Kawały

Śmieszne rzeczy związane z tematyką alkoholową i nie tylko:D
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy

Post autor: radius »

A propos;
młody mól wybrał się na pierwszy lot w życiu. Po powrocie matka pyta - jak było synku?
- Chyba dobrze. Wszyscy klaskali :!:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
alembiki

arek.d1
50
Posty: 58
Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 01:33
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kawały

Post autor: arek.d1 »

Witam.

Czytając wpis Kolegi Juliusza z dnia 06 kwiecień 2011 z godziny, 7:54 am przypomniałem sobie, że kiedyś widziałem ciekawy nadruk na podkoszulku traktujący religie świata (i nie tylko religie) z lekkim przymrużeniem oka. Większość tych opisów znajduję się tutaj.


Pozdrawiam.
doctis omnia casta
Awatar użytkownika

paweł-m-w-j
2
Posty: 2
Rejestracja: sobota, 9 kwie 2011, 12:49
Krótko o sobie: JESTEM NIESZKODLIWY ;-)
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kozy
Kontakt:
Re: Kawały

Post autor: paweł-m-w-j »

Przychodzi pijany facet do domu , otwiera drzwi a w progu żona
- gdzieś ty był , patrz jak ty wyglądasz ?!
Na to facet
- naaaczynie
A żona do niego
- Ty oszuście ty łajzo gdzieś się szlajał ?
Facet znowu
- naaaaczynie
Zona
- Na czyn to się chodziło 30 lat temu , gdzieś ty był ?!
Na to facet
- Naaczynieee kobieto bede rzygał !!!
BIMBER DRINKER
Awatar użytkownika

Kerry
150
Posty: 154
Rejestracja: czwartek, 25 mar 2010, 13:22
Krótko o sobie: Nie do końca poważnie ;)
Ulubiony Alkohol: Łycha :>
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Silesia Inferior
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kawały

Post autor: Kerry »

Wraca wcięty facet na chatę, wlazł na klatkę,
podchodzi do drzwi mieszkania, dzwoni.
Otwiera facet, i zdziwiony:
- Czego pan chce? Pan tu nie mieszka.
- Oooo.. przepraszam...
Odwrócił się i polazł... Dochodzi do drzwi, dzwoni.
- Czego pan znowu chce? Pan tu nie mieszka!
Facet zamotany, zakręcił się i znowu nieświadomie dobija się
do tego samego mieszkania.
- Ile raz mam panu mówić, że pan tu nie mieszka!!!
Gość przyjął prawie pionową postawę, zrobił zafrasowaną minę
i rzecze filozoficznie acz z pretensją w głosie:
- Jak to!? To pan mieszka wszędzie a ja nigdzie?
Pozdrawiam,
Kerry
omnia mea mecum porto
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Kawały

Post autor: JanOkowita »

Wchodzi mocno podpity żul do sklepu spożywczego, podchodzi do lady i mówi do sprzedawczyni:

- Dwaaa wiinaaa proszę...

Sprzedawczyni stawia te dwa wina po 3,50 zł na ladzie i w tym momencie żul ściąga spodnie i odwraca się wypinając swój goły tyłek.

- Panie !!! Co Pan robi - krzyczy sprzedawczyni.

Na to żul:

- Kto wypina tego wina !
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Kawały

Post autor: Juliusz »

Wróciliśmy z krótkiego wypadu w teren... W powrotnej drodze, jedząc kawałek kurczaka w barze zauważyłem przez okno coś takiego ja niżej. Zrobiłem zdjęcie i wstawiam. Zapewniam nie znajdziecie go nigdzie indziej bo jest to moje oryginalne zdjęcie. Jeśli trzeba podam nazwę miasteczka :)
DSCF0026.JPG
Ogłoszenie dotyczy firmy budującej szopy, werandy, altanki. Co tu znaczy słowo 'DUPA' nie wiem. Szkoda, że jest tam ten słup bo zdjęcie jest marne ale jakoś dowcipne...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Kawały

Post autor: JanOkowita »

Sytuacja ma miejsce w zwykłej, podmiejskiej restauracji. Do siedzącego samotnie przy stoliku klienta podchodzi kelner w celu przyjęcia zamówienia...

