Systemy reflux'owe

Budowa kolumn rektyfikujących.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy

Post autor: Juliusz »

Bez wdawania się w teorie - są dwa systemy reflux'owe: wewnętrzny i zewnętrzny. Różnica bardzo ogólnie polega na możliwości i dokładności kontroli i regulacji.

System wewnętrzny to niekontrolowana metoda zmuszania oparów do powracania do kolumny i parowania ponownego. Takim najprostrzym jest kolumna z wypełnieniem kulkami szklanymi, ciętymi rurkami szklanymi (lepiej) wiórkami s/s lub miedzianymi (zmywaki). Tu kontrola jest bardzo słaba bo można tylko regulować ilość ciepła z palnika.

Drugi wewnętrzny reflux to kolumna wypełniona jak powyżej ale u góry, zaraz pod wyściem oparów są wstawione rurki w poprzek kolumny (rys niżej) i można już jakoś kontrolować stosunek reflux'u ale jeszcze słabo.

Nie mogę wstawić rysunku!!!

System zewnętrzny polega na możliwości kontrolowania stosunku reflux'u 'na zewnątrz' kolumny za pomocą różnych kombinacji zaworów. Są dwie główne metody kontrolowania reflux'u zewnętrznego:

Kontrola płynu i kontrola oparów.

Juliusz.

Cdn.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Qba
700
Posty: 706
Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 138 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Kontakt:
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: Qba »

Myślę że nawet w tym systemie "wewnętrznym" można wprowadzić kontrolę i to bardzo dobrą. Wystarczy zamontować drugi obieg wody osobno do chłodnicy i osobno do kolumny. Będzie to troche więcej pracy, ale się opłaci, można bedzie swobodnie regulować przepływ wody w samej tylko kolumnie i tym samym regulować w 100% wydajność destylacji :)

Co ty na to Jules?
Alkohole-domowe.com - Przepisy, wiedza, forum
Alkohole-domowe.pl - Zakupy, asortyment, zaopatrzenie
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: Juliusz »

:D Śmieję się bo wczoraj myślałem, że muszę jeszcze dodać regulowany obieg w głowicy w metodzie chłodzenia. Może coś narysuję ale jest piątek więc w poniedziałek. Zresztą i Ty możesz coś narysować i wysłać. Każdy pomysł jest wartościowy i ktoś może go użyć bo u lepiej pasuje.

Doskonała obserwacja! Ten drugi obieg można rozgałęzić i regulować dodatkowym zaworem na jednej gałęzi i dląwicą na drugiej. Wtedy oczywiście, wewnętrzny system refluksu metodą chłodzenia staje się jakoś systemem zewnętrzym.

Notabene: (Pytanie: 'Zacier-Dlaczego pędzimy?') - również umysł pędzących staje się sprawniejszy.

Dzięki

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

longink1
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: longink1 »

Witam, kolego @Juliuszu nie jestem teoretykiem ale raczej praktykiem, i nie bardzo zgadzam się z twoim podziałem systemów refluksu. Popieram pogląd Quby.
Refluks wewnętrzny to skraplanie oparów wewnątrz kolumny, i jest on refluksem wewnętrznym niezależnie od tego czy jest on sterowany czy też nie.
Natomiast refluks zewnętrzny to jest taki gdzie opary skraplane są na zewnątrz kolumny, a następnie z powrotem wprowadzane są do wewnątrz kolumny, i też niezależnie od stopnia kontroli tego procesu, zawsze to będzie refluks zewnętrzny.
Tak w jednym jak i w drugim przypadku nie ma nic do rzeczy ani rodzaj ani wysokość wypełnienia. Nie ma także wpływu na zakwalifikowanie jaki to jest system refluksu, sposób jego sterowania. A spowodowanie refluksu jak i jego sterowanie odbywać się może na wiele sposobów, lepszych lub gorszych, ale to są sprawy natury czysto konstrukcyjnej.
Pozdrawiam longink1.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: Juliusz »

Tu chyba nie i powstaje kwseita zgody/niezgody.

W głowicach refluksowych (ten nasz kompromis rektyfikacji) występują trzy metody regulacji:

regulacja chłodzenia
regulacja płynu
regulacja oparów

Każda z nich będzie apelowała do przekonań osobistych 'regulatora - czyli osoby destylującej. Gdy wspomnimy, że z tych trzech systemow mogą powstać systemy mieszane duskysja na temat 'lepszości' czy zgody lub niezgody staje się fragmentaryczna.

