Duży nastaw w niskiej temperaturze

Jak działają różne rodzaje drożdży. Które wybrać do naszego nastawu. Warunki prowadzenia fermentacji.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy

Post autor: Emiel Regis »

Witam,

Planuję założyć duży nastaw; ok 150l. w skład będzie wchodzić dunder po cidrze, suszonych śliwkach -ok 20% nastawu, reszta będzie uzupełniona wodą i cukrem do odp. blg.
Nastaw będzie pracował w piwniczce, temp ok 16°C, chcę uzyskać dobre efekty bez pośpiechu.

Nie chodzi tu o robienie konkurencji monopolowi państwowemu :) -
Po skończeniu pracy nastaw będzie zlany do kilku gąsiorów, potraktowany pirosiarczynem i stopniowo podbierany w miarę czasu i chęci do grania.
Moje pytanie;
Mam po kilka paczek Spirit FermT3 i T Vodka Star od Superjeast
Które będą lepsze do pracy w obniżonej temp. i powiększonym nastawie?
Planuję użyć 2-3 paczki żeby wszystko odbyło się powoli i godnie, taka ilość będzie ok?
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
koncentraty wina
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: rozrywek »

Ty już się nie tłumacz że nie bedziesz konkurencji robił...
A rób!! pier (chrzanić) ich!
Tego typu powiększony nastaw musisz potraktować 3-ma paczkami turbo..
Jeśli odpowiedni wcześniej rozmnożysz grzybki to wystarczy.
Minusem jest to że poczekasz..
Martwi mnie te 16 stopni o których piszesz.trochę za mało. Nie wiem czy to nie zdechnie po drodze, a szkoda restartować.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

franta
100
Posty: 105
Rejestracja: niedziela, 4 kwie 2010, 23:19
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: franta »

Najlepiej i najpewniej jak całość potraktujesz Bajanusami G-995 , te drożdże pracują w niskich temperaturach do +9*C , to co podałeś nie polecam , za niska temperatura.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Emiel Regis »

Dzięki za radę, niech to sobie potrwa, specjalnie chcę spróbować w zimnym pomieszczeniu,
liczę przez to na lepsze efekty.
Jak nie pójdzie to wtedy będę się martwił, najwyżej wyniosę etapami na powierzchnię i dam chłopakom jeszcze jedną szansę.

Pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

addagio1989
30
Posty: 34
Rejestracja: sobota, 14 kwie 2012, 20:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Szczecin
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: addagio1989 »

Hmm a chłopaki sami się nie ogrzeją? W sumie spory ten nastaw:)
Pozdrawiam Adam Jabłoński
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Emiel Regis »

Teoretycznie tak, przynajmniej na początku.
Pewności nie mam, niedługo będę wiedział i się tą wiedzą podzielę
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Partyzant »

Poradzą sobie, tylko cierpliwości. A na dodatek będzie naturalnie(fizycznie) wyklarowane.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Zygmunt »

Jak chcesz lepsze efekty, to zamiast drożdży turbo daj winiarskie. Zdecydowanie lepszy bukiet i smak.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Emiel Regis »

Niestety, przywiozłem z kraju tylko te, które podałem na początku.
Tutaj zamiarem jest uzyskać dużo neutralnego surowca, który będę mógł stopniowo podbierać i przerabiać z różnymi dodatkami np. zioła, kawałki dębu, kwiaty i liście drzew.

Dzięki za wszystkie rady, będę informował na bieżąco w sytuacji.

Edit; Chyba się niejasno wyraziłem, albo nie zostałem zrozumiany, wskazuje na to ostatnia rada @Zygmunt
Nastaw ma mieć ok 150l, z tego 20% to dunder a 80% cukier i woda, w tej sytuacji drożdże winne to byłby raczej chybiony pomysł. Teraz tylko pytanie czy reszta osób, które doradzały też mnie źle zrozumiała..

Pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Emiel Regis »

Nastawiłem całość na T-Vodka Star w niedzielę w nocy, 3 opakowania, ok 150 l nastawu.
Blg 16, w poniedziałek dodałem 16kg cukru (w niedzielę zabrakło) rozpuszczone w 8l wody, Blg 22. Temp. początkowa 25C.
Od tamtej pory blg schodzi ładnie w dół, sytuacja na dziś;
Temp w piwniczce po ostatnich upałach- 17,3C
Temp nastawu- 17,8
Blg- 15
Sam jestem ciekaw czy da radę do końca, będę informował na bieżąco
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: pokrec »

Mi drożdże winne jeszcze nigdy nie ruszyły w czymś, co nie było sokiem owocowym (albo miazgą owocową), dosłodzonym i rozcieńczonym wodą. Nie pomagał nawet przecier pomidorowy, pożywka, temperatura 25 stopni...
Owocówki robię wyłącznie na drożdżach winiarskich (oczywiście wina - jedynie na takich). Cukrówki traktuję... babuninymi i nie narzekam, jedyne, co mam "w plecy" to czas pracy - kilka tygodni. Ale produkt po podwójnej psotyfikacji wychodzi naprawdę luksus i bez zapachów.
Nastaw na 20% dundru to właściwie cukrówka, drożdżom winiarskim nie wróżę w nim kariery.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Emiel Regis »

Witam ponownie
Nastaw pracuje ładnie. Dziś mi pokazał 3 blg, od kiedy zeszło do 5 blg (jakieś 4-5 dni temu) chodzi dużo wolniej.
Zaciekawiło mnie dziwne zjawisko;
jak wiadomo taki nastaw, składający się głownie z cukru, namnożonych drożdży i wody wydala z siebie głównie CO2.
Zauważyłem że u mnie wokół beczki, na ziemi zaczyna się pojawiać pleśń (podłoga jeszcze niewysypana piaskiem, urządzanie piwniczki się przeciąga).
Wiadomo, że im temp. fermentacji wyższa, tym gorzej dla aromatów i mocy alk., być może to, co jest widoczne w mojej wilgotnej (a przez to idealnej dla rozwoju pleśni) piwniczce to jakiś dowód, że podczas fermentacji uciekają też związki organiczne?
Jeśli tak, to można się pokusić o stwierdzenie że w wyższej temp., bardziej intensywnej pracy będzie uciekać ich więcej, co będzie miało wpływ na jakość.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1414
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 124 razy
Kontakt:
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: mtx »

Może i ucieknie ich więcej ale i co z tego?
Drożdże w niższej temperaturze pracują "czyściej" i to jest stwierdzone, przetstowane i nie ma na to "bata",
jak temperatura jest wyższa to drożdże pracują szybciej, bardziej burzliwie, może i szybciej wydalają "związki
organiczne" poza fermentator ale równie szybko zasmradzają nastaw fuzlami które niestety nie uciekają
"do aniołków" ale zostają w nastawie i podczas destylacji upierdliwie utrudniają otrzymanie pożądanego smaku...
Zasada jest prosta - im szybsza fermentacja tym więcej fuzli w nastawie - tego nie przeskoczysz...

Pozdrawiam :piwo:
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Emiel Regis »

mtx1985 pisze:Może i ucieknie ich więcej ale i co z tego?
Ano to, że jak pisałem, być może jest to dodatkowy czynnik, o którym przynajmniej ja nie słyszałem.
To jedyne dla mnie wytłumaczenie na tak gwałtowny rozwój pleśni wokół beczki.

No i nie mam zamiaru niczego przeskakiwać- właśnie dlatego mój nastaw jest w piwniczce już trzeci tydzień i nieprędko ją opuści.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

wawaldek11
2500
Posty: 2917
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: wawaldek11 »

Emiel Regis - gdzie przygotowywałeś nastaw?
Może ta pleśń rozwija się na przypadkowo rozsypanych składnikach?
Mam podobny problem; piwniczka, w której fermentują nastawy jest poniżej maksymalnego poziomu wód gruntowych i jej ściany bywają czasem wilgotne. Od momentu rozpoczęcia przygody z naszym hobby na ścianach pomalowanych emulsyjną zaczęły pojawiać się ogniska pleśni. Może to na śladowych ilościach rozsypanych pylistych składników (cukier, glukoza, różne pożywki, drożdże) rozwija się "życie"? ;) Próbuję z tym walczyć rozpylając roztwór siarczanu miedzi - ale skutek trudno ocenić. Spróbuję z pirosiarczanem.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Partyzant »

W piwnicach zbiera się kondensacja, przede wszystkim w lato winna jest temu temperatura i wilgoć zewnętrzna. W zimie tego problemu praktycznie nie ma, ale zawsze mała wilgoć istnieje.
Dużo lat temu byłem w takiej co schodziło się aż 9 metrów w dół, gościu miał zamontowany piecyk na drzewo, też miał wentylator podłączony na zewnątrz. Palił w piecyku tylko wtedy kiedy robił imprezy (przez cały rok ma praktycznie tą samą temperaturę 15ºC.) A tak normalnie używał wentylator , kturym mógł wpompowywać albo wypompowywać powietrze i fakt że działało.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Emiel Regis »

