Pytanie o kolumnę
Regulamin forum
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.
-
Autor tematu - Posty: 13
- Rejestracja: sobota, 6 sie 2011, 22:59
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Witam serdecznie towarzyszy Psotników.
Jako, że do tej pory pędzę na pożyczonym pot stilu, rozglądam się za kolumną.
Nie jestem fachowcem jeśli chodzi o konstrukcję, więcej wiem o samej destylacji i uszlachetnianiu destylatu, aczkolwiek na pewno daleko mi jeszcze do Was.
Chcę kupić kolumnę na allegro, mogę zdecydować się nawet na taką pożądniejszą, bo wiadomo, że to wydatek na lata, a chciałbym mieć dobrej jakości wysokoprocentowy alkohol. Wydajność na pot stilu nie poraża.
I teraz moje pytanie pytanie, co sądzicie o tej kolumnie?
http://allegro.pl/destylator-elektryczn ... 57266.html
Pozdrawiam,
Wrobello
Jako, że do tej pory pędzę na pożyczonym pot stilu, rozglądam się za kolumną.
Nie jestem fachowcem jeśli chodzi o konstrukcję, więcej wiem o samej destylacji i uszlachetnianiu destylatu, aczkolwiek na pewno daleko mi jeszcze do Was.
Chcę kupić kolumnę na allegro, mogę zdecydować się nawet na taką pożądniejszą, bo wiadomo, że to wydatek na lata, a chciałbym mieć dobrej jakości wysokoprocentowy alkohol. Wydajność na pot stilu nie poraża.
I teraz moje pytanie pytanie, co sądzicie o tej kolumnie?
http://allegro.pl/destylator-elektryczn ... 57266.html
Pozdrawiam,
Wrobello
-
- Posty: 111
- Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2009, 19:28
- Krótko o sobie: Hmmmmm.
Ci co mnie znają wiedzą.
:). - Ulubiony Alkohol: Swojej produkcji. Piwo
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
- Kontakt:
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Pytanie o kolumnę
Zapomnij o tym CM z odstojnikami ...
Popatrz na te:
http://allegro.pl/destylator-rektyfikat ... 33755.html
http://allegro.pl/destylator-rektyfikat ... 42299.html
http://allegro.pl/destylator-rektyfikat ... 80296.html
Popatrz na te:
http://allegro.pl/destylator-rektyfikat ... 33755.html
http://allegro.pl/destylator-rektyfikat ... 42299.html
http://allegro.pl/destylator-rektyfikat ... 80296.html
Pozdrawiam
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
-
Autor tematu - Posty: 13
- Rejestracja: sobota, 6 sie 2011, 22:59
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pytanie o kolumnę
Witajcie,
dziękuje za zainteresowanie.
Ta pierwsza super, widziałem ją wczoraj na allegro, ale musiałbym do niej jeszcze pare złotych dołożyć, na grzałkę i regulator.
Ta druga mi się bardzo podoba i całkiem niedroga jest wg mnie, tylko wypełnienie musiałbym dokupić, ale to nie jest problem - bedzie na niej dało radę osiągnąć 94-95%?
Pozdrawiam i dziękuję,
Wrobello
dziękuje za zainteresowanie.
Ta pierwsza super, widziałem ją wczoraj na allegro, ale musiałbym do niej jeszcze pare złotych dołożyć, na grzałkę i regulator.
Ta druga mi się bardzo podoba i całkiem niedroga jest wg mnie, tylko wypełnienie musiałbym dokupić, ale to nie jest problem - bedzie na niej dało radę osiągnąć 94-95%?
Pozdrawiam i dziękuję,
Wrobello
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 399 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: Pytanie o kolumnę
Regulator też by się przydał, a przy dobrym wypełnieniu i prawidłowo prowadzonym procesie, bez problemu uzyskasz 96%.Ta druga mi się bardzo podoba i całkiem niedroga jest wg mnie, tylko wypełnienie musiałbym dokupić, ale to nie jest problem - będzie na niej dało radę osiągnąć 94-95%?
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: Pytanie o kolumnę
Koniecznie sprawdź, ile masz miejsca na kolumnę - sprzedawca sam proponuje przedłużenie. Na pewno się to opłaci, bo przełoży się na jakość produktu.
Sam pytałem producenta TURBO600 o pewne modyfikacje (np. latarkę). Okazało się, że jest to ponad ich wiedzę/możliwości. Pod tym względem dużo bardziej wypasiony sprzęt możesz zamówić od osób obecnych na forum.
Sam pytałem producenta TURBO600 o pewne modyfikacje (np. latarkę). Okazało się, że jest to ponad ich wiedzę/możliwości. Pod tym względem dużo bardziej wypasiony sprzęt możesz zamówić od osób obecnych na forum.
Re: Pytanie o kolumnę
Absolutnie nie namawiam nikogo do kupowania "największej i najlepszej maszyny". Po prostu jestem bardzo podatny na różne udogodnienia. Kupując drogi sprzęt wolę zapłacić nawet dwa razy tyle, ale posiadać od razu dodatki zapewniające optymalizację procesu.
Sprzęt z aukcji ma poprawną konstrukcję, więc będzie świetnie działał. Jest też cała masa ciekawych i niedrogich rozwiązań. Ktoś na forum pisał o 7-metrowej kolumnie z rurek miedzianych. Też chciałbym móc przewiercić dwa stropy
[dopisek]
Oczywiście pisałem o Aabratku - czyli aukcjach wskazanych przez Radiusa. Przepraszam, jeśli wprowadziłem kogoś w błąd.
Sprzęt z aukcji ma poprawną konstrukcję, więc będzie świetnie działał. Jest też cała masa ciekawych i niedrogich rozwiązań. Ktoś na forum pisał o 7-metrowej kolumnie z rurek miedzianych. Też chciałbym móc przewiercić dwa stropy
[dopisek]
Oczywiście pisałem o Aabratku - czyli aukcjach wskazanych przez Radiusa. Przepraszam, jeśli wprowadziłem kogoś w błąd.
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 lip 2012, 10:52 przez major, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 79 razy
Re: Pytanie o kolumnę
Zimne palce, to sobie można wsadzić. tam, gdzie Słońce nie zagląda.
Aabratek albo Bokakob. Takie tez są na Allegro. Mniej wypicowane może, ale za to tańsze i działające.
Zaczynają mnie denerwować allegrowicze, którzy wystawiają zdjęcia ślicznie odpicowanej aparatury, wytrawionej, dopieszczonej, no, cudeńko wykonania klasy Cezarego... I zimne palce + odstojnik.
