DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW.

Przyrządy pomiarowe, ich montaż i zastosowanie odczytów w procesach destylacji. Regulacja procesów.

Autor tematu
bodzio.1974
20
Posty: 27
Rejestracja: niedziela, 11 sty 2009, 21:41
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: bodzio.1974 »

DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW. Chciałbym przybliżyć zagadnienie pewnych ciekawych przyrządów, których my używamyNa co dzień w naszym hobby. Są to – ALKOHOLOMIERZE I CUKROMIERZE. Pierwszy służy do mierzenia zawartości procentowej alkoholu w danym płynie.Drugi do mierzenia zawartości cukru, np. w nastawie winnym. Jak zbudowane są te proste miernik,i każdy wie, ale mało kto wie, że w tej rurce szklanejw której są ołowiane kuleczki i karteczka z podziałką, ta karteczka – rulonik, lubi się bardzo przesuwać w różne strony. Raz w dół, raz do góry, co przekłamuje nam później nasze odczyty.Zdarzyło mi się raz że podziałka była przesunięta, aż o osiem kresek! Podaję więc prosty sposób, na wyskalowanie naszych prostych mierniczków. Wlewamy do menzurki wodę o temp. 20 st. – ważne żeby była to właśnie ta temp.Możemy ja zmierzyć naszymi termometrami.

Do płynu wkładamy delikatnie cukromierz, lub alkoholomierz. Miernik powinien delikatnie pływać, nie opierając się też o dno naczynia. Umieszczając wzrok na wysokości lustra płynu odczytuje się wartość stężenia,- cukru, alkoholu,- według wskazań menisku górnego. W naszym przypadku odczyt powinien wskazywać 0 . Jeżeli są odchyłki możemy je skorygować w bardzo prosty i skuteczny,- w 90 % sposób. Mianowicie, bierzemy nasz mierniczek i jeżeli stwierdzamy że kartka jest przesunięta,Np. o dwie kreski do góry, Należy odczekać aż wylecą wszystkie bąbelki. Wtedy można dokonać próbnej kontroli.próbujemy przesunąć ją, poprzez delikatne pukanie o kuchenny blat, na którym położona jest kuchenna ściereczka. Pukamy tak długo, zdecydowanie, ale niezbyt mocno,- aż karteczka ze skalą przesunie się w wyznaczone miejsce. Dobrze jest zrobić sobie cienkim mazaczkiem kreskę do którego miejsca ma to się przesunąć. OdCzasu do czasu wkładamy miernik do menzurki i patrzymy czy jest już perfect. UWAGA!! PAMIĘTAJMY ŻE MIERNIKI TE, SĄ ZROBIONE Z BARDZO DELIKATNEGO SZKŁA I SĄ BARDZO KRUCHE. NAPRAWDĘ LUBIĄ SIĘ TŁUC, PRZY PIERWSZEJ LEPSZEJ OKAZJI. -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Użytkownik zbanowany od 03.III.2009r.
koncentraty wina

longink1
Re: DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW.

Post autor: longink1 »

Witam, jeśli mogę się wtrącić, to areometr do alkoholu który wskazywałby 'o' na wodzie (powinna być destylowana) byłby o marnej dokładnośći. Dobre areometry są w wąskich zakresach przewidywanych do określonych pomiarów. Lepiej sprawdzić wskazania areometru na pewnym 95% spirytusie, albo porównać go ze wskazaniami innego pewnego areometra.
Pozdrawiam longink1.

Autor tematu
bodzio.1974
20
Posty: 27
Rejestracja: niedziela, 11 sty 2009, 21:41
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW.

Post autor: bodzio.1974 »

Przecież woda nie ma sama w sobie % ,a więc co ma wskazać ?
Ja miałem wiele areometrów np. dwa takie i jeden wskazywał "0" w wodzie 20 stopni a drugi 8 %.
Fajnie by było kranówę lać prosto do destylowania.
Jest to prosty sposób na wyskalowanie ? Jak chcesz to proszę zrobić test i kupić spiryt 95 i zbadać , a następnie na wodzie.
Tylko szkoda kasy na spyryt. :D
Użytkownik zbanowany od 03.III.2009r.

longink1
Re: DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW.

Post autor: longink1 »

Witam, Kolego żle mnie zrozumiałeś, ja mówię że areometr o skali 0 - 100 wyskalowany w procentach objętościowych zawartości alkoholu w wodzie, będzie po prostu mało dokładny. Natomiast przytoczony przez Kolegę areometr który wskazywał (8%), to w rzeczywistości wskazywał aktualny ciężar właściwy tejże wody, w danym punkcie skali tego areometru.
Podai proszę długść twojego areometru, i średnicę grubszej jego części.Dobry areometr powinien być dość długi.
Pozdrawiam longink1.
P.S. jeśli już chcesz w taki sposób skalować areometr, to skaluj go w ośrodku takim do jakiego będzie służył. Nie będziesz chyba sprawdzał czy woda ma kilka procent alkoholu, ale o wiele wyższą 30 - 45% i do 96%.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 26 sty 2009, 10:45 przez longink1, łącznie zmieniany 1 raz.

