Mała wydajność

Otrzymywanie spirytusu z wykorzystaniem kolumn rektyfikacyjnych.

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: wlazio18 »

Witam po raz kolejny kolegów.
Mam mały problem i chciałbym aby szanowne grono forumowiczów spróbowało mi pomóc.
Posiadam kolumnę CM 6 ZP 130 cm wysoka wypełnienie zmywaki około 18 sztuk grzanie taboret gazowy, średnica 50 mm. Sterowanie przepływem przez ZP w trakcie zmian na razie zawór kulowy trudno stabilizować, ale nie o stabilizację chodzi bo ta jest w miarę.
Problem polega na tym że otrzymuję bardzo marne ilości (według mnie) alko. Destylowałem już kilka razy pierwszy raz T3 drożdże nastaw według przepisu z torebki temperatura po stabilizacji stała w miejscu przez ponad godzinę ani drgnęła ale co z tego jak z 25 litrów nastawu otrzymałem około 2 litrów 90%+. Kolejna destylacja drożdże t48 wszystko według przepisu tylko dwie paczki i podwójna porcja wody i cukru. wsad 25 litrów, około 0,5 litra przedgonu następnie odbiór gonu głównego lekkie skoki temp ale to naprawdę rzadko. Myślę że to wina zaworu ale jestem w trakcie jego zmiany. Odbiór około 2 litrów może lekko ponad i stopniowy wzrost temperatury przerwał odbiór. Wczoraj ostatnia destylacja wsad dalej t48 15 litrów. stabilizacja w miarę nadal lekkie skoki ale to bardzo lekkie podczas odbioru lecz tym razem odbierałem wolniej niż w przypadku 25 litrów wsadu i odebrałem około 1,5 litra z 15 litrów wsadu. Temperatura była w miarę stabilna skoki o 0,1 stopnia w górę i w dół co około 10 minut. odbiór przerwała nie temperatura bo ona była w miarę stabilna a zapach destylatu...



I tu koledzy mam do was kolejne kilka pytań .

Dlaczego tak mało otrzymuję alko , drożdże dochodzą w temp pokojowej blg na minusie przed pędzeniem wszystko ok.
Czy to wina jakości cukru ?
Czy to wina zaworu do regulacji ZP chociaż temp jest w miarę stabilna z lekkimi skokami o 0,1.
Czy to możliwe że aparatura jest nieszczelna ?, jak to ewentualnie sprawdzić bo chyba ku temu się najbardziej skłaniam.
I doradźcie koledzy w jaki zawór się zaopatrzyć do regulacji ZP zwykły zawór z butli turystycznej czy zainwestować w coś innego proszę kolegów o pomoc.
koncentraty wina

fancy3
30
Posty: 40
Rejestracja: sobota, 5 lut 2011, 20:43
Re: Mała wydajność

Post autor: fancy3 »

A jakie Blg masz na początku po rozpuszczeniu cukru ? Jaki to cukier ?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mała wydajność

Post autor: lesgo58 »

Opowiedz jak przygotowywałeś nastaw .
Proporcje , ilość, blg początkowe i końcowe.
Bo tutaj tkwi błąd.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Mała wydajność

Post autor: rozrywek »

Z opisu wynika że jesteś zaawansowanym pędnikiem.
Stąd odrzucam błędy nastawu, cukru, procesu fermentacji.
Wynik jaki osiągasz nie jest taki zły, niewiele alko brak.
Stawiam na destylację.
Nie oszczędzaj wody na Zp, poprawi się wynik voltażu, 90+ trochę mało, tych 2 procent brak.
Dalej...spadek temperatury, czyli spadek odbioru, leci tak wolno że trafia szlag, cóż tak przy Zp jest.
Co proponuję:
Przy pierwszej destylacji przy spadku temp. zakręcaj paluchy i ciągnij resztę do zera.
oddziel gon, a pogony podziel sobie na 90% - 40%, i drugie na 40% - O%.
Porównamy całość jak podasz ilościi voltaż.
Przypuszczam że zostawiasz za dużo w kotle.
Pozdro.
Ps: Pamiętaj że przy Zp termometr jest narzędziem pomocniczym ale nie głównym, Nie wolno na nim bezgranicznie polegać.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Mała wydajność

Post autor: Lothar von Luene »

