się z miedzianą rurka, która chłodziła produkcję . Wszystko było szczelne. Nie mam pojęcia co było źle, zawsze mi wychodziło, nigdy nie miałem takiego problemu.
Ostatnio zmieniony środa, 3 paź 2012, 20:07 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Interpunkcja.
Powód: Interpunkcja.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: bimberek wyszedł bez mocy i kwaśno słodki
Winne są drożdże. Winiarskie stosuje się do wina, a Ty nastawiłeś zwykłą cukrówkę. Dodatek 3 litrów wody na kilogram cukru, nawet pomimo owoców, czyni nastaw zwykłą cukrówką. Do tego konieczne są drożdże gorzelniane. Winiarskie po prostu nie przerobiły całego cukru. Zrobiłem dawno coś podobnego i czekałem 4 miesiące, aż drożdże zrobią co swoje.
Przegotowana, czyli pozbawiona tlenu woda, również spowolniła pracę drożdży.
Przegotowana, czyli pozbawiona tlenu woda, również spowolniła pracę drożdży.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
Autor tematu - Posty: 8
- Rejestracja: niedziela, 30 wrz 2012, 12:23
Re: bimberek wyszedł bez mocy i kwaśno słodki
Możesz napisać ile było BLG jak nastaw skończył pracować. Ja z winnych drożdży stosuje IOC BAYANUS i przerabiają cukier w półtora tygodnia nie sadzę aby winny był rodzaj drożdże skoro owoce były dodane do nastawu. Raczej bym szukał powodu dlaczego drożdże nie przerobiły cukru. Może miały zbyt niską temperaturę ,drożdże były zdechłe ,kolega zabił je temperaturą albo przyczyną była przegotowana woda i drożdże bez tlenu nie rozmnożyły się.
-
Autor tematu - Posty: 8
- Rejestracja: niedziela, 30 wrz 2012, 12:23
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: bimberek wyszedł bez mocy i kwaśno słodki
Chlor odparuje po kilku minutach, kamień nie ma wpływu na produkt. Co innego w piwowarstwie- ale cukrówka i tak idzie do destylacji.Woda prosto z kranu tez nie może podobno być bo zawiera chlor a po drugie kamień ? czytałem gdzieś ze to źle wpływa na fermentacje?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: bimberek wyszedł bez mocy i kwaśno słodki
Prawie zaniemówiłem, bo gorzelniane (pierwsze z brzegu, np. T3) mają w przepisie 7kg + woda do 25 litrów. Odejmując objętość cukru, wychodzi 21,8 litra. Stawiam złotówki przeciwko orzechom, że przerobi. To jest 29Blg, a trójniak startuje z 35Blg i przerabia.
A na prawdę, był to skrót myślowy, bo w omawianym nastawie był jeszcze sok.
A na prawdę, był to skrót myślowy, bo w omawianym nastawie był jeszcze sok.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 1411
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 519 razy
- Otrzymał podziękowanie: 123 razy
- Kontakt:
Re: bimberek wyszedł bez mocy i kwaśno słodki
wg mnie drożdże nie mają problemu z przerobieniem, często powiększałem ilość cukru i też
przerabiały, może trochę dłużej ale zawsze schodziło poniżej zera...
Więc nie mogę się zgodzić z tym:
Odejmując cukier (7x0,6=4,2) to zostaje 20,8l wody i to jest jeszcze więcej niż 29blg iWald pisze:Odejmując objętość cukru, wychodzi 21,8 litra... ...To jest 29Blg,
wg mnie drożdże nie mają problemu z przerobieniem, często powiększałem ilość cukru i też
przerabiały, może trochę dłużej ale zawsze schodziło poniżej zera...
Więc nie mogę się zgodzić z tym:
Pozdrawiamwe125 pisze:Taką ilość cukru nie przerobią żadne drożdże nawet gorzelniane nie mają szans tego zjeść.
Re: bimberek wyszedł bez mocy i kwaśno słodki
W porządku koledzy skoro mówicie że wam przerobi to pewnie tak jest. Mi nigdy nie zdarzyło się aby drożdże przerobiły 29 BLG do -4. Stosowałem wiele rodzajów ale nigdy nie zeszły do -4 przy takiej ilości cukru.Odejmując cukier (7x0,6=4,2) to zostaje 20,8l wody i to jest jeszcze więcej niż 29blg i
wg mnie drożdże nie mają problemu z przerobieniem
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: bimberek wyszedł bez mocy i kwaśno słodki
Zaraz, moment, we125 przepraszam, ale znowu wyszedł ze mnie winiarz, może bardziej miodosytnik. Zasugerowałem się rekomendowanym ogólnie 22Blg przy starcie, więc 29 to jeszcze nie wielkość kosmiczna. A tutaj zastanawiamy się, czy drożdże zdążą zeżreć wszystko zanim padną. Kurcze nie wiem, przynajmniej z praktyki nie wiem, nie testowałem tego tak dokładnie i na różne warianty. To są drożdże do szybkiej fermentacji i w wysokiej temperaturze . Producent na opakowaniu twierdzi, że zeżrą wszystko, ale jak mówisz, że zostanie, pozostaje mi przyjąć taką informację od praktyka. Myślę, że skoro wyjaśniłem swoje wcześniejsze wypowiedzi, darujecie mi tą małą wpadkę.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!