Plastik PEHD
-
Autor tematu - Posty: 54
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2009, 20:54
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 54
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2009, 20:54
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 54
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2009, 20:54
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Plastik PEHD
Powszechne znane kiszone niemowlaki z Czerniejowa były trzymane (o ile dobrze fotki prasowe pamiętam) w beczce do ogórasków, niebieskiej, plastikowej- więc beczka jak najbardziej nadająca się
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
- Krótko o sobie: Majster
- Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Plastik PEHD
Tamte beczki były do kapusty... Znów mi się przypomniał Terry Deary, który przestrzegał przed myleniem azteckich glinianych beczko-trumienek dla dzieci ze słoikami z dżemem... Jakby ktoś pytał: tak, kamionka nadaje się.
A tak w ogóle to sam na wsi mam taką niebieską sześćdziesiątkę po ogórach. Myłem ją kilka razy, odkażałem pirosiarczynem, dwa razy w niej fermentowało (raz cukrówka, raz pseudośliwa), wietrzyła się, ostatnio ostro ją siarkowałem, teraz stoi w niej dwadzieściaparę litrów jabcoka... a i tak pewnie będzie walić ogórem. Zapach nie do wyparcia chyba.
A tak w ogóle to sam na wsi mam taką niebieską sześćdziesiątkę po ogórach. Myłem ją kilka razy, odkażałem pirosiarczynem, dwa razy w niej fermentowało (raz cukrówka, raz pseudośliwa), wietrzyła się, ostatnio ostro ją siarkowałem, teraz stoi w niej dwadzieściaparę litrów jabcoka... a i tak pewnie będzie walić ogórem. Zapach nie do wyparcia chyba.
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Plastik PEHD
Maciej_K: ja tez popełniłem ten błąd i nastawiłem nalewkę z wiśni w słoju po ogórkach. Szklanym. Myłem, płukałem, czarowałem, okadzałem, niestety, wiśniówka miała lekki posmak kiszonych ogórków. Wypitka i zakąska w jednym...
Sądzę, że to nie słój woniał, ale... nakrętka od słoja. Ona jest od środka powleczona jakims palstikiem i ma podobna uszczelkę. I owe plastiki przełażą zapachem kiszenia jak mało co.
A pisali mi chemicy, uczyli, że plastiki zasadniczo są obojętne chemicznie względem kuchennych rzeczy. Tymczasem zwyczajna woda w poliuretanowym bukłaku Made in USA po godzinie tak śmierdoliła plastikiem, że bałem się ją pić.
Zasada jest prosta: nie wolno mieszać naczyń fermentacyjnych z tymi od kiszenia. Nie wolno z 2-ch przyczyn: po pierwsze zapach kiszonych ogórków jest ultratrwały, po drugie, bakterie kwasu mlekowego bardzo ujemnie wpływają na fermentujące zaciery, nastawy i wina. W jednej mądrej książce pisali nawet, że nie wolno fermentowac wina w tym samym pomieszczeniu, w którym się cos kisi.
Ja do fermentacji kupiłem 2 plastikowe, niebieskie beczki 50 i 60 litrów i uzywam ich tylko do tego celu oraz do spuszczania wina znad osadu (i potem z powrotem do balona).
Sądzę, że to nie słój woniał, ale... nakrętka od słoja. Ona jest od środka powleczona jakims palstikiem i ma podobna uszczelkę. I owe plastiki przełażą zapachem kiszenia jak mało co.
A pisali mi chemicy, uczyli, że plastiki zasadniczo są obojętne chemicznie względem kuchennych rzeczy. Tymczasem zwyczajna woda w poliuretanowym bukłaku Made in USA po godzinie tak śmierdoliła plastikiem, że bałem się ją pić.
Zasada jest prosta: nie wolno mieszać naczyń fermentacyjnych z tymi od kiszenia. Nie wolno z 2-ch przyczyn: po pierwsze zapach kiszonych ogórków jest ultratrwały, po drugie, bakterie kwasu mlekowego bardzo ujemnie wpływają na fermentujące zaciery, nastawy i wina. W jednej mądrej książce pisali nawet, że nie wolno fermentowac wina w tym samym pomieszczeniu, w którym się cos kisi.
Ja do fermentacji kupiłem 2 plastikowe, niebieskie beczki 50 i 60 litrów i uzywam ich tylko do tego celu oraz do spuszczania wina znad osadu (i potem z powrotem do balona).
