Wino brzozowe

Wina, które wykonuje się porą, gdy nie ma łatwego dostępu do świeżych owoców i soków...
Awatar użytkownika

el_fuego
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 20 lut 2012, 16:03
Ulubiony Alkohol: własna wiśniówka
Status Alkoholowy: Producent Nalewek

Post autor: el_fuego »

Tylko trzeba się liczyć z ilością soku jaką trzeba przerobić aby doprowadzić ją do tych 15Blg. W najlepszym przypadku trzeba odparować co najmniej 9/10 wody, więc aby uzyskać te minimalne 5l to trzeba przerobić co najmniej 50l... Nie mówiąc już o utracie walorów soku w wyniku długotrwałego gotowania.
[url=https://www.viagrasansordonnancefr.com/sildenafil-pfizer-prix-hypertension/]www.viagrasansordonnancefr.com sildenafil pfizer prix hypertension[/url]
alembiki
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: pith »

Dla zainteresowanych.
Na Ślunsku nie leci (ok. Katowic).
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس

fancy3
30
Posty: 40
Rejestracja: sobota, 5 lut 2011, 20:43
Re: Wino brzozowe

Post autor: fancy3 »

Puszcza kampinoska i okolice jeszcze nie leci :( .Chyba jeszcze trzeba poczekać aż nie będzie przymrozków w nocy.

ksander
100
Posty: 104
Rejestracja: środa, 26 paź 2011, 22:56
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: ksander »

Na opolszczyźnie leci od wczoraj (14.03.2012).

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Wino brzozowe

Post autor: artaks »

Na Ślunsku leci, okolice Tarnowskich Gór ; P
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw

bigkosa
1
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 11 lis 2010, 13:51
Re: Wino brzozowe

Post autor: bigkosa »

Okolice Bielska też są już gotowe, a mianowicie leci już od 15.03 :D

fancy3
30
Posty: 40
Rejestracja: sobota, 5 lut 2011, 20:43
Re: Wino brzozowe

Post autor: fancy3 »

Dzisiaj udało mi się udoić mój pierwszy 1L soku i skosztować. Powiem tyle wygląda jak zwykła woda ale w smaku nie da sie porównać do niczego co wcześniej piłem. Spodziewalem sie ze bedzie słodszy.

Znalazłem na necie ze :
"Im wyżej znajduje się woda, tym więcej rozpuszcza się w niej cukrów, im wyżej położone jest skaleczenie, tym słodszy jest sok, który z niego cieknie."

http://ciecinski.eco.pl/sok.html

Czy to prawda ?
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: pith »

Właśnie przyniosłem pierwszy literek.
Powiem szczerze, że jestem ciutek rozczarowaniy.
Spróbowałem i co? Woda zwykła, lekko drzewna w smaku, ciut oleista.
Przeziębiony jestem więc dałem małżowince do spróbowania. Potwierdzia rozczarowanie.
Zastanawiam się czy to kwestia tego, że mój las jest blisko osiedla i niedaleko śmierdzącej przemszy i, co się z tym wiąże, aromaty zubożone.
Jakie macie wrażenia smakowe?
Możecie opisać?
Bo może powinienem w las dziki się udać? Albo dać sobie spokój.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: radius »

A czego się spodziewałeś :?: :D Sok brzozowy smakuje dokładnie jak woda. No może trochę słodsza i taka bardziej "miękka". To co w niej najwartościowsze nie ma smaku :lol:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: pith »

Hmm...
Czego się spodziewałem?
Czegoś na kształt soku bo przecież sokiem to zowią.
Jakby nazywali "wodą brzozową" (ups, zbieżność nazw przypadkowa ;-) ) to spodziewałbym się czegoś takiego co teraz leci.

Chciałem się tylko upewnić czy moja brzoza nie jest jakaś zepsuta. ;)

Pozdrawiam
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس

arturo278
50
Posty: 67
Rejestracja: piątek, 20 lis 2009, 19:22
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: psota browar i naleweczka dobra :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Re: Wino brzozowe

Post autor: arturo278 »

Witam właśnie zalałem psotę wodą uciągniętą z brzozy ;) postoi trochę zobaczymy co wyjdzie.Buteleczkę jedna zaprawiłem karmelem i do kilku butelek dorzuciłem szczyptę dosłownie tycią soli z przekazu starych górali :D wynika że ma być dobre :)
Kto nie dąży do rzeczy nie możliwych nigdy nich nie osiągnie
Awatar użytkownika

ziom_al_2009
20
Posty: 25
Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 18:33
Re: Wino brzozowe