Autor tematu
bodzio.1974
20
Posty: 27
Rejestracja: niedziela, 11 sty 2009, 21:41
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW.

Post autor: bodzio.1974 »

Kolego login proszę SOBIE zakupić parę takich urządzeń i sprawdzić POMIARY ?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 26 sty 2009, 14:38 przez bodzio.1974, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik zbanowany od 03.III.2009r.

longink1
Re: DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW.

Post autor: longink1 »

Wspomniałeś Kolego @bodzio1974 że miałeś kilka areometrów, a czy nie wystarczy jeden a dobry???.
Proszę wejdż na stronę www Conbest.pl tam w ostatniej pozycji alkoholomierzy o skali od 0 do 100 podana jest wartość jednej kreski podziałki ( 2 ) - co oznacza dokładność pomiaru, i porównaj z tymi o poszczegulnych zakresach ( 0,1 ). Porównaj także długość (380 mm ) z tym którego używasz, - wnioski wysnuj sam.
Z pozdrowieniami longink1.

Autor tematu
bodzio.1974
20
Posty: 27
Rejestracja: niedziela, 11 sty 2009, 21:41
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW.

Post autor: bodzio.1974 »

Nie widzę nic złego by kolega longin zrobił sobie zakup z wymienionej przez Siebie strony oraz własnego zdania w tej materii.
Ja używam prostych urządzeń za parę groszy , które często trzeba skalować.
Jestem zadowolony ze zrobionych przez siebie pomiarów, tak jak i inni znajomi, których raczyłem poczęstować , a którzy profilaktycznie sami sprawdzali zawartość % w naszym hobby.
Polecam ten sposób innym zapaleńcom, a jak ktoś ma manię labolatoryjną, to i tak nic tu nie wskóram.
Użytkownik zbanowany od 03.III.2009r.

longink1
Re: DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW.

Post autor: longink1 »

Po to jest forum aby wypowiadać swoje opinie, ale nie znaczy to, że inni mają podzielać ten pogląd. Jeśli jednak masz inne zdanie to nie trzeba wrzeszczeć, bo duże litery to krzyk, a pogrubione duże litery to wrzask. Sugerując początkującym forumowiczom taki sposób skalowania ( "0" na wodzie ) po prostu wprowadzasz ich w błąd, bo areometr o zakresie 0 - 100% skalowany w wodzie na "zero" przy pomiarze 95% alkoholu będzie miał błąd około 3% (trzech kresek skali). Oczywiście nie ma to żadnego wpływu na właściwości organoleptyczne trunku.Ja ze swej strony uważam temat za wyczerpany.
Pozdrawiam longink1.

Autor tematu
bodzio.1974
20
Posty: 27
Rejestracja: niedziela, 11 sty 2009, 21:41
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW.

Post autor: bodzio.1974 »

Cieszę sie że Twoja wiedza w tym temacie została wyczerpana . Jest to mój temat i nie zamierzam go zamykać
Poczekajmy na wyniki badań, naszego profesora mimy ? - autorytetu forum.
Ja swoje wyniki podałem na swoich tanich areometrach , proszę podać swoje doświadczenie i tu zamieścić.
Nie mam nic przeciwko abyśmy razem opracowali własną teorię skalowania na wodzie.
Użytkownik zbanowany od 03.III.2009r.

bogdan
500
Posty: 509
Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW.

Post autor: bogdan »

Muszę tu też dołożyć swoje 5gr.
Oczywiście kolega Longin ma rację, na stronie którą wskazał można kupić super dokładny alkoholomierz a nawet kilka, pytanie tylko: po co?
Zaintrygowany tematem zajrzałem do swoich alkoholomierzy, mam dwa
1. nowy, maly i zgrabny L-15cm skala 0-90
2. większy i niezgrabny L-30 cm skala 0-100 (kupiony za czasów Gierka)

Obydwa zanurzyłem w wodzie o temp. 20stC i obydwa jak jeden mąż pokazały (wcześniej nie wiedziałem :idea: ) Ludzie! woda ma 0% etanolu :hahaha: :hahaha:

pozdrawiam Bogdan

mima
700
Posty: 715
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 23:21
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Kontakt:
Re: DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW.