Nastaw był przygotowywany na zewnątrz, przygotowywanie go w takich warunkach jak moja piwniczka to byłoby samobójstwo pod względem higieny.
W piwniczce był tylko przelewany do fermentatora, to samo dzieje się obok mniejszego pojemnika, który był wnoszony przygotowany na dół, łącznie z założoną rurką.
Co to za farba? Jeśli nie jest odpowiednia do wilgotnych pomieszczeń to będzie pleśnieć tak czy owak.

@Partyzant
W dobrze skonstruowanej piwnicy nie powinno być kondensacji, chodzi mi tu o wejście i wyjście powietrza, naturalną (grawitacyjną) wentylację.
Dodatkowo jako regulator wilgoci stosuje się podsypkę z piasku ok 10cm grubości.
Na głębokości 9m, gdzie byłeś, to mógł być równie dobrze problem z przeciekaniem, bywają żyły wodne ustawione wyżej. Albo zła wentylacja, rzadko widziałem ten element dobrze zrobiony, a wiele od niego zależy.
Piwnice, piwniczki i ziemianki jako takie interesują mnie już od lat, jak się ogarnę z materiałami, które do tej pory uzbierałem na ten temat to je wystawię na forum, sporo tego jest.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

wawaldek11
2500
Posty: 2917
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: wawaldek11 »

Czyli moja teoria o rozsypaniu upadła :mrgreen:
Tworzę nową( a nawet dwie):
1. wydobywający się dwutlenek węgla porywa drobiny nastawu, które opadają dookoła beki
i powodują powstawanie pleśni.
2. przy zaglądaniu do beczki w czasie intensywnego gazowania nastawu powstaje wianuszek kropelek dookoła beczki - tak, jak dookoła szklanki z musującym napojem.
Farba do wnętrz - kiedyś się mówiło na taką "emulsyjna" bo były też kredowe....
Rozejrzę się za odpowiednią farbą.
A może wapnem pobielić?....
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Partyzant »

Jeśli jest wilgoć to żadna farba nie pomoże, ściany muszą być suche... Istnieje Epoxy na wodzie ale cena zwala, używa się ją jako impregnacje i też jako wykończenie, ale jeśli będzie nadal wilgoć to predzej czy później odpadnie. Kiedy mamy wilgoć, pleśń siada na wszystkim i nie pomorze żadna farba z dodatkami. Chlorem (rozpuszczonym) można zneutralizować i wyczyscic ściany, posadzki i co tylko aż do następnego pojawienia się grzybów.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Emiel Regis »

@wawaldek11;
taka zwykła farba nawet w łazience może przysporzyć problemów, nie dziwię się że masz je w piwnicy. Nie wiem czy wapno zda egzamin, a farby dedykowane do takich miejsc są strasznie drogie.
Masz dobrą wentylację i izolację?
Co do Twoich teorii to myślałem o czymś podobnym, jedna nie wyklucza drugiej.
Pomyślałem że oprócz CO2 może ulatniać się z nastawu jeszcze coś 'organicznego' skoro drożdże mają na tym ucztę wokół beczki.

@Partyzant;
nie zgodzę się, są specjalne farby do takich miejsc i będą działać, ale;
Trzeba zapewnić dobrą wentylację (tu masz rację - ściany muszą być suche)
musi być usunięta cała zakażona grzybem część, najlepiej skuta z tynkiem.
Wtedy, po nałożeniu odpowiedniego podkładu można użyć farby przeznaczonej do wilgotnych miejsc.
U mnie jest wilgotność na poziomie 70 %, a więc książkowa, temp. teraz, w trakcie upałów to 17 stopni, podłoga to klepisko- ziemia, a mury są z ciosanego kamienia- żadnych tynków ani farb.
Wszystko niby ok- nic nie pleśnieje, dopóki czekające w gotowości grzybki nie dostaną jakiejś pożywki, jak to ma teraz miejsce wokół beczki.
Miałem też w niej dużo butelek z wypalanej gliny ale musiałem wynieść, przypuszczam że skoro takie butelki mają własności 'oddychające' to też mogą wyprowadzać przez ścianki na zewn. jakieś minimalne składniki odżywcze, co wystarczyło żeby zaczęło coś na nich rosnąć.
Spróbuję je wyczyścić spirytem i zniosę na dół jeszcze raz, jak już będę miał podsypkę z piasku.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Partyzant »

