** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Grzałem swojego kega na kuchni gazowej, ale to się sprawdza tylko na krótkim deflegmatorze.
Jak mam podłączyć kolumnę to w grę wchodzą grzałki do pralek albo tego typu ( http://www.allegro.pl/item506961570_kuc ... _5089.html ) kuchenka elektryczna. Tylko nie wiadomo jak się taka kuchenka zachowa, kiedy wrzuci się na nią 30-50kg.
Jeśli chodzi o te grzałki do pralek to z czego one są wykonane? Czy jest to stal nierdzewna?
I nie rozumiem za bardzo tego montowania bez spawania. Jakie tam są uszczelki użyte?
Jak mam podłączyć kolumnę to w grę wchodzą grzałki do pralek albo tego typu ( http://www.allegro.pl/item506961570_kuc ... _5089.html ) kuchenka elektryczna. Tylko nie wiadomo jak się taka kuchenka zachowa, kiedy wrzuci się na nią 30-50kg.
Jeśli chodzi o te grzałki do pralek to z czego one są wykonane? Czy jest to stal nierdzewna?
I nie rozumiem za bardzo tego montowania bez spawania. Jakie tam są uszczelki użyte?
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Nie bierz do głowy stali nierdzewnej. Powierzchnia wiekszej części grzałek na świecie jest wykonana z miedzi, albo jej stopów, a stal nierdzewna do grzania,- wódy też , to tylko oszołomi chrzanią, że muszą takie być. Mniejsze o większe- zresztą.
Te grzałki mają taką uszczelkę, jakby z rowkiem pośrodku.
Grzałke po prostu wkładasz, kręcisz srubką i uszczelka się zaciska, koniec. Kupisz sobie grzałki to zrozumiesz to jest link do nich.
hej! http://www.allegro.pl/item500884767_grz ... 1950w.html
Te grzałki mają taką uszczelkę, jakby z rowkiem pośrodku.
Grzałke po prostu wkładasz, kręcisz srubką i uszczelka się zaciska, koniec. Kupisz sobie grzałki to zrozumiesz to jest link do nich.
hej! http://www.allegro.pl/item500884767_grz ... 1950w.html
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Czyli jak dobrze rozumiem.
Żeby podłączyć jedną grzałkę, muszę wywiercić nisko jedną dziurkę. Wyciąć miejsce na grzałkę. Wcisnąć do kega tę grzałkę i uszczelkę, a od zewnątrz dokręcić blaszkę, przez co uszczelka dociśnie się do kega od środka.
Tak?
Żeby podłączyć jedną grzałkę, muszę wywiercić nisko jedną dziurkę. Wyciąć miejsce na grzałkę. Wcisnąć do kega tę grzałkę i uszczelkę, a od zewnątrz dokręcić blaszkę, przez co uszczelka dociśnie się do kega od środka.
Tak?
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Tak ! Grzałeczki włożysz od zewnątrz. Kup dwie i tyle załóż w tych miejscach w których widać to na moich fotach.
Dwie będziesz wł. do zagotowania, a później jedna, do gotowania.
Kup od damar2, to uczciwy i szybki sprzedawca, u którego pare razy już kupowałem i go polecam.
Dwie będziesz wł. do zagotowania, a później jedna, do gotowania.
Kup od damar2, to uczciwy i szybki sprzedawca, u którego pare razy już kupowałem i go polecam.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Zrobiłem tak jak radzisz. Kupiłem 2 grzałki 1950W i 1750W.
Tylko czy używanie tych grzałek jest bezpieczne? Jak grzałem na gazie to rozcieńczałem produkt do drugiego gotowania do 30%.
Juliusz opisuje gdzieś na forum jak refluksować. I napisał tam, że refluksuje produkt 40-50%. Czy używanie tych grzałek do takiego stężenia jest OK? Nie przegrzeje się zacier i nie wybuchnie? ani żadne iskry z tych grzałek lecieć nie będą? ;d
Pozdrawiam.