To tak, jakby wychodek za stodołą otynkować złotem i reklamować, że w środku zamiast nieoheblowanej dechy z dziurą do robienia w kucki jest platynowy sedes.
Jak sobie pomyślę, że nie tylko w tych dziedzinach nam mózgi piorą i nawet my, którzy po prostu z doświadczenia (po kilka zbudowanych aparatur na koncie) wiemy, co jest dobre, możemy w wielu innych, o wiele istotniejszych dziedzinach tak być robieni w ciula...
Sprzęt z zimnymi palcami i odstojnikiem, nawet jak go kupić za podwójną cenę Bokakoba od Cezarego - NIE BĘDZIE DZIAŁAŁ PRAWIDŁOWO.
Prawidłowo działający sprzęt to taki, że nastawiasz, stabilizujesz (zgodnie z instrukcja producenta) i od tej pory jedynym Twoim zmartwieniem jest obserwacja temperatury, żeby dzielić frakcje. Żadnego uważania, żeby woda chłodząca przepływała z dana prędkością przez palce, żeby odstojnik opróżnić (on nie pomaga, ale szkodzi). Owszem, można teoretycznie zimne palce zmusić do oddania nam 96%, ale ich trzeba cały czas pilnować. Aparatury LM oraz VM nie mają tego problemu. One pilnują się same. Leci 96% nawet, jak nie chcesz. A po dwóch razach masz idealnie bezzapachowy efekt.
Aabratek albo Bokakob. Takie tez są na Allegro. Mniej wypicowane może, ale za to tańsze i działające.
Zaczynają mnie denerwować allegrowicze, którzy wystawiają zdjęcia ślicznie odpicowanej aparatury, wytrawionej, dopieszczonej, no, cudeńko wykonania klasy Cezarego... I zimne palce + odstojnik.
To tak, jakby wychodek za stodołą otynkować złotem i reklamować, że w środku zamiast nieoheblowanej dechy z dziurą do robienia w kucki jest platynowy sedes.
Jak sobie pomyślę, że nie tylko w tych dziedzinach nam mózgi piorą i nawet my, którzy po prostu z doświadczenia (po kilka zbudowanych aparatur na koncie) wiemy, co jest dobre, możemy w wielu innych, o wiele istotniejszych dziedzinach tak być robieni w ciula...
Sprzęt z zimnymi palcami i odstojnikiem, nawet jak go kupić za podwójną cenę Bokakoba od Cezarego - NIE BĘDZIE DZIAŁAŁ PRAWIDŁOWO.
Prawidłowo działający sprzęt to taki, że nastawiasz, stabilizujesz (zgodnie z instrukcja producenta) i od tej pory jedynym Twoim zmartwieniem jest obserwacja temperatury, żeby dzielić frakcje. Żadnego uważania, żeby woda chłodząca przepływała z dana prędkością przez palce, żeby odstojnik opróżnić (on nie pomaga, ale szkodzi). Owszem, można teoretycznie zimne palce zmusić do oddania nam 96%, ale ich trzeba cały czas pilnować. Aparatury LM oraz VM nie mają tego problemu. One pilnują się same. Leci 96% nawet, jak nie chcesz. A po dwóch razach masz idealnie bezzapachowy efekt.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 2064
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 128 razy
- Otrzymał podziękowanie: 216 razy
Re: Pytanie o kolumnę
Całkowicie zgadzam siępokrec pisze:Zimne palce, to sobie można wsadzić. tam, gdzie Słońce nie zagląda.
Aabratek albo Bokakob. Takie też są na Allegro. Mniej wypicowane może, ale za to tańsze i działające....
To tak, jakby wychodek za stodołą otynkować złotem i reklamować, że w środku zamiast nieoheblowanej dechy z dziurą do robienia w kucki jest platynowy sedes...
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
Autor tematu - Posty: 13
- Rejestracja: sobota, 6 sie 2011, 22:59
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pytanie o kolumnę
A no widzicie - Wasze uwagi są bardzo cenne. Jako, ze do tej pory pędziłem na pot stillu, o kolumnach wiem niewiele. Chcę kupić solidną porządną kolumnę, na której uzyska te 96%, jestem w stanie wydać większe pieniądze na to, ale też nie chcę przepłacić - wiadoma sprawa. Znalazłem na Allegro rzeczonego już wcześniej Aabratka, nie jest tani, ale wydaje się konkretny i solidny:
http://allegro.pl/destylator-aabratek-d ... 19609.html
A Swoją drogą, ktoś wspominał, że osoby z forum są w stanie zrobić taką kolumnę - w jakich pieniądzach by to się zamknęło?
Pozdrawiam,
Wrobello
http://allegro.pl/destylator-aabratek-d ... 19609.html
A Swoją drogą, ktoś wspominał, że osoby z forum są w stanie zrobić taką kolumnę - w jakich pieniądzach by to się zamknęło?
Pozdrawiam,
Wrobello
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Pytanie o kolumnę
Nie spiesz się z kupnem, pierw poczytaj na forum jak działa kolumna, a wtedy wybierzesz co najbardziej Tobie pasuje.
Koledzy z forum chętnie doradzą gdzie, co i jak. Na razie teoria a po to abyś poznał "strukturę" destylacji, a w mig pojmiesz
Koledzy z forum chętnie doradzą gdzie, co i jak. Na razie teoria a po to abyś poznał "strukturę" destylacji, a w mig pojmiesz
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Re: Pytanie o kolumnę
Na zdjęciu termometr jest w głowicy, a bardziej przydałby się w wypełnieniu. Jeśli będziesz jeszcze myślał o e-arc, to lepiej od razu kup regulator z sondami zamiast termometrów. Na pewno jest to lepsza inwestycja niż chłodnica destylatu za odbiorem.Wrobello pisze:http://allegro.pl/destylator-aabratek-d ... 19609.html
-
- Posty: 2064
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 128 razy
- Otrzymał podziękowanie: 216 razy
Re: Pytanie o kolumnę
Moja rada odnośnie zakupu sprzętu.
Najpierw zastanów się nad zakupem elementów potrzebnych do prowadzenia procesu takich jak grzałki, regulator mocy grzania, termometry, sterownik do E-ARC (albo wszystko w jednym) a później przymierz się do kolumny. Na tym etapie możesz poprosić producenta aby niektóre elementy wykonał pod Twoje potrzeby. Jeżeli zaczniesz robić odwrotnie, tzn od zakupu kolumny, to nagle okaże się że nic nie pasuje i trzeba robić masę przeróbek a to już zaczyna być upierdliwe. Wtedy zamiast ładnej dopieszczonej będziesz mieć kaszalota.
