Popsute wino z czerw. porzeczek. Czy da się coś jeszcze zrobic?
-
Autor tematu - Posty: 37
- Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2011, 13:35
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Witam. Otóż dwa miesiące temu zacząłem robić wino z czerwonych porzeczek. Jeszcze 3 tyg temu wszystko było ok. Aż tu nagle gdy nadeszła pora obciągu wina znad osadu okazało się , że jest popsute. Konkretnie stało się mocno gazowane i kwaśne. Czy ktoś wie jaka może być tego przyczyna i czy można coś z tym jeszcze zrobić? Dodam, że systematycznie kontrolowałem szczelność korka i rurki i wszystko było ok...
Wino jest najpotężniejsze spośród napojów, najsmaczniejsze spośród lekarstw i najprzyjemniejsze spośród potraw.
Plutarch
Plutarch
-
Autor tematu - Posty: 37
- Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2011, 13:35
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Popsute wino z czerw. porzeczek. Czy da się coś jeszcze zrobic?
Wydaję mi się, że jest popsute ponieważ stało się bardzo kwaśne i mocno gazowane. Jeszcze 3 tyg temu takie nie było, było po prostu półwytrawne i miało jedynie lekki gaz. Sposób robienia i proporcje były zapożyczone z książki E. Kwapisz "Wyrób wina i piwa domowego".
5kg owoców
3 kg cukru
5,5 l wody
oczywiście drożdże i pożywka
5kg owoców
3 kg cukru
5,5 l wody
oczywiście drożdże i pożywka
Wino jest najpotężniejsze spośród napojów, najsmaczniejsze spośród lekarstw i najprzyjemniejsze spośród potraw.
Plutarch
Plutarch
-
Autor tematu - Posty: 37
- Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2011, 13:35
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Popsute wino z czerw. porzeczek. Czy da się coś jeszcze zrobic?
Otwierałem co jakieś 3 tyg żeby sprawdzić czy jest odpowiednia ilość cukru, czy poprostu nie wyjdzie zbyt wytrawne, i w razie potrzeby dosładzałem. Możliwe, że to przyczyna, ale z każdym winem tak robiłem i zawsze się udawało.
Wino jest najpotężniejsze spośród napojów, najsmaczniejsze spośród lekarstw i najprzyjemniejsze spośród potraw.
Plutarch
Plutarch
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Popsute wino z czerw. porzeczek. Czy da się coś jeszcze zrobic?
Ja stawiałbym na to, że wino przerobiło cały cukier, więc musi być kwaśne. Ponad 10 litrów nastawu i 3kg cukru. W końcu to porzeczki. Mocne nagazowanie może być spowodowane klarowaniem i niską temperaturą. Bez drobin w płynie gaz nie ma gdzie zacząć wytrącania się z płynu, podobnie jak w kolbie bez kamyków wrzennych. Dodatkowo niska temperatura sprzyja rozpuszczaniu dwutlenku w wodzie. Podobnie 8 miesięcy dofermentowywał mój kowieński w chłodnej piwnicy. Twoje wino może nie jest jeszcze zepsute. Ale to tylko moja teoria. Przemyśl czy mam rację, czy tak właśnie może być z tym winem. Jeśli warunki są zupełnie inne, to pewnie wino zachorowało.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
Autor tematu - Posty: 37
- Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2011, 13:35
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Popsute wino z czerw. porzeczek. Czy da się coś jeszcze zrobic?
To zależy co planowałeś, co chcesz otrzymać. Mocne, słabe, słodkie, wytrawne. Przecież nic nie wiem. Poczytaj: http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html i odpowiedz. Pomyślimy. Na razie nie panikuj.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
Autor tematu - Posty: 37
- Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2011, 13:35
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Popsute wino z czerw. porzeczek. Czy da się coś jeszcze zrobic?
Chciałbym zrobić wino półwytrawne o mocy 13%, ponieważ jakoś wino półsłodkie do porzeczek mi nie pasuje. A mam pytanie. Czy w ogóle można zrobić wino półwytrawne o mocy 14-15%?
Wino jest najpotężniejsze spośród napojów, najsmaczniejsze spośród lekarstw i najprzyjemniejsze spośród potraw.
Plutarch
Plutarch
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Popsute wino z czerw. porzeczek. Czy da się coś jeszcze zrobic?
Ksieciu007 możesz zmajstrować wino półwytrawne o jakiej chcesz mocy , wszystko zależy od Ciebie. Musisz kierować się smakiem,próbując co jakiś czas, albo odpowiednio obliczyć ilość cukru w winie. Z tym , że w pierwszym przypadku uzyskasz wino mocne . W drugim przypadku przerywasz fermentację np. siarkując wino , w momencie kiedy dla Ciebie smak będzie najbardziej odpowiedni.
POZDRAWIAM kwachu !
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Popsute wino z czerw. porzeczek. Czy da się coś jeszcze zrobic?
Można, ale tak duża zawartość alkoholu w wytrawnym winie będzie się wybijać. Smakować będzie jak drink z soku z czystym alkoholem. To tak jak z kwasami. Im mniej cukru, tym bardziej one przeszkadzają.Ksieciu007 pisze: Czy można zrobić wino półwytrawne o mocy 14-15%?
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
Autor tematu - Posty: 37
- Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2011, 13:35
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Popsute wino z czerw. porzeczek. Czy da się coś jeszcze zrobic?
Panowie problem po części rozwiązany. Było tak jak mówił Wald. Drożdże po prostu zjadły cały cukier. Zrobiłem tak: spuściłem 0,5l wina, dodałem do tego 0,5 kg cukru, zagotowałem aby cukier się rozpuścił i wlałem z powrotem. Na drugi dzień, czyli dziś, smak się poprawił. Nie jest już tak kwaśny, a bardzie półwytrawny, jednak nadal czuć lekki gaz ale to chyba dlatego, że winko jeszcze pracuje.
Nie wiem tylko czemu po wypiciu około pół szklanki tego wina mam problemy gastryczne lekko mówiąc. Z winnymi winami tak nie miałem nawet gdy nie były w połowie zrobione.
Nie wiem tylko czemu po wypiciu około pół szklanki tego wina mam problemy gastryczne lekko mówiąc. Z winnymi winami tak nie miałem nawet gdy nie były w połowie zrobione.
Wino jest najpotężniejsze spośród napojów, najsmaczniejsze spośród lekarstw i najprzyjemniejsze spośród potraw.
Plutarch
Plutarch
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy