Regulator obrotów wiertaki

Zbiór wiadomości o podgrzewaniu destylatorów.

Autor tematu
jacekpolak111

Post autor: jacekpolak111 »

Posiadam regulator obrotów od wiertarki założony na przedłużaczu. Służy on do sterownia elektronarzędziami, które nie są w taki gadżet fabrycznie wyposażone. Chciałbym spróbować sterować nim mocą grzałki 1500W, ale nie wiem czy da radę. Wiertarka z jakiej pochodzi regulator miała 1024W. Urządzonko płynnie zmienia podawane napięcie, tak wynika z faktu niskich zmian obrotów przy zmiennym obciążeniu i ma niezły zakres pracy.
Czy ktoś próbował podobnego rozwiązania?
promocja
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: Zygmunt »

Rozbebesz go i zobacz jaki triak tam siedzi. Albo po prostu zrób zdjęcia środka.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

lech14
50
Posty: 66
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 21:06
Krótko o sobie: Lubie podejmować wyzwania ;)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: lech14 »

Nie jestem elektronikiem, ale trochę poczytałem temat, który wysłał mi kolega i wydaje mi się, że to twoje urządzenie, może się do czegoś przydać. ;) http://alkohole-domowe.com/forum/tuning ... t1318.html

Autor tematu
jacekpolak111
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: jacekpolak111 »

Niestety nie mogę podać oznaczenia triaka, ponieważ układzik zalany jest czymś jakby żywicą epoksydową i jego rozebranie bez uszkodzenia raczej nie jest możliwe. Nie posiadam drugiego, więc bez sensu jest niszczyć ten. Albo go grzałka załatwi, albo nie. Jak przetestuję, napisze, czy takie rozwiązanie wchodzi w grę i jak się sprawuje.
Przepraszam, jeśli napisałem bezsensownego posta, powinienem wcześniej sprawdzić rozbieralność elementu, lecz mam go już dość długo, a dopiero teraz pomyślałem o jego innym zastosowaniu.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7337
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: radius »

Daj zdjęcie tego regulatora, sam jestem ciekaw co masz podłączone na kabelku :D
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
jacekpolak111
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: jacekpolak111 »

Jak widać jest to zwykły regulator od wiertarki. Sens mocowania go na przedłużaczu jest taki, że nie muszę kupować każdego elektronarzędzia z regulowanymi obrotami, tylko wpinam je w ten "magiczny" przedłużacz i mam regulację. Regulator podłączony jest szeregowo do jednej żyły przedłużacza. Co do elektronarzędzi sprawuje się znakomicie, jednak żadna z moich maszynek podłączanych do przedłużacza nie przekracza 1025W mocy, więc nie wiem czy wydoli grzałkę 1500W, pracującą np. kilka godzin non-stop. Chodzi o to, czy ktoś już coś takiego próbował. Nie jestem przesadnie skąpy, ale wku...ia mnie cena 70 + przesyłka za regulator bez obudowy. Staram się ten temat możliwie prosto i skutecznie obejść.
Obrazek
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: Wald »

Podejrzewam że 1500 wat wytrzyma. Powinien całkiem poprawnie pracować. Jeden z kolegów działa na podobnym urządzeniu z odkurzacza. Więc czemu nie wiertarka? Ja stawiam na sukces. Będzie OK.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

lucas070707
100
Posty: 130
Rejestracja: czwartek, 29 lip 2010, 20:47
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: lucas070707 »

jacekpolak111 pisze:Nie jestem przesadnie skąpy, ale wku...ia mnie cena 70 + przesyłka za regulator bez obudowy.
Ja za trochę ponad 30zł z wysyłką kupiłem regulator z radiatorem, do 3500W, dostępne TUTAJ.
Gdyby ten jednak nie wytrzymał to polecam zakup.

arek.d1
50
Posty: 58
Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 01:33
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: arek.d1 »