Tylko czy używanie tych grzałek jest bezpieczne? Jak grzałem na gazie to rozcieńczałem produkt do drugiego gotowania do 30%.
Juliusz opisuje gdzieś na forum jak refluksować. I napisał tam, że refluksuje produkt 40-50%. Czy używanie tych grzałek do takiego stężenia jest OK? Nie przegrzeje się zacier i nie wybuchnie? ani żadne iskry z tych grzałek lecieć nie będą? ;d
Pozdrawiam.
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
No jakie iskry, nie rozśmieszaj mnie. Gotować możesz nawet spirytus 95 oktanów.
Jest to jak najbardziej bezpieczne tak jak i gaz, a nawet bardziej.
Trzeba tylko pilnowac żeby grzałki powietrza nie grzały, bo się spalą.
Jest to jak najbardziej bezpieczne tak jak i gaz, a nawet bardziej.
Trzeba tylko pilnowac żeby grzałki powietrza nie grzały, bo się spalą.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Mirek, nie pisz takich rzeczy bo ktos tak zrobi i bedzie tragedia
Absolutnie nie wolno gotowac takich stezen.
Chyba, ze ktos chce szybko remont generalny chalupy przeprowadzic
z wyburzeniem do fundamentow.
Calyx
NIEEEEEEEEEEE....!!!!!mima pisze:...Gotować możesz nawet spirytus 95 oktanów...
Mirek, nie pisz takich rzeczy bo ktos tak zrobi i bedzie tragedia
Absolutnie nie wolno gotowac takich stezen.
Chyba, ze ktos chce szybko remont generalny chalupy przeprowadzic
z wyburzeniem do fundamentow.
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Nie przesadzaj... no chyba że jesteś ogrodnikiem.
A Twoje sugestie mówiące że nastąpi wybuch to są dla mnie troszkę śmieszne. Ja ostatnio gotowałem 45% i było tak jak zawsze, destylat tylko szybciej leciał bo 5 l. na godzinę.
No ale już wiesz że ja do zgody to jak.........
Przecież zawsze mogę Ci przytaknąć, ale nie o to chodzi chyba,- prawda.
Jak ktoś nie umie to niech sie do tego nie bierze i wogule nie gotuje, bo może grozić wybuchem
Twoja opinia to dla mnie nic nowego.
A Twoje sugestie mówiące że nastąpi wybuch to są dla mnie troszkę śmieszne. Ja ostatnio gotowałem 45% i było tak jak zawsze, destylat tylko szybciej leciał bo 5 l. na godzinę.
No ale już wiesz że ja do zgody to jak.........
Przecież zawsze mogę Ci przytaknąć, ale nie o to chodzi chyba,- prawda.
Jak ktoś nie umie to niech sie do tego nie bierze i wogule nie gotuje, bo może grozić wybuchem
Twoja opinia to dla mnie nic nowego.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Wysokoprocentowy, podgrzewany etanol to niezly zestaw pt. "prosto do nieba czworkami szli"
Calyx
A dla mnie nie, bo na wlasne oczy widzialem zdemolowana chalupe bez drzwi i okien.mima pisze:...A Twoje sugestie mówiące że nastąpi wybuch to są dla mnie troszkę śmieszne...
Wysokoprocentowy, podgrzewany etanol to niezly zestaw pt. "prosto do nieba czworkami szli"
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Masz jednak chyba racje. Ja też widywałem takie zdemolowane chaty i zastanawiałem sie zawsze co się mogło stać. A to po tych wybuchach bimbru. No tak, też musieli chyba wlewać do kotła wysoko procentowe trunki.Calyx pisze:A dla mnie nie, bo na wlasne oczy widzialem zdemolowana chalupe bez drzwi i okien.mima pisze:...A Twoje sugestie mówiące że nastąpi wybuch to są dla mnie troszkę śmieszne...
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
[/quote]...Masz jednak chyba racje....[/quote]
Mirek, tak naprawde to nie o racje mi chodzi.
