W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
-
Autor tematu - Posty: 10
- Rejestracja: poniedziałek, 6 sie 2012, 09:25
Witam Bractwo Kapaczy
Chciałem się dowiedzieć w jaki sposób opróżniacie keg po wygotowaniu nastawu ?
Zakładam sytuacje kiedy zakończone zostało "pierwsze tłoczenie" i chcemy zapuścić proces powtórnie, lub po prostu opróżnic maszynerie bez konieczności targania kega i jego przechylania.
Co wtedy ?
Macie zrobione jakies spusty w dnie albo ściance bocznej ?
Czekacie aż całość ostygnie i rozkręcacie kolumnę od kega a potem przechylacie keg i wylewacie oryginalnym otworem montażowym (to wszystko przecież będzie długo trwało, zanim wszystko ostygnie) ?
Ja jestem dopiero na początku drogi i rozważam różne opcje konfiguracji kolumny (będzie to zamówiony u forumowego kolegi, kompletny i gotowy Aabratek).
Kolumna, z racji używania w pomieszczeniu typu mieszkanie w bloku, będzie grzana elektryczną grzałką o mocy 4 kW w kegu o pojemności 50 litrów.
Zdaje sobie sprawę że istnieje opcja na dospawanie nóżek do kega oraz kolanka i rurki w najniższy punkt kega, zakończonej zaworem kulowym do spustu wypracowanego nastawu.
W teorii jest to gotowe rozwiązanie ale martwi mnie pare związanych z tym zagadnień.
Przypuszczam że wysokość zaworu spustowego to będzie jakies kilkanaście cm nad podłogą, co będzie dość niewygodne jeśli chodzi o odbiór wygotowanego nastawu.
Poza tym grać na kolumnie będę w kuchni a miejscem wylania wykorzystanego urobku będzie muszla ubikatora, oddalonego o jakies 6m od planowanego miesca ustawienia kolumny.
Zmierzając do finału tego ciut przydługiego wstępu, zastanawiam się nad opcją wykorzystania jakiejś pompki (np. pompy obiegowej od centralnego ogrzewania) by wyciągnąć płyn z kega
i przepompować go przez wspomnianą odległość 6m (z uwzględnieniem zakrętów na korytarzu) oraz podnieść poziom płynu na wysokość deski ubikatora.
Za wszelką cenę chciałbym uniknąć konieczności rozkręcania zestawu keg/kolumna z uwagi na jego nagrzanie i w ogóle niewygodę takiego pomysłu.
Myślicie że taka pompka sprawdzi się ?
Bo jeśli tak to może dałoby się wypompować wypracowany nastaw przez zawór (2 cale) zamontowany na wspawanym od góry nyplu i przewidzianym do wlewania nastawu do gotowania ?
Pozdrawiam,
----------
bimberek95
Chciałem się dowiedzieć w jaki sposób opróżniacie keg po wygotowaniu nastawu ?
Zakładam sytuacje kiedy zakończone zostało "pierwsze tłoczenie" i chcemy zapuścić proces powtórnie, lub po prostu opróżnic maszynerie bez konieczności targania kega i jego przechylania.
Co wtedy ?
Macie zrobione jakies spusty w dnie albo ściance bocznej ?
Czekacie aż całość ostygnie i rozkręcacie kolumnę od kega a potem przechylacie keg i wylewacie oryginalnym otworem montażowym (to wszystko przecież będzie długo trwało, zanim wszystko ostygnie) ?
Ja jestem dopiero na początku drogi i rozważam różne opcje konfiguracji kolumny (będzie to zamówiony u forumowego kolegi, kompletny i gotowy Aabratek).
Kolumna, z racji używania w pomieszczeniu typu mieszkanie w bloku, będzie grzana elektryczną grzałką o mocy 4 kW w kegu o pojemności 50 litrów.
Zdaje sobie sprawę że istnieje opcja na dospawanie nóżek do kega oraz kolanka i rurki w najniższy punkt kega, zakończonej zaworem kulowym do spustu wypracowanego nastawu.
W teorii jest to gotowe rozwiązanie ale martwi mnie pare związanych z tym zagadnień.
Przypuszczam że wysokość zaworu spustowego to będzie jakies kilkanaście cm nad podłogą, co będzie dość niewygodne jeśli chodzi o odbiór wygotowanego nastawu.
Poza tym grać na kolumnie będę w kuchni a miejscem wylania wykorzystanego urobku będzie muszla ubikatora, oddalonego o jakies 6m od planowanego miesca ustawienia kolumny.
