Poprawna filtracja a straty

[mydlo]

Witam. Ostatnio filtrowalem 10L destylatu o mocy 95% wiem ze lepiej jest destylowac trunki o nizszej mocy ale taki wlasnie jest mi potrzebny wiec nie mam wyboru. I tu sprawa wyglada tak wlewam w filtr 10L i wyjmuje z niego 9.3L reszta zostaje w weglu i nie chce z niego juz wyjsc. Sa na to jakies sposoby. To dosc bolesna starata i wolalbym jej unikac. Pozdrawiam.

[mima]

To dosc bolesna starata i wolalbym jej unikac.

No, a co to za problem??

Wlej do filtra z pół litra wody,
A wyleci Ci ta zguba, do flaszki.
jak bedziesz pilnował to może złapiesz
samą zaginioną.
A jak będzie zmieszana z wodą to co
za problem?
Dolejesz ją do późniejszego nastawu
I procenty odzyskasz prawda?

Proste? I takie ma być.

[KGB - pasjonat]

Nie tak dawno psociłem kumplowi zacierek , chcąc mu udowodnić że będzie spiryt.
Po pierwszej destylacji wyleciało średnio całość 93 - 94 %.
Rozcieńczyłem to do 40 - góra 45 % i na filtr węglowy.
Jak już przefiltrowałem to przepłukałem na koniec wodą jak kolega MIMA napisał.
Następnie dodałem 1 łyżkę stołową sody spożywczej na 5 litrów spirytu i wymieszałem.Pozostawiłem to wszystko na 3 dni.
Znów do gara na II - gi raz.
Wyszło dobrze moc średnia 95 - 96 %.
Po rozcieńczeniu z wodą do 40 % smak dobry ale lekko ostrawy.
Po leżakowaniu za jakieś 2 - 3 miesiące będzie miodzio w gębie.


Pozdrawiam.

[mydlo]

Tak genialne w swojej prostocie Pozdrawiam