PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Szanowni koledzy
Postanowiłem założyć ten temat, bo widzę i czuję, że może z tego rozwinąć się ciekawa dyskusja i nie jeden przyszły konstruktor aparatury skorzysta z wiadomości w nim zawartych. Sam też chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej na ich temat od kolegów, którzy takie pierścienie mają zamontowane w swoich kolumnach.
A więc prośba do kol. sverige2 i raptor i wszystkich, którzy mieli styczność, lub mają wiadomości na ich temat.
Dzielcie się swoimi wiadomościami i doświadczeniami z używaniem tych pierścieni.
Na początek kilka pytań ode mnie;
- jaki jest cel montowania tych pierścieni?
- ile ich montować i jak je rozłożyć w kolumnie?
- czy ważny jest kształt i prześwit przelotowy?
- czy, jeżeli ich funkcją jest tylko rozdzielenie, nie wystarczyłoby "zerwanie" ciągłości wypełnienia w kolumnie, co jest łatwo osiągnąć przy wypełnieniu zmywakowym?
Wiem, że na sąsiednim forum kol. sverige prowadził już podobną dyskusję, ale że nie wszyscy uczestnicy tego forum są jednocześnie uczestnikami sąsiedniego, proszę Jarosława o rozwinięcie tematu tutaj.
Z niecierpliwością i szklaneczką brandy własnej produkcji czekam na "burzę mózgów".
Postanowiłem założyć ten temat, bo widzę i czuję, że może z tego rozwinąć się ciekawa dyskusja i nie jeden przyszły konstruktor aparatury skorzysta z wiadomości w nim zawartych. Sam też chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej na ich temat od kolegów, którzy takie pierścienie mają zamontowane w swoich kolumnach.
A więc prośba do kol. sverige2 i raptor i wszystkich, którzy mieli styczność, lub mają wiadomości na ich temat.
Dzielcie się swoimi wiadomościami i doświadczeniami z używaniem tych pierścieni.
Na początek kilka pytań ode mnie;
- jaki jest cel montowania tych pierścieni?
- ile ich montować i jak je rozłożyć w kolumnie?
- czy ważny jest kształt i prześwit przelotowy?
- czy, jeżeli ich funkcją jest tylko rozdzielenie, nie wystarczyłoby "zerwanie" ciągłości wypełnienia w kolumnie, co jest łatwo osiągnąć przy wypełnieniu zmywakowym?
Wiem, że na sąsiednim forum kol. sverige prowadził już podobną dyskusję, ale że nie wszyscy uczestnicy tego forum są jednocześnie uczestnikami sąsiedniego, proszę Jarosława o rozwinięcie tematu tutaj.
Z niecierpliwością i szklaneczką brandy własnej produkcji czekam na "burzę mózgów".
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Sucha teoria nt. dzielenia (partycjonowania) wypełnienia:
http://chomikuj.pl/Yaromir/Dokumenty/*5bKrell*2c+Erich.*5d_Handbook+of+Laboratory+Distillation+With+an+Introductio...(BookFi.org),639355817.pdf
Strona 146, rozdział 4.10.2
Dodatkowo, z tego co czytałem u ruskich wystarczy złoże podzielić poprzez włożenie między wypełnienie cylindrów z grubej siatki stalowej o wysokości 4-6cm, posiadających języczek kierujący flegmę z powrotem na środek- jest to z pewnością tańsze od wytaczania pierścieni. Czy jest takie samo skuteczne- należałoby przeprowadzić testy na tej samej kolumnie. Na pewno bardziej chodzi o separowanie i partycjonowanie wypełnienia, niż kierowanie flegmy gdziekolwiek.
Sporo jest tez na anglojęzycznych forach, ale pod "separation" a nie "centrage"
http://chomikuj.pl/Yaromir/Dokumenty/*5bKrell*2c+Erich.*5d_Handbook+of+Laboratory+Distillation+With+an+Introductio...(BookFi.org),639355817.pdf
Strona 146, rozdział 4.10.2
Luźne tłumaczenie podkreślonej części:By effective separation length we denote the effective height of any type of
column. In packed columns the effective length is that of the packing. Owing to
channelling and wall flow, it is desirable to subdivide this length into sections, since
the countercurrent exchange in the lower part of the column will otherwise be deficient
[...]
i potem tabela 28 na następnej stronie.Z powodu "kanalikowania" i "ściankowania" skroplin, zalecane jest podzielenie wypełnienia na części. ponieważ wymiana para-ciecz w dolnej części kolumny w innym wypadku będzie niewystarczająca.