Odnośnie tego Aabratka to miałbym kilka wątpliwości.
Przede wszystkim nie widzę jak wykonane są połączenia wlotu i wylotu wody w skraplaczu oraz chłodnica Liebiga wydaje się zbyt mała do średnicy kolumny nie mówiąc o samej kolumnie.
Najpierw zastanów się nad zakupem elementów potrzebnych do prowadzenia procesu takich jak grzałki, regulator mocy grzania, termometry, sterownik do E-ARC (albo wszystko w jednym) a później przymierz się do kolumny. Na tym etapie możesz poprosić producenta aby niektóre elementy wykonał pod Twoje potrzeby. Jeżeli zaczniesz robić odwrotnie, tzn od zakupu kolumny, to nagle okaże się że nic nie pasuje i trzeba robić masę przeróbek a to już zaczyna być upierdliwe. Wtedy zamiast ładnej dopieszczonej będziesz mieć kaszalota.
Odnośnie tego Aabratka to miałbym kilka wątpliwości.
Przede wszystkim nie widzę jak wykonane są połączenia wlotu i wylotu wody w skraplaczu oraz chłodnica Liebiga wydaje się zbyt mała do średnicy kolumny nie mówiąc o samej kolumnie.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
Autor tematu - Posty: 13
- Rejestracja: sobota, 6 sie 2011, 22:59
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pytanie o kolumnę
Kurcze, im dalej w las tym więcej drzew i to różnego rodzaju!
Teraz i ja będę też miał pytań ciąg dalszy:
Dlatego rozglądam się za kompletną aparaturą, bo to moja pierwsza kolumna i chciałem powierzyć to fachowcowi, który wie co robi - a tak, jak jeszcze ani razu nie psociłem na kolumnie - trudno mi jest powiedzieć co jest dobrym rozwiązaniem, a co złym, bo nawet z producentem cięzko będzie mi merytorycznie porozmawiać,
pozdrawiam,
Wrobello
Teraz i ja będę też miał pytań ciąg dalszy:
Czyli w końcu gdzie powinna być chłodnica? nie już na samym końcu?Na pewno jest to lepsza inwestycja niż chłodnica destylatu za odbiorem.
Czyli radzisz jednak składać wszystko od podstaw? Ja chciałem własnie kupić gotową kolumnę, bo trochę mi się spieszy i mam powoli dość pędzenia cukrówek na pot stillu, bo ani to zapach super, ani wydajność - sporo się jednak marnuje w moim przypadku - pewnie nie tylko w moim.Najpierw zastanów się nad zakupem elementów potrzebnych do prowadzenia procesu takich jak grzałki, regulator mocy grzania, termometry, sterownik do E-ARC (albo wszystko w jednym) a później przymierz się do kolumny. Na tym etapie możesz poprosić producenta aby niektóre elementy wykonał pod Twoje potrzeby. Jeżeli zaczniesz robić odwrotnie, tzn od zakupu kolumny, to nagle okaże się że nic nie pasuje i trzeba robić masę przeróbek a to już zaczyna być upierdliwe. Wtedy zamiast ładnej dopieszczonej będziesz mieć kaszalota.
Odnośnie tego Aabratka to miałbym kilka wątpliwości.
Przede wszystkim nie widzę jak wykonane są połączenia wlotu i wylotu wody w skraplaczu oraz chłodnica Liebiga wydaje się zbyt mała do średnicy kolumny nie mówiąc o samej kolumnie.
Dlatego rozglądam się za kompletną aparaturą, bo to moja pierwsza kolumna i chciałem powierzyć to fachowcowi, który wie co robi - a tak, jak jeszcze ani razu nie psociłem na kolumnie - trudno mi jest powiedzieć co jest dobrym rozwiązaniem, a co złym, bo nawet z producentem cięzko będzie mi merytorycznie porozmawiać,
pozdrawiam,
Wrobello
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Pytanie o kolumnę
Przesłałem Ci namiary z kim możesz pogadać i zaręczam, że będzie wszystko działało aż miło ...
A co do pytania odnośnie chłodnicy Liebiga to odpowiedź brzmi - a to zależy ... bo może być użyta do chłodzenia gotowego urobku kapiącego z LM albo do skraplania par na odejściu VM ja Ci polecam to drugie rozwiązanie . O ile w pierwszym rozwiązaniu otrzymasz chłodny produkt to w drugim będzie bardzo ciepły ale tego i tak nie spożywasz bezpośrednio "z rury" - no chyba, że Cię mocno przypili
A co do pytania odnośnie chłodnicy Liebiga to odpowiedź brzmi - a to zależy ... bo może być użyta do chłodzenia gotowego urobku kapiącego z LM albo do skraplania par na odejściu VM ja Ci polecam to drugie rozwiązanie . O ile w pierwszym rozwiązaniu otrzymasz chłodny produkt to w drugim będzie bardzo ciepły ale tego i tak nie spożywasz bezpośrednio "z rury" - no chyba, że Cię mocno przypili
Pozdrawiam
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
Re: Pytanie o kolumnę
Dobrym rozwiązaniem jest też zaplanowanie w głowicy samego odejścia pod VM. Wtedy możesz zawsze osobno doposażyć się w chłodnicę Liebiga i samemu wkręcić ją do kolumny.
Zresztą w pewnym momencie będziesz rozmawiał z wykonawcą kolumny - zgłaszając się do specjalistów z forum nie musisz się martwić o poprawność konstrukcji, tylko ustalić, jaki masz budżet i wymagania.
Zresztą w pewnym momencie będziesz rozmawiał z wykonawcą kolumny - zgłaszając się do specjalistów z forum nie musisz się martwić o poprawność konstrukcji, tylko ustalić, jaki masz budżet i wymagania.
-
- Posty: 2064
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 128 razy
- Otrzymał podziękowanie: 216 razy
Re: Pytanie o kolumnę
Nie napisałem, że masz składać od podstaw tylko kupić kolumnę kompletną ze wszystkim jeśli takowe proponują albo najpierw zakupić to co jest Twoim zdaniem niezbędne i do tego producent dorobi kolumnę.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
Autor tematu - Posty: 13
- Rejestracja: sobota, 6 sie 2011, 22:59
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pytanie o kolumnę
Widzicie Psotnicy, dla mnie tak naprawdę niezbędne jest to co da mi 95% destylat. Wydawało mi się, jak patrzę na te kolumny na allegro, bez odstojników itp - że to wszystko jest właściwie to samo - w końcu producenci mówią, że na ich kolumnach bez problemu do uzyskania 95% - stąd po prostu moje pytania i wątpliwości, bo czy jest jakaś większa różnica czy kolumna będzie miała 130 czy 160cm wysokości i fi 50 czy 60mm? Skoro efekt w postaci 95% destylatu będzie ten sam?