- Poproszę pieczonego kurczaka, tylko ma być z hodowli kurczaków z Wołomina - mówi gość.

Kelner udał się na zaplecze i mówi do szefa kuchni: Jakiś powalony gość się trafił, zamawia pieczonego kurczaka i musi być z Wołomina. Głupek jeden !

Szef kuchni uśmiechnął się i mówi do kelnera - no co ty, podaj mu nasze kurczaki. Przecież gość nie rozróżni, że bierzemy z Otwocka !

Kelner przynosi do stolika kurczaka, stawia na stole i w tym momencie gość wkłada palec w kuper kurczaka, oblizuje i mówi:

- Miał być z Wołomina, a ten jest z Otwocka ! Zabieraj to pan i przynieś mi to co zamawiałem !

Kelnerowi lekko opadła szczęka i po powrocie na zaplecze opowiada szefowi kuchni co się wydarzyło. Na to szef mówi - człowieku, daj wsadzę go jeszcze na chwilę do piekarnika i trochę dosypię przypraw, przecież to niemożliwe żeby gość wiedział skąd są pieczone kurczaki !

Po kilku minutach kelner z uśmiechem podchodzi do stolika, stawia talerz i sytuacja się powtarza. Gość po oblizaniu wyjętego z kupra palca mówi:
- Czy niewyraźnie zamawiałem ? Ten kurczak jest z Otwocka, a JA CHCĘ KURCZAKA Z WOŁOMINA !

Kelner wraca na zaplecze, opowiada o zajściu. W końcu szef kuchni mówi: dobra, leć do restauracji naprzeciwko i pożycz kurczaka, oni kupują z Wołomina.

Kelner tak zrobił i za chwilę stawia przed gościem kurczaka. Gość wkłada palec w kuper, oblizuje i mówi...

- No ! Teraz rozumiem ! To jest w końcu kurczak z Wołomina !

Całą sytuację obserwuje mocno podpity facet siedzący przy sąsiednim stoliku. Po chwili wstaje, podchodzi chwiejnym krokiem do gościa jedzącego kurczaka, ściąga spodnie i wypiąwszy tyłek prosi:

- Panie ! :dupa: Sprawdź Pan skąd jestem, bo od kilku dni nie mogę do domu trafić !
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

Markizpucek
50
Posty: 86
Rejestracja: czwartek, 11 lut 2010, 12:57
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Kawały

Post autor: Markizpucek »

Barman urządził zawody w tym kto rozpozna najlepiej swój rodzimy trunek. Pierwszy pije Anglik i mówi: "To jest piwo a mianowicie Dog**". Drugi pije Francuz i mówi : "To jest wino, ale nazywa sie Szato, i pochodzi z połódniowego stoku góry". Trzeci pije Polak, przechyla kieliszek i mówi: "Żytnia..." przerywa mu barman "Nie, nie to jest bimber" Na to Polak " Nie, nie ja podaje adres Żytnia 14, mieszkania 8"
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Kawały

Post autor: Juliusz »

Trzeba bardzo uważać gdy się robi fotografie...
ruined-photos.pps
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Kawały

Post autor: we125 »

Juliusz to było zajebiste. :smiech:
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Kawały

Post autor: Wald »

To może coś dla smakoszy?
koreanskie_wodki.pps
Sam nie próbowałem. Nie mogę więc polecać.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kawały

Post autor: Partyzant »

W Chińskich restauracjach idzie znaleźć, kiedyś bywałem nawet często to prosiłem po obiedzie kieliszek wódki co ma jaszczurkę w środku. Moja osobista ocena to nic innego jak zwykły alkohol, miał może trochę inny smak, ale wydaje mi tak, bo oni robią nastaw z innych produktów.
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 maja 2011, 22:03 przez pokrec, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: drobna poprawka ortografii
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Kawały

Post autor: Calyx »

U mojej squo w pracowni biologii jest trochę takich trunków.
Jedne z zaskrońcami inne z żabami ale nikt tego nie chleje.
Dziwny naród te Koreańce żeby preparaty biologiczne spijać :?: :?: :?:

Pozdr. Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Kawały

Post autor: Wald »

Te z pracowni mają zupełnie inną zalewę. Za cholerę nie pijalną. Formaliną to zwą. Roztwór 5% ścina białka zwierzęce.
Pewnie koreańskie nie postałyby za długo nawet w podstawówce. :hahaha:
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Kawały

Post autor: JanOkowita »

6:30, student odsypia ciężka imprezę. Nagle ze snu budzi go telefon.
- Klinika?
- Nie, pomyłka. - odpowiada zaspany student.
Po trzech minutach znowu dzwoni telefon.
- Klinika?
- Nie, pomyłka! - odpowiada jeszcze raz.
Po następnych trzech minutach znowu telefon.
- Klinika?
- Do jasnej cholery, ile mam razy mam tłumaczyć, że nie! - krzyczy
wściekły.
- Heniu, a może jednak walniemy z rana jednego klinika.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kawały

Post autor: Partyzant »

Aldo wprowadza zakłopotanie... :evil: !

Budzi się facet rano na kacu, a tu mu w nogach łóżka siedzi borsuk.
-A ty kto jesteś ?
- Borsuk
-A co ty tutaj robisz ?
-Białe myszki się skończyły. Jestem w zastępstwie

-------------------------------------

Przyszła baba do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, chcę popełnić samobójstwo, gdzie najlepiej sobie strzelić?
- dwa centymetry poniżej piersi – odpowiada lekarz.
I strzeliła sobie baba w kolano.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

seba_s
50
Posty: 60
Rejestracja: piątek, 11 mar 2011, 21:53
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Gin Lubuski
Status Alkoholowy: Konstruktor
Re: Kawały

Post autor: seba_s »

Ojciec z synem przechodzą koło monopolowego:
- Tato? A co tutaj sprzedają?
- A tam... to takie barachło synu, dla próżniaków co bimbru pędzić nie potrafią...
W Polskę idziemy, drodzy panowie,
W Polskę idziemy...
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Kawały

Post autor: JanOkowita »

Sala sądowa. Młody sędzia prowadzi pierwszą w życiu rozprawę. Ma do rozpatrzenia sprawę nielegalnego pędzenia bimbru i nie wie jaki dać wyrok...

Więc po chwili zarządza przerwę i dzwoni do starszego Kolegi:

- Stary, mam tu u siebie bimbrownika. Ile mam mu dać ? :?

Odpowiedź...

- 20zł za litr i ani grosza więcej !!! :klaszcze:

Pozdrawiam

Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Kawały

Post autor: Calyx »

Ojciec z synem wybrali się na basen.
Razem poszli pod prysznic.
Synek przechodząc obok ojca nagle poślizgnął się na mydle.
Stracił równowagę, zamachał rękoma w powietrzu i...
Udało mu się uchwycić "faję" starego dzięki czemu odzyskał równowagę.
Ojciec z czułością popatrzył na latorośl i powiedział:
- Widzisz, jakbyś był z matką, to byś się wypierdolił.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Kawały

Post autor: Wald »

W noc poślubną panna młoda mówi do swojego świeżo poślubionego:
- Ponieważ jesteśmy teraz małżeństwem, musimy wprowadzić pewne zasady dotyczące seksu - Jeśli wieczorem mam uczesane włosy oznacza to, ze nie mam wcale ochoty na seks, jeśli są w lekkim nieładzie, to znaczy, ze mogę, ale nie muszę mieć ochoty na seks, a jeśli są w nieładzie, to znaczy, ze mam ochotę się kochać.
- W porządku kochanie - odrzekł mąż - żeby wszystko było uporządkowane musisz wiedzieć, ze wieczorem po powrocie z pracy zawsze piję drinka. Jeśli wypiję tylko jednego, to znaczy, ze nie mam ochoty na seks, jeśli wypiję dwa to znaczy, ze mogę, ale nie muszę mieć ochoty na seks, a jeśli wypiję trzy, to stan twoich włosów nie ma znaczenia.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kawały