Zgadzam się, to znaczy rozmawiamy o tym samym. Ale nawet kiedy zbijesz tynki zrobisz od nowa, a wróci wilgoć to mamy z powrotem ten sam problem. Jest interesujące o tej izolacji, mam zamiar zrobić piwnice ale mnie cofa właśnie wilgoć. Może otwórz nowy temat?
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Emiel Regis »

Właśnie dlatego napisałem jak ważna jest wentylacja- po odrestaurowaniu piwniczki i zapewnieniu jej dobrej wentylacji, a przy tym zaizolowaniu ścian powinno być ok.
Piszę powinno bo każdy taki przypadek trzeba by oddzielnie rozpatrywać.

Nosze się z zamiarem otwarcia takiego tematu, ale jak pisałem muszę pierwsze ogarnąć materiały, a mam ich sporo, przejrzeć czy wszystkie linki są jeszcze aktualne, zrobić skany a czasem też przetłumaczyć najciekawsze info.

Chyba że pokaże na początek podstawy, a jeśli będzie tym zainteresowanie to rozbuduję.
Zbieram ciekawe info na ten temat bo chcę kiedyś samodzielnie wykonać piwnice z cegły i kamienia ciosanego z łukowymi sklepieniami i słupami wspornikowymi, wg. zasad, które się wywodzą jeszcze sprzed średniowiecza.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

pogezan
100
Posty: 103
Rejestracja: wtorek, 1 maja 2012, 20:20
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: pogezan »

Emiel Regis pisze:Właśnie dlatego napisałem jak ważna jest wentylacja- po odrestaurowaniu piwniczki i zapewnieniu jej dobrej wentylacji, a przy tym zaizolowaniu ścian powinno być ok.
Dokładnie tak to wygląda. Najczęstrzą przyczyną wilgoci w pomieszczeniach jest brak lub żle działająca wentylacja; za mały przkrój przewodów wentylacyjnych, zbyt mała ich długość, brak napływu powietrza z zewnątrz itp. Najlepszym tego przykładem są stare budynki w których wymieniono okna stare drewniane, na nowe bez nawiewników i sprawdzenia przewodów wentylacyjnych. Po roku często takie mieszkania nadają sie do uprawy opieniek na ścianch.
http://www.youtube.com/watch?v=tDTQQWSmo8s&feature=related

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Autor tematu
Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Duży nastaw w niskiej temperaturze

Post autor: Emiel Regis »

Trochę ten temat skręcił w bok, ale wracając po małej przerwie do meritum;
Nastaw, który jak pisałem na początku w 20% składał się z dundru po cydrze i nastawie z suszonych śliwek a w 80% z nastawów cukrowych podrasowanych delikatnie przecierem pomidorowym (założyłem ich kilka żeby przetestować miejscowe piekarnicze- jeden doszedł zdaje się do połowy, inny ledwie ruszył a reszta wcale).
No więc całość była założona w połowie czerwca, blg po ok. 3 tyg, spadł do 3 i tak już został. przypuszczam że to wina jakiejś szczątkowej początkowej zawartości alk.
Nieprędko to powtórzę żeby sprawdzić bo już teraz nie bardzo wiem jak to spożytkuję. :pije: :o
No więc; zacząłem to w tym tygodniu obrabiać, zapach jaki się 'wyrobił' po tych 5 miesiącach jest naprawdę niezły, jak winko owocowe z dolnej półki tyle że bez chemii.
Moc ok 17%, przypuszczam że gdybym przelał ze 30 l do balona i założył jakąś zaprawkę albo esencję do wina to znalazłbym na to niejednego amatora
Podsumowując; jestem zadowolony, na tyle że część idzie do rektyfikacji ale część przeznaczam na tradycyjny bimberek, myślę że po kilku latach leżakowania będzie palce lizać.
Pozostały w nastawie cukier się nie zmarnuje, w gorącym dundrze jeszcze w kegu zacieram pszenżyto i dodaję stopniowo do wina z żyta. Założyłem skromne 20l na jednej paczuszce matki Tokay, teraz uzbierało się już 100l, pracuje łapczywie.
Wyszło więc że omawiany powiększony nastaw przeradza się w kolejny :D
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drożdże i fermentacja”