A ja Ci dam troszeczkę inną radę niż Rozrywek:
Odłącz trzy, albo nawet cztery paluchy, zmniejsz ich chłodzenie, zmniejsz grzanie w kotle, a zobaczysz, że temperatura na szczycie będzie stabilna.
Jedź tak jak na potsztilu, powoli odbież przedgony, potem nie więcej niż litr na godzinę.
Ja zużywam do chłodzenia 10 litrów wody na godzine. Może podłącz paluchy zu chłodnicą.
Jak będziesz miał dosyć cierpliwości to wydusisz z nastawu cały Alkohol, na koniec będzie kapać bardzo powoli. Na małym ogniu temperatura just stabilna do ostatniej kropli. Pozdrawiam.
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Witam kolegów.
Co do pierwszych pytań Blg początkowe około 23 BLg, końcowe na minusie, oczywiście nie mam cukromierza z miarą minusową. Po drugie proporcje jak na paczce idealnie bez zmian tylko podwójna porcja. Kolego rozrywek + 90 znaczy około 95 alko sory za wprowadzenie w błąd. aerometr tonie ostro tak że myślę że jest około 95 +. Pogony mógłbym odbierać dłużej bo myślę że jeszcze było by ich sporo tyle że zapach ich jest delikatnie mówiąc brudawy.
Odp do kolegi Loth... przy czwartej destylacji użyłem 4 Zp z moich 6 i szczerze tylko przy pierwszej destylacji temp była stabilna a i tak wyszło małooooo alko. A tak zawsze skoki o 0,1 stopnia w góre i w dół. Kurde mam kolumnę a mam powoli odbierać 0,5 litra na godzinę alko to trochę nie bardzo.

Kolego rozrywek wspomniałeś o termometrze, o narzędziu a nie o mózgu operacji czyli jak mam na nim polegać. Jestem potstilowym wyjadaczem mimo wieku ale miło mi że to zauważyłeś kolego rozrywek. jednak kolumna mam nadzieje że mnie przekona do sie tak jak powinna.

Nikt nie wspomina koledzy o nieszczelności aparatury czyli rozumiem że na miała by inne objawy, ale jakie ???
Dziękuje bardzo za pomoc i mam nadzieję że uda się ustalić przyczynę tych kłopotów.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mała wydajność

Post autor: lesgo58 »

Widziałbym jeszcze jedną przyczynę braku stabilnej pracy kolumny i związaną z tym małą wydajność.
Moją pierwszą kolumną była kolumna pracująca w systemie CM - tylko ,że miałem zamiast zimnych palców wewnętrzną wężownicę.
Zauważyłem ,że mankamentem prowadzenia stabilnego procesu destylacji były częste skoki temp.Niewielkie -zaledwie dziesiąte stopnia , ale wkurzające i decydujące o jakości - nie mówiąc o ilości wydestylowanego alkoholu.
Jaka była przyczyna?
Ano bardzo prozaiczna.
Ciśnienie w wodociągu.W związku z tym iż mieszkam na wsi i mam własne ujęcie podłączone pod hydrofor, to niestety narażony jestem na skoki ciśnienia.Co było powodem wahań w stabilizacji kolumny.
Drugim powodem tych wahań były skoki wahań napięcia w sieci elektrycznej i związane z tym skoki mocy grzania.
I tak jedno z drugim nie pozwalało mi destylować zgodnie z regułami sztuki , nie mówiąc o uzyskaniu jakości i ilości destylatu.
Następną rzeczą jaką zauważyłem w kolumnie @wlazio18 to bardzo nikłe wypełnienie.Czyżbyś prowadził w konsekwencji destylację metodą Pot-Stillową?
Bo jeśli "walczyłeś" o spirytus to niestety ale kolumna w takiej postaci jak opisujesz nie spełnia warunków do tego aby osiągnąć wystarczającą ilość półek zdolnych na tyle oczyścić destylat osiągając moc powyżej minimum 95- 96%.
A czy posiadasz regulator napięcia.?
Jednym słowem jeśli to jest Twoja pierwsza kolumna i dopiero na niej zaczynasz to czeka Cię długa droga do jej opanowania, aby mieć satysfakcję z produktów na niej otrzymywanych.
Zawór kulowy na zasilaniu ZP to niedobry wybór.Tam jest potrzebny zawór precyzyjny.I zasilenie palców musi być niezależne od zasilenia chłodnicy.
Mózgiem operacji jesteś Ty.Termometr w głowicy, a jeszcze lepiej w wypełnieniu , nie wspomnę o termometrze w zbiorniku to bardzo potrzebne narzędzia na podstawie ,których Ty jako mózg całej operacji wyciągając odpowiednie wnioski będziesz wstanie decydować o zmianach poszczególnych parametrów pozwalających uzyskać stabilność pracy kolumny , a tym samym w konsekwencji upragniony destylat o wymarzonej jakości.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Panowie dodam jeszcze kilka info.
sondę termometru na możliwość umieszczenia około 20 cm przed paluchami w wypełnieniu, i około 5 cm przed paluchami. zamierzam destylować t3 według przepisu z paczki jest ono już na minusowym BLg. Będę to destylować w przyszły weekend. Proszę kolegów o dokładne porady odnośnie prowadzenia procesu.