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
Autor tematu - Posty: 54
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2009, 20:54
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Plastik PEHD
Mam problem trochę z innej beczki , zastanawiam się czy w plastikowych beczkach mogę przechowywać nastaw przez dłuższy czas (2-3miesiące) ,w teorii nie jest zalecane przechowywanie wina w plastiku ale czy ma to aż tak duże znaczenie w przypadku przerobionego nastawu ( szklane balony są drogie a w przypadku beczki wystarczy w pokrywkę wkleić rurkę fermentacyjną).
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Plastik PEHD
Cyniu, ja przechowuję przefermentowaną pulpę jabłkową już 4 miesiące i nic się z nią złego nie dzieje. Mało tego, przechowywałem prawie rok sfermentowane soki z pomarańczy i grejpfrutów i w niczym nie znać było tego przechowywania. Warunek nr jeden - tak jak Kolega Maciej pisze - beczki mają być czyste i szczelnie zakryte oraz nr dwa: trzymane w chłodzie.
Re: Plastik PEHD
Ja niestety mam złe doświadczenia z nastawianiem w beczce plastikowej: http://alkohole-domowe.com/forum/post32765.html#p32765
Po zmianie fermentatora na szklany, problem znikł.
Po zmianie fermentatora na szklany, problem znikł.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: poniedziałek, 5 wrz 2011, 15:11
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Plastik PEHD
Kup kilka mniejszych, najlepiej tych 33l i jedna beczkę np. 60, czy 120l. Tak jest najwygodniej
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 56
- Rejestracja: poniedziałek, 5 wrz 2011, 15:11
-
- Posty: 45
- Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Drinker
Re: Plastik PEHD
Witajcie,
zaczerpnięto z forum wino.org od użytkownika Olmek:
" Najlepsze do celów winiarskich są beczki z polipropylenu (PP) , bez zapachu , całkowicie obojętne chemicznie i nierozpuszczalne w najmniejszym stopniu w żadnym związku organicznym.
trochę gorsze z politereftalanu etylenu(PET) , i polietylenu o dużej gęstości (HDPE). Znaczek noża i widelca informuje tylko o dopuszczeniu do konaktu z żywnością i nie przesądza o tym ,że nie wprowadzimy do wina obcych "aromatów". Wino wszak , to zupełnie coś innego niż kapusta kiszona , choć i to i to żywność. Jeżeli chodzi o HDPE , najlepiej wybierać beczki bezbarwne lub białe , mamy wówczas pewność ,że są wyprodukowane z nowego granulatu , wszystkie kolorowe , a szczególnie czarne z "polietylenowego złomu". "
Co sądzicie?
Proszę tych, co używają beczek plastikowych i czują się dobrze (tych co źle, o nic nie proszę, jedynie czuć się dobrze) powiedzieć o swoich pojemnikach parę słów. Np, jakie na nich są oznaczenia, jakie wrażenia z użytkowania, czy są jakieś porady. Czy ma ktoś wspomniany pojemnik z PP. No i gdzie można nabyć. Na allegro patrzyłem, same podejrzane o poprzedni kontakt z czymś paskudnym jak chemia budowlana albo kichy chińskich świń.
Pozdrawiam,
Mum
zaczerpnięto z forum wino.org od użytkownika Olmek:
" Najlepsze do celów winiarskich są beczki z polipropylenu (PP) , bez zapachu , całkowicie obojętne chemicznie i nierozpuszczalne w najmniejszym stopniu w żadnym związku organicznym.
trochę gorsze z politereftalanu etylenu(PET) , i polietylenu o dużej gęstości (HDPE). Znaczek noża i widelca informuje tylko o dopuszczeniu do konaktu z żywnością i nie przesądza o tym ,że nie wprowadzimy do wina obcych "aromatów". Wino wszak , to zupełnie coś innego niż kapusta kiszona , choć i to i to żywność. Jeżeli chodzi o HDPE , najlepiej wybierać beczki bezbarwne lub białe , mamy wówczas pewność ,że są wyprodukowane z nowego granulatu , wszystkie kolorowe , a szczególnie czarne z "polietylenowego złomu". "
Co sądzicie?
