Nasze 4 koła,czyli...

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bullet
5
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 17 lip 2012, 20:42
Krótko o sobie: Jestem wesołym człowiekiem :P
Ulubiony Alkohol: Miód Pitny,Wino Domowej Produkcji
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Bojanowo

Post autor: Bullet »

Witam jestem nowym użytkownikiem. Czytając dział "Po Godzinach" zauważyłem, że nie ma w nim kategorii o naszych 4 kółkach którymi się poruszamy, gdy nie degustujemy oraz czym się poruszamy, gdy zbieramy materiały do naszych cudownych trunków. :D :D :D

Jako, że zacząłem ten temat to zaprezentuję jako pierwszy moje 4 koła. :)

Marka: Nissan
Model: 100NX
Rok: 1995


Obrazek
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 30 lip 2012, 14:20 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka
promocja
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Emiel Regis »

Hej,

Co masz pod maską? Nic nie piszesz o silniku i osiągach, czyżby chodziło tylko o wygląd?
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: klodek4 »

Trochę to wygląda na takie przedłużanie sobie penisa, pokaż co masz, zobacz, o!!!!, :respect: , ale oczywiście bez obrazy :mrgreen:

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: we125 »

Fajna fura ja mojej Laguny nie będę pokazywał.
Awatar użytkownika

JerzyP
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 16 maja 2012, 21:15
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: JerzyP »

To ja też nie będę pokazywał swojej niezawodnej T4 :D
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: rozrywek »

TE CZWÓRKA jak silikonowa rurka.
Niezniszczalny pojazd
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Emiel Regis »

To fakt, wiele się nasłuchałem. Planowałem swego czasu zakup T5 ale nie mogłem znaleźć nic godnego w bliższej lub dalszej okolicy. Poszedłem do konkurencji ale mam mieszane uczucia.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

JerzyP
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 16 maja 2012, 21:15
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: JerzyP »

Demon prędkości to to nie jest, nie do tego zresztą jest. Proste autko przez to niezawodne, tanie w eksploatacji.

Mam już ponad 8 lat, dość mocno eksploatowane. Ostatnie dwa lata latam po około 600km dziennie (nocnie) nawet nie myślę o czymś z tego rocznika. Jako małe dostawcze :ok:
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: pokrec »

Jak saksofonowi dorobię kółka, to będzie fura!
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

JerzyP
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 16 maja 2012, 21:15
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: JerzyP »

Jak dorobisz to będziesz mógł pędzić i pędzić jednocześnie :D
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Emiel Regis »

Dobre :ok:
Demon prędkości to to nie jest
Właśnie to mnie między innymi denerwuje w moim, auto niestare, w dobrym stanie, tyle że na autostradzie przy 130/h słychać że się już męczy, w dodatku ten hałas w środku.
Dlatego nie lubię nim jeździć do kraju, wolę osobówką. Mniej pakowna ale jazda to przyjemność.
Chętnie pogadałbym z właścicielem T5, jeśli jest duża różnica to wymienię.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

JerzyP
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 16 maja 2012, 21:15
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: JerzyP »

T5 z 1.9 105km zrobiłem parę tysi. Z tego co widzę na zdjęciu, po światłach to vito chyba 110 masz. Aż takie złe wrażenie robi. Poza tym jakieś problemy z nim ?
Awatar użytkownika

dziad borowy
100
Posty: 113
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 13:40
Krótko o sobie: siedzę na forum a tam sobie kapie!!!
Ulubiony Alkohol: Skotch Rill wel kancioczek
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: dziad borowy »

Nawiązując do "saksofonu" na kołach.. Jeżdżę na codzień autokarem i jak przyszedł sezon to w domu gościem jestem, przez co zaniedbałem trochę moje rurki. W upalne dni układ chłodzenia ledwo co wyrabia, 95*C na zegarze... wentylator to wygania w przestworza. Któregoś dnia przyszedł mi do głowy pomysł żeby to ciepełko jeszcze wykorzystać. Luźny pomysł bez poparcia w praktyce , ale kto wie ... :crazy:
My tu sobie siedzimy , a gorzałka w lesie
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Emiel Regis »