Post autor: Partyzant »

Przychodzi pacjent do lekarza i się żali:
- Panie doktorze, ręce mi się trzęsą.
- Pijecie?
- Piłem.
- Palicie?
- Paliłem.
- Czyli co, rzuciliście?
- Nie, dopiero postanowiłem.
- No właśnie, a organizm już się broni.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

Remua
100
Posty: 126
Rejestracja: środa, 8 paź 2008, 10:05
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Kawały

Post autor: Remua »

Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000
komórek nerwowych w naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują. Ludzki mózg składa się z około 3 miliardów komórek nerwowych, z czego
używamy na co dzień około 10% z nich. Zatem około 2,7 miliarda komórek jest niepotrzebnych. Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych. Człowiek może bez obawy o swoje zdrowie wypić 2 700 000 szklanek wódki.
Przeliczamy:
1 butelka (750 g) = 3 szklanki, zatem
2 700 000/3 = 900 000 butelek.
Zakładając, ze maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat, a
zaczyna on pić, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat stażu.
Przeliczamy lata na dni:
40 * 365 = 14600 dni picia.
Jeżeli możemy wypić 900 000 butelek bez obawy o nasze komórki nerwowe to:
900000/14600 = 62 butelki wódki dziennie!
Wniosek:
Aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pić po 20 butelek wódki na śniadanie, 20 - na obiad i 22 - na kolację...
KAMIEŃ Z SERCA! GORZAŁKA DLA WSZYSTKICH!
Wychylylybymy ?
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Kawały

Post autor: pokrec »

Remua, ale jaką mamy gwarancję, że zabijemy akurat te nieużywane? A jak wśród tych kilku tys. będzie ze 100 tych używanych akurat?
Poważnie rzecz ujmując, granica między działaniem pozytywnym alkoholu (przeciwzawałowo) a negatywnym na organizm jest bardzo blisko zerowego spożycia.
Kieliszek (25 g) wódki dziennie to wszystko, z czego organizm może dostać cos dobrego. W przypadku większego spozycia straty zaczynają przeważać nad zyskami.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

sebku
5
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 29 sie 2011, 13:32
Ulubiony Alkohol: whiskey / whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: WWL
Re: Kawały

Post autor: sebku »

Pijany facet załatwia się na moście. Podchodzi do niego policjant i zwraca mu uwagę.
- Panie, a tutaj można tak lać?
- A lej pan!

---------------------------------

Podchodzi pijany facet do taksówki, patrzy na bagażnik i pyta się taksówkarza:
- Panie, zmieszczą się tam dwie flaszki żytniej?
- Zmieszczą się.
- A talerz bigosu?
- Pewnie.
- 5 piw?
- No jasne.
- A torcik czekoladowy?
- Torcik się zmieści.
- Słoik śledzi?
- Wejdzie.
- A butelka szampana?
- Zmieści się.
- 15 kanapek?
- Też się zmieści.
- Otwieraj pan!
Taksówkarz otworzył bagażnik, a facet:
- BUUUUEEEEEEEE.....