Dodatkowo, z tego co czytałem u ruskich wystarczy złoże podzielić poprzez włożenie między wypełnienie cylindrów z grubej siatki stalowej o wysokości 4-6cm, posiadających języczek kierujący flegmę z powrotem na środek- jest to z pewnością tańsze od wytaczania pierścieni. Czy jest takie samo skuteczne- należałoby przeprowadzić testy na tej samej kolumnie. Na pewno bardziej chodzi o separowanie i partycjonowanie wypełnienia, niż kierowanie flegmy gdziekolwiek.
Sporo jest tez na anglojęzycznych forach, ale pod "separation" a nie "centrage"
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 203
- Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
- Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :) - Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
A gdyby do podziału użyć klasycznej półki kołpakowej? Z tym, że powrót nie byłby realizowany z boku półki lecz na jej środku. Nie tracimy wtedy aż tak dużo na wysokości wypełnienia i dodatkowo zyskujemy półkę rzeczywistą. Jedynie wykonanie może być trudniejsze, bo trzeba dopasować szerokość półki do rury i uszczelnić to. Chyba, że mamy kolumnę podzieloną na segmenty
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Oto moja wersja rozdziału wypełnienia w kolumnie. Jako, że mam miedzianą nie trudno będzie pomysł zrealizować. Czekam tylko na odzew kol. sverige i raptor co sądzą o takim pomyśle, czy to ma sens i czy da to jakieś wymierne efekty
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 60
- Rejestracja: piątek, 11 mar 2011, 21:53
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Gin Lubuski
- Status Alkoholowy: Konstruktor
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Hej,
radius jak patrzę na twój rys. to od razu mi się nasuwa na myśl moja kolumna butelkowa http://alkohole-domowe.com/forum/koluma ... t3926.html.
Może rzeczywiście coś w tym jest bo Zygmunt nie wierzył w uzyskany prze zemnie wynik na 60 cm kolumnie.
Fakt że system inny, ale rozmawiamy o powrocie skroplin na środek wypełnienia i widzę w tym rozwiązaniu sens.
radius jak patrzę na twój rys. to od razu mi się nasuwa na myśl moja kolumna butelkowa http://alkohole-domowe.com/forum/koluma ... t3926.html.
Może rzeczywiście coś w tym jest bo Zygmunt nie wierzył w uzyskany prze zemnie wynik na 60 cm kolumnie.
Fakt że system inny, ale rozmawiamy o powrocie skroplin na środek wypełnienia i widzę w tym rozwiązaniu sens.
W Polskę idziemy, drodzy panowie,
W Polskę idziemy...
W Polskę idziemy...
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Radius.
Musisz wnieść drobną poprawkę.
Po przejściu przez pierścień , również musi być taki sam bufor
(wolna przestrzeń) jak pod pierścieniem.
Pary muszą się rozprężyć.
Wypełnienie nie może wspierać się na pierścieniu
bo dławi kolumnę, powoduje zalewanie i destabilizuję procesu.
Przy kolumnach o średnicach 50mm. przelot (średnica otworu pierścienia)
powinna wynosić 35mm.
Przy średnicach 60,3 powinna wynosić 38mm.
PS. Przed i pod pierścieniem i nad pierścieniem
powinna być odległość (wolna przestrzeń) 25-30mm.
Musisz wnieść drobną poprawkę.
Po przejściu przez pierścień , również musi być taki sam bufor
(wolna przestrzeń) jak pod pierścieniem.
Pary muszą się rozprężyć.
Wypełnienie nie może wspierać się na pierścieniu
bo dławi kolumnę, powoduje zalewanie i destabilizuję procesu.
Przy kolumnach o średnicach 50mm. przelot (średnica otworu pierścienia)
powinna wynosić 35mm.
Przy średnicach 60,3 powinna wynosić 38mm.
PS. Przed i pod pierścieniem i nad pierścieniem
powinna być odległość (wolna przestrzeń) 25-30mm.
