pytanie o kiełki
-
- Posty: 27
- Rejestracja: niedziela, 11 sty 2009, 21:41
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: pytanie o kiełki
Witam, teraz niestety mamy takie czasy, że wszystko idzie na skróty, w gorzelnictwie powszechnie stosuje się enzymy, nie znaczy to jednak że nie można wytwarzać spirytusu w tradycyjny sposób, stosując enzymy naturalne w postaci słodu.
Efekt porównywalny, tylko więcej roboty, więc czemu nie ? - ekologia.
Pozdrawiam longink1.
Efekt porównywalny, tylko więcej roboty, więc czemu nie ? - ekologia.
Pozdrawiam longink1.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: niedziela, 11 sty 2009, 21:41
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: pytanie o kiełki
Przygotowanie i zrobienie słodu to nie taka prosta sprawa.
Pochłania dużo czasu i zachodu by wszystko wyszło jak należny.
Kiedyś bardzo mnie interesował ten temat co kolegę i też byłem chłonny wiedzy.
Zrobienie słodu efektywnego co do jakości w naszych warunkach graniczy z cudem.
Jak ktoś to robił to niech opisze pracę jaką włożył w to przedsięwzięcie i jakie efekty przyniosło.
Ja tego nie robiłem a wiem z teorii.
Po drugie trzeba mieć pojemnik grzewczy z płaszczem wodnym a ja mam inny.
Jeżeli kolega spraktykuje to proszę o opinie to może i ja powrócę do tego zaniechanego przedsięwzięcia i zainwestuje dodatkowo w zbiornik z plaszczem wodnym.
Poczytaj lektóre.Po wejściu otwórz ten pierwszy u góry " Pobierz pdf - [PDF]
SKRÓCONY KURS GORZELNICTWA ROLNICZEGO "
http://www.google.pl/search?hl=pl&clien ... Szukaj&lr=
Pozdrawiam.Bogdan.
Pochłania dużo czasu i zachodu by wszystko wyszło jak należny.
Kiedyś bardzo mnie interesował ten temat co kolegę i też byłem chłonny wiedzy.
Zrobienie słodu efektywnego co do jakości w naszych warunkach graniczy z cudem.
Jak ktoś to robił to niech opisze pracę jaką włożył w to przedsięwzięcie i jakie efekty przyniosło.
Ja tego nie robiłem a wiem z teorii.
Po drugie trzeba mieć pojemnik grzewczy z płaszczem wodnym a ja mam inny.
Jeżeli kolega spraktykuje to proszę o opinie to może i ja powrócę do tego zaniechanego przedsięwzięcia i zainwestuje dodatkowo w zbiornik z plaszczem wodnym.
Poczytaj lektóre.Po wejściu otwórz ten pierwszy u góry " Pobierz pdf - [PDF]
SKRÓCONY KURS GORZELNICTWA ROLNICZEGO "
http://www.google.pl/search?hl=pl&clien ... Szukaj&lr=
Pozdrawiam.Bogdan.
Użytkownik zbanowany od 03.III.2009r.
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: pytanie o kiełki
Witam.
Panowie Koledzy, Wyrabiajcie słody w domu bo warto! Tak, słody nie słód, bo można i z jęczmienia i z żyta , kukurydzy, prosa , Wasza praca[wcale nie taka trudna i ciężka, jak by się mogło zdawać] opłaci się Wam , ponieważ będziecie mogli cieszyć się wyjątkowym smakiem , smakiem wódek wytworzonych z naturalnych słodów. Słody mogą służyć za doskonałą pożywkę przy nastawach cukrowych, wiele razy zasilałem nastawy cukrowe mielonym słodem(świeżym nie suszonym) co daje w efekcie wyrób z lekkim aromatem właściwym danemu słodowi.
NAPRAWDĘ POLECAM I ŻYCZĘ SMACZNEGO !!
Panowie Koledzy, Wyrabiajcie słody w domu bo warto! Tak, słody nie słód, bo można i z jęczmienia i z żyta , kukurydzy, prosa , Wasza praca[wcale nie taka trudna i ciężka, jak by się mogło zdawać] opłaci się Wam , ponieważ będziecie mogli cieszyć się wyjątkowym smakiem , smakiem wódek wytworzonych z naturalnych słodów. Słody mogą służyć za doskonałą pożywkę przy nastawach cukrowych, wiele razy zasilałem nastawy cukrowe mielonym słodem(świeżym nie suszonym) co daje w efekcie wyrób z lekkim aromatem właściwym danemu słodowi.
NAPRAWDĘ POLECAM I ŻYCZĘ SMACZNEGO !!
POZDRAWIAM kwachu !
-
- Posty: 27
- Rejestracja: niedziela, 11 sty 2009, 21:41
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 305
- Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
- Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
- Ulubiony Alkohol: RUM
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: pytanie o kiełki
Witam.
Oto jak ja słoduję pszenicę: ziarno wsypuję do dużego naczynia i zalewam wodą , kiedy naczynie jest juz pełne przechylam je lekko i pozwalam plewom, zepsutemu ziarnu i innym brudom spłynąć na ziemię.Czynność tę powtarzam kilkukrotnie.Po umyciu ziarna zalewam je chłodną wodą i pozostawiam w spokoju na okres 8 godzin. Po wylaniu wody ziarno rozkładam równą warstwą o grubości ok. 10-15 cm.Przynajmniej 2 razy dziennie ziarno gruntownie ale delikatnie przegrabiam rękami i zraszam niewielką ilością wody.
Nacznie z kiełkującym ziarnem stoi w pomieszczeniu o temp. stałej ok. 15-20 st. C (nawet latem) temperaturze i w miejscu mocno zacienionym.Czynności opisane wyżej powtarzam aż do wyrośnięcia kiełków o dł. ok. 2-2.5 cm.
A jeśli chodzi o dodatek słodu do cukrówek to każdy może dodać ile mu się podoba.
tym wypadku nie ma reguły.
Oto jak ja słoduję pszenicę: ziarno wsypuję do dużego naczynia i zalewam wodą , kiedy naczynie jest juz pełne przechylam je lekko i pozwalam plewom, zepsutemu ziarnu i innym brudom spłynąć na ziemię.Czynność tę powtarzam kilkukrotnie.Po umyciu ziarna zalewam je chłodną wodą i pozostawiam w spokoju na okres 8 godzin. Po wylaniu wody ziarno rozkładam równą warstwą o grubości ok. 10-15 cm.Przynajmniej 2 razy dziennie ziarno gruntownie ale delikatnie przegrabiam rękami i zraszam niewielką ilością wody.
Nacznie z kiełkującym ziarnem stoi w pomieszczeniu o temp. stałej ok. 15-20 st. C (nawet latem) temperaturze i w miejscu mocno zacienionym.Czynności opisane wyżej powtarzam aż do wyrośnięcia kiełków o dł. ok. 2-2.5 cm.
A jeśli chodzi o dodatek słodu do cukrówek to każdy może dodać ile mu się podoba.
tym wypadku nie ma reguły.
POZDRAWIAM kwachu !