---------------------------------

Idzie pijak ulicą i co chwila się śmieje, to znowu macha ręką. Podchodzi do niego jakiś gość i pyta:
- Z czego pan się śmieje?
- Opowiadam sobie kawały.
- To dlaczego macha pan ręką?
- Bo niektóre już znam.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Kawały

Post autor: radius »

Żona woła męża do kuchni, otwiera drzwi lodówki i mówi:
- Widzisz tę butelkę wódki :?: Stoi i będzie stała do Świąt :!:
Mąż na to opuszcza spodnie, slipy i spokojnie odpowiada:
- Widzisz :?: Wisi i będzie wisiał do 8 marca :!:
:D :D :D
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

bliher
20
Posty: 21
Rejestracja: piątek, 29 lip 2011, 23:11
Krótko o sobie: W miarę pędzenia stajesz się wybredny.
Ulubiony Alkohol: piwo
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kawały

Post autor: bliher »

Policjant do bacy,baco pójdziecie do więzienia znaleźliśmy aparaturę do bimbru. Na to baca,posadźcie mnie za gwałt bo też mam aparaturę.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Kawały

Post autor: JanOkowita »

Wpada śledź do żołądka, rozgląda się, kładzie w kącie i zasypia, wpada ogórek do żołądka, rozgląda się, kładzie w kącie i zasypia...

Wpada wódka do żołądka, rozgląda się i krzyczy: Chłopaki! Na górze balanga!..... Wracamy!
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

szczurek.g
50
Posty: 71
Rejestracja: niedziela, 28 sie 2011, 20:35
Krótko o sobie: Absolwent UP WTD
Ulubiony Alkohol: Bimberek
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kawały

Post autor: szczurek.g »

****BABSKA IMPREZA****

Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu męzowi, ze wroce o połnocy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie... Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostu uniknęłam awantury z męzem...! Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha ! ! !

On, po powrocie z pracy, podczas kolacji, zapytał:
- o której wróciłaś z imprezy?
- o samiutkiej północy, tak jak Ci obiecałam.

On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podojrzliwego.
- "Oh, jak dobrze, jestem uratowana...." - pomyślała i prawie otarła pot z czoła.

On po chwili spojrzał na nią serio, mówiąc:
- Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką.

Zbladła ze strachu, ale pyta pokornym głosem:
- Taaaak? A dlaczego, kochanie?

A on na to:
- Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O kurwa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nadepnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie, zakukała ostatni raz, puściła głośnego bąka i zaczęła chrapać........

****REMONT****

Fachowcy z Ukrainy przyjechali na gospodarstwo do Irlandii wymalować facetowi dom. Jako że byli z Ukrainy mieli w zwyczaju przed robotą chlapnąć ze dwie sety, ale niestety nie mieli za co.
Sprzedali więc farbę, kupili flaszkę, drugą, trzecią. i w końcu przepili wszystko.
Po jakimś czasie fachowcy widząc że zbliża się właściciel domu, szybko resztką farby wysmarowali koniowi mordę.
Właściciel się pyta:
- dlaczego nic nie jest pomalowane
-bo koń wypił całą farbę!
Właściciel bez zastanowienia wyciąga strzelbę i strzela koniowi w łeb
-dlaczego od razu tak brutalnie? pytają fachowcy ze zdumieniem
- a na ch*j mi taki koń. Ostatnio jak byli tu murarze z Polski to 10 worków cementu wpie**olił.
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kawały

Post autor: Partyzant »

W przychodni:
Bóg, patrząc na grzeszną Ziemię, zauważył zły stosunek społeczeństwa do lekarzy. Chcąc podnieść reputację całego personelu medycznego, zszedł był na Ziemię i zatrudnił się jako lekarz w przychodni rejonowej. Pierwszy dzień pracy, Bóg siedzi w izbie przyjęć, przywożą mu sparaliżowanego chorego (od 20 lat na wózku inwalidzkim !). Bóg wstaje, kładzie choremu na głowę swoje dłonie i mówi:
- Wstań i idź!
Chory wstaje i wychodzi sobie na korytarz. Na korytarzu tłum oczekujących, wszyscy pytają:
- No i jak, ten nowy doktor?
- Doktor? - co to za doktor? Nawet mi ciśnienia nie zmierzył....

----------------------------

Przychodzi blondynka do baru... staje na rękach i mówi :
- Poproszę piwo na krechę...