A całość urobku w postaci pary do wnętrza autokaru (kierowca oczywiście w masce :D )
Oj, miałbyś wielu klientów na takie wycieczki :idea: :mrgreen:
JerzyP pisze:T5 z 1.9 105km zrobiłem parę tysi. Z tego co widzę na zdjęciu, po światłach to vito chyba 110 masz. Aż takie złe wrażenie robi. Poza tym jakieś problemy z nim ?
Tak, to Vito, tyle że 109, chyba ostatnia wersja, niestety w najsłabszej wersji silnikowej, nie pisałem że robi złe wrażenie, po prostu mam mieszane uczucia.
Jeżdżę nim rok i nic się nie dzieje, to raczej kwestia tego silnika i wyciszenia. Kupując go stwierdziłem że fotele są do d...y, jak kanapa z kamienia i trasy nim to będzie koszmar, a tu wbrew pozorom akurat ten element się sprawdza, no może przydałaby się lepsza regulacja, po trasie 1500km nic nie łupie w kręgosłupie, tyle że od hałasu potrafi głowa rozboleć.
Na autostradzie czuć że 130/h to dla niego już dużo, silnik pracuje prawie na maksa, ew, przydałby się 7 bieg, nie udało mi się nim przekroczyć 160/h a to dla mnie ważne bo jak jadę przez Niemcy to można miejscami i szybciej podgonić.
Hałas w kabinie straszny przy takich prędkościach.
Jeśli chodzi o jazdę na miejscu to jest świetny.
Widzę po opiniach w necie że T5 jest lepszy ale porównania nie mam, napiszesz coś więcej o tym modelu?

Aha, jeszcze jedno- praca turbosprężarki. Wyje tak, szczególnie przy przyśpieszaniu, że na początku, głównie jadąc między budynkami oglądałem się za siebie myśląc że jedzie za mną coś na sygnale.
Znajomy mechanik stwierdził że tak ma być i to chyba prawda, gdyby coś z nią było nie tak to przez ten czas pewnie by już padła.
Wcześniej jeżdżąc transitem tego nie słyszałem.
Jak to wygląda w T5?
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

JerzyP
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 16 maja 2012, 21:15
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: JerzyP »

Trudno coś konkretnie napisać mając tylko porównanie do poprzedniego modelu. Jeśli o te chodzi to między T4 a T5 jest przepaść. Osiągi, komfort, pojemność, prowadzenie. Na pewno dobre wyciszenie (porównując do T4, to wszystko ma dobre wyciszenie :D ) w wersji osobowej jeszcze lepsze.
Co do reszty to opinie są podzielone. Ta T5 którą latałem ma już prawie 300.000 i jak dotąd poza eksploatacją nic. Jak będę zmieniał to na T5 z 1.9 105ps. ze względu między innymi na spalanie.
Sorki za porównanie, ale lublin też ma taką wyjącą turbinę jakby na sygnale jechał i tak ma być - ten typ tak ma :)

A jak spalanie w Vitku ?
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Emiel Regis »

Spalanie między 9-10l, na autostradzie przy jeździe na maksa do 12l.
Przeważnie jeżdżę z lekkim ładunkiem lub pusto, choć jak ostatnio załadowałem mu ok tony butelek z cydrem to nie zrobił się przez to bardziej ociężały, może troszkę mniej żwawy.
Jedyna usterka to tylna wycieraczka- zaczęła sama chodzić, poza tym przez rok nawet oleju nie trzeba mu było uzupełniać.
Jak spalanie w T5, wersji o której wspomniałeś?
Nie bywasz czasem w okolicach Żywca, Bielska?
Chętnie zrobiłbym porównanie, będę tym samochodem w kraju za ok 2 tyg.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

JerzyP
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 16 maja 2012, 21:15
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: JerzyP »

Spalanie T5 kręciło się w granicy 8,5l trasa 80% (nie autostradą) 20% miasto. Jestem pewien że jakbym się postarał to by było mniej. T4 jak się nie spieszę i jest mało towaru można zejść prawie litr mniej.