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
@radius
NIe należy miejsca przewężenia zasypywać wypełnieniem, to tak jakbyś miał przejście na inną średnicę rury. Jeżeli pracowałeś pod progiem zalania na poprzedniej średnicy, to w miejscach zasypanych przewężeń będą powstawać punkty zalewania.
NIe należy miejsca przewężenia zasypywać wypełnieniem, to tak jakbyś miał przejście na inną średnicę rury. Jeżeli pracowałeś pod progiem zalania na poprzedniej średnicy, to w miejscach zasypanych przewężeń będą powstawać punkty zalewania.
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
OK!
Przyjąłem do wiadomości
Jeszcze tylko powiedzcie na jakiej wysokości od zbiornika zrobić pierwsze przewężenie (pierścień) i ile ich zrobić - jedno, dwa W przyszłym tygodniu jadę po rurę i będę tworzył taką dzieloną kolumnę. Sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie
I jeszcze jedno pytanie; rozdzielając wypełnienie nie straci się na ilości półek teoretycznych
Przyjąłem do wiadomości
Jeszcze tylko powiedzcie na jakiej wysokości od zbiornika zrobić pierwsze przewężenie (pierścień) i ile ich zrobić - jedno, dwa W przyszłym tygodniu jadę po rurę i będę tworzył taką dzieloną kolumnę. Sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie
I jeszcze jedno pytanie; rozdzielając wypełnienie nie straci się na ilości półek teoretycznych
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Półek przybywa dla tego że,
po zastosowaniu pierścieni, wysokość półki
zmniejsza się o ok. 30%,
i stąd bierze się ów przyrost.
PS.
Półek teoretycznych przybywa dlatego iż
zastosowanie pierścieni centrujących
(podział kolumny), powoduje obniżenie się
rzeczywistej wysokości półki teoretycznej o ok.30%
co powoduje automatycznie, zwiększenie się
ich ilości o te 30%, w tej samej wysokości kolumny.
Reasumując, jeżeli mieliśmy ok. 30 półek (spiralki pryzmatyczne)
to otrzymujemy ok. 9 półek więcej,
co daje nam razem ok.39 półek teoretycznych
i ma ogromne znaczenie dla jakości otrzymywanego destylatu,
przy średniej wys. wypełnienia kolumny ok. 120-130cm.
po zastosowaniu pierścieni, wysokość półki
zmniejsza się o ok. 30%,
i stąd bierze się ów przyrost.
PS.
Półek teoretycznych przybywa dlatego iż
zastosowanie pierścieni centrujących
(podział kolumny), powoduje obniżenie się
rzeczywistej wysokości półki teoretycznej o ok.30%
co powoduje automatycznie, zwiększenie się
ich ilości o te 30%, w tej samej wysokości kolumny.
Reasumując, jeżeli mieliśmy ok. 30 półek (spiralki pryzmatyczne)
to otrzymujemy ok. 9 półek więcej,
co daje nam razem ok.39 półek teoretycznych
i ma ogromne znaczenie dla jakości otrzymywanego destylatu,
przy średniej wys. wypełnienia kolumny ok. 120-130cm.
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Nie chciał bym wdawać się w niepotrzebną polemikę, ale
Ci którzy używają pierścieni w swych kolumnach od dawna,
projektują je, i pokazują projekty oraz opisy na forach
zalecają z jakichś powodów, regularne ich rozmieszczanie
w odległościach podanych wcześniej .
Czy ma to jakieś bardziej istotne znaczenie ???
Oto jest pytanie, każdy musi sprawdzić sam .
Ważne jest przecież to że generalnie
pierścienie, poprawiają bardzo znacznie
możliwości i właściwości kolumny rektyfikacyjnej.
Ci którzy używają pierścieni w swych kolumnach od dawna,
projektują je, i pokazują projekty oraz opisy na forach
zalecają z jakichś powodów, regularne ich rozmieszczanie
w odległościach podanych wcześniej .
Czy ma to jakieś bardziej istotne znaczenie ???
Oto jest pytanie, każdy musi sprawdzić sam .
Ważne jest przecież to że generalnie
pierścienie, poprawiają bardzo znacznie
możliwości i właściwości kolumny rektyfikacyjnej.