---------------------------

Świeżo upieczony zięć zaprowadza nowe porządki w domu.
Zięć:
- Dzisiaj ty mi pierzesz skarpetki - mówi do teściowej - a jutro ty - wskazuje żonę.
Żona:
- Jak to?
Teściowa :
- Jak to?
Zięć:
- A tak to! Ja tu teraz rządzę! Ale to nie wszystko: dzisiaj ty mi dajesz na piwo - wskazuje na teściową - a jutro ty - zwraca się do żony.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- Jak to?
Zięć:
- A tak to, ja tu teraz rządzę! I ostatnia rzecz: dzisiaj śpię z tobą -wskazuje na żonę - a jutro z tobą - zwraca się do teściowej.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- A tak to, on tu teraz rządzi!
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kawały

Post autor: Partyzant »

Do księdza przychodzi młoda para, chce się pobrać. Facet pyta księdza:
- To ile kosztuje ślub?
- A na ile wyceniasz przyszłą żonę? Pyta ksiądz.
Facet spojrzał na dziewczynę i dał księdzu 100 zł.
Ksiądz również na nią spojrzał i oddał mu 50...
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Kawały

Post autor: rozrywek »

DZIEWICA POSPOLITA

Roślina krótkotrwała,
wymagająca szczególnej pielęgnacji.
Chętnie poddaje się flancowaniu.

STARA PANNA

Roślina długotrwała i pnąca,
czepiająca się wszystkiego i wszystkich.
Żyje w miejscach odosobnionych
nie wiadomo z kim.

KOCHANKA

Roślina kwitnąca pasożytnicza
z gatunku motylkowatych.
Z uwagi na duże koszty
w naszych warunkach
trudna do hodowli domowej.
Rozkwita nocą.

ŻONA

Pożyteczne zwierzę domowe,
pociągowe, bardzo nerwowe,
ale wytrwałe.
Żywi się odpadkami,
w hodowli domowej bardzo opłacalna
przynosząca duże korzyści.

ROZWÓDKA

Należy do owadów
występujących w dużych ilościach,
znana w przyrodzie
pod nazwą szarańcza.
Samiczki pozostawia w spokoju,
samców niszczy od korzenia.
Czyni szkody w ubraniu zwłaszcza w kieszeni.

WDOWA

Wierzba z gatunku płaczących,
szybko próchniejąca.

KAWALER

Ptak przelotny,
dzieci swoje podrzuca innym
i wówczas zmienia miejsce pobytu.
Jest trudny do chwycenia w sidła.

STARY KAWALER

Grzyb jadowity o gorzkim smaku.
Żyje przeważnie sam lub
w symbiozie z purchawką pospolitą

MĄŻ

Zwierzę domowe z gatunku leniwców.
Ze względu na dużą żarłoczność
w warunkach domowych przynosi duże straty.
W hodowli nieopłacalny.
Pochodzenie – skrzyżowanie trutnia z padalcem
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kawały

Post autor: Partyzant »

Do rabina przychodzi Riwka i mówi:
- Rebe! Ty mnie rozwiedź z Lampe.
- Tak cóż! Rozwiedziemy.
Po trzech miesiącach znowu Riwka przychodzi i mówi:
- Rebe! Ty mnie wydaj za mąż!
- A za kogo?
- Jak to za kogo? Za Lampe!
- Za tego samego Lampe?
- Nie! Za innego.
- A cóż ty się tak uparła na tego Lampe?
- Och! Rebe! Toż są dwa rodzaje lampe: lampe wiszące i lampe stojące!
__________________

Jasio siedzi w kościele i wymachuje, kręci różańcem na palcu. Podchodzi ksiądz i mówi:
- Dziecko moje drogie, nie machaj tym różańcem, bo na każdym siedzi mały aniołek.
Ksiądz odszedł, na to Jasio:
- No to się, kurwa, teraz trzymajcie chłopaki!
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kawały

Post autor: Partyzant »