Jeżeli nie można odczytać specyfikacji wewnątrz tego urządzenia to zobacz na zewnątrz. Powinno być gdzieś na obudowie napisane, jaka jest najwyższa dopuszczalna wartość mocy (W – wat) lub prądu (A – amper), którym możemy obciążyć to urządzenie.
Twoja grzałka ma, 1500 (W) więc regulator, (jeżeli dobrze liczę) musi wytrzymać obciążenie przynajmniej 7 (A). Więc jeżeli na tym regulatorze jest oznaczenie 7 (A) lub wyższe to znaczy, że jest przystosowane do takiego obciążenia prądem i możesz je śmiało stosować do swojego hobby. Ta sama zasada dotyczy oznaczeń mocy.

Pozdrawiam.
doctis omnia casta
Awatar użytkownika

szeyker89
200
Posty: 244
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: szeyker89 »

Witam. Podepnę się pod temat z pytaniem czy i zwykły regulator obrotów od wiertarki który znajduje się w przycisku do wiertarki zdał by egzamin. Jutro tzn już dziś wrzucę zdjęcia całego układu... Pozdrawiam.
Pozdrawiam szeyker89
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: Wald »

Regulator z jakiej wiertarki (moc), do jakiej grzałki?
Zobacz post jeden przed Twoim.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

szeyker89
200
Posty: 244
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: szeyker89 »

Wiertarka 710 W
Grzałka 2000 W

Jeśli się do czegoś nada to dobrze jeśli nie to do śmieci. Pokrętło do regulacji jest w przycisku wiertarki ale również w płytce z którą włącznik był połączony. A teraz kilka zdjęć tego regulatora.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam szeyker89
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: Wald »

Czyli nie da rady. Jest za słaby. Regulator z odkurzacza o mocy 1500W (ma zapewne jakiś zapas mocy) pracujący z grzałką 2000W, tak faktycznie podczas gotowania pracuje z mocą ok. 1200W -1500W. Twój regulator jest trzykrotnie mniejszy od grzałki. To źle wróży, ale skoro masz go wyrzucać, to zrób próbę. Wszystko co może pójść źle, to do wyrzucenia będziesz miał spalony regulator zamiast sprawnego.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

szeyker89
200
Posty: 244
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: szeyker89 »

A od szlifierki kątowej 1300 W powinno już chyba stykać ??? Posiadam taką starą z regulacją obrotów wbudowaną. 2 kable wchodzą 2 wychodzą (prosta konstrukcja) dzisiejsze szlifierki rzadko posiadają regulację obrotów.

PS: Czy regulator od żelazka był by dobry? Żelazka mają moc 1800 W i więcej. Tylko czy regulator w żelazku pełni opcję regulatora mocy... Nie znam się na tym więc niech się mądrzejsi wypowiedzą.

Pozdrawiam
Pozdrawiam szeyker89
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: Wald »

Jeśli nie szkoda Ci szlifierki, możesz próbować. To dwa razy więcej mocy. Powinno już pociągnąć. Do rozgrzewania kotła grzanie włączaj bez regulacji. Dopiero po zagotowaniu podłącz regulator.

Z żelazka nic nie wyjmuj, nie nadaje się. To jest termostat.


Termometr jest tylko orientacyjne, jako dodatkowa informacja dla wprawionych psotników. Możesz zamontować jaki Ci pasuje. I tak każdego musisz nauczyć się od nowa. Kiedy poznasz już zależność między temperaturą a odnośnym etapem procesu, będzie dużo łatwiej reagować. Można określić kiedy idzie przedgon, serce, a kiedy pogon. Ćwicz, praktykuj i ucz się. Rób notatki. Są bardzo pomocne. Trening czyni mistrza.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

szeyker89
200
Posty: 244
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: szeyker89 »

A oto słynny regulator z szlifierki kątowej. Zda egzamin?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam szeyker89
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Regulator obrotów wiertaki

Post autor: Zygmunt »

Nie wytrzyma dłużej niż kilka minut- o ile w ogóle się da włączyć.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Grzanie”