Post autor: ziom_al_2009 »

Witajcie
Dzisiaj rano założyłem pare butelek na udój.
Około 16 miałem w każdej ok 2l,faktycznie jak woda tylko bardziej miękka w smaku.
Mam pytanie jak długo można bezpieczne magazynować sok zanim uzbieram odpowiednią ilość do balonu.
Przechowuje sok w garażu jest tam cały dzień chłodno.
Pozdrawiam :ok:
Człowiek nie wielbłąd napić się musi

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Wino brzozowe

Post autor: artaks »

U mnie w lodówce wytrzymuje 2-4 dni zanim zacznie 'kwaśnieć'.
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Partyzant »

A gdyby tak zamrozić i po miesiącu odmrozić?
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

summa
30
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2011, 14:20
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: summa »

Wczoraj zacząłem ściągać sok metodą rurkową i w przeciągu 10h ukapało mi prawie 8L soku z dwóch drzew. Zauważyłem, że kapanie po kilku godzinach zwalnia trochę. Ale jak by tak podpiąć się pod kilka drzew na raz to śmiało jesteśmy w stanie udoić porządną ilość, tj ok 50L w 2 dni. Sok przez ten czas nam się nie zepsuje. Oprócz wina wg. przepisu podanego w tym temacie, chciałbym zrobić nastaw na bimberek z
brzozy, tylko nie wiem w jakie blg początkowe celować (?). Znalazłem takich wariatów na fejsbusiu: :D
https://www.facebook.com/pages/%C5%BByj ... 40?sk=wall
Goście siedzą w lesie gdzieś na Podlasiu i kapią na okrągło :D Napisałem do nich co by zdradzili jakieś tajnik, zobaczymy co odpiszą.
+ Owoc Żywota Twojego Je Zus +

fancy3
30
Posty: 40
Rejestracja: sobota, 5 lut 2011, 20:43
Re: Wino brzozowe

Post autor: fancy3 »

Tylko nie zapomnij wbić kołka w dziurę po udoju Brzozy.

malymijaczow
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 6 lut 2012, 16:43
Re: Wino brzozowe

Post autor: malymijaczow »

Można zostawiać na noc żeby sok leciał ??
Awatar użytkownika

ziom_al_2009
20
Posty: 25
Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 18:33
Re: Wino brzozowe

Post autor: ziom_al_2009 »

Oczywiście brzoza prowadzi produkcję na trzy zmiany.
Nocą może jedynie nieznacznie spaść wydajność.
Pozdrawiam i powodzenia :D
Człowiek nie wielbłąd napić się musi

summa
30
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2011, 14:20
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: summa »

Miałem zapięte dwie brzozy, gdzieś na wysokości kolana. Teraz je zakorkowałem i nawierciłem sobie na próbę inną brzozę na wysokości "ile mogłem sięgnąć z ziemi". Sok z tych "z kolana" smakował jak bardzo dobra woda z ledwo wyczuwalną nutką słodyczy. Natomiast sok ściągany z wysoka jest zupełnie inny, dużo słodszy no i ma taki charakterystyczny aromat, po prostu smakuje lasem :) co prawda kapie dwa razy wolniej niż ten "z kolana" jakieś 3 litry na niecałe 24h, ale to właśnie na tym soczku chyba trzeba popełnić trunki. Co myślicie :?:
+ Owoc Żywota Twojego Je Zus +
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: pith »

Tak właśnie myślimy.
Zrobiłem podobnie jak ty i do podobnych wniosków doszedłem.
Górny sok pójdzie na nalewki, dolny do fermentacji, choć nie za bardzo widzę sens.
To znaczy wyobrażam sobie, że te wszystkie bogactwa zawarte w soku zeżrą drożdżaki
i w efekcie będzie tak, jakbym nastawił na czystej, żródlanej wodzie.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: radius »

Drożdże zeżrą tylko cukier. Minerały i mikroelementy pozostaną :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

matpozmar
1
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 29 maja 2011, 23:40
Re: Wino brzozowe

Post autor: matpozmar »

Ściągam sok już kilka lat i przerabiam na wino, ale jeszcze nigdy mętny mi nie zlatywał, kończę zanim pokażą się liście.
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Partyzant »

W moich stronach słabo leci, możliwe że jest zbyt sucho. Zima była bardzo sucha.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

dmatys
50
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 13 wrz 2009, 19:43
Re: Wino brzozowe

Post autor: dmatys »

Co do szybkości u mnie jest podobnie - słabo leci - nie wiem czy już jest za późno - czy winna jest susza....W takim tempie ciężko będzie coś uzbierać :(
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Partyzant »

Głównie zebrałem około 10l w dwóch punktach, dzisiaj podłączyłem się jeszcze raz, i chyba już nici.
..................nic nie leci..........................
Dla mnie epoka brzozowa minęła. :poklon;
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

buka
10
Posty: 13
Rejestracja: niedziela, 14 lut 2010, 20:50
Krótko o sobie: Początkujący bimbernauta, czasem łowca podwodny. Sympatyk wszystkiego co własnymi "ręcami" zrobione.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: buka »

Witam!
Ja w jednym poście kilka rzeczy chcę zawrzeć.

Po pierwsze na Mazurach jeszcze kapie- okolice Rucianego- Nidy

Po drugie: Winko w zeszłym roku nastawiłem, Staroangielskie, Nowackiego i Staropolskie.
Niestety to ostatnie jakoś tak pleśnią zaczęło pachnieć to w rurki poszło i mocy i dobra nabrało. Pozostałe dwa do leżakowania nie doczekały ;) Ale oba pyszne i smakuśne;)

Po trzecie, że na wsi mieszkam i piec w kuchni stoi to mama oskoły do gara wlała zagotowała i się parował przez dni 3... Wydajność faktycznie marna, z jakiś 7-8 l 200 ml. Ale za to jaki smak!!! Polecam wszystkim którzy mają podobne warunki!

Może jeszcze w tym roku coś ukapię.
Bo Staropolskie i Staroangielski sobie chodzi i to wcale nie tak powolutku.
Przepisy z niniejszego forum pobrane.

malymijaczow
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 6 lut 2012, 16:43
Re: Wino brzozowe

Post autor: malymijaczow »

Witam :)
Mam pytanie co mam jeszcze dodać do tego wina?

woda z brzozy 18l
2kg cukru
450ml soku z cytryny
700ml soku z pomarańczy

niech ktoś mi pomoze w tym :)

Dodano:
Drożdże kolego, drożdże :lol:

summa
30
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2011, 14:20
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: summa »

U mnie na Podhalu sok leci bardzo obficie. Winko postawiłem wg przepisu:
http://alkohole-domowe.com/wino/przepis ... ozowe.html
Bardzo ładnie pracuję i ma bardzo nietypowy zapach, ale nie śmierdzi.

Natomiast w Sobotę spsociłem nastaw na soku z cukrem i drożdżami Cobra 24. Jakość spirytusu pozyskanego z tego nastawu jest powalająca !!! Na zwykłej wodzie butelkowanej nie osiągnąłem nigdy takiego efektu! Po skończonym procesie z kega po prostu pachnie! a nie śmierdzi tak jak po zwykłym nastawie !!!
+ Owoc Żywota Twojego Je Zus +

malymijaczow
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 6 lut 2012, 16:43
Re: Wino brzozowe

Post autor: malymijaczow »

Właśnie myślę, że nie trzeba, bo bardzo dobrze fermentuje.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 2 kwie 2012, 19:03 przez pokrec, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: ogonki, interpunkcja, ortografia...

Kampi
1
Posty: 1
Rejestracja: środa, 4 kwie 2012, 23:15
Re: Wino brzozowe

Post autor: Kampi »

W moim lesie brzozy sikają jak szalone 6l soku dziennie z każdej.
Mam balon 30 litrowy i chce go zapełnić. Nie wiem co dalej robić. Nigdy nie robiłem wina czy na taką ilość podwoić czy potroić ilość cukru? A może 2,5 kg wystarczy na całe 30 l?

W jakiej temperaturze najlepiej to nastawić na winko brzozowe? W piwnicy mam około 15 stopni C.

summa
30
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2011, 14:20
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino brzozowe

Post autor: summa »

Troszkę zimnawo... w domu nie masz gdzie postawić ?? Ja do 30 litrów soku dałem 4kg cukru, kwasek cytrynowy i tokaje. winko pięknie pracuje.

Oszacowałem sobie, że wydoiłem już ok 70-80 litrów soku w przeciągu 3 tygodni! Porobiłem nastawy na winko i na bimberek, no i piję ja na okrętkę. :freak:
Wczoraj napiłem się zwykłej wody mineralnej z butelki i wiesz co - :womit:

Ta woda jest po prostu Święta
+ Owoc Żywota Twojego Je Zus +

baltic80
100
Posty: 136
Rejestracja: niedziela, 15 sty 2012, 16:10
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: baltic80 »

Powolutku myślę, że w marcu będzie trzeba wybrać się do lasu rozstawić butle.

Trochę się boje, że trzeba je zostawić samotne w lesie. Nikt Wam z nimi psikusa nigdy nie zrobił? Dosikując do środka swojego soku?

Macie jakieś upatrzone miejsca? Duże lasy? Mieszkam w Poznaniu, w pobliżu jest kilka pomniejszych lasków, ale kręci się tam zawsze mnóstwo ludzi...

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Wino brzozowe

Post autor: artaks »

Cześć,

Ja sobie upatrzyłem swoje miejsce, trochę na uboczu (50m od mało uczęszcznej ścieżki), ustawiam butelki 5l i maskuję je płachtami materiału ze starej zasłony okiennej (tonacja brązów, także wtapia się w liściaste podłoże). Nikt mi niczego nie dolał ; )
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw

baltic80
100
Posty: 136
Rejestracja: niedziela, 15 sty 2012, 16:10
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: baltic80 »

no nic, trzeba wybrać się na wycieczkę rowerową, może się coś znajdzie w pobliżu:] tylko, żebym później po odbiór trafił jak to zbyt dobrze zamaskuje.

Odnośnie legalności procederu, nadal można pozyskiwać sok i nie powinno się nic złego stać?

Mieliście jakieś spotkania z leśnikiem w trakcie dojenia brzozy?

baltic80
100
Posty: 136
Rejestracja: niedziela, 15 sty 2012, 16:10
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: baltic80 »

Z czego są wykonane wasze rurki, które wbijacie w brzozę? Właśnie jestem na etapie kompletowania sprzętu do ściągania soku;)
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Wald »

Z igielitu dopuszczonego do spożywki, albo silikonowe. Mogą być te do obciągu wina.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

baltic80
100
Posty: 136
Rejestracja: niedziela, 15 sty 2012, 16:10
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: baltic80 »

to te wężyki, ale chodzi mi bardziej o kawałki rurek które wbijacie w drzewa. Chyba, że wtykacie zaraz wężyk, pomijając ten kawałek rurki? Na youtube widziałem, że panowie wbijają rurkę +/-10cm, dopiero na nią zakładają wężyk
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Partyzant »

Ja wkładam rurkę z miedzi 10mm zagiętą prawie na 90º.

A gdyby nawiercił rurkę milimetrowym wiertłem na około? Mogla by być lepsza wydajność.

Ps. Chodzi mi o nawiercenie części rurki która wchodzi w drzewo.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino brzozowe

Post autor: Wald »

Wszystko da się skomplikować, nawet tak prostą czynność jak sr... (wypróżnianie). Tylko po co?
Rozumiałbym, gdyby trzeba było szukać na trzech forach, w pięciu tematach. Wszystko jest tu, na miejscu:
http://alkohole-domowe.com/forum/post6991.html#p6991 , i http://alkohole-domowe.com/forum/post23431.html#p23431 i już.
Ale gdyby ktokolwiek chciał, czy musiał inaczej, to ja nie widzę przeciwwskazań.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

MiloV
1
Posty: 1
Rejestracja: sobota, 23 lut 2013, 01:31
Re: Wino brzozowe

Post autor: MiloV »

Witam, jest to mój pierwszy post na forum. Od połowy czerwca zeszłego roku mam w planach zrobienie sobie jakiegoś winka - będzie to moja pierwsza styczność z tym tematem. Jako, iż w tamtym roku zaspałem wszystkie okazje by zebrać owoce na wino, postanowiłem że na wiosnę spróbuję z przepisem na wino z soku z brzozy. Jednak jestem prawdziwym laikiem w tym temacie. A więc proszę o rade ;)
Butle w domu mam po tacie, więc coś na początek jest. :P Poczytałem parę tematów, jednak każdy `poradnik' jest przedstawiony pod wino z owoców. A tutaj wydaje mi się że jest odrobinę inaczej.
A więc tak łopatologicznie prosił bym o wyjaśnienie krok po kroku co zrobić po zebraniu soku z brzozy :P
Wybrałem przepis staro-angielski :)

Kod: Zaznacz cały


5 l soku (oskoły)
 sok z 2 cytryn i 2 pomarańczy
 0,5 kg rodzynek
 1,5 kg cukru
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Różne”