Posty scalone.

Nie rozumiem nikłe wypełnienie tz. wyliczyłem że potrzebuję około 20 myjaczków z Lidla . . . i mam ich około 18. Nie mam regulatora, bo jak opisałem wcześniej mam taboret. ZP jest oczywiście oddzielne zasilenie od chłodnicy. Termometr jest w wypełnieniu, w kotle nie mam,a zawór do Zp nawet nie wnikam wiem że to tragedia...
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Mała wydajność

Post autor: Zygmunt »

Przy średnicy wew 50mm i długości 130cm masz ok. 2,5l miejsca, co daje 650g zmywaków, co z kolei daje blisko 30 sztuk. Chyba, że te 130cm to długość całości, razem z paluchami. Powiedz ile masz wysokości wypełnienia?
18 sztuk zmywaków to ok. 77cm wysokości (przy śr wew 50mm).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Tak, wysokość całości 130 cm. Miejsce na wypełnienie to 100 cm plus trochę powchodziło pociętych między paluchy.
Proponujecie mocniej upchać myjaki i większą ilość ?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7336
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Mała wydajność

Post autor: radius »

Gęstość upakowania zmywaków powinna się mieścić w granicach 250 - 270 g/l.
Jeden zmywak waży 22g. 100 cm twojej rury ma ok.2 litry pojemności. Resztę sobie policz ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Rozumiem około 25 myjaków powinienem upchać, tak przynajmniej wyliczyłem :). Ale czy to pomoże zmienić wydajność czy tak naprawdę te kilka zmywaków poprawi mój problem, czyli bardzo małą wydajność ? w Sobotę będę próbował po raz kolejny rektyfikować, poprawie te zmywaki ale co jeszcze ???
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mała wydajność

Post autor: lesgo58 »

Wydajność zależy od tych czynników co Ci opisywałem wcześniej.
Dopóki nie wyposazysz kolumny w te gadżety co opisywałem, a więc zawór precyzyjny na zasileniu wody w palcach, regulator napięcia i porządne wypełnienie w/g norm , to nie masz co marzyć o wydajności i mocy alkoholu.
Nie ma czegoś takiego ,że w Twojej kolumnie zmienisz upchasz tylko dodatkowe zmywaki i zadziała.Musisz skompletować wszystkie te rzeczy razem.
A póżniej zostaje tylko dobrze w/g reguł poprowadzić destylacje i będziesz zadowolony.
Nic więcej się nie dowiesz...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Chciałbym się jeszcze zapytać odnośnie polecanych przez forumowiczów zaworków do pneumatyki, czyli np. do dozowania co2 w akwarystyce. Są na alledrogo zaworki tekma i camozzi ale średnice gwintu np 1/8 cala czy 1/4 bardzo mnie martwią ponieważ moje zp mają fi 12 mm i zastanawiam się jak to bym podłączył. Może któryś z kolegów miał podobny problem i mógłby mi podać link do alle... z zaworkiem w który warto się zaopatrzyć i pokrótce opisać jak wygląda podłączenie ? Lub doradzić inny zaworek godny uwagi.