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2755 razy
Re: Pytanie o kolumnę
@Wrobello
To ja Ci powiem tak...
Za tę cenę co była widoczna w pierwszym linku możesz kupić spokojnie kolumnę typu Aabratek z kotłem , termometrami , wypełnieniem ze sprężynek i ociepleniem - może nawet zmieści się w cenie prosty regulator napięcia.Jest to najlepsza kolumna pracująca w systemie LM.
Oglądaj się za taką co ma Fi 50mm i długości min 120cm.
I co Ci to da?
Ano - po prostu na tym sprzęcie otrzymasz spirytus bez żadnego wysiłku o mocy min. 96,5.
Kolumna jest prosta w obsłudze .
Koledzy namieszali Ci w głowie różnymi punktami widzenia i dlatego masz tyle wątpliwości.
Nie pchaj się w żadne inne kolumny.
Aabratka - jak już poznasz zasadę działania i jak będziesz miał ochotę to zawsze możesz zmodyfikować o następny sposób odbioru - tj. system VM.
Na tej kolumnie możesz też pracować w najprostszym z systemów w systemie Pot-Still otrzymując wyśmienite owocówki ,czy też zbożówki...
Do Ciebie wybór...
To ja Ci powiem tak...
Za tę cenę co była widoczna w pierwszym linku możesz kupić spokojnie kolumnę typu Aabratek z kotłem , termometrami , wypełnieniem ze sprężynek i ociepleniem - może nawet zmieści się w cenie prosty regulator napięcia.Jest to najlepsza kolumna pracująca w systemie LM.
Oglądaj się za taką co ma Fi 50mm i długości min 120cm.
I co Ci to da?
Ano - po prostu na tym sprzęcie otrzymasz spirytus bez żadnego wysiłku o mocy min. 96,5.
Kolumna jest prosta w obsłudze .
Koledzy namieszali Ci w głowie różnymi punktami widzenia i dlatego masz tyle wątpliwości.
Nie pchaj się w żadne inne kolumny.
Aabratka - jak już poznasz zasadę działania i jak będziesz miał ochotę to zawsze możesz zmodyfikować o następny sposób odbioru - tj. system VM.
Na tej kolumnie możesz też pracować w najprostszym z systemów w systemie Pot-Still otrzymując wyśmienite owocówki ,czy też zbożówki...
Do Ciebie wybór...
Ostatnio zmieniony środa, 4 lip 2012, 13:05 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
[URL=https://matchnow.info] Beautiful Womans from your city[/URL]
-
- Posty: 282
- Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
- Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
- Ulubiony Alkohol: własny wyrób
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Wschodnia Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
- Kontakt:
Re: Pytanie o kolumnę
Witam – mogę zaraz dostać po głowie że jako producent się wypowiadam – ale niestety nie wszystko jest to samo. Same poczytanie też nie na wiele się zda ponieważ sam mogę podać dziesiątki postów nawet na tym forum, które w zasadzie się wykluczają – a literatury fachowej dotyczącej najnowszych rozwiązań dla MAŁYCH APARATÓW (nie przemysłowych) ze świeczką szukać, a w języku polskim to już zupełnie dno – lata 70’ i 80’ z malutkimi wyjątkami.
Dlatego zawsze proponuję klientom – napisać można wszystko zwłaszcza kiedy nie można na bieżąco skonfrontować – kliencie upatrz sobie dostawców i zaproponuj – dam X zł więcej – ale zapraszam do mnie na uruchomienie sprzętu – jeżeli wszystko będzie OK i zgadzało się będzie z opisem – płacę więcej o X zł. Jeżeli nie – nie daję złamanego szeląga. Już ta weryfikacja naprawdę wielu odsieje – a pozwoli zaoszczędzić rozczarowań, nerwów i środków.
Po takich ultimatach zaczynają się dopiero schody, albo cena X zł tak zaporowa aby nie przyjeżdżać, albo lista rzeczy do dodatkowego zakupu robi się tak długa i kosztowna że aż strach, albo dostawca przyjeżdża i jest OK i zawierają transakcję.
Produkt bronić się musi SAM poprzez zadowolenie KLIENTA – reszta to raczej bicie piany, i piszę tutaj o osobach które chcą „same mleko, bez kupowania koniecznie krowy” czyli chcą nabyć aparat bez własnego konstruowania, a takich osób jest wiele które nie do końca czują „zew Adama Słodowego” a chcą mieć swój produkt.
Cezary
P.S. W większości postów koledzy z większym doświadczeniem raczej rację i śmiało można na większości opinii „doradczych” się oprzeć kupując sprzęt gotowy.
Cezary
Dlatego zawsze proponuję klientom – napisać można wszystko zwłaszcza kiedy nie można na bieżąco skonfrontować – kliencie upatrz sobie dostawców i zaproponuj – dam X zł więcej – ale zapraszam do mnie na uruchomienie sprzętu – jeżeli wszystko będzie OK i zgadzało się będzie z opisem – płacę więcej o X zł. Jeżeli nie – nie daję złamanego szeląga. Już ta weryfikacja naprawdę wielu odsieje – a pozwoli zaoszczędzić rozczarowań, nerwów i środków.
Po takich ultimatach zaczynają się dopiero schody, albo cena X zł tak zaporowa aby nie przyjeżdżać, albo lista rzeczy do dodatkowego zakupu robi się tak długa i kosztowna że aż strach, albo dostawca przyjeżdża i jest OK i zawierają transakcję.
Produkt bronić się musi SAM poprzez zadowolenie KLIENTA – reszta to raczej bicie piany, i piszę tutaj o osobach które chcą „same mleko, bez kupowania koniecznie krowy” czyli chcą nabyć aparat bez własnego konstruowania, a takich osób jest wiele które nie do końca czują „zew Adama Słodowego” a chcą mieć swój produkt.
Cezary
P.S. W większości postów koledzy z większym doświadczeniem raczej rację i śmiało można na większości opinii „doradczych” się oprzeć kupując sprzęt gotowy.
Cezary
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2755 razy
Re: Pytanie o kolumnę
O czym my tu rozmawiamy?
Czy Wyście zapomnieli gdzie mieszkamy?
W Polsce już dawno zapomniano o uczciwości , solidności i poważnym traktowaniu klientów.
I to bez względu na rodzaj działalności.
