Orzech laskowy do nalewy
-
Autor tematu - Posty: 2
- Rejestracja: wtorek, 29 mar 2011, 08:06
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Orzech laskowy do nalewy
Pozdrawiam
Jan Okowita
Czy dobrze rozumiem, że łuskwiny to te włókniste zewnętrzne części jądra orzecha laskowego ? Czy też łupiny ?Psotka Forever pisze:...prażonych łuskwinach orzecha laskowego....
Pozdrawiam
Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 35
- Rejestracja: poniedziałek, 23 maja 2011, 19:09
- Ulubiony Alkohol: Grappa
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
Re: Orzech laskowy do nalewy
Jeśli chodzi o łupiny, to tu http://alkohole-domowe.com/forum/starka-t4549.html
jest przepis w którym są zastosowane.
jest przepis w którym są zastosowane.
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Orzech laskowy do nalewy
Raz zalałem pogniecione orzechy destylatem i cukrem. W smaku było dobre ale wygląd to miało straszny. Na dole miazga, wszystko mętne a na dodatek pływający tłuszcz, chciałem zrobić likier z laskowych orzechów, alo Frangelico i nici.klodek4 pisze: Partyzant!a robiłeś już coś z nich
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 253
- Rejestracja: sobota, 15 sie 2009, 15:34
- Krótko o sobie: Grupa krwi +miodowa
- Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: Orzech laskowy do nalewy
- 1.3 kilo orzechów pociętych
- 4 litry 60% cukrówki
- stoi to 3 miesiące
- w smaku aksamitny orzech, bardzo udana nalewka
- za 3 miesiące będzie doprowadzona do 45% i troszkę dosłodzona
Robić nie czekać !!!
- 4 litry 60% cukrówki
- stoi to 3 miesiące
- w smaku aksamitny orzech, bardzo udana nalewka
- za 3 miesiące będzie doprowadzona do 45% i troszkę dosłodzona
Robić nie czekać !!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Orzech laskowy do nalewy
Pewnie zmiksowałeś zamiast kroić. Jak ja. Ale da się to odcedzić. Warto dla smaku. Jest wspaniały.Partyzant pisze: wygląd to miało straszny. Na dole miazga, wszystko mętne a na dodatek pływający tłuszcz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Orzech laskowy do nalewy
Więcej nie idę na łatwiznę. Nie opłaca się.
Obiecuję że następnym razem będę kroił jak "cafekot".
Będę bo nalewki wyszły wspaniałe.
Z nalewu na orzechach zrobiłem dwie rożne:
jedna ze skórką pomarańcza, goździkiem i cynamonem,
druga ze skórką z cytryny, goździkiem i kardamonem.
Recykling z orzechów chciałem dodać do nalewek.
Mam zakaz, bo z karmelem jest równie pyszne.
W ten sposób z jednego nastawu mam trzy pyszne trunki.
Obiecuję że następnym razem będę kroił jak "cafekot".
Będę bo nalewki wyszły wspaniałe.
Z nalewu na orzechach zrobiłem dwie rożne:
jedna ze skórką pomarańcza, goździkiem i cynamonem,
druga ze skórką z cytryny, goździkiem i kardamonem.
Recykling z orzechów chciałem dodać do nalewek.
Mam zakaz, bo z karmelem jest równie pyszne.
W ten sposób z jednego nastawu mam trzy pyszne trunki.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Orzech laskowy do nalewy
No i spróbowałem moje orzechy laskowe, już troszkę postały więc czego nie!!!!, w smaku rewelacja, połechtało to moje podniebienie, zastanawiam sie czy można by było ten smak jakoś doprawić, @Wald coś wcześniej pisał, może jakiś przepisik
fotki
fotki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony środa, 19 wrz 2012, 16:50 przez klodek4, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Orzech laskowy do nalewy
Na 2 litry gorzałki skórka z jednej cytryny, dwa goździki i cztery ziarnka kardamonu. Po tygodniu gotowe. Oczywiście nie licząc dojrzewania. Nie trzymaj dłużej, bo zabijesz leszczynę.
Jak masz tego więcej zrób i drugą: 2 litry wiadomo czego, skórka z pomarańczy, trzy goździki i łyżeczka cynamonu. Ta ma stać dwa tygodnie.
Nie wiem która lepsza, opinie są różne, tak jak nalewki. Tobie chyba kardamon bardziej podpasuje.
Jak masz tego więcej zrób i drugą: 2 litry wiadomo czego, skórka z pomarańczy, trzy goździki i łyżeczka cynamonu. Ta ma stać dwa tygodnie.
Nie wiem która lepsza, opinie są różne, tak jak nalewki. Tobie chyba kardamon bardziej podpasuje.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 253
- Rejestracja: sobota, 15 sie 2009, 15:34
- Krótko o sobie: Grupa krwi +miodowa
- Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: Orzech laskowy do nalewy
Zgłębiam obecnie wiedzę na temat produkcji likierów - a ma to związek z kolejną leszczynówką.
Do typowej leszczynowej nalewki 60 % chcę dodać skarmelizowane mleko z puszki - znacie technikę (puszkę słodkiego mleka stawia się na łaźnię wodną i na małym ogniu trzyma się około 4 h - powstaje słodka gęsta krówkopodobna masa). Spodziewam się dobrego likieru po połączeniu tych dwóch składników.