Zmierzając do finału tego ciut przydługiego wstępu, zastanawiam się nad opcją wykorzystania jakiejś pompki (np. pompy obiegowej od centralnego ogrzewania) by wyciągnąć płyn z kega
i przepompować go przez wspomnianą odległość 6m (z uwzględnieniem zakrętów na korytarzu) oraz podnieść poziom płynu na wysokość deski ubikatora.
Za wszelką cenę chciałbym uniknąć konieczności rozkręcania zestawu keg/kolumna z uwagi na jego nagrzanie i w ogóle niewygodę takiego pomysłu.
Myślicie że taka pompka sprawdzi się ?
Bo jeśli tak to może dałoby się wypompować wypracowany nastaw przez zawór (2 cale) zamontowany na wspawanym od góry nyplu i przewidzianym do wlewania nastawu do gotowania ?
Pozdrawiam,
----------
bimberek95
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
Tylko spust wspawany u dołu kega.
Dosłownie na środku dna.
Tniesz rurkę pod skosem i wykorzystujesz skos dna do połączenia obydwu elementów.
Póżniej na końcu zawór .
Ja używam do szybkiego opróżniania pompkę na wiertarkę i to wyciąga mi na wysokość 2 metrów i odległość 10m w 3 minuty ( 50l).
Dosłownie na środku dna.
Tniesz rurkę pod skosem i wykorzystujesz skos dna do połączenia obydwu elementów.
Póżniej na końcu zawór .
Ja używam do szybkiego opróżniania pompkę na wiertarkę i to wyciąga mi na wysokość 2 metrów i odległość 10m w 3 minuty ( 50l).
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 10
- Rejestracja: poniedziałek, 6 sie 2012, 09:25
Re: W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
@lesgo58
Kolego a tę pompkę to używasz na gorącym, wygotowanym nastawie, czekasz aż ostygnie czy dolewasz zimnej wody do ostygnięcia ?
Nie wiem jak bardzo taka pompka jest odporna na temperature.... niechciałbym sie poparzyć płynem, bo roztopiła mi się "w rękach" pompka.
Pozdrawiam,
Kolego a tę pompkę to używasz na gorącym, wygotowanym nastawie, czekasz aż ostygnie czy dolewasz zimnej wody do ostygnięcia ?
Nie wiem jak bardzo taka pompka jest odporna na temperature.... niechciałbym sie poparzyć płynem, bo roztopiła mi się "w rękach" pompka.
Pozdrawiam,
Re: W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
Ja opróżniam kega/zbiornik/ za pomocą pompy wymontowanej z starej pralki.
Temperatura cieczy około 60 stopni.
Ważną rzeczą jest zrobienie odpływu w najniższym punkcie zbiornika.
Odpływ boczny niepotrzebnie komplikuje opróżnianie/ część płynu pozostaje w zbiorniku/.
Temperatura cieczy około 60 stopni.
Ważną rzeczą jest zrobienie odpływu w najniższym punkcie zbiornika.
Odpływ boczny niepotrzebnie komplikuje opróżnianie/ część płynu pozostaje w zbiorniku/.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
Fakt - nie jest to profesjonalna pompka.
Dlatego radzę sobie w następujący sposób.
Przede wszystkim puszczam zimną wodę zaworem myjącym kolumnę - w ten sposób myję kolumnę i zimna woda spływając do kotła ochładza zawartość.gdy zbiornik sie zapełni włączam pompkę.
Tylko raz zdarzyło mi się tak zrobić od razu po skończonej destylacji, a zazwyczaj opróżniam zbiornik na drugi dzień - bez żadnych obaw o uszkodzenie pompki.
Służy mi już od roku i na razie nie widzę żadnych negatywnych skutków takiego używania.
Dlatego radzę sobie w następujący sposób.
Przede wszystkim puszczam zimną wodę zaworem myjącym kolumnę - w ten sposób myję kolumnę i zimna woda spływając do kotła ochładza zawartość.gdy zbiornik sie zapełni włączam pompkę.
Tylko raz zdarzyło mi się tak zrobić od razu po skończonej destylacji, a zazwyczaj opróżniam zbiornik na drugi dzień - bez żadnych obaw o uszkodzenie pompki.
Służy mi już od roku i na razie nie widzę żadnych negatywnych skutków takiego używania.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2896
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
Wykorzystuję pompkę od pralki, która wypompowuje przez dodatkowy zawór na górze kega. Rurka miedziana do dna, wąż silikonowy, pompka i znowu wąż silikonowy. Można pompować zaraz po zakończeniu procesu - 90 stopni. Niedogodność tej metody: trzeba "zaciągnąć" odwar ustami aby wyparł powietrze z pompki i dopiero wtedy włączyć pompkę. Tylko nie piszcie, że jestem ryzykant
Wyciąga do końca.