Proszę tych, co używają beczek plastikowych i czują się dobrze (tych co źle, o nic nie proszę, jedynie czuć się dobrze) powiedzieć o swoich pojemnikach parę słów. Np, jakie na nich są oznaczenia, jakie wrażenia z użytkowania, czy są jakieś porady. Czy ma ktoś wspomniany pojemnik z PP. No i gdzie można nabyć. Na allegro patrzyłem, same podejrzane o poprzedni kontakt z czymś paskudnym jak chemia budowlana albo kichy chińskich świń.
Pozdrawiam,
Mum
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Plastik PEHD
Te po kichach są ok. Niebieskie beczki też. Nie bierz po czosnku, bo ciężko odsmrodzić. Nadają się też białe 33l wiadra po wszelakiej spożywce i wiaderka z LeroyMerlin (12l). Oznaczenia:
Wiadra 33l białe sa z PP, maja widelec i nóż.
Wiadra 12l z LM są z PP, tez maja symbol widelca i noża.
Beczki niebieskie to jedna wielka zagadka, bo nie mają zwykle żadnych oznaczeń (przynajmniej moje) poza datą produkcji. Ale nigdy nie zauważyłem ich wpływu na smak. Nawet te ultraśmierdzące czosnkiem nie oddawały tegoż zapachu do cieczy.
Wiadra 33l białe sa z PP, maja widelec i nóż.
Wiadra 12l z LM są z PP, tez maja symbol widelca i noża.
Beczki niebieskie to jedna wielka zagadka, bo nie mają zwykle żadnych oznaczeń (przynajmniej moje) poza datą produkcji. Ale nigdy nie zauważyłem ich wpływu na smak. Nawet te ultraśmierdzące czosnkiem nie oddawały tegoż zapachu do cieczy.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Plastik PEHD
Jeśli szukasz beczki 100; 120; 200 litrów do nastawu, omijaj te czarne, budowlane.
Jeśli wystarczy 10; 15; 20 litrów, odwiedź piekarnię cukierniczą. Codziennie wyrzucają kilkanaście sztuk. Poprosisz to Ci odłożą. Wszystkie do spożywki. Tyle że odbiór przed końcem nocnej zmiany. Mam tyle, że część przeznaczyłem na rupiecie w piwnicy.
Jeśli wystarczy 10; 15; 20 litrów, odwiedź piekarnię cukierniczą. Codziennie wyrzucają kilkanaście sztuk. Poprosisz to Ci odłożą. Wszystkie do spożywki. Tyle że odbiór przed końcem nocnej zmiany. Mam tyle, że część przeznaczyłem na rupiecie w piwnicy.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 45
- Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Drinker
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Plastik PEHD
Białe wiadra z PP kupisz w sklepiku AD (jako fermentor 33l). Czasem bywają na Allegro, są po syropie skrobiowym lub glukozowo- fruktozowym. Poszukaj fabryk cukierków czy napojów w okolicy- tam tego tony zużywają, a nuż się coś znajdzie. Ja kiedyś prawie wyrwałem zbiornik paletowy po syropie:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 63
- Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 15:55
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zależy od dnia i towarzystwa
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Plastik PEHD
Jako człowiek z branży wam powiem, że HDPE się nadaje. Raczej stosować te bezbarwne.
Tworzywa PE są generalnie stosowane do pakowania produktów, które w składzie mają kwasy, tłuszcze, alkohol. Nie stosować do przechowywania destylatów.
Tworzywa PE są generalnie stosowane do pakowania produktów, które w składzie mają kwasy, tłuszcze, alkohol. Nie stosować do przechowywania destylatów.
choć nie jestem detektywem zawsze znajdę budkę z piwem!
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Plastik PEHD
Witam. Kupiłem beczkę HDPE o pojemności 200l. Jest to coś takiego:
. I teraz jest pytanie czy trzeba to uszczelnić, aby można fermentować w tym owoce? Czy szczelność zbiornika wpływa na fermentacje? Pozdrawiam Bartek Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 523
- Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
- Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
- Ulubiony Alkohol: Piwa
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Plastik PEHD
2xBartek+1,
wygląda mi to na jakiś kompostownik albo kosz na śmieci (hasiok ). Wtedy może być problem, bo takie rzeczy robi się najczęściej z recyklingowanego tworzywa i atestu na kontakt z żywnością to raczej mieć nie będzie. No bo i nie wiadomo, co poszło w młyn do zmielenia na granulat tworzywa bazowego.