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Również zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem, ale po zastanowieniu się doszedłem do wniosku, że przy kolumnie nie dzielonej byłby problem np. z wymianą wypełnienia.
Technicznie wykonanie takich pierścieni i umieszczenie ich w kolumnie nie stanowiłoby żadnego problemu. Przy kolumnie miedzianej - kawałek mosiężnego wałka i pojętny tokarz zrobi co trzeba, przy kwasówce to samo z nierdzewki.
@ Calyx, rzuciłeś ciekawy "myk techniczny" do przemyślenia
Idę do deski kreślarskiej (jestem ze starej szkoły ) i będę kombinował
Technicznie wykonanie takich pierścieni i umieszczenie ich w kolumnie nie stanowiłoby żadnego problemu. Przy kolumnie miedzianej - kawałek mosiężnego wałka i pojętny tokarz zrobi co trzeba, przy kwasówce to samo z nierdzewki.
@ Calyx, rzuciłeś ciekawy "myk techniczny" do przemyślenia
Idę do deski kreślarskiej (jestem ze starej szkoły ) i będę kombinował
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Wszystko jest przecież możliwe, ale
bez cięcia rury i zastosowania szybko złączy
typu SMS lub innych, sprawa jest kłopotliwa,
zasyp, czy upychanie wypełnienia utrudnione.
System jaki wymyślił Astemio jest taką sztuka dla sztuki, uważam.
Pierścienie muszą być proste, nieskomplikowane
w montażu,budowie i obsłudze, a zarazem muszą
spełniać perfekcyjnie swoją funkcję.
Każda nowa myśl techniczna jest krokiem do przodu,
nie mniej musimy zwracać baczną uwagę aby nie robić
kroków do tyłu, tylko dla tego aby coś "nowego" wymyślić.
Taka moda zapanowała na sąsiednim forum.
Zaczęto tam wymyślać nowe nazwy, i lansować niby nowe pomysły,
dla starych dobrych i wypróbowanych pierścieni centrujących.
Aby tylko nie używać przyjętego na świecie określenia
"pierścienie centrujące".
Tak więc starajmy się rzecz jak najbardziej uprościć
zamiast ją komplikować.
Jest wiele takich sposobów aby pierścienie
były po prostu wciskane do kolumny, a następnie
swobodnie z niej usuwane, i nie muszą mieć wcale
żadnych wyszukanych i wymyślnych konstrukcji.
Wystarczy zwyczajna wywijka kwasoodporna
odpowiednio dobrana rozmiarem i podtoczona na właściwy wymiar.
Kolumna pracuje bez ciśnieniowo, i żadne uszczelnienia
na obwodzie, nie są w ogóle potrzebne.
Wystarczy najzwyczajniej wcisnąć,
ustawić na odpowiedniej wysokości i po sprawie.
Pozdrawiam Jarosław
bez cięcia rury i zastosowania szybko złączy
typu SMS lub innych, sprawa jest kłopotliwa,
zasyp, czy upychanie wypełnienia utrudnione.
System jaki wymyślił Astemio jest taką sztuka dla sztuki, uważam.
Pierścienie muszą być proste, nieskomplikowane
w montażu,budowie i obsłudze, a zarazem muszą
spełniać perfekcyjnie swoją funkcję.
Każda nowa myśl techniczna jest krokiem do przodu,
nie mniej musimy zwracać baczną uwagę aby nie robić
kroków do tyłu, tylko dla tego aby coś "nowego" wymyślić.
Taka moda zapanowała na sąsiednim forum.
Zaczęto tam wymyślać nowe nazwy, i lansować niby nowe pomysły,
dla starych dobrych i wypróbowanych pierścieni centrujących.
Aby tylko nie używać przyjętego na świecie określenia
"pierścienie centrujące".
Tak więc starajmy się rzecz jak najbardziej uprościć
zamiast ją komplikować.
Jest wiele takich sposobów aby pierścienie
były po prostu wciskane do kolumny, a następnie
swobodnie z niej usuwane, i nie muszą mieć wcale
żadnych wyszukanych i wymyślnych konstrukcji.
Wystarczy zwyczajna wywijka kwasoodporna
odpowiednio dobrana rozmiarem i podtoczona na właściwy wymiar.
Kolumna pracuje bez ciśnieniowo, i żadne uszczelnienia
na obwodzie, nie są w ogóle potrzebne.