Arab trafia do żydowskiego sklepu, żeby kupić czarne biustonosze.
Żyd, który spodziewa się zrobić dobry biznes, mówi, że to wyjątkowa bielizna i sprzedaje je za 40 szekli każdy.
Arab kilka dni później przychodzi znowu i tym razem chce kilkanaście sztuk.
Żyd mówi, że coraz trudniej je można dostać i sprzedaje je teraz 50 szekli za każdy.
Miesiąc później, Arab kupił jeszcze większą partię, ale już po 75 szekli każdy.
Żyd, ciekawy, pyta, co on robi z tyloma czarnymi biustonoszami.
Arab mówi: "Przecinam biustonosz na pół i robię dwie jarmułki, które sprzedaję po 100 szekli Żydom".

I tak rozpoczęła się wojna...
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Kawały

Post autor: rozrywek »

Murzyn żyd i niemiec mieli po dzieciaku, niestety nie mogli się połapać który jest czyj.
Więc Hans zaproponował rozwiązanie iż wpadnie do pokoju i ich wystraszy.
wpada w gestapowskim mundurze, coś po niemiecku krzycząc.

i się wyjaśniło:
niemczyk zasalutował, żyd się zesrał a murzyn to posprzątał.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Kawały

Post autor: JanOkowita »

Mocno podpity lump wchodzi do sklepu ogólnospożywczego, aby zakupić 2 wina marki wino. Podchodzi do lady i mówi:

-"Dwaaa wiiiiina prooooszęeee"

Sprzedawczyni zdejmuje z półki 2 butelki "wina", stawia je na ladzie i widzi, że lump odwrócił się do niej plecami, ściągnął spodnie i wypiął goły tyłek....

- "Co Pan robi !!! " - zdenerwowała się sprzedawczyni.

Na to lump odwraca się i rzecze:

-" Kto wypina - tego wina !"
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Kawały

Post autor: Wald »

Uliczna ankieta wśród pań szuka odpowiedzi na pytanie "Co należy nosić aby partner uznał Cię za atrakcyjną?"

Odpowiada 20-latka:
- Bikini

30-latka:
- Miniówę...

40-latka:
- Versace...

50-latka:
- Skrzynkę piwa...
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Kawały

Post autor: klodek4 »

Wraca pijany mąż do domu:
- Gdzie byłeś? - pyta żona.
- Na dożynkach.
- Na dożynkach? W styczniu?
- Byłem na dożynkach! Tą wersję obrałem i będę się jej trzymał!

Siedzi dwóch pijaczków w knajpie. Piją ostro. Około północy:
- Wiesz stary, muszę już iść.
- A daleko masz?
- Nie, na Matejki, tu zaraz obok.
- Tak? Ja też mieszkam na Matejki. Dwanaście.
- Co ty!? To jesteśmy sąsiadami. Ja pod dwójką na parterze.
- Zaraz... To JA mieszkam pod dwójką!
- Chwila.... JACUŚ!?
- TATA???
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Kawały

Post autor: Wald »

- Jak pójdę na urlop, to nic nie będę robił, kompletnie nic! Pierwsze parę dni posiedzę w bujanym fotelu...
- A potem?
- A potem się może rozhuśtam...
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

pkac6
50
Posty: 63
Rejestracja: sobota, 27 lut 2010, 23:13
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kawały

Post autor: pkac6 »

Japończycy wynaleźli metodę zagęszczania alkoholu. Wyprodukowali wódkę 300% i aby ją przetestować udali się do Rosji (wszak po sąsiedzku). Spotkali chłopa, który ciągnikiem pole orał. Zaproponowali:
- Może chcesz darmowej wódeczki chlapnąć?
Rolnik się zgodził. Wypił szklankę, drugą, siadł z powrotem na ciągnik i
pojechał dalej, jakby nigdy nic. Za chwilę zatrzymał się, wyskoczył na
pole, poturlał się po ziemi i wsiadł z powrotem. Japończycy postanowili sprawdzić co się stało:
- Cóż to, niedobra wódka?
Na co traktorzysta:
- Wódka w porządku. Ale jak beknąłem, to kufajka mi się zapaliła...
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kawały

Post autor: Partyzant »

Siedzi mąż na kanapie ogląda mecz i mówi :
- Kochanie podaj Mi piwo .
Ana to żona :
- Powiedz "magiczne słowo" to przyniosę !
Na to mąż odpowiada :
- Hokus - Pokus , czary - mary zapierdalaj po browary .
-----------------------------------------------------------
Niemcy.