Dziękuje i pozdrawiam.

ps. kolego odpowiadam po raz kolejny że mam taboret gazowy a nie grzałki.
Dzięki za rady jak najszybciej postaram się wyposażyć w precyzyjny zawór ale nie wiem jaki....
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7336
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Mała wydajność

Post autor: radius »

Do sterowania przepływem wody przez zimne palce w zupełności wystarczą zaworki akwariowe np. taki http://allegro.pl/zaworek-precyzyjny-je ... 71681.html lub taki http://allegro.pl/zaworek-precyzyjny-gw ... 72130.html. A jak to połączyć :?: Bardzo prosto. W sklepach z pneumatyką kupujesz końcówkę z gwintem 1/4" na wężyk fi 10 http://allegro.pl/hho-redukcja-na-waz-1 ... 43598.html i łączysz wężykiem z zimnymi palcami. Na 12mm rurkę wężyk 10mm bez problemu naciągniesz :lol: Wszystko :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mała wydajność

Post autor: lesgo58 »

wlazio18 pisze: ps. kolego odpowiadam po raz kolejny że mam taboret gazowy a nie grzałki.
OK .Nie zauważyłem.
Co nie zmienia faktu ,że z dostosowaniem odpowiedniej mocy grzania ,będziesz musiał poćwiczyć.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Dziękuje kolegom za rady.
Przed chwilą podrasowałem sprzęt.
1 Wstawiłem inny zaworek grzybkowy tym razem, poczekamy zobaczymy może coś się zmieni, ale i tak po niedzieli zamawiam zaworek i osprzęt który polecił kol. Radius (dzięki).
2. wyjąłem zmywaki z kolumny i poprawiłem upchanie ich, ponieważ te 18 nie było za mocno ściśnięte, a miałem przy budowie kolumny wygotowane i przygotowane 26 myjaków więc wyjąłem z szafy i upakowałem je do kolumienki.
W sobotę będę próbował doprowadzić do ładu sprzęt, opisze wszystko krok po kroku dziękuje za rady i pozdrawiam.

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Witam właśnie jestem w trakcie destylacji, opiszę krok po kroku co miało miejsce:
Start 14:45 24l T3
15:20 nastaw nagrzany
włączyłem ZP (4) na max gaz w dół i temp była około 77,5
16:05 delikatne zwiększenie gazu
zawór na początku grzybkowy wydawał się .... dokładniejszy niż wcześniejszy...
godzina 16:35 77,9
16:55 77,8
16:58 77,7
17:20 zmniejszenie wody, wydawało się że delikatne i skok na 77,5
17:30 77,5
17:48 77,6
18:00 77,5
18:25 77,7
W tym momencie temp zaczęła notorycznie rosnąć w górę (chyba stało się to w chwili kiedy moja rodzinka zaczęła się po kolei jedno po drugim kąpać...), bez dotykania gazu i wody.
19:08 odebrałem 1 litr alko poza 90 proc.
19:45 79,1 po tym skoku spróbowałem ale kur... tym zaworem nie dało sie delikatnie chłodzenia zmienić.

19:56 78,3 odbiór do tej pory to 1,4 gonu nie licząc przedgonów.
Odbiór różny szybkie kapanie, zwolnienie, ciurkanie itd.
19:59 78,1
20:07 77,9 spadki temp po próbie mojej ingerencji w refluksik.
20:15 78,00 1,5 litra alko temp po ingerencji zaczeła znowu się stabilizować i odbiór zwiększył się.
20:25 skok do 79,6
20:32 83,4 :( zakończyłem operacje bo te nerwy ... 1,8 litra odebrano...


Wniosek jest tylko jeden dopóki nie przyjdzie mi zaworek i osprzęt do precyzyjnej regulacji ZP nie ma sensu dalej grać na instrumencie bo szkoda nut...
Po chłopsku wszystkie zawory kulowe i grzybkowe które miałem są gówno warte, nie mają w ogóle regulacji, i myślę że delikatny spadek ciśnienia (mieszkam w bloku) sobota ludzie piorą kąpią się itd ciśnienie spada i na tak ogromnym prześwicie jaki ma zawór kulowy i grzybkowy ma to ogromne znaczenie i wpływ na ZP. Nadzieję mam że zawór od Co2 wyreguluje ciśnienie i będzie o niebo dokładniej niż do tej pory kolejna próba podejrzewam za tydzień ...