Post autor: mima »

No widzisz, a ja kupiłem w Eurowinie, nie
Sprawdziłem go i pokazywal mi o 10 Volt za dużo.
Dopiero kolego zaczął sie śmiać, jak a kranówie
pokazywało woltaż, ale skorygowałem i teraz jest dobrze.. :D
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
Awatar użytkownika

waccie
30
Posty: 43
Rejestracja: wtorek, 13 sty 2009, 15:06
Ulubiony Alkohol: Mój
Re: DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW.

Post autor: waccie »

Dobry pomysł skalować na wodzie, tylko mój alkoholomierz ma skalę od 20 do 96 procent, no i niestety musiałem kupić setę wódki 40% i sprawdziłem. Jeden z posiadanych pokazywał około 5% więcej, no a ten wspomniany wyżej się sprawdził.
Pozdrawiam wszystkich.

musicS
2
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 18 sty 2010, 13:12
Wino z jabłek

Post autor: musicS »

Witajcie, nastawiłem 19 stycznia nastaw z jabłek

dokladniej 13.5 litra miąszu z jablek (alwa) 40 litrow wody 10kg cukru i 30 gram drozdzy do pieczenia. Od jakiś dwoch tygodni na cukromierzu cukier stanął i pokazywał 7, i teraz jak zagotowałe z 4 litrow wyszły mi 2 litry 40% psoty. Czy to możliwe czy może przez to ze cukier nie był spalony alkoholomierz mi teraz źle wskazuje.
Awatar użytkownika

kwachu
300
Posty: 305
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
Ulubiony Alkohol: RUM
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Wino z jabłek

Post autor: kwachu »

musicS pisze:Witajcie, nastawiłem 19 stycznia nastaw z jabłek

dokladniej ... z 4 litrow wyszły mi 2 litry 40% psoty..
Witam.
Faktycznie ciut to dziwne. Z tego co piszesz nastaw musiałby osiągnąć moc 20% .Wydaje mi się , że jest to mało prawdopodobne . Sprawdź twój wskaźnik ( chyba Cię okłamuje) albo też temperatura pomiaru była nieodpowiednia.
POZDRAWIAM kwachu !
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Wino z jabłek

Post autor: Kucyk »

Jeśli masz chiński alkoholomierz z BioWinu, to uważaj, bo jak się nim stuknie kilka razy o stół, wtedy skala się przesuwa w dół i na wodzie 30% pokazuje...
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Wino z jabłek

Post autor: pokrec »

Dziwne, bo mój alkoholomierz z BioWinu (na pudełku napisano, że producentem jest BioWin, nie importerem) pokazuje na sklepowym spirytusie 95% a na wodzie - kranówce 17%. Wygląda na to, że oni w ogóle maja walniętą skalę. Wypadłoby sobie przeskalować w paru punktach alkoholomierz rozcieńczając woda (destylowanią) spirytus, którego stężenie znamy (albo jesteśmy go pewni) - np. taki sklepowy rektyfikat (jak ktoś w ogóle ma coś takiego w domu) i licząc stężenie po rozcieńczeniu. Nanosimy punkty na wykres, prowadzimy przez punkty w miarę gładką linię (albo dopasowujemy jakiś wielomian, czy spline'a) i mamy wyskalowany alkoholomierz.
Tylko taki, co mu się skala przesuwa po stuknięciu w stół, to raczej się nie nada do żadnej poważnej zabawy. Trzeba kupić inny. Albo zrobić, tylko, że to już będzie trochę skomplikowane. Można to zrobić z wagi laboratoryjnej - zawiesić na wadze jakiś wypornik (ale taki, żeby tonął w roztworze, o gęstości sredniej nieco większej od wody). Zważyć go w powietrzu, potem zanurzyć w badanym roztworze, zważyc go ponownie. Róznica wyników to właśnie siła wyporu zależąca liniowo od gęstości. jak znamy objętośc wypornika i przyspieszenie ziemskie, to policzymy sobie gęstość naszego urobku. A z tej przeliczenie na % jest tabelkowe i ogólnodostępne.
Można też postawic naczynie z urobkiem na wadze, zanotowac jego ciężar, potem zanurzyć w nim wypornik trzymany na sznurku tak, żeby nie dotykał naczynia, zanotowac pomiar jeszcze raz - i różnica to będzie właśnie siła wyporu. I dalej jak poprzednio.
Trzeba miec tylko dokładną wagę. Taka z dokładnością do 0,1 g by się przydała. Mogłaby być taka jubilerska, kieszonkowa, elektroniczna.
Albo pójść na inteligencję i wyznaczyc zależność zanurzonej objętości naszego pływaka od jego zanurzenia. Da się to zrobić w miarę dokładnie. Zważyć potem sam suchy pływak. Trochę szkolnej fizyki z podstawówki 30 lat temu, prawo Archimedesa i po bólu. Mamy pieknie wyskalowany w g/cm3 gęstościomierz. Dalej już tylko tabelka i mamy dokładnie.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Wino z jabłek

Post autor: Zygmunt »

Eeee.... nie kombinujesz za bardzo? Za jakieś 3 dychy można mieć aerometr z atestem..
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Wino z jabłek

Post autor: pokrec »

Eeee, panie tego, Zygmunt, masz rację. Późno już wczoraj było... 3 dychy za aerometr z atestem to faktycznie leje na twarz praktycznie wszystko. I taki aerometr razem z tabelkami przeliczeniowymi może nawet za ballingomierz robić, chyba, że się mylę?
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Wino z jabłek

Post autor: Zygmunt »

Może, ale wtedy musisz kupić tzw. uniwersalny, a tabelami do niego dobranymi przeliczać na cukier i alkohol.
Dla takiego alkoholowego tablic cukrowych i solnych nie widziałem (ale możliwe, że są, po prostu zwykle spotykam się z tablicami pomagającymi określić pomiar w innej niż atestowana temperaturze).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Wino z jabłek

Post autor: pokrec »

Zygmunt, nie ma problemu. Kupujesz uniwersalny i maczasz go w roztworach o znanych temperaturach i stężeniach cukru, soli, etanolu, czego tam jeszcze pragniesz, wystarczy po 10 różnych stężeń i juz robisz sobie tabelki sam. Można nawet wyskalowac w ten sposób taki zwyczajny alkoholomierz biowinowy, tylko wejściem do tabelki wtedy nie będzie g/cm3 a po prostu wskazanie tego biowinowca. I to wszystko.
Pozdrawiam!
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Wino z jabłek

Post autor: Zygmunt »

Pewnie, że można, teraz ja przekombinowałem;p
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

musicS
2
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 18 sty 2010, 13:12
Re: Wino z jabłek

Post autor: musicS »

Sprawdziłem to i ku mojemu przerażeniu alkoholomierz Biowinu pokazał mi na wodzie 38%. Czyli jednak wina alkoholomierza. A chciałem się zapytać czy na cukromierzu Biowinu moze wystapic taka sama sytuacja?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Wino z jabłek

Post autor: Zygmunt »

Może.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Wino z jabłek

Post autor: pokrec »

Tak, może wystąpić. Jak widać te aerometry biowinowskie skalowane w czymś tam nie są zbyt precyzyjne. Wystarczy, że np, szyjka aerometru, w której jest skala ma nieco inną średnicę od tej, dla której policzono skalę i jest pozamiatane. Aerometr skalibrowany na spirytusie rektyfikowanym bedzie fałszował na każdym innym stężeniu. Po prostu musisz kupic inny aerometr, albo ten, co masz, sobie ponownie wycechować korzystając ze spirytusu sklepowego rozcieńczanego każdorazowo do kolejnych, mniejszych (znanych) stężeń. Podobnie rzecz się ma z każdym przyrządem pomiarowym - zanim sie będzie go używać, trzeba go sobie sprawdzić i w rqazie potrzeby, skalibrować.
Dość ważna jest temperatura pomiaru gęstości aerometrem - jeśli będzie różna od nominalnej (najczęściej 20 stopni), to i wyniki będą różne, bo w zasadzie dowolna ciepła ciecz ma mniejszą gęstość od chłodniejszej (nie dotyczy wody poniżej temp. 4 stopnie).
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: DOMOWE SKALOWANIE AREOMETRÓW.

Post autor: Kucyk »

Kolega MusicS zapytał mnie na PW:
A nie znasz jakiejś innej marki z alkoholomierzami. Bo kupiłem znów biowina i i po paru tygodniach to samo co z poprzednim na wodzie 45 pokazuje.
Osobiście polecam firmę Gomar opisaną w poście http://alkohole-domowe.com/forum/post11830.html#p11830

Ja zamówiłem u nich dwa areometry. Jeden 30-60% i drugi 70-100%.

Mam przez to możliwość kontroli, czy BioWin mówi prawdę w zakresie który mnie interesuje - bo nie zdarzyło mi się, żeby mówił prawdę na całej skali. Owe sprzęty są profesjonalne i z uwagi na moją niechęć do ich otłuczenia kontroluję nimi jedynie produkt finalny, a przed produkcją BioWonowski pływak którym będę pracował. Czyli używam ich jako wzorca. Jak coś tam się nie zgadza, to można stuknąć chińczykiem o książkę w twardej oprawie i skorygować skalę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kontrola procesu destylacji”