W naszej już kwestii mamy pomieszane dwa głowne systemy: regulacja płynu i chłodzenia.

W mojej opinii, gdy nasz system jest dokładnie izolowany cieplnie sprawa refluksu zewnątrz/wewnątrz w zasadzie zanika bo izolacja sugeruje tendencję do układu zamkniętego czyli wewnętrznego.

Oczywiśc rozumiem co jest refluks zewnętrzny co wewnętrzny ale różnica (bez teorii oparta na praktyce) sugeruje, że chodzi o to samo = powrót części płynu do ponownego odparowania - tu w kolumnie.

Gdy pomyślimy o rektyfikacji półkowej to myślimy o wielu refluksach wewnętrznych, które notabene bardziej kontrolują się 'same' po stabilizacji kolumny.

Tu moja teoria kończy się niestety (i chyba jest zbędna). Wposminałem gdzieś,że będę budował nową głowicę i pozostanę z refluksem 'wewnętrznym' ale może dodam oddzielną, regulowaną gałąź wody w głowicy. Co zrobię z pewnością to zwiększę moc chłodnicy w głowicy (dam około 10m rurki 9mm fi zamiast 6mm). To co mam teraz ni może podołać grzałkom.

Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

mima
700
Posty: 715
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 23:21
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Kontakt:
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: mima »

A ile masz tych metrów rurki fi 6 ? Bo ja nawinołem 6m., ale nie wiem czy to będzie mi wyrabiało na powiedzmy -3 kw.

Jeżeli refluks wewn., to tylko spirala miedziana w środku w kształcie stożka. Kilka zwojów.
I osobny przepływ wody.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: Juliusz »

Moja spirala w głowicy refl.wew. = rurka 1/4 cala długości około 4m - jest definitywnie za mała, schładza ciepło dawane przez najmniejszy palnik (w potrójnym) taborecie.

1/4" czy 6mm jest problermem bo dławi wodę, ile być wody nie dawał to pozostaje w końcu tylko otwór ??? 4mm-4.5mm przez który przepływa.

Dam albo minimum fi zew. 9mm albo może i dwie równolegle. W końcu chodzi nam o szybkość odbierania ciepła = szybkość przemieszczania wodu.

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

longink1
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: longink1 »

Witam, kol. mima ja w swoim ustrojstwie mam nawinięte 10 mb. rurki miedzianej fi zew. 6 mm co daje około 228 cm2 powierzchni wymiany. Moc mojego palnika to w/g mnie około 8 KW - daje to refluks całkowity z dużym zapasem.
Kol. Juliuszu w kondenserze najważniejsza jest powierzchnia wymiany, bo jeśli powierzchnia wymiany będzie za mała to ilość przepływającej wody nic nie pomoże, woda ta przy największym możliwym przepływie nie zdąży po prostu odebrać ciepła.
Pozdrawiam longink1.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: Juliusz »

Kol.Longink1

Bez uprzedzenia.

Zgadzam się częściowo tylko (pomijając pomyłkę - zewnętrzna powierzchnia 10m rurki 6mm = 1884cm2; 1000cm x 0.6cm x 3.14) bo z Twojego postu wynika, że gdybym ja dał 20m rurki fi zew. 3mm miałbym takie same warunki chłodzenia. Równie dobrze mógłbym dać 40m rurki fi zew. 1.5mm bo ma taką samą powierzchnię tyle, że przepływ wody w rurce 1.5mm byłby praktycznie żaden - wolny przepływ nie zdąży odprowadzić ciepła. Chodzi mi oto aby wykazać, że szybkość przepływu wody jest ważna.

Bazując jednak na Twoim doświadczeniu (Twoja chłodnica schładza powiedzmy 8KW) może przyjmijmy, jako 'normę', że np. 2000cm2 powierzchni chłodzącej jest dostateczne na 8KW. Czyli potrzeba nam (około):

10.6m rurki fi. zew. 6mm (ta średnica, uważam, to minimum jakie można stosować*)

7.1m rurki fi. zew 9mm (moim zdaniem preferowana średnica)

5.3m rurki fi. zew. 12mm

Zakładamy, że rurki te mają cienką ściankę (standard rur miedzianych hydraulicznych).