Wystarczy najzwyczajniej wcisnąć,
ustawić na odpowiedniej wysokości i po sprawie.
Pozdrawiam Jarosław
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Najlepsze są najprostsze rozwiązania i oczywiście najtrudniej na nie wpaść. (heh)
Pomysł z wywijką banalny i rewelacyjny. Dzięki za kopa w odpowiednim kierunku.
Pozdrawiam Calyx
sverige2 pisze:...dla starych dobrych i wypróbowanych pierścieni centrujących...
Wystarczy zwyczajna wywijka kwasoodporna
odpowiednio dobrana rozmiarem i podtoczona na właściwy wymiar...
Najlepsze są najprostsze rozwiązania i oczywiście najtrudniej na nie wpaść. (heh)
Pomysł z wywijką banalny i rewelacyjny. Dzięki za kopa w odpowiednim kierunku.
Pozdrawiam Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Tak powinien wyglądać bufor i podtrzymująca
wypełnienie poduszka, ze zmywaka lub innego
materiału od Plipka1. np. który to
dodaje On do swoich spiralek pryzmatycznych.
Moja wykonana jest z siatki miedzianej "Amphora"
osadzona na odpowiednio przyciętym i dopasowanym walcu
wykonanym z siatki kwasoodpornej ciętej ciągnionej,
dostępnej na Allegro, o oczkach 1.5x1.5mm.
Wierzchołek siateczki jest ponacinany w ząbki
które zagięte są do środka i podtrzymują poduszkę
położoną na jej wierzchołku.
Na poduszeczkę zasypujemy wypełnienie.
Dołem siateczka wspiera się na pierścieniu centrującym.
wypełnienie poduszka, ze zmywaka lub innego
materiału od Plipka1. np. który to
dodaje On do swoich spiralek pryzmatycznych.
Moja wykonana jest z siatki miedzianej "Amphora"
osadzona na odpowiednio przyciętym i dopasowanym walcu
wykonanym z siatki kwasoodpornej ciętej ciągnionej,
dostępnej na Allegro, o oczkach 1.5x1.5mm.
Wierzchołek siateczki jest ponacinany w ząbki
które zagięte są do środka i podtrzymują poduszkę
położoną na jej wierzchołku.
Na poduszeczkę zasypujemy wypełnienie.
Dołem siateczka wspiera się na pierścieniu centrującym.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
No i po krótkich przemyśleniach zrobiłem prototyp pierścienia centrującego (rozdzielającego).
Wysokość samego pierścienia wynosi 20mm, pałączków dystansowych 15mm, całość 50mm. Średnica przewężenia wynosi 30mm, przy średnicy wew. kolumny 39mm.
Prościej już się chyba nie dało
Zamieszczam zdjęcia, które chociaż niezbyt ostre ale dobrze pokazują konstrukcję pierścienia i jak "siedzi" w kolumnie. Teraz pozostało już tylko zrobić testy i porównać efekt końcowy
Tak więc zrezygnowałem z uszczelnienia obwodowego, chociaż najpierw chciałem takowe zrobić, ale tylko dlatego aby między pierścieniem a kolumną nie spływał skroplony destylat.sverige2 pisze: Kolumna pracuje bezciśnieniowo, i żadne uszczelnienia
na obwodzie, nie są w ogóle potrzebne.
Pierścień jest bardzo prosty i łatwy do zrobienia. W kolumnie luźno się przesuwa, więc można go będzie umieścić na dowolnej wysokości. Pałączki "robią" dystans między pierścieniem a wypełnieniem.sverige2 pisze: Pierścienie muszą być proste, nieskomplikowane
w montażu,budowie i obsłudze, a zarazem muszą
spełniać perfekcyjnie swoją funkcję.
Wysokość samego pierścienia wynosi 20mm, pałączków dystansowych 15mm, całość 50mm. Średnica przewężenia wynosi 30mm, przy średnicy wew. kolumny 39mm.
Prościej już się chyba nie dało
Zamieszczam zdjęcia, które chociaż niezbyt ostre ale dobrze pokazują konstrukcję pierścienia i jak "siedzi" w kolumnie. Teraz pozostało już tylko zrobić testy i porównać efekt końcowy
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Radius.