Zapomniano o szacunku do klienta , a przede wszystkim o szacunku dla siebie i swojej pracy...
Ot i wszystko...
Oczywiście generalizuję , bo zdażają się uczciwi...Ale to nie zmienia faktu ,że na 10 , 8 będzie próbowało "walić ciebie w rogi "...
Czy Wyście zapomnieli gdzie mieszkamy?
W Polsce już dawno zapomniano o uczciwości , solidności i poważnym traktowaniu klientów.
I to bez względu na rodzaj działalności.
Zapomniano o szacunku do klienta , a przede wszystkim o szacunku dla siebie i swojej pracy...
Ot i wszystko...
Oczywiście generalizuję , bo zdażają się uczciwi...Ale to nie zmienia faktu ,że na 10 , 8 będzie próbowało "walić ciebie w rogi "...
[URL=https://matchnow.info] Beautiful Womans from your city[/URL]
-
- Posty: 328
- Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pytanie o kolumnę
Proponowana opcja dojazdu do klienta jest znana już od wielu lat sprzedaż bezpośrednia (Zepter czy Rainbow) i znowu wracamy do świadomości klienta jak jest świadomy jak Zygmunt to w porządku pewnie by wygonił większość producentów z allegro. Gorzej jak trafi się klient nieświadomy to nie dość że zapłaci za dojazd i pokaz , ale w miar uzyskiwania świadomości stawać się będzie niezadowolonym i wtedy zaczynają się problemy z gwarancjami i rękojmiami.
Nigdy nie było moim zamiarem przyłożenia Tobie jako producentowi, a jedynie producentowi, który wygłasza herezje. W tym temacie zadajesz pytania jak każdy użytkownik i nikt rozsądny nie będzie wypominał żeś producent. Niestety i tym razem nie ze wszystkim mogę się zgodzić, bo o ile masz racje, że nie ma odpowiedniej literatury fachowej w naszym języku to jest to opisane na forum, a fragment ciekawsze wręcz przetłumaczone33cezary pisze:Witam – mogę zaraz dostać po głowie że jako producent się wypowiadam – ale niestety nie wszystko jest to samo. Same poczytanie też nie na wiele się zda ponieważ sam mogę podać dziesiątki postów nawet na tym forum, które w zasadzie się wykluczają – a literatury fachowej dotyczącej najnowszych rozwiązań dla MAŁYCH APARATÓW (nie przemysłowych) ze świeczką szukać, a w języku polskim to już zupełnie dno – lata 70’ i 80’ z malutkimi wyjątkami.
to stwierdzenie jest marketingowo poprawne, ale nie do końca bo brak mu jednego słowa "'świadomego". Nieświadomy klient cieszy się z każdego zakupu do momentu uzyskania świadomości. Wtedy bywa różnie, a dowodami niech będą posty ludzi nabitych w butelkę na allegro i nie mam tu na myśli oszczędnych co za 200zł chcą kupić sprzęt do sporządzania dobrej wódki.Produkt bronić się musi SAM poprzez zadowolenie KLIENTA
Proponowana opcja dojazdu do klienta jest znana już od wielu lat sprzedaż bezpośrednia (Zepter czy Rainbow) i znowu wracamy do świadomości klienta jak jest świadomy jak Zygmunt to w porządku pewnie by wygonił większość producentów z allegro. Gorzej jak trafi się klient nieświadomy to nie dość że zapłaci za dojazd i pokaz , ale w miar uzyskiwania świadomości stawać się będzie niezadowolonym i wtedy zaczynają się problemy z gwarancjami i rękojmiami.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
-
- Posty: 282
- Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
- Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
- Ulubiony Alkohol: własny wyrób
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Wschodnia Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
- Kontakt:
Re: Pytanie o kolumnę
Witam Panowie – Cześć Brzydal. Brakowało mi jednak naszych „rozmówek”.
Widzisz – zawsze można znaleźć przysłowiowe „ALE……” – po prostu taki jest świat – zawsze jakieś rozwiązanie może być lepsze, lub obecnie stosowane ma jakieś słabsze strony, jednak TRZEBA SZUKAĆ ROZWIĄZAŃ – a nie skupiać się na krytyce, krytyka jest dobra pod warunkiem że prowadzi do POPRAWY – jeżeli masz lepsze rozwiązania – proponuj, osoby czytające te forum będą miały większą paletę wyboru.
Co do odpowiedzialności za swój produkt – widzisz – przytoczony przykład Zeptera czy Rainbow nie do końca jest tutaj adekwatny ponieważ jeżeli klient nie jest zadowolony raczej odbija się od ściany biurokratycznej (infolinie itp.) gigantów które dane urządzenia produkują, a sprzedają osoby nastawione na jednorazowy szybki zysk i znikają – resztą niech się przejmuje producent – w naszym przypadku ja osobiście zastanawiam się dwadzieścia razy czy wszystko jest na 100% ok – bo alternatywą jest możliwość odwiedzenia NIEZADOWOLONEGO klienta nawet u mnie w domu. Od początku działalności podaję pełne swoje dane, Imię Nazwisko, numer telefonu niezmienny od kilku lat, zawsze zaczynam rozmowę od przedstawienia się i jestem spokojnym, szczęśliwym człowiekiem – bo mam sumienie czyste, bo wiem że na dany moment włożyłem 100% mojej wiedzy, umiejętności i doświadczeń w oferowany produkt. Przykładowo dlatego chociaż mam dziesiątki pytań – NIE PRODUKUJĘ URZĄDZEŃ WEDŁUG POMYSŁÓW KLIENTÓW, ani innych rzeczy wymyślonych przez klientów. Nauczyłem się dawno że żadne pieniądze nie są warte szargania nazwiska, a w takich jak moja firma bardzo łatwo jest „dochodzić swoich spraw” no chyba że komuś dosłownie „wisi wszystko”.
Powoli rynek weryfikuje ludzi „przypadkowych” konstruujących urządzenia – bo nie mają obecnie zajęcia np. przy spawaniu balustrad. Rozwój nawet mojej firmy i moich wyrobów zmusza innych do rozwoju, albo naturalnie sami wypadają z obiegu.
Jeszcze co do świadomości klienta - tak płynne i nieokreślone pojęcie że cokolwiek bym nie napisał zawsze będzie ALE…………… Według mnie nie świadomość – ale zadowolenie i spełnienie oczekiwań się liczy i jeżeli klient jest zadowolony i ma to co oczekiwał – to jest OK, nawet bardzo OK, bo świadomość czegoś jest odczuciem subiektywnym, jedna osoba będzie miała odczucie świadomości wyboru wiedząc w zarysie jak coś działa, druga puki nie pozna budowy molekularnej danego urządzenia będzie miała niedosyt wiedzy i swojej świadomości wyboru. Trzeba umieć uszanować czyjś wybór słuszny, lub nie według mojego osądu, a nie na siłę uszczęśliwiać swoją jedyną i słuszną prawdą bo każdy z nas i tak może się mylić. To jest moje zdanie.