*Mam chłodnicę z rurki 6.25mm. Nawinąłem około 4m (i tu już jest za mało); drugi problem to fakt, że mam obieg zamknięty z pompką do hodowli hydrofonicznej. Aby pompki nie 'męczyć' mam zawór odboczny i niestety nawet jak jest on zamknięty (całość wody skierowana jest do chłodnicy) to tracę jakieś 70% wydajności pompy bo nie móże ona przecisnąć się przez te ?? 5mm fi. wew.

Mam drugą zwykłą chłodnicę (do kociołka) z rurki 9mm (dwa równoległe kawałki po 3m.) i nie mam problemu z chłodzeniem.

Dlatego ja skłaniałbym się do sugerowania rurki 9mm i taką będę stosował.

Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

mima
700
Posty: 715
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 23:21
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Kontakt:
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: mima »

Ja nawinołem 6 mm., żeby mi się to zmieściło do rury 50mm.
6 m. faktycznie weszlo na destilerze ( przekręcam nazwę, ale wiadomo o co chodzi) czytałem że tak robią i jest ok. Teraz sam nie wiem, czy nie dać rury grubszej a weżyka np. 8mm. Grubość ścianki, panowie, nie ma tu nic do rzeczy. miedź jest tak doskonałym przewodnikiem ciepła ze różnice odbioru tego ciepła są naprawde minimalne.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: Juliusz »

Jeszcze raz z innej beczki: gdy zwiększamy grubość ścianki zostawiając fi. zew. bez zmian, zmniejszamy przekrój, przez który płynie woda, dlatego zaznaczyłem, że mówię o standardowych rurkach. Może być że ktoś znajdzie rurki do wysokich ciśnień i będzie się zastanawiał, że dał taką a taką długość i coś nie tak chłodzi.

Miedź jest jednym z najlepszych przewodników ciepła ale coś (woda) musi mieć czas i pojemność cieplną aby daną ilość energii cieplnej odebrać. Przecież mamu tu dwa środowiska chłodzenia:

1. Opary na powierzchni rurki mają oddać ciepło miedzi
2. Miedź na wewnętrznej powierzchni rurki ma oddać to samo ciepło wodzie. A woda musi uciec z tym cieplem na tyle szybko aby się miejscowo nie grzać do temp. np. 70C.

Myślę, że gdy czytelnik da trochę grubszą rurkę lub dłuższą to wyjdzie Mu to na dobre - będzie miał zapas.

Podkreślę, że zrobiłem chłodnicę do refluksu w minimalnych wymiarach (jeszcze z homedistiller), niedopatrzyłem wydajności grzałek dokładnie i nie założylem przepływu wody i zrobiłem to ŹLE. Jakoś tak widać z tego (z wypowiedzi) że większość z nas to doskonali specjaliści i tylko niewielu się myli - no jest to podejrzane.

Nie chodzi nam tu oto kto ma rację indywidualnie tylko oto aby innym nie zostawiać wątpliwości o dolnych granicach wymiarów konstruowanych aparatów.

Jeśli któremuś z nas wystarczają wymiary, jakieś po stronie nimimalnej, to nie znaczy że ma zostawiać cień wątpliwości innym, co skłania do tych minimalnych sugestii.

Powtórzę, że wszyscy mamy tu i ówdzie rację ale nowy czytelnik nie jest w stanie przeczytać wszystkich postów (również tych zagubionych w innych tematach) wybrać te w których jest definitywna racja. Dlatego staram się uogólniać dane techniczne, korzystając z wiedzy i doświadczenia innych. Chodzi o jakieś stałe ogólne dane, które wskażą czytelnikom na co należy zwracać uwagę przy konstrukcji.

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

s2rh
5
Posty: 5
Rejestracja: wtorek, 8 gru 2009, 23:24
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: s2rh »