Nie chcialbym, zeby jakis psotnicjusz (czyt. nowicjusz)
nie odwalil takiego numeru z grzaniem wysokoprocentowego etanolu
bo przeczytal takie info na foremce.
Polecam psotnicjuszom post Juliusza
http://alkohole-domowe.com/forum/bezpie ... a-t96.html
Pozdrawiam Calyx
Mirek, tak naprawde to nie o racje mi chodzi.
Nie chcialbym, zeby jakis psotnicjusz (czyt. nowicjusz)
nie odwalil takiego numeru z grzaniem wysokoprocentowego etanolu
bo przeczytal takie info na foremce.
Polecam psotnicjuszom post Juliusza
http://alkohole-domowe.com/forum/bezpie ... a-t96.html
Pozdrawiam Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Nadal nie rozumiem jak zamontować tę grzałkę.
Piszesz Mima, że trzeba te dziurki wywiercić w odpowiedniej odległości. Nie rozumiem tego! W jakiej odległości? Jaka to jest ta odpowiednia?
Czy nie wystarczy wyciąć miejsca na uszczelkę? Chodzi mi o to żeby wyciąć otwór w kształcie uszczelki, wcisnąć w ten otwór uszczelkę z grzałką (bo teraz rozumiem, że to jest jeden element) i dokręcić.
Ale wierzyć mi się nadal nie chce, że to będzie szczelne.
Piszesz Mima, że trzeba te dziurki wywiercić w odpowiedniej odległości. Nie rozumiem tego! W jakiej odległości? Jaka to jest ta odpowiednia?
Czy nie wystarczy wyciąć miejsca na uszczelkę? Chodzi mi o to żeby wyciąć otwór w kształcie uszczelki, wcisnąć w ten otwór uszczelkę z grzałką (bo teraz rozumiem, że to jest jeden element) i dokręcić.
Ale wierzyć mi się nadal nie chce, że to będzie szczelne.
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Kolego Clapus. Kup sobie grzalki, lub grzałkę, obejrzyj uszczelkę a wszystko zrozumiesz jak to jest w bardzo prosty sposób rozwiązane.
Ten typ grzałek posiadają wszystkie pralki i widzisz że woda nie leci.
Ten typ grzałek posiadają wszystkie pralki i widzisz że woda nie leci.
Tak właśnie trzeba zrobić.Czy nie wystarczy wyciąć miejsca na uszczelkę? Chodzi mi o to żeby wyciąć otwór w kształcie uszczelki, wcisnąć w ten otwór uszczelkę z grzałką (bo teraz rozumiem, że to jest jeden element) i dokręcić.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
uszczelki weszła w dziurę z trudem a tylna, patrząc od bagnetów do prądu, oczywiście nie. Wtedy krecisz śrubką i rowek w uszczelce się zaciska. Cała sztuka żeby otwór był taki dokładnie jak szczelina w uszczelce.
Myślę że teraz wszystko jasne.
dokładnie , a otwór musi być taki, żeby przednia częśćte 2 dziurki tylko po to, żeby prościej zrobić zaokrąglenie?
uszczelki weszła w dziurę z trudem a tylna, patrząc od bagnetów do prądu, oczywiście nie. Wtedy krecisz śrubką i rowek w uszczelce się zaciska. Cała sztuka żeby otwór był taki dokładnie jak szczelina w uszczelce.
Myślę że teraz wszystko jasne.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
A można wiedzieć czym to wycinałeś? Wyrzynarką?
Bo ja myślę żeby zrobić tak. Te 2 dziurki na dole wywiercę i żeby było idealnie to poprawie jakimś pilnikiem. Później do góry polecę wyrzynarką i na górze też wywiercę dziurki i zrobię zaokrąglenia.
W kwasówce trochę ciężko się działa no ale trzeba spróbować.
Bo ja myślę żeby zrobić tak. Te 2 dziurki na dole wywiercę i żeby było idealnie to poprawie jakimś pilnikiem. Później do góry polecę wyrzynarką i na górze też wywiercę dziurki i zrobię zaokrąglenia.