Cezary
Widzisz – zawsze można znaleźć przysłowiowe „ALE……” – po prostu taki jest świat – zawsze jakieś rozwiązanie może być lepsze, lub obecnie stosowane ma jakieś słabsze strony, jednak TRZEBA SZUKAĆ ROZWIĄZAŃ – a nie skupiać się na krytyce, krytyka jest dobra pod warunkiem że prowadzi do POPRAWY – jeżeli masz lepsze rozwiązania – proponuj, osoby czytające te forum będą miały większą paletę wyboru.
Co do odpowiedzialności za swój produkt – widzisz – przytoczony przykład Zeptera czy Rainbow nie do końca jest tutaj adekwatny ponieważ jeżeli klient nie jest zadowolony raczej odbija się od ściany biurokratycznej (infolinie itp.) gigantów które dane urządzenia produkują, a sprzedają osoby nastawione na jednorazowy szybki zysk i znikają – resztą niech się przejmuje producent – w naszym przypadku ja osobiście zastanawiam się dwadzieścia razy czy wszystko jest na 100% ok – bo alternatywą jest możliwość odwiedzenia NIEZADOWOLONEGO klienta nawet u mnie w domu. Od początku działalności podaję pełne swoje dane, Imię Nazwisko, numer telefonu niezmienny od kilku lat, zawsze zaczynam rozmowę od przedstawienia się i jestem spokojnym, szczęśliwym człowiekiem – bo mam sumienie czyste, bo wiem że na dany moment włożyłem 100% mojej wiedzy, umiejętności i doświadczeń w oferowany produkt. Przykładowo dlatego chociaż mam dziesiątki pytań – NIE PRODUKUJĘ URZĄDZEŃ WEDŁUG POMYSŁÓW KLIENTÓW, ani innych rzeczy wymyślonych przez klientów. Nauczyłem się dawno że żadne pieniądze nie są warte szargania nazwiska, a w takich jak moja firma bardzo łatwo jest „dochodzić swoich spraw” no chyba że komuś dosłownie „wisi wszystko”.
Powoli rynek weryfikuje ludzi „przypadkowych” konstruujących urządzenia – bo nie mają obecnie zajęcia np. przy spawaniu balustrad. Rozwój nawet mojej firmy i moich wyrobów zmusza innych do rozwoju, albo naturalnie sami wypadają z obiegu.
Jeszcze co do świadomości klienta - tak płynne i nieokreślone pojęcie że cokolwiek bym nie napisał zawsze będzie ALE…………… Według mnie nie świadomość – ale zadowolenie i spełnienie oczekiwań się liczy i jeżeli klient jest zadowolony i ma to co oczekiwał – to jest OK, nawet bardzo OK, bo świadomość czegoś jest odczuciem subiektywnym, jedna osoba będzie miała odczucie świadomości wyboru wiedząc w zarysie jak coś działa, druga puki nie pozna budowy molekularnej danego urządzenia będzie miała niedosyt wiedzy i swojej świadomości wyboru. Trzeba umieć uszanować czyjś wybór słuszny, lub nie według mojego osądu, a nie na siłę uszczęśliwiać swoją jedyną i słuszną prawdą bo każdy z nas i tak może się mylić. To jest moje zdanie.
Cezary
-
- Posty: 5
- Rejestracja: czwartek, 14 cze 2012, 00:01
- Podziękował: 1 raz
Re: Pytanie o kolumnę
witam ,
temat pytanie o kolumnę wydaje się odpowiedni dla mojej sprawy
mianowicie wpadła mi w ręce kolumna ZP po długiej lekturze forum wiem że proces na takiej kolumnie jest utrudniony, wiec przyszedł mi do głowy pomysł aby sterować grzaniem przez regulator mocy (czujnik PT100, płynna regulacja mocy (wypełnienie impulsu)).
Moje pytanie gdzie najlepiej umieścić czujnik aby utrzymać magiczną wartość temperatury.
Dzięki, przepraszam za nieprofesjonalne podejście do forum.
temat pytanie o kolumnę wydaje się odpowiedni dla mojej sprawy
mianowicie wpadła mi w ręce kolumna ZP po długiej lekturze forum wiem że proces na takiej kolumnie jest utrudniony, wiec przyszedł mi do głowy pomysł aby sterować grzaniem przez regulator mocy (czujnik PT100, płynna regulacja mocy (wypełnienie impulsu)).
Moje pytanie gdzie najlepiej umieścić czujnik aby utrzymać magiczną wartość temperatury.
Dzięki, przepraszam za nieprofesjonalne podejście do forum.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 79 razy
Re: Pytanie o kolumnę
Kolego, to wszystko było już na forum.
Twój sposób NIC NIE POMOŻE. Musisz doczytać forum.
Regulujemy wyłącznie moc grzania, nie temperaturę. Temperatura ustala się sama, i nawet nie jest zależna od mocy grzania. Od mocy grzania zależy stopień zalania kolumny.
Z ZP nic nie poradzisz. Lepiej działać nie będą. przebuduj kolumnę na Bokakoba albo Aabratka.
Twój sposób NIC NIE POMOŻE. Musisz doczytać forum.
Regulujemy wyłącznie moc grzania, nie temperaturę. Temperatura ustala się sama, i nawet nie jest zależna od mocy grzania. Od mocy grzania zależy stopień zalania kolumny.
Z ZP nic nie poradzisz. Lepiej działać nie będą. przebuduj kolumnę na Bokakoba albo Aabratka.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: czwartek, 14 cze 2012, 00:01
- Podziękował: 1 raz
Re: Pytanie o kolumnę
Dzięki za odpowiedź.
Czyli na początek prosty analogowy regulator i ew. przeróbka kolumny
(chciało się iść na skróty a tu niespodzianka).
Co sądzicie o dodaniu refluksu zewnętrznego (inżyniera) i wyeliminowaniu ZP?
Czy można czymś zastąpić horrendalnie drogi zawór Pilipka (może ktoś ma na sprzedaż, estetyka nie gra roli).
Pozdrawiam
Czyli na początek prosty analogowy regulator i ew. przeróbka kolumny
(chciało się iść na skróty a tu niespodzianka).