Witam, po czasie przeglądania forum i nie tylko, chciałem napisać swój pierwszy post
*1 niezmiernie cieszy tak żywa dyskusja i wymiana poglądów (łącznie z krytyką innych pomysłów- bo chyba najbardziej twórcze)
*2 przechodząc do sedna chciałbym rozwiać swoje wątpliwości odnośnie refluxu zewnętrznego, mianowicie wszystkie schematy i jakie dotychczas znalazłem z pojedynczym zaworem lub dwoma prezentują wg mnie obieg zamkniety- pary alkoholu po skropleniu sie w chłodnicy nie zalewają "system zaworów"- a co się dzieje z ciśnieniem? Wszak skręcony zawór odpływowy destylatu tak aby zapewnić powrót jego części do kolumny nie zapewni nam odpowietrzenia, a nie sądzę żeby spadek temperatury destylatu w chłodnicy powodował takie zmniejszenie ciśnienia żeby 1 nie wypierać cieczy przez zawór 2 nie rozsadzić któregoś elemetu lub łączenia. Będę wdzięczny za odpowiedź
Ostatnio zmieniony czwartek, 10 gru 2009, 02:14 przez Juliusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: bogdan »

Z mojego doświadczenia wynika, że jest tak, jak sam sobie opowiedziałeś, zrezygnowałem z RZ ponieważ nie mogłem opanować wzrostu ciśnienia.

pozdrawiam Bogdan
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: Juliusz »

Cześć,

Kolega s2rh doskonale zauważył podstawową zasadę budowy systemu refluksowego. Dotyczy to RZ i RW (bo jest ich setki różnych). System ten, RZ, MUSI być otwarty do atmosfery!

Jak można łatwo zauważyć w systemie z zimnymi palcami (gdzie nie ma żadnych zaworów) warunek ten jest spełniony ponieważ 'gotowa' cześć oparów przechodzi bezpośrednio, nad ZP, do chłodnicy i tu nie może nastąpić wzrost ciśnienia.

W systemach refluksowych gdzie stosuje się zawory do regulacji refluksu musi być miejsce (najczęściej nad chłodnicą wewnętrzną) otwarte do atmosfery.

Taki system MUSI RÓWNIEŻ być wyposażony w tak wydajną chłodnicę wewnętrzną aby odebrać większość ciepła dostarczaną przez palnik/grzałkę.

Kolega s2rh rozumie jak działa RZ i poddaje w wątpliwość moc chłodnicy; pyta czy ona schłodzi na tyle aby nie powstawało ciśnieie? Otóż tak właśnie ma być, chłodnica RZ (ogólnie bo są warianty) ma być tak wydajna aby wszystkie opary skroplić i aby ciśnienie nie powstało. Jest to możliwe - ja używam taki system.

Problemem ze schematami jest to, że większość nie zaznacza wyrażnie że system musi być otwarty czy to przez 'oczywistość' czy też przez zwykłą ignorancję/niewiedzę.

W moim opisie głowicy Bokakob http://alkohole-domowe.com/forum/post12693.html#p12693 jest podane, że system musi być otwarty:
Zasada działania.

Opary przeciskają się przez upakowaną kolumnę (tu widać tylko kawaleczek z kolumny wysokości 1000mm. Ignorujemy miejsce B. Lecą do góry przepływając przez płytki i trafiają na chłodnicę, ktora kompletnie schładza i skrapla opary.

Głowica nad chłodnicą u góry ma otwarty otwór do atmosfery.
Szkic wklejony w moim poście jest z internetu, z HomeDistilling i widzę w nim dodatkowy błąd? niedopatrzenie? zagadkę? miejsce 'B' ale ciągle czekamy na wyjaśnienie do czego on służy.

Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

s2rh
5
Posty: 5
Rejestracja: wtorek, 8 gru 2009, 23:24
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: s2rh »

Witam ponownie kolegów (koleżanki jak są oczywiście też). [są]
Właśnie zmontowałem swego prototypa.
Kolegów oświeconych doświadczeniem proszę o radę gdzie zainstalować termometr: czy między kolumną a chłodnicą wewnętrzna, czy też nad chłodnicą, tuż przed wylotem oparów.
Do zestawu oczywiście przewidziana szklana chłodnica na zewnątrz.

No i jeszcze mój schemat
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: Lothar von Luene »

Witam.

W mojej maszynie umiesciłem termometr dokładnie na wysokosci wyjscia oparów do chłodnicy zewnetrznej. Poczatkowo starałem się regulowac ogrzewanie tak, żeby osiągnąć te przepisowe 78,2°C i to był mój błąd, zamiast ponad 90% osiagałem tylko 85. Dopiero po paru pędzeniach zorietowałem sie, że przy grzaniu temperatura zatrzymuje sie przez jakis czas na 74,5°. Myślałem, że może termometr zle pokazuje, ale po sprawdzeniu okazał sie dobry.
Obecnie wyciągam ponad 95% przy temperaturze ustabilizowanej na 74 do 76° zależnie od tego jak zimna jest woda, bo od czasu jak zostałem wypędzony z łazienki muszę chłodzić deszczówką.
Myślę, że przy podobnej konstrukcji destylatora trudno jest trafić w optymalny punkt pomiaru temperatury.

http://alkohole-domowe.com/forum/moj-pi ... -t972.html

Pozdrawiam
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: Juliusz »

Temparatura i moc są ściśle ze sobą powiązane - współzależne - koledzy wspominali to już wiele razy.