W kwasówce trochę ciężko się działa no ale trzeba spróbować.
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
wszystko pięknie ładnie. Chciałem właśnie zabrać się za wycinanie, ale mój keg 30l inaczej trochę wygląda niż Twój i nie wiem w którym miejscu wstawić tą grzałkę. Można ją zamontować poziomo zamiast pionowo?
Mam takiego kega z wypukłościami od dołu i nie wiem czy uszczelka będzie na tych wypukłościach trzymać. Czy są one grube?
Nie wiem co robić
Mam takiego kega z wypukłościami od dołu i nie wiem czy uszczelka będzie na tych wypukłościach trzymać. Czy są one grube?
Nie wiem co robić
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Faktycznie Tu jest zgryz.
Ale se kega kupiłeś, niech to jasny szlak trafi!!
Ja widzę dwa wyjścia. Kup sobie drugi keg, a ten sprzedaj komuś, kto będzie grzał na gazie.
Spróbować założyc te grzałki w poziomie, problem jest taki, że blacha i uszczelka jest płaska, a keg okrągły, a więc ??? Trzeba by było blaszki na grzałkach troszkę zakrzywić co nie jest łatwym zadaniem, albo ściankę kega spróbować w różnych miejscach podprostować.
Decyzja jest naprawdę niełatwa i musisz ją podjąć sam. Ja -kupiłbym drugi keg.
Ale se kega kupiłeś, niech to jasny szlak trafi!!
Ja widzę dwa wyjścia. Kup sobie drugi keg, a ten sprzedaj komuś, kto będzie grzał na gazie.
Spróbować założyc te grzałki w poziomie, problem jest taki, że blacha i uszczelka jest płaska, a keg okrągły, a więc ??? Trzeba by było blaszki na grzałkach troszkę zakrzywić co nie jest łatwym zadaniem, albo ściankę kega spróbować w różnych miejscach podprostować.
Decyzja jest naprawdę niełatwa i musisz ją podjąć sam. Ja -kupiłbym drugi keg.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Montujesz w nim dwie sztuki i wtedy masz podstawowa regulacje grzania.
Na starcie rozpedzasz psocenie dwoma a pozniej jedna odlaczasz i grzejesz polowa mocy.
Pozdr. Calyx
To moze zamontuj taki typ grzalki. Wystarczy wtedy nawiercic w kegu dwa otwory.clapus pisze:...Nie wiem co robić
Montujesz w nim dwie sztuki i wtedy masz podstawowa regulacje grzania.
Na starcie rozpedzasz psocenie dwoma a pozniej jedna odlaczasz i grzejesz polowa mocy.
Pozdr. Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
to przy pomocy np przywiazanej zylki do koncowek grzalki
mozna ja przeciagnac prosto do otworow.
Pozdr. Calyx
Bez zadnego problemu, jesli grzala przechodzi przez otwor fittingumima pisze:Pomysł naprawdę nie jest taki zły, tylko jak on wsadzi tą grzałke do środka????????????
to przy pomocy np przywiazanej zylki do koncowek grzalki
mozna ja przeciagnac prosto do otworow.
Pozdr. Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Chciałbym zadac pytanie, abstrachujac od bierzacego problemu grzalki, a nawiazujace do tematu.
W galeri widzialem aparatury w ktorych za kocioł sluzyla szklana kolba. Panowie, dzis podczas budowy swego nieboracznegp sprzetu na strychu odnalazlem gasiorek 25L z bardzo grubego szkla... tylko to napewno nie est szklol chemiczne odporne na temperatury... wstawione na ogien... peknie pewnie co?
W galeri widzialem aparatury w ktorych za kocioł sluzyla szklana kolba. Panowie, dzis podczas budowy swego nieboracznegp sprzetu na strychu odnalazlem gasiorek 25L z bardzo grubego szkla... tylko to napewno nie est szklol chemiczne odporne na temperatury... wstawione na ogien... peknie pewnie co?