Co sądzicie o dodaniu refluksu zewnętrznego (inżyniera) i wyeliminowaniu ZP?
Czy można czymś zastąpić horrendalnie drogi zawór Pilipka (może ktoś ma na sprzedaż, estetyka nie gra roli).
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 lip 2012, 18:11 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: ortografia, interpunkcja
Powód: ortografia, interpunkcja
-
- Posty: 2064
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 128 razy
- Otrzymał podziękowanie: 216 razy
Re: Pytanie o kolumnę
Mam tu na myśli takie drobiazgi jak średnice mocowania czujek termometrów, czy inne elementy które zdaniem kupującego mają dla niego znaczenie zasadnicze niekoniecznie tożsame z producentem.
Cezary, masz rację ale nie do końca. Nie chodzi tu rzeczy zasadnicze ale o szczegóły i jak wiesz zawsze na szczegółach opiera się wszystko.33cezary pisze:Witam Panowie – Cześć Brzydal. Brakowało mi jednak naszych „rozmówek”.
Przykładowo dlatego chociaż mam dziesiątki pytań – NIE PRODUKUJĘ URZĄDZEŃ WEDŁUG POMYSŁÓW KLIENTÓW, ani innych rzeczy wymyślonych przez klientów. Nauczyłem się dawno że żadne pieniądze nie są warte szargania nazwiska, a w takich jak moja firma bardzo łatwo jest „dochodzić swoich spraw” no chyba że komuś dosłownie „wisi wszystko”.
Powoli rynek weryfikuje ludzi „przypadkowych” konstruujących urządzenia – bo nie mają obecnie zajęcia np. przy spawaniu balustrad. Rozwój nawet mojej firmy i moich wyrobów zmusza innych do rozwoju, albo naturalnie sami wypadają z obiegu.
Jes
Cezary
Mam tu na myśli takie drobiazgi jak średnice mocowania czujek termometrów, czy inne elementy które zdaniem kupującego mają dla niego znaczenie zasadnicze niekoniecznie tożsame z producentem.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 282
- Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
- Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
- Ulubiony Alkohol: własny wyrób
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Wschodnia Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
- Kontakt:
Re: Pytanie o kolumnę
Witam.
Tutaj trzeba się jednak zastanowić – kim jesteśmy – wyrobnikami (praca na zlecenie, wtedy jasno mówimy – ok ja to zrobię ale nie biorę żadnej odpowiedzialności za jakość pracy instrumentu i nie przyjmuję pod względem technicznym żadnych reklamacji), czy producentami urządzenia i przedajemy naszą myśl techniczną biorąc pełną odpowiedzialność. Nie wyobrażam sobie abym zadzwonił do producenta np. telefonu i powiedział mu – ja to kupię ale przełóżcie mi gniazdo wtyczki, lub zmieńcie oprogramowanie bo tak będzie lepiej. Może i będzie – ale żaden producent na to nie pójdzie. Ja wychodzę z tego samego założenia, ba nawet idę dalej – jeżeli cokolwiek się nie będzie takie jak na ogłoszeniu nie będzie działać tak jak jest napisane to zwracam pieniądze i dziękuję. Przez trzy lata i na przestrzeni już kilku setek aparatur NIK nawet nie zasugerował zwrot środków.
Trzymajmy się twardo obranej ścieżki, bądźmy konsekwentni, pogłębiajmy wiedzę i umiejętności a z biegiem czasu odpłaci się to z nawiązką. Nie od razu zbudowano Rzym.
Cezary
Tutaj trzeba się jednak zastanowić – kim jesteśmy – wyrobnikami (praca na zlecenie, wtedy jasno mówimy – ok ja to zrobię ale nie biorę żadnej odpowiedzialności za jakość pracy instrumentu i nie przyjmuję pod względem technicznym żadnych reklamacji), czy producentami urządzenia i przedajemy naszą myśl techniczną biorąc pełną odpowiedzialność. Nie wyobrażam sobie abym zadzwonił do producenta np. telefonu i powiedział mu – ja to kupię ale przełóżcie mi gniazdo wtyczki, lub zmieńcie oprogramowanie bo tak będzie lepiej. Może i będzie – ale żaden producent na to nie pójdzie. Ja wychodzę z tego samego założenia, ba nawet idę dalej – jeżeli cokolwiek się nie będzie takie jak na ogłoszeniu nie będzie działać tak jak jest napisane to zwracam pieniądze i dziękuję. Przez trzy lata i na przestrzeni już kilku setek aparatur NIK nawet nie zasugerował zwrot środków.
Trzymajmy się twardo obranej ścieżki, bądźmy konsekwentni, pogłębiajmy wiedzę i umiejętności a z biegiem czasu odpłaci się to z nawiązką. Nie od razu zbudowano Rzym.
Cezary
Re: Pytanie o kolumnę
Jest straszna (w dodatku droga) perwersja. Rozwiązaniem zgodnym z normami społecznymi jest skrócenie potworka o głowę (czyli posłuchanie rad kolegów).
Co do gotowych kolumn, to nie zamierzam powtarzać już podanych argumentów. To producent decyduje, czy kolumna ma po prostu świetnie działać (co gwarantuje głową, a i tak śpi spokojnie), czy też woli pozwolić użytkownikowi na więcej swobody (obaj muszą wtedy znać się na rzeczy). Oba podejścia są sensowne (właściwie to dotyczą różnych grup docelowych) i rynek sam reguluje zapotrzebowanie na nie. To od klienta zależy, czy kupi rozwiązanie sprawdzone w 100%, czy zbudowane w 100% zgodnie z zasadami sztuki.
Oferta dojazdu do klienta i testu wcale nie jest taką prostą sprawą - szczególnie w przypadku większych odległości. Chociaż problemy to raczej logistyka, a nie możliwość niezadowolenia klienta. Sprzedawcy mogący się tego obawiać i tak pewnie tego nie przeczytają...
Osobiście uważam, że można odpowiednim układem regulacji umożliwić stabilizację kolumny CM i uzyskanie na niej świetnego efektu. Należałoby zacząć od kompensacji wahań ciśnienia wody chłodzącej. Większym problemem jest regulacja reflux ratio - to można załatwić miernikami przepływu i termometrami (mamy bilans mocy odbiór/reflux) oraz zaworkami sprzężonymi z silnikiem krokowym.mendozadetko pisze:... przyszedł mi do głowy pomysł aby sterować grzaniem przez regulator mocy (czujnik PT100, płynna regulacja mocy (wypełnienie impulsu)) ...