W kotle temperatura wrzenia zależy od mieszanki woda/etanol i tu http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... php?id=349 jest wykres przedstawiający tą zależność.

Wykres był już wyjaśniany ale chyba nie zaszkodzi opisać go tu jeszcze raz z detalami.

Niebieska linia wskazuje w jakiej temperaturze zacier (lub wódka) wrze w kotle - ta temperatura ciągle się zmienia - wolno wzrasta (niebieska linia od prawej do lewej) bo z zacieru ubywa alkohol.

Linia czerwona wskazuje jaką moc mają opary unoszące się nad zacierem w danej temperaturze.

np. zacier 15% wrze w temp. ~90.7C (od 15 na dole, pionowo w górę do przecięcia z linią niebieską) a wydobywające się pary mają ~65% (od w/w przecięcia z niebieską poziomo w prawo do przecięcia się z linią czerwoną, w dół na 65%).

Jest to wykres, że tak powiem idealny ale w naszych psotach jest dość dokładnym wskaźnikiem temperatury i mocy.

W rzeczywistości jednak nasze aparaty mają różne odchyłki więc nie należy oczekiwać by dany aparat psotniczy zachowywał się dokładnie według wykresu.

Czerwona linia może być też naszym teoretycznym wskaźnikiem temperatury oparów wychodzących do chłodnicy. W miarę unoszenia się oparów w kolumnie temperatura ich powoli opada bo następuje oczyszczanie się ich - wzrost zawartości etanolu, spadek ilości wody.

Jak widać z wykresu miejsce gdzie linie się schodzą (z prawej na dole) to opary o maksymalnej, możliwej zawartości alkoholu (95%-95.6%) i tam jest ta zwodnicza temperatura wrzenia/parowania spirytusu 78.2C.

Termometr powinien być jak najbliżej punktu, w którym opary już nie mają szansy wrócić do kolumny ale jeszcze nie zostały schłodzone.

Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

Lothar von Luene
350
Posty: 379
Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: Lothar von Luene »

Wszystko sie zgadza tylko, że ten wykres dotyczy temperatury w kotle, a s2rh pyta o termometr na kolumnie.
Oczywiście w moim aparacie też rośnie temperatura zacieru w miarę odparowywania alkoholu, ale przy wyjściu z kolumny jest stała aż do czasu kiedy zacznają płynąć pogony i wynosi 74,5° (przy wodzie chłodzącej o temp. 20°). Teoretycznie powinno być 78,2° lub wiecej bo jest to najwyższy punkt mojej wieży i w przeciwnym przypadku alkohol powinien sie juz wczesniej skroplić.
Juliusz pisze:
W rzeczywistości jednak nasze aparaty mają różne odchyłki więc nie należy oczekiwać by dany aparat psotniczy zachowywał się dokładnie według wykresu.
Pozdrawiam
" Do pewnych informacji dochodzi się logiką...." ,
napisał Partyzant
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: Juliusz »

@Lothar von luene,

No dokładnie tak. Dlatego części 'procederu' mianujemy jako tajemne...

Bardzo dawno temu obserwowałem proces gdzie temperatura par w ujściu trzymała ~78.2 (na termometrze alkoholowym) przed długi czas i leciał prawdziwy destylat ponad 95%.

Problem polega na tym, że mamy ideał procesu (teorię) i jakoś trzeba ją zastosować w naszej praktyce.