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mała wydajność

Post autor: lesgo58 »

Jesteś Niewierny Tomasz.
Ale zrobiłeś doświadczenie i sam się przekonałeś. :klaszcze:
Ten rodzaj kolumny jest bardzo trudny do opanowania jak nie masz stabilnego ciśnienia wody., dlatego polecałbym Ci pomyśleć o zrobieniu głowicy Abratka.Nie jest to duży stosunkowo koszt, a znikną ci wszystkie problemy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Witam jak na razie pozostanę przy mojej głowicy, lecz wstrzymam się tak jak mówiłem z testem do przyjścia zaworków. Wydaję mi się że było już lepiej ze stabilizacją. Zmienne ciśnienie w bloku jest problemem ale z doświadczeń z kolumną wynika że jest możliwe ustabilizowanie kolumny. Pierwszym razem na zaworze kulowym, kolumna ustabilizowała się, jakoś i była stabilna przez około 2 godziny ani drgnęła.Myślę że to zbieg okoliczności że ciśnienie było stałe, a po drugie zawór kulowy jest plastikowy więc myślę że kilka destylacji i się rozszczelnił i lał wodę raz tak raz tak. Po zmianie zaworka odejmę ZP tak aby chodziło tylko 3, jeśli to podziała to będę podłączał po kolejnym palcu do następnych destylacji.

Dodam jeszcze że za radą kolegi z forum pod ZP mam wspawaną mufkę 1/2 cala i na przeciwko niej mam miejsce w które mogę zamontować sondę termometr. Może pokombinować coś w stronę VM gdybym już naprawdę stracił cierpliwość nawet po zamontowaniu precyzyjnego zaworka...

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Witam po długiej przerwie. Wczoraj miało miejsce gotowanko zupki 12,5 litra t3, zaworek od pneumatyki do zp super precyzyjny nie to co kulowy ....
Otrzymałem 1,2 litra alko o mocy około 94/95.
Moje wnioski
Temperatura była bardzo stabilna były skoki ale to w wyniku moich prób odnośnie zaworka,ogólnie zaworek od pneumatyki spełnia swoje zadanie super.
Destylacja przebiegła ładnie, nie będę się rozpisywał odnośnie szczegółów.
Odbiór jest nadal zmienny ... to mnie zastanawia nadal :?:
Po drugie ciągła i mała wydajność zastanawia mnie strasznie.Drożdże t3 Blg zerowe.
Kolumna przygotowana dobrze zaworek precyzyjny jest. Bardziej jestem teraz podejrzliwy odnośnie stosowania drożdży T3 dla powiększonych nastawów ....
Otóż pierwsza moja destylacja była na przepis z opakowania, i wynik był zadowalający. Następne destylacje zaczęły się z powiększonych nastawów. Wczoraj nastaw składał się z
30 kg cukru dolać do 100 litrów wody plus dwie paki T3, przepis z naszego forum.
I kolejną destylację postaram się przeprowadzić z przepisu z paczki aby sprawdzić wydajność, bo wydaję mi się że z 12,5 litra nastawu 1,2 litra to mało...
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1414
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 124 razy
Kontakt:
Re: Mała wydajność

Post autor: mtx »

Drożdże t3 Blg zerowe.
To tak szcerze, jakie to blg było?
Bo jeśli tak jak piszesz, że zerowe (powinno być -4 a smak nastawu, kwaśny a nawet gorzki, cholernie nie przyjemny),
to drożdże nie przerobiły całego cukru i stąd mniejsza moc nastawu i co za tym idzie zmniejszona wydajność.
Ja robie często powiększone nastawy na T3 - SpiritFerm i jeszcze sie nie zdarzyło, żeby jakoś mniej urobku
wykapało, tyle, że nastaw zawsze ma blg grubo poniżej skali, jest "nie pijalny" (gorzki, kwaśny, nie do picia) i zupełnie
klarowny. Możliwe jest też, że cukier masz jakiś "lipny" - ale to jest raczej mało prawdopodobne, fakt bywają gorsze
partie ale chyba nie do tego stopnia... Wg. mnie to u Ciebie jest kwestia nastawu, nie jest "skończony" w 100% i stąd
takie wyniki (na forum już kilka razy się spotkałem z tym, że blg 0 i wyniki niskie). Przerób nastaw do końca i wtedy zobacz
co wyjdzie...