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Hmm no nic tutaj niema co rzezbic, ale niespodzianka naprawde mila, zwlaszcza ze mieszkam sa m i nigdy bym niepomyslal ze znajde cos takiego, szukalem deseczki na strychu i patrze... bedzie na zacier, jak to bylo w "Kochaj, labo rzuć" : "to tez pinknie "
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Clapus jak chcesz zainstalować inna grzałkę to polecam taką.
Jest to grzałka od grzejnika olejowego.
Można ją kupić w sklepie elektrycznym.
Trzeba zrobić otwór w kegu. Przyspawać do niego mufkę hydrauliczną 5/4 cala. I pozostaje już tylko wkręcić grzałkę.
Jest to grzałka od grzejnika olejowego.
Można ją kupić w sklepie elektrycznym.
Trzeba zrobić otwór w kegu. Przyspawać do niego mufkę hydrauliczną 5/4 cala. I pozostaje już tylko wkręcić grzałkę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Może się przekomarzam ale jak już uciekać się do spawania, to lepiej powiększyć wlew. Będzie można wstawić inne rodzaje grzałek, oraz będzie dobre mycie - wiąże to się z kosztami. Można też wyciąć na dole otwór pozwalający na włożenie grzałki, a samą grzałkę zamontować na deklu z blachy, mocowanym blachowkrętami z uszczelnieniem z klingerytu, albo silikonu do uszczelniania kominków.
Pozdrawiam longink1.
Pozdrawiam longink1.
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
http://selfa.pl/index.php/pl/g/5/Rurkow ... karniki/#1
http://www.bazarek.pl/produkt/49843/139 ... 01601.html
http://www.hurtownia.win.pl/product_inf ... fb4987c8f0
http://www.czesciagd.pl/product_info.ph ... _id=194539
Pozdr. Calyx
5 minut z Google i...:clapus pisze:...Od czego jest ta prezentowana przez ciebie grzałka?
Szukałem na allegro w agd i są same takie do pralek albo do piecyków.
Gdzie można taką dostać?
http://selfa.pl/index.php/pl/g/5/Rurkow ... karniki/#1
http://www.bazarek.pl/produkt/49843/139 ... 01601.html
http://www.hurtownia.win.pl/product_inf ... fb4987c8f0
http://www.czesciagd.pl/product_info.ph ... _id=194539
Pozdr. Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: sobota, 1 lis 2008, 00:42
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: ** KOCIOŁ - CZYLI W CZYM PODGRZEWAĆ NASZ ZACIER
Calyx... ja teraz 2 godziny szukam i znajdowałem różne stronki ale bez cen.
Dzięki Tobie mam ten sklepik: hurtownia.win.pl
Rozumiem, że mogę zamontować każdą z tych grzałek, jeśli tylko przechodzą przez otwór w kegu:
http://hurtownia.win.pl/product_info.ph ... fb4987c8f0
http://hurtownia.win.pl/product_info.ph ... fb4987c8f0
http://hurtownia.win.pl/product_info.ph ... fb4987c8f0
Calyx, jak możesz to napisz mi jeszcze jaki jest rozmiar (średnica) standardowego otworu w kegu? Sam bym zmierzył, ale zawiozłem dziś do znajomego, żeby na to zerknął.
Pozdrawiam.
Dzięki Tobie mam ten sklepik: hurtownia.win.pl
Rozumiem, że mogę zamontować każdą z tych grzałek, jeśli tylko przechodzą przez otwór w kegu:
http://hurtownia.win.pl/product_info.ph ... fb4987c8f0
http://hurtownia.win.pl/product_info.ph ... fb4987c8f0
http://hurtownia.win.pl/product_info.ph ... fb4987c8f0
Calyx, jak możesz to napisz mi jeszcze jaki jest rozmiar (średnica) standardowego otworu w kegu? Sam bym zmierzył, ale zawiozłem dziś do znajomego, żeby na to zerknął.
Pozdrawiam.