Dzięki za zwrócenie uwagi na to, że wykres przedstawia środowisko w kotle. Jest to bardzo istotne. :poklon;

Juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

hbrys
10
Posty: 13
Rejestracja: sobota, 19 gru 2009, 20:55
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: hbrys »

Ja rozdzieliłem zasilanie na dwa tj. oddzielnie chłodnica i zimne palce. Chłodnica i zimne palce wykonane z rurki fi 16. Zrobiłem dodatkowo po jednym zaworze kulowym na chłodnicy i zimnych palcach żeby oddzielnie regulować ilość zimnej wody. Działa super a niedługo będę testował na mocniejszym grzaniu bo jest czym schłodzić oczywiście z umiarem jeśli chodzi o ilość użytej wody.

pozdr
Ostatnio zmieniony wtorek, 22 gru 2009, 17:10 przez Juliusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Drobiazgi literowe.

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: bogdan »

Pytanie było o miejsce usadowienia termometra na kolumnie: oczywiście ponad wężownicą (chłodnicą wewnętrzną) choć są inne szkoły na Calyxa.
Jeśli chodzi o temperatuę. To nie musi być 78,2 ani 74,6 ani 79. Ma być stabilna Na każdym sprzęcie inna, wg mnie od 77,7 do 78,6. Generalnie ma być stabilna a psota ma mieć moc 96%.

pozdrawiam Bogdan

s2rh
5
Posty: 5
Rejestracja: wtorek, 8 gru 2009, 23:24
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: s2rh »

Tak jest Panie Bogdanie, Wróciliśmy do sedna a ja wróciłem właśnie do domu po pierwszych "udanych" zabiegach.
Istotna uwaga to właśnie ta, że temp. nie ma mieć określonej wartości ale stabilną (u mnie 73-74) na szczycie nad wężownicą.
Moje pierwsze spostrzeżenia to napewno w mojej konstrukcji przegięcie z chłodnicą wewnętrzną zastosowałem ok 2mb fi15 i 3mb fi8- przy min przepływie wody tylko przez jedną rurkę udało sie wygonić 90 Koni, przy zwiekszeniu przepływu wody, zatrzymanie odbioru i spory spadek temp na szczycie.
W związku z powyższym kolejne pytanie czy zastosowanie dod grzałki zwiększy możliwości aparatu-czyli opcjonalne 95Koni, czy szukać innej przyczyny.
Kocioł 50l kolumna miedziana fi70 wypełniona dość gęsto na1,60m wiórami.
Stosując reflux-chłodzenie wewnętrzne zmniejszam odbiór ca o2/3 no i wynik 87-90. Wynik bez refluxu 80
Bedę wdzięczny za podpowiedzi
Wszystkiego dobręgo na nadchodzące święta życzę

Sotrab
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 19 sie 2009, 20:51
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: Sotrab »

bogdan pisze:To nie musi być 78,2 ani 74,6 ani 79. Ma być stabilna
Zgadzam się z tym.
Wg mnie rozbieżności temperatury na szczycie b. często odbiegają od wzorcowych ze względu na niedokładność termometrów. Często używane są analogowe termometry tarczowe (jak do kotłów c.o.), które charakteryzują się niską dokładnością. Wszystkie z którymi się spotkałem miały klasę dokładności 2.0 (na tarczy każdego takiego termometru klasa dokładności powinna się znajdować). Klasa 2.0 oznacza, że stosunek błędu bezwzględnego do wskazania wynosi max. 2%, czyli dla 78,2 stopnia C błąd bezwzględny może wynosić 1,564 stopnia, zatem używając takiego termometru powinniśmy spodziewać się stabilizacji temperatury na poziomie 78,2 plus/minus 1,56 stopnia C. (76,64 - 79,76)
Kwestia druga dot. termometrów analogowych:
Termometry te zazwyczaj można (i należy) kalibrować w różny sposób w zależności od budowy termometru (chodzi tu o poprawne ustawienie wskazówki względem tarczy). Czesto służy do tego śruba z łebkiem na płaski śrubokręt. Tak więc dobrą praktyką jest kalibracja termometru w dobrze znanej temperaturze co z pewności dobrze wpłynie na poprawność mierzonej temperatury podczas psocenia.

A co do termometrów cyfrowych to jeżeli jest to dobry sprzęt to klasę dokładności powinien mieć w papierach, a jeżeli jest to "chińszczyzna" to nie należy spodziewać się błędu mniejszego niż 1 stopień C nawet przy rozdzielczości wyświetlania 0,1 stopnia.
Należy także zwrócic uwagę na temperaturę pracy termometru cyfrowego, ponieważ wskazanie takiego termometru prawie na pewno będzie różnić się gdy sam układ elektroniczny znajduje się w temperaturze pokojowej od wskazania gdy będzie znajdował się na kolumnie gdzie temperatura jest dużo wyższa. Bywa tak że termometr mierzy temperaturę np. 0-120 stopni, ale sam układ pracuje poprawnie w temperaturze np. max 70 stopni. Dlatego należy zwracać uwagę na umiejscowienie układu elektr. termometru.

P.S. Na coś się ta metrologia na studiach przydała... :)

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: bogdan »

Najpierw kol. Sotrab
Jeśli mówimy o temp. 78,2 (temp wrzenia etanolu), nie tyko termometr i jego legalizacja, lecz umieszczenie go w układzie zadecyduje o wskazaniach, a więc pary wirują, skręcają, zawracają i różne inne harce wyprawiają. Aby wskazania były te wzorcowe, sonda musiałaby być umieszczona w środku strumienia pary, całość z zewnątrz zaizolowana, to raczej w naszych warunkach niewykonalne lecz nie ma nad czym ubolewać, osiągniemy stabilizację, a termometr ten cyfrowy z rozdzielczością 0,1stC stoi jak zamurowany i to jest jego wyższość nad tymi pozostałymi. WIDAĆ STABILIZACJĘ.
Przy rozdzielczości 1st.C niestety tego komfortu nie mamy.

Teraz S2rh
Wężownicy pewno nie skrócisz, wygląda na zbyt wydajną, czy ograniczałeś wodę do minimum, czyli kapania?
Jeśli tak, to pozostaje mocniejsze grzanie. Dodatkowa grzałka i regulator mocy koniecznie.

pozdrawiam Bogdan

s2rh
5
Posty: 5
Rejestracja: wtorek, 8 gru 2009, 23:24
Re: Systemy reflux'owe

Post autor: s2rh »

:D Witam szanowne grono miłośników wiedzy o destylacji!
Na wstępie dziękuję za podpowiedzi rady i spostrzeżenia. W telegraficznym skrócie chciałbym przekazać swoją wiedzę na temat ww projektu mojego wykonania ;) , taki system z wylotem ponad chłodnicą bardzo spowalnia przepływ par z alkoholem, w moim przypadku połączony ze szklaną chłodnicą dawało to taki efekt że destylat nie był słabszy niż 75-80% poniewaz wyłączając chłodnicę wewętrzną zaczynały się wzrosty ciśnienia temp i syczenie tam gdzie nie powinno go być, przyczyna- pary z kolumny fi70 przez kruciec 15mm wychodziły bez problemu natomiast słaby przepływ przez chłodnicę szklaną powodował juz zaburzenia pracy, wiec o smakówkach mogłem zapomnieć. Co do termometru hmmmmm..., poniżej chłodnicy może i bardziej stabilna temperatura, natomiast powyżej większe skoki temperatury ale w związku z tym bardziej zauważalne zmiany- poprostu trzeba zapomnieć o idealnym 78,3 a kontrolować w szerszym zakresie ale niższą u mnie to było 72,8 początek dastylacji-74,5 jeszcze dobry trunek. oczywiście jest tu wspomniany aspekt jakości termometru.
Ale że lubie pokombinować, często przekombinować wylot przestawiłem poniżej chłodnicy wew. efektem była bardziej stabilna praca i większa kontrola nad całą operacją. Jednak wszystko mało. Postanowiłem przerobić moje ustrojstwo na wzór głowicy Bakokab (czy jakoś tak) no i :respect: :respect:
dla maszyny oczywiście i jej konstruktora.Dwie blaszki, dwie rurki i po sprawie. Wygoniłem co prawda dopiero 15l ambrozji no ale był to absinth czyli smakówki można gonić jak sie patrzy, prędkość odbioru Znaacznie większa niż w poprzednim gonieniu i wg mnie znacznie doładniejsza kontrola refluxu. Aha jeszcze finansowe aspekty: brak chłodnicy szklanej, nawiasem bardzo podatnej na uszkodzenia, brak systemu regulacji wody do tej chłodnicy i wszystkich rureczek.
Zatem mając powyższe na uwadze odradzam pierwsze rozwiązanie mojego wydania(wylot poniżej chłodnicy jest lepszym rozwiązaniem) a głowica z płytkami jeszcze lepsza-nie piszę że doskonała bo brak mi doświadczenia na innych sprzętach. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kolumny destylacyjne”