Jest straszna (w dodatku droga) perwersja. Rozwiązaniem zgodnym z normami społecznymi jest skrócenie potworka o głowę (czyli posłuchanie rad kolegów).
Co do gotowych kolumn, to nie zamierzam powtarzać już podanych argumentów. To producent decyduje, czy kolumna ma po prostu świetnie działać (co gwarantuje głową, a i tak śpi spokojnie), czy też woli pozwolić użytkownikowi na więcej swobody (obaj muszą wtedy znać się na rzeczy). Oba podejścia są sensowne (właściwie to dotyczą różnych grup docelowych) i rynek sam reguluje zapotrzebowanie na nie. To od klienta zależy, czy kupi rozwiązanie sprawdzone w 100%, czy zbudowane w 100% zgodnie z zasadami sztuki.
Oferta dojazdu do klienta i testu wcale nie jest taką prostą sprawą - szczególnie w przypadku większych odległości. Chociaż problemy to raczej logistyka, a nie możliwość niezadowolenia klienta. Sprzedawcy mogący się tego obawiać i tak pewnie tego nie przeczytają...
-
- Posty: 2064
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 128 razy
- Otrzymał podziękowanie: 216 razy
Re: Pytanie o kolumnę
Nie możesz porównywać telefonu komórkowego do kolumny. To zupełnie inne technologie.
Jeżeli opracowałeś jakąś technologię i ona Twoim zdaniem sprawdziła się to taką sprzedajesz a jeżeli ktoś to przerobi na własne potrzeby to jego sprawa i Ty nie bierzesz za to żadnej odpowiedzialności.
Sorry Cezary, ale chyba nie tak. Gdyby potencjalny kupiec poprosił Cię, że chce aby średnica mocowania czujek np termometrów była ø6mm a nie ø3mm to też wyślesz go do diabła Tu właśnie mam na myśli te szczegóły a nie meritum sprawy. Na tym polega działanie sprzedawcy aby zadowolić klienta, który chce przekazać nam swoje oszczędności. Inne podejście powoduje odpływ potencjalnego kupca do konkurencji.33cezary pisze:Witam.Tutaj trzeba się jednak zastanowić – kim jesteśmy – wyrobnikami .......
Nie wyobrażam sobie abym zadzwonił do producenta np. telefonu i powiedział mu – ja to kupię ale przełóżcie mi gniazdo wtyczki, lub zmieńcie oprogramowanie bo tak będzie lepiej........
Trzymajmy się twardo obranej ścieżki, bądźmy konsekwentni, pogłębiajmy wiedzę i umiejętności a z biegiem czasu odpłaci się to z nawiązką. Nie od razu zbudowano Rzym.
Cezary
Nie możesz porównywać telefonu komórkowego do kolumny. To zupełnie inne technologie.
Jeżeli opracowałeś jakąś technologię i ona Twoim zdaniem sprawdziła się to taką sprzedajesz a jeżeli ktoś to przerobi na własne potrzeby to jego sprawa i Ty nie bierzesz za to żadnej odpowiedzialności.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 79 razy
Re: Pytanie o kolumnę
Podejście, jakie on proponuje ma swoje zalety na zasadzie filozofii biznesowej McDonalda - nic nie zmieniać, wszystko zgodnie z procedurami, bo jakiekolwiek przeróbki na osobiste życzenie grożą kosztami zjadającymi zysk i kłopotami. W tym fachu da się przeżyć tylko, jak NIE robisz za każdym razem prototypu a tylko powielasz udany model. Kiedyś usiłowałem żyć z robienia prototypów za każdym razem (ale nie w dziedzinie psotnictwa) i zdecydowanie nie tędy droga.
Cezary nie ma konkurencji i "chojrakuje" . Jak ktoś nie chce robić aparatury samemu a ma kasę, to śmiało polecałbym właśnie Cezarego.Inne podejście powoduje odpływ potencjalnego kupca do konkurencji.
Podejście, jakie on proponuje ma swoje zalety na zasadzie filozofii biznesowej McDonalda - nic nie zmieniać, wszystko zgodnie z procedurami, bo jakiekolwiek przeróbki na osobiste życzenie grożą kosztami zjadającymi zysk i kłopotami. W tym fachu da się przeżyć tylko, jak NIE robisz za każdym razem prototypu a tylko powielasz udany model. Kiedyś usiłowałem żyć z robienia prototypów za każdym razem (ale nie w dziedzinie psotnictwa) i zdecydowanie nie tędy droga.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 328
- Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pytanie o kolumnę
@33cezary,chyba jednak nie chcesz mnie zrozumieć. Staram się być pragmatyczny i tak chciał bym by traktowali mnie potencjalni sprzedawcy. W wymienionych markach nie chodziło mi o jakąś ścianę tylko rażący przykład robienie klienta w tzw.trąbę i sprzedaż produktu który jest kilka- kilkanaście razy droższy niż inne podobne na rynku. Czy jeśli kupie u Ciebie kolumnę z niepotrzebnymi "bajerami" i odwiedzę Ciebie w domu i powiem, że te dodatki są zbędne bo nie wpływają na jakoś produkowanego destylatu to oddasz mi tą różnice? Niewierze, bo nie po to je tam wkładałeś by potem przyjmować zwroty i jest to dla mnie logiczne. W końcu wyższa cena materiału wpływa na większą prowizje. Teraz na czym polega niezadowolenie klienta świadomego. Otóż trafia na forum czyta i widzi, że to samo można uzyskać bez potrzeby zbędnych części i czuje się tak jak czuć może się człowiek któremu do Audi producent zamontował z przodu lemiesz do śniegu by sobie drogę odgarnął jak mu zawieje, a z tyłu kultywator by dobrze zacierał ślady za sobą
I nie ma w tych przykładach żadnej nieuczciwości tylko audi jest typu ranczer
NA koniec oświecony klient rzadko przyzna się do błędu zakupu, bo tak jest natura ludzka. Będzie chwali jak moja żonka swojego rainboła choć on sam nie sprząta , Ale ...jak wiemy diabeł tkwi w szczegółach.
PS
Ten i poprzedni post to jest moje być może subiektywne zdanie i nie traktuj go osobiście.
I nie ma w tych przykładach żadnej nieuczciwości tylko audi jest typu ranczer
NA koniec oświecony klient rzadko przyzna się do błędu zakupu, bo tak jest natura ludzka. Będzie chwali jak moja żonka swojego rainboła choć on sam nie sprząta , Ale ...jak wiemy diabeł tkwi w szczegółach.
PS
Ten i poprzedni post to jest moje być może subiektywne zdanie i nie traktuj go osobiście.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein