Witam
Mam takie dość głupie pytanie, według mnie przynajmniej, ale nie daje mi to spokoju. W zeszłym roku strasznie zachciało mi się zrobić bimber i zrobiłem cukrówkę, wszystko ładnie szło, fermentacja trochę późno się zaczęła, ale to z mojej winy, bo źle przygotowałem drożdże winne, ale jak już ruszyła to ładnie szło. Fermentacja się skończyła i tak już zostało. Nastaw stoi do tej pory i moje pytanie brzmi: czy taki nastaw można destylować po tak długim czasie ? W najbliższym czasie prawdopodobnie zdobędę odpowiednią aparaturę do destylacji i dlatego pytam znawców, czy w ogóle warto się za to brać, czy może mi to zaszkodzić ? Bardzo proszę o pomoc i dziękuje.
Nastaw cukrowy
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Nastaw cukrowy
Jak nie wali octem, to masz całkiem ładnie sklarowane i wyleżakowane "wino cukrowe". Można przerabiać
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 8
- Rejestracja: sobota, 24 lip 2010, 20:55
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Re: Nastaw cukrowy
Nastawy stojące strasznie długo nie tracą na niczym. Jednak czasami jak jest to nastaw owocowy potrafi powstać ocet, mimo to podczas destylacji alkohol i tak leci. W smaku alkohol zrobiony ze zoctowanego nastawu ma posmak gorzki który znika podczas drugiej destylacji. U mnie nastawy swego czasu potrafiły stać do roku czasu. Były to nastawy owocowo-cukrowe, które w smaku przypominały rozwodniony ocet winny.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Nastaw cukrowy
Do zaoctowania owoce nie są konieczne. Wystarczy słaby alkohol, właśnie taki jak w nastawie cukrowym, oraz dostęp dla bakterii octowych.
Potrafią zaśmierdnąć tzw. myszą, i równie okropnie smakują. Sklarowane, ściągnięte z nad osadu, w zamkniętym naczyniu mogą stać i czekać na aparaturę do woli.skarabelusz pisze:Nastawy stojące strasznie długo nie tracą na niczym.
...jak jest to nastaw owocowy potrafi powstać ocet,
Do zaoctowania owoce nie są konieczne. Wystarczy słaby alkohol, właśnie taki jak w nastawie cukrowym, oraz dostęp dla bakterii octowych.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!