Bywałem kiedyś często w Istebnej, teraz już sporadycznie. No i jak bym jechał to i tak osobowym.
To aż tona tego cydru jedzie ? :D
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Emiel Regis »

Widzę że spalanie niezłe.
W momencie kupna chciałem właśnie T5 ale nie znalazłem nic ciekawego, dlatego wybrałem Vito.
Myślę że i tak jest nieźle, choć do kraju przeważnie jeżdżę osobówką.
Słyszałem ostatnio o przypadku, kiedy w kilkuletnim trafficu poszedł silnik, naprawa nieopłacalna.

Większość tego cydru zostaje u mnie w piwniczce, czeka już beczka na zalanie calvadosem :D
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

wiking
450
Posty: 479
Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: wiking »

Nie mam czym się chwalić, ale moja B5 1.9tdi 130 koników jeszcze mnie nie zawiodła. Wersja full wypas, tylko nie gotuje i nie pierze.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: radius »

A ja jeżdżę Punciakiem z 97 roku :D Całe 55 KM :!: Jak wcisnę gaz do dechy to przydrożne drzewa zlewają się w jednolitą ścianę :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Emiel Regis »

Ha Ha, dobre, musi dawać czadu.
Najwięcej moich uczuć w stron samochodu też zebrał fiat- 126p
Zdarzały się w nim usterki z gatunku science fiction, np przy dokręcaniu koła śruba potrafiła tak obrobić miękki metal w feldze że ta nadawała się już do wymiany.
Jak słyszę że ludzie potrafili tym samochodem jeździć trasy po europie to jestem pełen podziwu
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

wiking
450
Posty: 479
Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: wiking »

@ radius :lol: tylko nie walnij w tą ścianę :haha:. Sorry za żarcik ale nie mogłem się powstrzymać :lol:.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: radius »

He, he :lol: Mój pojazd jest już tak "oklepany", że jedno klepnięcie więcej już mu nie zaszkodzi, ale mam do niego sentyment. Tyle przeszedł (bo jazdą tego raczej nazwać nie można), że niejedną historię mógłby opowiedzieć :D
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

wiking
450
Posty: 479
Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: wiking »

No, gdzie on cię tam zawiózł, to lepiej żeby nikt nie wiedział :haha: bo jak się ktoś dowie to nie ma :help:. :hahaha:
Awatar użytkownika

Autor tematu
Bullet
5
Posty: 8
Rejestracja: wtorek, 17 lip 2012, 20:42
Krótko o sobie: Jestem wesołym człowiekiem :P
Ulubiony Alkohol: Miód Pitny,Wino Domowej Produkcji
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Bojanowo
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Bullet »

Emiel Regis pisze:Hej,

Co masz pod maską? Nic nie piszesz o silniku i osiągach, czyżby chodziło tylko o wygląd?
Pod maską silnik 1,6GADE seria 102KM.
Obecnie wymienione wtryski i pompa o większej wydajności,zmieniony kolektor dolotowy oraz wylotowy zwiększona średnica wydechu (układ ulter pro sport) ,akumulator przeniesiony do bagażnika w jego miejscu wylądował zabudowany stożek do którego powietrze jest doprowadzone rurą z wlotu w zderzaku.
Wymienione wałki rozrządu (zamontowane o agresywniejszej charakterystyce pracy),
usunięta blokada odcięcia obrotów,usunięty EGR (system recyrkulacji spalin),przyśpieszony zapłon.
W tym momencie posiada ok 150KM
Na 1 biegu max prędkość 110KM/H przy 7500rpm.
Zazwyczaj nie przekraczam 3500rpm-hyba,że jestem na jakimś spocie na lotnisku.
Obecnie samochód przygotowywany do zmiany koloru na żółty.
klodek4 pisze:Trochę to wygląda na takie przedłużanie sobie penisa, pokaż co masz, zobacz, o!!!!, :respect: , ale oczywiście bez obrazy :mrgreen:

Nie traktuję go jako "przedłużenia penisa" (nie pogniewałem się) ;)
Samochód chciałem mieć na lato więc obowiązkowo otwierany dach,
nie chciałem mieć szmaciaka więc padło na dach typu "targa" stosowany między innymi w toyocie suprze,pontiaku trans am,toyocie mr2 (starszy model), i nissanie 100nx.
Natomiast to,że cenowo najtaniej wypadał 100nx padło na niego.
Z żoną jeździmy Astrom F Kombi ja więcej zimą ;)

Myślałem,że dobry temat na rozluźnienie i na ploty między facetami i nie tylko ;)
Jestem jednym z moderatorów na stronie o tym modelu i pomyślałem,że temat 4 kółek może być ciekawy.

