Ile prawidłowo powinno się trzymać zioła w spirytusie tzw. macerownie ?
Mam butelkę 0,5 gdzie zawartość roztworu 50% alkoholu zajmuje 2/3 zawartości, do roztworu dodałem 3 torebki zestawu ziół Biowinu tzw. "Wermut".
Minęły 2 tygodnie i dziś z ciekawości powąchałem - pachnie pięknie, roztwór jest prawie czarny nawet spróbowałem z ciekawości ale tu porażka...
to jest okropnie gorzkie jak jakiś lek... , syrop na gardło....
Może przesadziłem z ilością tych torebek, mialem to wlać pod koniec fermentacji do wina ryżowego ale w końcu zrobiłem wino wg. przepisu Skrzycha gdzie dodatków jest aż za nadto i te zioła będą na następne wino ryżowe..
Na pewno będę robić je w balonie 22? ( muszę sprawdzić bo brak oznaczeń - b. stary balon) litrów .
Zastanawiam się też czy wlać wszystko czy mniejszą część.
Macerowanie ziół pytanie
Re: Macerowanie ziół pytanie
Anubis!
2 tygodnie w tej ilości ziół i alkoholu to 100 lat za dużo.Powtórz doświadczenie i max, po trzech dniach otrzymasz piękny prawie przeźroczysty ale zabarwiony macerat gotowy do użycia.Ta ilość którą podałeś w zasadzie już po 24 godz. jest już do użytku.Codziennie najlepiej sprawdzaj potrząsając flaszką stan maceratu.Długie trzymanie ziół w alkoholu szkodzi.
2 tygodnie w tej ilości ziół i alkoholu to 100 lat za dużo.Powtórz doświadczenie i max, po trzech dniach otrzymasz piękny prawie przeźroczysty ale zabarwiony macerat gotowy do użycia.Ta ilość którą podałeś w zasadzie już po 24 godz. jest już do użytku.Codziennie najlepiej sprawdzaj potrząsając flaszką stan maceratu.Długie trzymanie ziół w alkoholu szkodzi.
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Macerowanie ziół pytanie
Generalnie tak jest że musisz popróbować, dawkę jaką zapodałeś to apteka w stężonej formie, robię od czasu do czasu własne kompozycję ziół, typu korzenno ziołowe i nieraz przesadzę z jakimś składnikiem, powiem szczerze że nie da się tego pić, ląduje to wtedy na filtrze węglowym i próba jeszcze raz, pozdrawiam
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Macerowanie ziół pytanie
Niektóre zioła mają skrajnie krótki czas macerowania - np. zaprawka ziołowa Benedyktynka (do nabycia w naszym sklepiku AD) wymaga jedynie 1,5 godz.!
Wówczas ma piękny aromat i zrównoważony smak. Kiedyś zapomniałem przefiltrować po tym czasie i stała chyba z 5-6 godzin - okazała się gorzka i ostra w smaku.
Pozdrawiam
Jan Okowita
Wówczas ma piękny aromat i zrównoważony smak. Kiedyś zapomniałem przefiltrować po tym czasie i stała chyba z 5-6 godzin - okazała się gorzka i ostra w smaku.
Pozdrawiam
Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Macerowanie ziół pytanie
Ja stosuję ten
http://alkohole-domowe.pl/product-pl-29 ... oobra.html
jestem bardzo zadowolony, jeśli zrobisz filtrację to spróbuj towaresu bo może jak masz tak wonną to część się jeszcze może ostać, pamiętaj o dobrym przygotowaniu węgla, schłodzonym destylacie i powolnej filtracji.
Panie Janie!!! mam też tą zaprawkę /jeszcze nie próbowałem/ i widzę że trzeba uważać w takim razie na czas maceracji, pozdrawiam
http://alkohole-domowe.pl/product-pl-29 ... oobra.html
jestem bardzo zadowolony, jeśli zrobisz filtrację to spróbuj towaresu bo może jak masz tak wonną to część się jeszcze może ostać, pamiętaj o dobrym przygotowaniu węgla, schłodzonym destylacie i powolnej filtracji.
Panie Janie!!! mam też tą zaprawkę /jeszcze nie próbowałem/ i widzę że trzeba uważać w takim razie na czas maceracji, pozdrawiam
-
- Posty: 71
- Rejestracja: sobota, 28 sty 2012, 00:15
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człekiem... :)
- Ulubiony Alkohol: DD - dobry, domowy ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Zielona Wyspa
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Macerowanie ziół pytanie
Sprawdzałem 3 razy i u innych dostawców, czy to nie jakiś błąd.
Bo inne przepisy na benedyktynkę mówią o 3 dniach do tygodnia macerowania.
Dlatego do tej pory leży w szufladzie, ale teraz zabieram się za zalewanie ziółek.
Taką przetrzymaną nalewkę można rozcieńczyć alkoholem i dodać np miodu, wyjdzie na pewno coś innego, ale tez pychota , albo używać jako zaprawki ziołowej.
Ja nie wiem jak Wy, ale pysznej ziołówki to ja to na jednym wieczorem, czy po obiadku to nie mogę poprzestać .
Pozdrawiam
Dokładnie 1,5 godz? Na przepisie jest do 2, czy to już aby nie za długo?JanOkowita pisze:Niektóre zioła mają skrajnie krótki czas macerowania - np. zaprawka ziołowa Benedyktynka (do nabycia w naszym sklepiku AD) wymaga jedynie 1,5 godz.!
...
Sprawdzałem 3 razy i u innych dostawców, czy to nie jakiś błąd.
Bo inne przepisy na benedyktynkę mówią o 3 dniach do tygodnia macerowania.
Dlatego do tej pory leży w szufladzie, ale teraz zabieram się za zalewanie ziółek.
Taką przetrzymaną nalewkę można rozcieńczyć alkoholem i dodać np miodu, wyjdzie na pewno coś innego, ale tez pychota , albo używać jako zaprawki ziołowej.
Ja nie wiem jak Wy, ale pysznej ziołówki to ja to na jednym wieczorem, czy po obiadku to nie mogę poprzestać .
Pozdrawiam
Slainte!