Bardzo fajnie pomyślane, ale pierścienie
pomimo że bez uszczelnień, ale nie mogą być luźne,
lecz wsuwać się na tytle ciasno do rury,
aby flegma nie ciekła miedzy ścianką kolumny a pierścieniem.
Pisałem w związku z tym o podtoczeniu wywijki
tak aby wsuwała się do rury na tzw. wcisk.
To bardzo istotny szczegół.
Bardzo fajnie pomyślane, ale pierścienie
pomimo że bez uszczelnień, ale nie mogą być luźne,
lecz wsuwać się na tytle ciasno do rury,
aby flegma nie ciekła miedzy ścianką kolumny a pierścieniem.
Pisałem w związku z tym o podtoczeniu wywijki
tak aby wsuwała się do rury na tzw. wcisk.
To bardzo istotny szczegół.
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Tak, jak napisałem jest to prototyp, więc pewnie jeszcze coś zmienię, jednakże nie jest aż tak bardzo luźny, tylko tyle aby dało się go przesuwać w rurze. Poza tym znakomita większość flegmy spływa środkiem wypełnienia a tylko niewielka część ściankami więc to chyba nie stanowi problemu, no i para zbierająca się pomiędzy kolumną a zwężką pierścienia też nie pozwoli na taki bardzo swobodny spływ flegmy, w końcu jakieś minimalne ciśnienie się tam wytworzy (chyba ).
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Radius.
Dolny pałączek 15mm. to za mało.
powinno być 25-30mm.
Odległości zarówno w dół jak też w górę
liczymy od dolnej krawędzi zwężenia ( krawędzi dolnej pierścienia )
a więc brakuje około 10mm. odległości.
Tak być nie może.
Dolny pałączek musi mieć minimum 25 a nie 15mm.
górnemu zaś wystarczy 10mm.ponieważ
sam pierścień ma 20mm. jak piszesz.
Poza tym pomysł rewelacyjnie prosty i funkcjonalny
możliwy do wykonania w domowych warunkach
nawet przez mało za awansowanego destilera hobbystę.
Dolne części pałączków proponował bym jednak
wykonać jako proste poprzeczne odcinki, a nie półokrągłe.
Będą stabilniej leżeć na zmywaczkach.
Pozdrawiam Jarosław
Dolny pałączek 15mm. to za mało.
powinno być 25-30mm.
Odległości zarówno w dół jak też w górę
liczymy od dolnej krawędzi zwężenia ( krawędzi dolnej pierścienia )
a więc brakuje około 10mm. odległości.
Tak być nie może.
Dolny pałączek musi mieć minimum 25 a nie 15mm.
górnemu zaś wystarczy 10mm.ponieważ
sam pierścień ma 20mm. jak piszesz.
Poza tym pomysł rewelacyjnie prosty i funkcjonalny
możliwy do wykonania w domowych warunkach
nawet przez mało za awansowanego destilera hobbystę.
Dolne części pałączków proponował bym jednak
wykonać jako proste poprzeczne odcinki, a nie półokrągłe.
Będą stabilniej leżeć na zmywaczkach.
Pozdrawiam Jarosław
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Ciekawe informacje na temat pierścieni centrujących znalazłem pd tym adresem: http://pubserv.uprp.pl/publicationserve ... 9066B1.pdf
Sądzę, że wystarczy wprowadzenie do kolumny co pewną odległość tulejki ściśle przylegającej do ścianek kolumny. Wtedy ciecz płynąca po ściance kolumny będzie kierowana bliżej środka kolumny. Tulejka nie musi "zabierać" dużo ze średnicy kolumny, sądzę, że wystarczy 3-5mm.
Sądzę, że wystarczy wprowadzenie do kolumny co pewną odległość tulejki ściśle przylegającej do ścianek kolumny. Wtedy ciecz płynąca po ściance kolumny będzie kierowana bliżej środka kolumny. Tulejka nie musi "zabierać" dużo ze średnicy kolumny, sądzę, że wystarczy 3-5mm.
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Link podany wcześniej działa w sposób dynamiczny. Proponuję wejść na stronę:
http://pubserv.uprp.pl/PublicationServe ... rona=index wpisać jako numer publikacji PL149066 i na dole w wyszukiwarce wyskoczy patent Polski w wersji PDF.
http://pubserv.uprp.pl/PublicationServe ... rona=index wpisać jako numer publikacji PL149066 i na dole w wyszukiwarce wyskoczy patent Polski w wersji PDF.
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
W poniedziałek odbieram od tokarza nowe pierścienie toczone z mosiądzu specjalnie pod średnicę mojej kolumny. Zamieszczę zdjęcia i rysunki jak również efekt testów porównawczych destylatu uzyskanego na kolumnie z- i bez pierścieni rozdzielających. Muszę tylko nastawić jeszcze cukrówkę
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Oto nowa wersja pierścienia rozdzielającego, taka bardziej "profesjonalna".
Pierścień ma tylko 0,2 mm luzu wewnątrz kolumny i jest dość "pasowny".
Całość wykonana z mosiądzu.
Teraz nastawię cukrówkę i jak będzie gotowa zrobię testy. Na różnicę w procentach i jakości destylatu. Pierścień z pałąkami dystansowymi. Górny pałąk wys. 20 mm, dolny 35mm
Pierścień ma tylko 0,2 mm luzu wewnątrz kolumny i jest dość "pasowny".
Całość wykonana z mosiądzu.
Teraz nastawię cukrówkę i jak będzie gotowa zrobię testy. Na różnicę w procentach i jakości destylatu. Pierścień z pałąkami dystansowymi. Górny pałąk wys. 20 mm, dolny 35mm
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
Tak orientacyjnie- jaki jest mniej-wiecej koszt wytoczenia?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: PIERŚCIENIE CENTRUJĄCE (ROZDZIELAJĄCE) W KOLUMNIE
No i słowo ciałem się stało
Wczoraj zapakowałem ten mój pierścień do kolumny i dzisiaj rano rozbujałem aparaturę
W mojej kolumnie część z wypełnieniem (zmywaki z Lidla) ma 90 cm wysokości więc pierścień umieściłem w połowie tego odcinka. Nad wypełnieniem mam zamontowany wizjer (widać w nim górny poziom wypełnienia), dalej głowica grzybkowa LM i część ze skraplaczem.
Jak zawsze poczekałem aż pary zaczną się skraplać, kolumna stabilizować i w tym czasie wyskoczyłem z psem na spacer. Myślę sobie - z 15 minut mogę z nim pochodzić.
Wracam a tu pierwsza niespodzianka - zalana kolumna We wizjerze widać ok. 2 cm destylatu nad wypełnieniem i bulgoce aż miło Cóż mi pozostało - otwarłem zaworek i zacząłem odbierać przedgony. Odebrałem ok. 250 ml i w tym czasie "zniknęło" bulgoczące jezioro alkoholu Odebrałem gon właściwy, później pogony i zakończyłem proces
A teraz najlepsze; próby, pomiary i wnioski.
Po pierwsze; kolumna szybciej się "napiła" i ustabilizowała, chociaż bez pierścienia nie miałem efektu zalania. W kegu mam grzałkę 1400W bez regulatora ale myślę, że mógłbym nawet zwiększyć moc o jakieś 200W i kolumna też pracowałaby bez zalewania. Trzeba by było tylko pilnować procesu stabilizacji i w odpowiednim momencie zacząć odbiór. Ja trochę przegiąłem wychodząc z psem i pozostawiając kolumnę bez nadzoru
Po drugie; zauważyłem wzrost wydajności kolumny po zamontowaniu pierścienia o jakieś 15%. Bez pierścienia odbierałem ok. 0,9-1 litra na godzinę, z pierścieniem 1,1-1,2 litra bez destabilizacji procesu (pokręciłem trochę zaworkiem aby wszystko sprawdzić )
Po trzecie; he, he, moc destylatu wzrosła o ponad 1%. Bez pierścienia, z ostatniego psocenia mam destylat o mocy ok. 94,5% (nie przykładałem się zbytnio), teraz uzyskałem 95,5% chociaż też się nie przykładałem zbytnio do procesu:D. Była to pierwsza próba pracy kolumny z pierścieniem.
Po czwarte; próba na "niuch". Wynik pozytywny Destylat jest mniej "ostry" od tego uzyskanego z kolumny bez pierścienia (moje subiektywne odczucie).