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika

JerzyP
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 16 maja 2012, 21:15
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: JerzyP »

Ja z tuningu mam tylko wzmacniane sprężyny z tyłu, trzeci stop i też mam vmax 110 ale na piątym biegu, nie na pierwszym ;)

Tak poważnie to trochę dłubnięte to autko masz, fajnie musi już latać. Temat też ok tylko trochę zboczył na początku , przy okazji może ktoś motorkiem śmiga to by można i dwa kółka też pokazać.

:piwo:
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Emiel Regis »

@Bullet,
Teraz wszystko jasne, trzeba było tak od razu pisać.
Bo pierwszy post z lakonicznym opisem wyglądał faktycznie tak jak to opisał klodek4.
Często się widzi różne 'bajery' doklejone do samochodów, pod maską kiepściutko. Szczególnie spotykane u bardzo młodych chłopaków.
Myślałem,że dobry temat na rozluźnienie i na ploty między facetami
Dobrze myślałeś, co widać powyżej.
Za mną już od dawna 'chodzi' porsche 928, wiekowe już auto ale z tych z charakterem, może jak przyjdzie kryzys wieku średniego to wejdę w posiadanie :smiech:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

pogezan
100
Posty: 103
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: pogezan »

A ja Renault Clio, taka przejściówka z "97, staruszka, ale czasami się przydaje :) Na złom nie oddam, jak już całkowicie się wysłuży to dorobię pług i odśnieżać podwórko będzie :)

I z mojego doświadczenia: nie pożyczać samochodu rozrywkowym kuzynom. Ja pożyczyłem, i dostałem go na drugi dzień z odciśnietymi damskimi obcasami na podsufidce :( A ja potem przez tydzień myślałem co powiem żonie jak to zobaczy :( :( :(
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Kerry
150
Posty: 154
Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
Ulubiony Alkohol: Łycha :>
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Silesia Inferior
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Kerry »

Ja miałem, ale się skończył. Tak to jest, gdy cena naprawy przekracza wartość całości. ;)
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto

Szym
100
Posty: 119
Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 11:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Szym »

Odgrzebię staaaaary temat, ale auta ludzie zmieniają, pochwalcie się co tam macie ciekawego w garażu. W końcu nie tylko % człowiek żyje.


Pozdrawiam
Awatar użytkownika

waldi48
30
Posty: 38
Rejestracja: poniedziałek, 2 wrz 2013, 21:15
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: waldi48 »

Co prawda to prawda, nie piłem wódki i nie piłem wina zakupiłem rower ukraina :D
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: Emiel Regis »

Szym pisze:pochwalcie się co tam macie ciekawego w garażu
Jak to co? :o :shock:

U mnie np. beczki z gruszkami i ze śliwkami, do tego owoce w zamrażarce.
Samochody stoją na parkingu, trzeba mieć jasne priorytety :D
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

kochanek Kranei
150
Posty: 187
Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: EU
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: kochanek Kranei »