Do typowej leszczynowej nalewki 60 % chcę dodać skarmelizowane mleko z puszki - znacie technikę (puszkę słodkiego mleka stawia się na łaźnię wodną i na małym ogniu trzyma się około 4 h - powstaje słodka gęsta krówkopodobna masa). Spodziewam się dobrego likieru po połączeniu tych dwóch składników.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Orzech laskowy do nalewy
Znamy technikę, znamy. Jest też do kupienia już gotowe -Kajmak. Było o tym przy kawie:
http://alkohole-domowe.com/forum/likier ... -t748.html
http://alkohole-domowe.com/forum/likier ... -t748.html
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Orzech laskowy do nalewy
Co robisz potem z orzechami
Mam też destylat /mix ziarnowy, jęczmień, kukurydza, pszenica i sorgo/ którym zalałem
orzechy włoskie po nalewce krzyżackiej, stoi to juz dość sporo i smak orzechów dość dobrze czuć, jakiś przepisik też na to może mi wyczarujesz
No i jest, zrobioneNa 2 litry gorzałki skórka z jednej cytryny, dwa goździki i cztery ziarnka kardamonu. Po tygodniu gotowe. Oczywiście nie licząc dojrzewania. Nie trzymaj dłużej, bo zabijesz leszczynę.
Co robisz potem z orzechami
Mam też destylat /mix ziarnowy, jęczmień, kukurydza, pszenica i sorgo/ którym zalałem
orzechy włoskie po nalewce krzyżackiej, stoi to juz dość sporo i smak orzechów dość dobrze czuć, jakiś przepisik też na to może mi wyczarujesz
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Orzech laskowy do nalewy
Krzyżacka u mnie wyłącznie w dużym stężeniu jako lekarstwo. Nie ma amatorów tego smaku, choć dziwne, bo jarzębiak rozchodzi się szybciej niż bym chciał.
Orzechy próbowałem, ale słabe w smaku. U mnie wszystko co zostaje z nalewek oddaje do recyklingu. Produkt uboczny czasem bardziej zaskakuje, niż sama nalewka. Leszczynówka wychodzi genialna, tak aromatyczna jak truskawka.
Orzechy próbowałem, ale słabe w smaku. U mnie wszystko co zostaje z nalewek oddaje do recyklingu. Produkt uboczny czasem bardziej zaskakuje, niż sama nalewka. Leszczynówka wychodzi genialna, tak aromatyczna jak truskawka.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Orzech laskowy do nalewy
Co do Leszczynówki.
To jakich produktów używacie/
Orzechy muszą być dojrzałe, ?A moze dobrze wysuszone - wysezonowane?
A może takie - podobnie jak orzechy włoskie do Nocino - niedojrzałe?
To jakich produktów używacie/
Orzechy muszą być dojrzałe, ?A moze dobrze wysuszone - wysezonowane?
A może takie - podobnie jak orzechy włoskie do Nocino - niedojrzałe?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Orzech laskowy do nalewy
Ja użyłem orzechów suchych
tylko że mało
A u mnie, krzyżacką, muszę chować bo by mi ją wytrąbili w mig, /6 miesiecy moczone orzechy + dalsze 3 po dodaniu miodu/Krzyżacka u mnie wyłącznie w dużym stężeniu jako lekarstwo. Nie ma amatorów tego smaku, choć dziwne, bo jarzębiak rozchodzi się szybciej niż bym chciał.
tylko że mało
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Orzech laskowy do nalewy
Jeśli chodzi o tegoroczne orzechy włoskie to są fenomenalne.
Taka orzechówka - Nocino jak w tym roku to jeszcze mi nie wyszła...A ma dopiero miesiąc.
Taka orzechówka - Nocino jak w tym roku to jeszcze mi nie wyszła...A ma dopiero miesiąc.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Orzech laskowy do nalewy
Jak już to na prażonych orzechach, ale musi upłynąć rok od zbiorów, to znaczy kiedy zbieramy laskowe orzechy w tym roku to trzeba prażyć aż za rok.Psotka Forever pisze:Nalewa na prażonych łuskwinach orzecha laskowego, co o tym sądzicie?
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Orzech laskowy do nalewy
W sobotę, /czyli dwa dni wystarczyło/, próbowałem tego, jednak jak dla mnie za bardzo przeszło kardamonem, odcedziłem to i niech sobie stoi, mam nadzieję że się to ułoży bo jak pisał @Wald zabiło to smak leszczyny, pozdrawiamNa 2 litry gorzałki skórka z jednej cytryny, dwa goździki i cztery ziarnka kardamonu. Po tygodniu gotowe. Oczywiście nie licząc dojrzewania. Nie trzymaj dłużej, bo zabijesz leszczynę.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Orzech laskowy do nalewy
No to chyba spaprałem Ci nalewkę. Przepraszam. Z samych zdjęć (zerknąłem dopiero teraz) widzę że użyłeś mniej orzechów. Ja miałem dużo starych niechcianych orzechów i to poszło do damy 5 litrów. Ponad połowę nastawu zajmowały mocno rozdrobnione orzechy. Moja wina, bo powinienem dopisać na jaką ilość użyłem tych przypraw.
W mojej nalewce, smak orzechów pojawia się dopiero po przełknięciu. Jest zbyt delikatny, żeby przebić się przez resztę. Tego się spodziewałem i tak działa. Ogólnie fajna podróż przez kilka smaków. Może w porę zareagowałeś i z czasem da się to wypić.
W mojej nalewce, smak orzechów pojawia się dopiero po przełknięciu. Jest zbyt delikatny, żeby przebić się przez resztę. Tego się spodziewałem i tak działa. Ogólnie fajna podróż przez kilka smaków. Może w porę zareagowałeś i z czasem da się to wypić.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!