Co prawda to nieco obok tematu, ale nigdy nie zapomnę smaku najtańszej czystej sklepowej, pitej z plastykowej manierki w temperaturze jakichś +28C ...a był to rok 1982, więc i tworzywa trochę gorsze...
pozdrawiam
bnn
wygląda mi to na jakiś kompostownik albo kosz na śmieci (hasiok ). Wtedy może być problem, bo takie rzeczy robi się najczęściej z recyklingowanego tworzywa i atestu na kontakt z żywnością to raczej mieć nie będzie. No bo i nie wiadomo, co poszło w młyn do zmielenia na granulat tworzywa bazowego.
Co prawda to nieco obok tematu, ale nigdy nie zapomnę smaku najtańszej czystej sklepowej, pitej z plastykowej manierki w temperaturze jakichś +28C ...a był to rok 1982, więc i tworzywa trochę gorsze...
pozdrawiam
bnn
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 107
- Rejestracja: wtorek, 25 gru 2012, 17:32
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Plastik PEHD
Tylko temperatura przechowywania musi być poniżej pokojowej. Przy wysokich temperaturach, wysokim nasłonecznieniu destylat czuć plastikiem. Kiedyś zostawiliśmy wódkę na plaży na słońcu, przez 2-3 godziny, w butelce po wodzie mineralnej i było to nie pijalne. Od tamtej pory omijam z daleka połączenie plastik+ wysokoprocentowy alkohol. Nawet przelewając spirytus przez lejek plastikowy zastanawiam się, czy nic się z niego nie przedostaje do alkoholu(ja nie wyczuwam, ale ktoś inny może).
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Plastik PEHD
Panowie, starcie się robić jak najlepsze produkty, wróć - robicie, pilnujecie fermentacji, dbacie o prawidłowy przebieg procesu. A później samą esencję, samo Serce, przechowujecie w plastiku? Nikt nie każe przecież kupować nowych butelek. Podejrzewam, że osoby z waszego otoczenia, te najbliższe wiedzą o Waszym hobby, nie raz kosztowali Waszych wyrobów, więc ze zbieraniem opakowań nie powinno być problemu (szklanych oczywiście). Do tego jeszcze kilka innych pomysłów, dzięki którym jednym wyjazdem lub wyjściem można zaopatrzyć się w spory zapas butelek. Powiem szczerze, że dziwi mnie takie postępowanie, i to przez userów z Naszego forum, bo przy konstruowaniu maszynek dbacie o każdy szczególik, aby wykonany był zgodnie ze sztuką, a później samo dobro wlewacie w plastik. Ehhh...
Kupilibyście wódkę w sklepie (jeśli już) w plastiku? Ja nie....
Kupilibyście wódkę w sklepie (jeśli już) w plastiku? Ja nie....
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Plastik PEHD
Butelki PET po mineralce nadają się do przechowywania wina. Sprawdziłem, 5 lat w takim bukłaku 6l, wino gronowe - zero problemów, wino - wspaniałe. Niestety, juz się skończyło...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Plastik PEHD
Ja używam butelek po Cisowiance, ale tylko do chwilowego przetrzymania surówki przed właściwym procesem. Nie zauważyłem różnicy w produkcie finalnym przy tym samym półprodukcie przechowanym w butelkach po mineralce i części ze szklanego galonika. Ale stoi to raptem 2-3 dni a potem znów na rurki.
Bimbrozja ostateczna, tylko w szkiełku!
Bimbrozja ostateczna, tylko w szkiełku!
-
- Posty: 20
- Rejestracja: niedziela, 26 sty 2014, 17:04
- Krótko o sobie: Jestem poczatkującym w tym temacie. Chętnie wysłucham wszystkich ciekawych podpowiedzi
- Ulubiony Alkohol: swój
- Lokalizacja: Łódż
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Plastik PEHD
Mogę mieć dużą beczkę akurat niebieską ale(no właśnie). Ale polega na tym że beczka jest po chemii dodawanej do produkcji betonu na bazie cukru z tego co mi wiadomo ,mam jedną ale na wodę. Jeśli by mogła by być na nastaw to jakich symboli szukać na niej? Żeby nie wchodziło w reakcje z nastawem i żeby nastaw nie spiepszyć.