Autem się chwalić? Nie, że się chwalę ale jakieś 25 pięć lat temu przyjechałem do mojego mechanika starą Skodą 105L. Jego młody pracownik po skończonej robocie zapytał: słuchaj, tu przyjężdżają goście super furami i mają wytapetowane k...., a ty taką Skodziną super laski wyrywasz. Obecnie mam, jak każdy przeciętny tatuś, używanego vana, przedtem były kombi. Niestety auto było kupione naprędce przez małżonkę, bo ja byłem w klinice z małym synkiem, brała co było, bo poprzednie kombi poszło się... Wzieła więc czarne, bo do torebki i butów pasowało. Van ponoć sportowy, czyli ni to pies nimwydra, wygląda agresywnie i zupełnie nie odpowiada mojemu pokojowemu charakterowi. Ma dwie rury z tyłu, bo "tak symetrycznie" i z wiekszymi kołami i lepiej się kobiecie podobało. A wiecie ile kosztują egzotyczne kapcie w rozmiarze 233/45/18? I czym tu się chwalić? Że co dwa lata trzeba opony zmieniać, bo prawie 200 KM kapcie zdziera? Albo, że ludzie nie wierzą kiedy się przed przejściem zatrzymuję i nie chcą przechodzić? Pochwalę się czymś innym. Dzisiaj upiekłem babeczki w formie dyń, mumii, duszków, najeżonych kotów bo zaczyna się czas Halloween. Podeszło do mnie takie maleństwo, kazało się schylić i powiedziało na ucho, że jestem jej ulubionym trenerem.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
Awatar użytkownika

jajek12
350
Posty: 353
Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: jajek12 »

Cześć. Kochanku.... Też miałem Skodę 105L. Zawiodła mnie tylko 2 razy. Raz się urwała linka od gazu, a raz ...... urwało półoś tylnią prawą :o . Na szczęście jechałem powoli. Pewnie nie uwierzycie, ale miała 18 lat i............ 320 000 !!!(trzysta dwadzieścia tysięcy) km przejechane jak poszła "na żyletki". 3 remonty silnika, 2 wymianu progów i jedno malowanie.
Pozdrawiam. jajek12
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
Awatar użytkownika

kochanek Kranei
150
Posty: 187
Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: EU
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: kochanek Kranei »

Twoja też była jajeczna?
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
Awatar użytkownika

szatajoh
200
Posty: 234
Rejestracja: niedziela, 28 paź 2012, 15:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whiski i Sliwowica
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Norynberga/Zywiec
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Kontakt:
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: szatajoh »

Mój garaż.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

K-Zaq
50
Posty: 58
Rejestracja: środa, 9 lip 2014, 19:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mamrot :D
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Pogranicze Świętokrzysko-Lubelskie :)
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: K-Zaq »

Ja przechodziłem przez różne okresy fascynacji motoryzacyjnej. Były czasy fascynacji tuningiem mechanicznym, wiejskim tuningiem, german/cult stylem, itd. itp. a z czasem to powoli wysiadało i moje kolejne auta coraz bliżej nie odbiegały od serii. Obecne auto (Astra H) to typowy dupowóz, który ma mnie przewieźć z punktu a do punktu b, przy okazji mieszcząc wózek i różne torby w bagażniku. Zero miłości, czy fascynacji tym autem. To samo było z motocyklami, od kilku miesięcy żadnego nie posiadam. Za to przypełzła fascynacja autami, których już na drogach nie spotykamy i by nie być powtarzalnym i nudnym, zamiast sztandarowych klasyków 125p, 126p, Polonez etc. zakupiłem... Żuka :D
Fota ze spotkania aut prl:
aaa.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: JanOkowita »

Żuk CZADERSKI !!!
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

newuser
30
Posty: 44
Rejestracja: środa, 27 sie 2014, 08:38
Podziękował: 5 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: newuser »

A jeszcze niedawno tyle Żuków jeździło po drogach... Teraz już wcale nie widuję :( Trochę zapomniane auto, bo stare Fiaty wracają do łask, a Żuki...? A co z Tarpanami?? :)
Ze swoich aut to mam Civica VI generacji z 1999r.- takie beznamiętne auto do przejazdu od A do B, przynajmniej mało pali ;)
I jako hobby, do czerpania przyjemności z jazdy Hondę CRX II gen. 1991 r.- o tą:
3_758.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Nasze 4 koła,czyli...

Post autor: wawaldek11 »

K-Zaq pisze:... zakupiłem... Żuka :D
My się domyślamy dlaczego kupiłeś Żuka - można tonę śliwek na raz przywieżć ;) . Zboże, ziemniaki, jabłuszka i inne frukty na przerób też :mrgreen:
Czekamy na info kiedy kupujesz Stara.
Pozdrawiam,
Waldek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”