Pozdrawiam :piwo:

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Witam cukromierz mam Biowin. Blg nadal zerowe Nastaw na powiększonych t3 stoi od 17 maja, w pokoju jest normalna temperatura, jedynie może błąd że nie stoi na jakimś styropianie tylko na panelach a od nic ciągnie zimno...
Przeprowadziłem ostatnio drugie granie, wsad 6,5 litra urobku z pierwszego razu plus 18 litrów wody.
Odebrałem przedgon około 0,5 litra nie pachniał za ładnie. Później odbierałem gon właściwy leciało w miarę stabilnie zaworek dawał rade podłączone miałem 4 ZP. Lecz nie zauważyłem że mamuśka włączyła pralkę :( i później to już walka z temperaturą która za chorobe nie chciała być stabilna...
Wymęczyłem około 4,2 litra gonu i miałem dość pilnowania temp.
Wydawało mi się trochę mało tego urobku na drugi dzień dokończyłem wsad bez refluksu, wynik uzyskałem jeszcze 1,5 litra 70 proc, i myślę że jeszcze z połówkę napewno bym złapał.
Kolejną rektyfikację spróbuje podłączyć tylko 2 ZP może skoki ciśnienia na dwóch ZP nie wpłyną tak bardzo na destabilizację.
Zastanawiam się również czy puszczenie wody na ZP poprzez reduktor od gazu będzie miało wpływ na ciśnienie może reduktor zrobi swoje i ciśnienie się unormuję troszeczkę.
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1414
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 124 razy
Kontakt:
Re: Mała wydajność

Post autor: mtx »

Nie jestem pewny czy na dwóch paluchach będziesz miał wystarczające skraplanie :bezradny:
wsad 6,5 litra urobku z pierwszego razu plus 18 litrów wody.
Dlaczego wlałeś tyle wody?
I ogólnie ilość jaką otrzymałeś z 6.5 litra alko nie jest wcale jakaś bardzo niska, odlicz
przedgon, pogon i to co zostało w garze (nie wiem do ilu % brałeś pogon) czyli się nawet
zgadza, więc to, że dostajesz mało z nastawu to na 90% (jak dla mnie) nie jest winą aparatury.

Odnośnie reszty nastawu to blg już raczej nie spadnie, więc przepuść wszystko i jeśli bardzo
szkoda Ci nie przerobionego cukru to zrób nastaw na dundrze po destylacji - ale czy warto?
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Mała wydajność

Post autor: rozrywek »

Interesuje mnie odpływ wody z zp. Nagraj to na tel i wrzuć na foremkę. Coś mi nie gra i to bardzo.
Przepływ wody przez układ nie jest aż tak duży aby ciśnienie wody to destabilizowało.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

wiking
450
Posty: 479
Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Mała wydajność

Post autor: wiking »

Na paluchach, każde wahnięcie przepływu wody destabilizuje kolumnę, więc po co ci na to patrzeć. Sam miałem to ustrojstwo to wiem. Tak jak kolega pisał, jak babsko włączyło pralkę to myślałem że ją zagryzę, kolumna zwariowała.

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Witam, wlałem tyle wody, ponieważ czytałem kiedyś na forum żeby rozrobić jedną część alko z trzema częściami wody. Odnośnie tej pralki to sam się zdziwiłem ale kolumna wariowała. Może gdyby zwiększyć gaz i wodę to wahnięcia były by mniejsze. Woda przez ZP delikatnie ciurka i gaz też bardzo mały na taborecie. Mam nadzieje że kolumna będzie pracowała na mniejszej ilości ZP stabilniej. Zależy mi też na czasie więc ile powinienem odbierać z takiej kolumny na godzinę? 0,7 alko przy pierwszej destylacji???
Ponieważ wydaje mi się że przy mniejszym odbiorze alko gdy jest mocniejszy przepływ wody przez ZP kolumna jest stabilniejsza, ale nie pasuje mi gdyby wyszło miej niż 0,5 alk/h.

???
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 cze 2012, 20:43 przez Agneskate, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: kosmetyka
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1414
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 124 razy
Kontakt:
Re: Mała wydajność

Post autor: mtx »

Moim (skromnym) zdaniem, żeby szybciej odbierać trzeba by było podnieść grzanie albo zmniejszyć
przepływ przez paluchy, ale nadal nie jestem pewien czy na dwóch paluchach "zdążysz" dobrze
skroplić parę. Odnośnie osiągów to te 0.7l/h to wg. mnie jest minimum.