Wyciąga do końca.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
Pompka od centralnego ogrzewania będzie ok, sam myślę nad tym systemem. Aby nie szwendały się rury po podłodze podumaj nad zrobieniem dziurki w ścianie i do łazienki, a później jakaś dekoracja "cy cuś"
Wiedz jedno nastaw " zacier " nie ma prawa mieć żadnych śmieci, to znaczy: Rodzynki, ryz, śliwki itd. Bo inaczej pompka idzie w pi.du.
Wiedz jedno nastaw " zacier " nie ma prawa mieć żadnych śmieci, to znaczy: Rodzynki, ryz, śliwki itd. Bo inaczej pompka idzie w pi.du.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Re: W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
Cholera, jak czytam wasze sposoby, to mój - oparcie 50l kega o muszlę klozetową i wylanie tam całej zawartości, z użyciem bocznego spustu z kega jako odpowietrznika - wygląda na lekką prowizorkę :)))
ps. Osobom mówiącym "to już było - poszukaj" mówię NIE! Nie potrzebuję mądrzenia się "znawców od szukania" - nie masz nic do powiedzenia na temat, to nic nie mów!
-
- Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 11 gru 2010, 18:27
- Podziękował: 1 raz
Re: W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
Wiercimy w dnie kega w jego najniższym punkcie otwór, do otworu dospawujemy kolanko do kolanko kawałek rury zakończony zaworem, moim skromnym zdaniem średnica 1/2 cala w zupełności wystarczy. Samego kega musimy postawić na jakiś małych fikuśnych nóżkach ale ich wysokość nie jest znacząca bo 4-5n cm w zupełności wystarczy.
-
- Posty: 1186
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
Tu masz fotki:
http://stalowkasklep.pl/spust-w-dnie-ke ... -p-89.html
lub
http://stalowkasklep.pl/spust-z-boku-kega-p-88.html
http://stalowkasklep.pl/spust-w-dnie-ke ... -p-89.html
lub
http://stalowkasklep.pl/spust-z-boku-kega-p-88.html
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 416
- Rejestracja: środa, 3 paź 2012, 18:47
- Krótko o sobie: Konstruktor fajnych maszynek
- Ulubiony Alkohol: Czysty.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Podziękował: 51 razy
- Otrzymał podziękowanie: 67 razy
- Kontakt:
Re: W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
Najlepiej zamontować spust od spodu w najniższym punkcie kega .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Destylatory kolumny rektyfikacyjne 96.6%
INOXSTILL.PL
https://allegro.pl/uzytkownik/inoxstill?order=m
https://www.youtube.com/channel/UCrw1QktBqnANXCuz_nOQBxw
INOXSTILL.PL
https://allegro.pl/uzytkownik/inoxstill?order=m
https://www.youtube.com/channel/UCrw1QktBqnANXCuz_nOQBxw
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
Czy keg z tego typu spustem można ogrzewać również gazem? Czy też jest to rozwiązanie przeznaczone wyłącznie dla grzałek elektrycznych?
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 159
- Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
Tylko do grzałek. Maiłem tak w pierwszym kotle- karmelizacja pełna. Potem wpadłem ze znajomym na pomysł, żeby rurkę puścić centralnie środkiem otworu taboretu gazowego i dopiero zakręcić juz pod nim- i też d**pa, przypalało się. To wtedy powstał jescze jeden pomysł- zawór od razu za nyplem i też puszczone środkiem (chcieliśmy być cwani i zdjęlismy rączkę, by sie nie stopiło)- wypłyneły uszczelnienia zaworu....
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: W jaki sposób opróżniacie KEG po wygotowaniu nastawu ?
To rozwiązanie sprawdza się dobrze i ma przewagę nad spustem w bocznej ściance, poza jednym istotnym wyjątkiem- gotowanie gęstych zacierów. W takich przypadkach spust łatwo się zapycha gęstym.
poldac pisze:Wiercimy w dnie kega w jego najniższym punkcie otwór, do otworu dospawujemy kolanko do kolanko kawałek rury zakończony zaworem, moim skromnym zdaniem średnica 1/2 cala w zupełności wystarczy.
Mam spust wspawany w najniższym punkcie keg-a, zawór 5/4 czyli już całkiem pokaźny.KS2507 pisze:Najlepiej zamontować spust od spodu w najniższym punkcie kega .
To rozwiązanie sprawdza się dobrze i ma przewagę nad spustem w bocznej ściance, poza jednym istotnym wyjątkiem- gotowanie gęstych zacierów. W takich przypadkach spust łatwo się zapycha gęstym.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM