Nastaw cukrowy

Ocena stopnia przefermentowania zacieru. Balling, Brix, areometry itp.

Autor tematu
amade
2
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 18 mar 2010, 22:17

Post autor: amade »

Witam
Mam takie dość głupie pytanie, według mnie przynajmniej, ale nie daje mi to spokoju. W zeszłym roku strasznie zachciało mi się zrobić bimber i zrobiłem cukrówkę, wszystko ładnie szło, fermentacja trochę późno się zaczęła, ale to z mojej winy, bo źle przygotowałem drożdże winne, ale jak już ruszyła to ładnie szło. Fermentacja się skończyła i tak już zostało. Nastaw stoi do tej pory i moje pytanie brzmi: czy taki nastaw można destylować po tak długim czasie ? W najbliższym czasie prawdopodobnie zdobędę odpowiednią aparaturę do destylacji i dlatego pytam znawców, czy w ogóle warto się za to brać, czy może mi to zaszkodzić ? Bardzo proszę o pomoc :) i dziękuje.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Nastaw cukrowy

Post autor: Zygmunt »

Jak nie wali octem, to masz całkiem ładnie sklarowane i wyleżakowane "wino cukrowe". Można przerabiać :)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Nastaw cukrowy

Post autor: Brzydal »

JA bym na Twoim miejscu odciągną go z nad zdechłych drożdży. Bo stał już nad nimi długo, a nie wiesz jak długo jeszcze będzie stał.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
Awatar użytkownika

skarabelusz
5
Posty: 8
Rejestracja: sobota, 24 lip 2010, 20:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Re: Nastaw cukrowy

Post autor: skarabelusz »

Nastawy stojące strasznie długo nie tracą na niczym. Jednak czasami jak jest to nastaw owocowy potrafi powstać ocet, mimo to podczas destylacji alkohol i tak leci. W smaku alkohol zrobiony ze zoctowanego nastawu ma posmak gorzki który znika podczas drugiej destylacji. U mnie nastawy swego czasu potrafiły stać do roku czasu. Były to nastawy owocowo-cukrowe, które w smaku przypominały rozwodniony ocet winny.

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Nastaw cukrowy

Post autor: Brzydal »

Tak tylko ocet robi się z alkoholu i powietrza min. dlatego szkoda by tracić % dla octu który wylejemy do ścieków. Wino tez zlewamy jak najszybciej znad osadu by nie popsuł się smak.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Nastaw cukrowy

Post autor: Wald »

skarabelusz pisze:Nastawy stojące strasznie długo nie tracą na niczym.
...jak jest to nastaw owocowy potrafi powstać ocet,
Potrafią zaśmierdnąć tzw. myszą, i równie okropnie smakują. Sklarowane, ściągnięte z nad osadu, w zamkniętym naczyniu mogą stać i czekać na aparaturę do woli.
Do zaoctowania owoce nie są konieczne. Wystarczy słaby alkohol, właśnie taki jak w nastawie cukrowym, oraz dostęp dla bakterii octowych.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
amade
2
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 18 mar 2010, 22:17
Re: Nastaw cukrowy

Post autor: amade »

Dzięki wielkie za pomoc, jak pojawię się w domu to odciągnę to do jakiejś butelki i niech sobie czeka na aparaturę :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Czy zacier/nastaw jest już gotowy?”