A co do mieszania alko z wodą przed gotowaniem, to wystarczy, że destylat rozcieńczysz do 30% i do gara :D
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Mała wydajność

Post autor: Emiel Regis »

Jest tak jak pisze @mtx1985, ale Ty sam musisz dojść do tego gdzie jest limit, po którym kolumna będzie się destabilizować.
W CM jest tyle możliwości i parametrów, które mają wpływ na efekty, że 2 identyczne kolumny a nawet ta sama mogą pracować inaczej jeśli zmieni się miejsce albo operator.
Skoro masz taki system to musisz po prostu dobrze poznać swój sprzęt, to przyjdzie z czasem.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Na dwóch Zp najgorzej będzie zatrzymać skropliny w pierwszej fazie gdy kolumna nagle skoczy przy mocnym grzaniu wtedy przy 4 ZP to trochę trwa, myślę że trzy to minimum jednak. Dwa mogły by sobie za wolno poradzić albo wcale...Niedługo spróbuję bez "pralki"i wtedy zobaczymy co wyjdzie postaram się zwiększyć grzanie i wodę na ZP może przy większym przepływie wachnięcia wody nie będą tak wpływać na skoki temp.

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Witam dziś dokonałem kolejnej destylacji ten sam nastaw z t3 24 litry blg zerowe.
I znów problemy ...
Nagrzanie kolumny, zwilżenie około 45 minut i stabilizacja, odbiór przedgonów. Użyłem 3 ZP gdy kolumna się nagrzała zmniejszyłem grzanie prawie do minimum i woda mocno odkręcona, wtedy przez czas zwilżania temp była stabilna.
Następnie zwiększenie gazu i zmniejszenie przepływu wody podczas odbioru właściwego gonu temperatura była stabilna przez 30 minut następnie zaczęła systematycznie rosnąć bez ingerencji w wodę czy gaz. Słychać było gdy się przyłoży ucho do kołnierza bulgotanie z kolumny odbiór zmienny raz kapie raz ciurkiem. Czy to możliwe że nawet bardzo delikatne zwiększenie gazu tuż ponad minimum będzie powoli sprawiać że zalewa kolumnę i temp będzie systematycznie rosna w górę? Temp wynosi około 80 stopni a z rurki nic nie kapie albo strasznie powoli a woda na ZP delikatnie ciurka.

siwucha
20
Posty: 21
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 21:09
Re: Mała wydajność

Post autor: siwucha »

Mam ten sam typ kolumny. Sieć wodociągowa ma w miarę stałe ciśnienie u mnie. Hmmm...może zrobiłbyś małe zmiany tzn. jak u mnie wspawać, mufę w kega na dwie grzałki scalone 2X1500W. Do tego sterownik Pamel 3W. E-arc: tzn zaworek do odbioru destylatu podłączony do sterownika. Koszt około 450zł w sumie. U mnie to się sprawdza. Grzeję ręcznie-to znaczy tzw tryb ręczny, a po przekroczeniu temp 50-60st C przełączam na tryb auto-PID. Czujkę mam nad wypełnieniem i nad refluksem zewnętrznym, gdy na czujce temp 35st C włączają się zawory. Po przełączeniu trybów tylko zmieniam naczynia na destylat. Ogrzewanie prądem to około 90% skuteczności natomiast gazem około 50%,więc cenowo wychodzi to m/w podobnie. Sterownik pilnuje sam procesu. U mnie w każdym razie sprawdzaja się te 4 zimne palce (destylat około 96%), z 6kg cukru,około 3L alk. Przepływ przez zimne palce musi byc minimalny-aby ciurkiem leciała woda, tzn ciurkało, wtedy jest ok.
Ostatnio zmieniony czwartek, 31 sty 2013, 08:41 przez radius, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Kosmetyka, spacje po kropkach i przecinkach!

Autor tematu
wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Mała wydajność

Post autor: wlazio18 »

Witam, temacik już troszkę przedawniony.Zp dawno poszło teraz jest abraciszek fi wew 66 mm grzanie 3x2kw h= 130 wypełnienia VM itd bez komputera jedynie, odbiór itd... BOMBA postaram się któregoś dnia wrzucić jakieś foto. Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja metodą reflux ratio”