Arab mówi do Turka :
- My , muzułmanie jesteśmy już tutaj potęgą !
- Tak , jest nas w Niemczech 8 milionów !
Przysłuchujący się rozmowie bardzo leciwy staruszek odpowiada :
- Nic nie szkodzi. W 1933 mieliśmy 5 milionów żydów.
--------------------------------------------------------------------
Kumpel pyta kumpla:
- Kto cię tak pogryzł?
- Mój pies.
- Jak to się stało?
- Wróciłem do domu trzeźwy i mnie nie poznał.
------------------------------------------------
Pewna instytucja postanowiła zapytać poszczególnych ludzi, jak szybko nauczyliby się języka chińskiego.
Wysłali więc do miasta pewnego ankietera.
Ankieter pyta się profesora:
- Panie profesorze, jak szybko nauczyłby się pan chińskiego?
- Cóż, myślę, że tak w 3 lata, nauczyłbym się.
Następnie pyta o to samo doktora.
- No, wydaję mi się, że w 5 lat bym umiał.
Ankieter ponownie spytał, tym razem magistra.
- Eh, no w 10 lat to spokojnie bym umiał.
Ankieter idzie do studenta i pyta ponownie:
- Studencie, jak szybko nauczyłbyś się języka chińskiego?
Student trochę pobladł i pyta:
- A na kiedy trzeba?
----------------------------------------------------------------------

Idzie pijany facet do sąsiada.
Otwiera ich syn.
- Dzień dobry! Mamy i taty nie ma są w pracy.
A na to pijany facet:
- A nie, ja się chcę zapytać czy dasz mi coś do picia?
- Jasne.....chwileczkę!
Idzie i przynosi wodę.... pełną szklankę!
- Dziękuję, a mogę jeszcze?
- Jasne!
Przynosi ale teraz tylko pół.
- Czemu tylko pół?
- Bo w ubikacji więcej już nie ma a do umywalki nie dosięgam.
-----------------------------------------------------------------------
Wnuczek pyta dziadka:
- Dziadku, jak to jest, jesteś już pod 90-tkę, a ciągle kobiety za tobą szaleją, co noc inna przychodzi?
- A bo ja wiem? - odpowiedział dziadek, i w zamyśleniu oblizał sobie brwi...
------------------------------------------------------------------------------------
Przychodzi baba ze złotymi zębami do dentysty. Dentysta po dokładnym obejrzeniu zębów mówi do baby:
- Przecież Pani ma zdrowe zęby. Nie mam co w nich robić.
- Panie, alarm zakładaj!
------------------------------------------------------------------------------------
Wraca żona po miesiącu z sanatorium wchodzi do domu a tam syn przy nowiutkim komputerze.
- Skąd miałeś pieniądze na komputer?!
- Ze zmywania.
- Jak to ze zmywania?
- Tata dawał mi po 100 złotych, gdy chciał, żebym się zmył z chaty.
------------------------------------------------------------------------------------

Żona podczas kłótni do męża :
- Już lepiej bym zrobiła, gdybym wyszła za diabła !!!
- Niestety - wzrusza ramionami mąż - małżeństwa między krewnymi są zabronione !
---------------------------------------------------------------------------------
Milioner zwiedza stary szkocki zamek, który zamierza kupić. Po budowli oprowadza go stary służący.
- Mówiono mi, że tu straszy.
- Bzdury! Mieszkam tu od ponad 300 lat i niczego nie widziałem.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Fun Forum”