Po piąte; smak. Cholera, nie mogłem uwierzyć, że taka pierdoła jak ten pierścień potrafi tak zmienić smak destylatu Chociaż jest to destylat po jednokrotnym pędzeniu, różnica jest mocno zauważalna "in plus". Dwa razy próbowałem nie mogąc uwierzyć Łagodny, taki bardziej "aksamitny" i dużo mniej niepożądanych posmaków drożdżowych. Oczywiście to też jest moja subiektywna opinia, ale wieczorem dam sąsiadowi do spróbowania, zobaczymy co powie.
Sumując, co mogę powiedzieć o zastosowaniu pierścienia; sprawdził się w 100%
Kol. sverige2 - dzięki za rzucenie tematu na forum
Bez tego, nigdy bym nie spróbował
Następne próby już niebawem z systemem VM - a co Kto bogatemu zabroni
Wczoraj zapakowałem ten mój pierścień do kolumny i dzisiaj rano rozbujałem aparaturę
W mojej kolumnie część z wypełnieniem (zmywaki z Lidla) ma 90 cm wysokości więc pierścień umieściłem w połowie tego odcinka. Nad wypełnieniem mam zamontowany wizjer (widać w nim górny poziom wypełnienia), dalej głowica grzybkowa LM i część ze skraplaczem.
Jak zawsze poczekałem aż pary zaczną się skraplać, kolumna stabilizować i w tym czasie wyskoczyłem z psem na spacer. Myślę sobie - z 15 minut mogę z nim pochodzić.
Wracam a tu pierwsza niespodzianka - zalana kolumna We wizjerze widać ok. 2 cm destylatu nad wypełnieniem i bulgoce aż miło Cóż mi pozostało - otwarłem zaworek i zacząłem odbierać przedgony. Odebrałem ok. 250 ml i w tym czasie "zniknęło" bulgoczące jezioro alkoholu Odebrałem gon właściwy, później pogony i zakończyłem proces
A teraz najlepsze; próby, pomiary i wnioski.
Po pierwsze; kolumna szybciej się "napiła" i ustabilizowała, chociaż bez pierścienia nie miałem efektu zalania. W kegu mam grzałkę 1400W bez regulatora ale myślę, że mógłbym nawet zwiększyć moc o jakieś 200W i kolumna też pracowałaby bez zalewania. Trzeba by było tylko pilnować procesu stabilizacji i w odpowiednim momencie zacząć odbiór. Ja trochę przegiąłem wychodząc z psem i pozostawiając kolumnę bez nadzoru
Po drugie; zauważyłem wzrost wydajności kolumny po zamontowaniu pierścienia o jakieś 15%. Bez pierścienia odbierałem ok. 0,9-1 litra na godzinę, z pierścieniem 1,1-1,2 litra bez destabilizacji procesu (pokręciłem trochę zaworkiem aby wszystko sprawdzić )
Po trzecie; he, he, moc destylatu wzrosła o ponad 1%. Bez pierścienia, z ostatniego psocenia mam destylat o mocy ok. 94,5% (nie przykładałem się zbytnio), teraz uzyskałem 95,5% chociaż też się nie przykładałem zbytnio do procesu:D. Była to pierwsza próba pracy kolumny z pierścieniem.
Po czwarte; próba na "niuch". Wynik pozytywny Destylat jest mniej "ostry" od tego uzyskanego z kolumny bez pierścienia (moje subiektywne odczucie).
Po piąte; smak. Cholera, nie mogłem uwierzyć, że taka pierdoła jak ten pierścień potrafi tak zmienić smak destylatu Chociaż jest to destylat po jednokrotnym pędzeniu, różnica jest mocno zauważalna "in plus". Dwa razy próbowałem nie mogąc uwierzyć Łagodny, taki bardziej "aksamitny" i dużo mniej niepożądanych posmaków drożdżowych. Oczywiście to też jest moja subiektywna opinia, ale wieczorem dam sąsiadowi do spróbowania, zobaczymy co powie.
Sumując, co mogę powiedzieć o zastosowaniu pierścienia; sprawdził się w 100%
Kol. sverige2 - dzięki za rzucenie tematu na forum
Bez tego, nigdy bym nie spróbował
Następne próby już niebawem z systemem VM - a co Kto bogatemu zabroni
SPIRITUS FLAT UBI VULT