Ujemny Balling - jak to możliwe!?

Ocena stopnia przefermentowania zacieru. Balling, Brix, areometry itp.

Autor tematu
Sadek
20
Posty: 20
Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: Sadek »

Po tym czasie balling spada do -3, -4...
-3, -4 !!!??? ------ to znaczy że zacier mrozisz???
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Koncentrat pomidorowy

Post autor: Calyx »

Sadek pisze:...to znaczy że zacier mrozisz???
Sadek, dzięki za to pytanie, bo o mało co nie spadłem z krzesła :D

Teraz pytanie z mojej strony. Widziałeś balingomierz (cukromierz) przed zadaniem pytania?
Jeśli tak, to kolanko i czapka w glebę za poczucie humoru :D
Jeśli nie, to je ponów, wtedy odpowiem o co chodzi z minusami (heh)

Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)

Autor tematu
Sadek
20
Posty: 20
Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Koncentrat pomidorowy

Post autor: Sadek »

Może i śmieszne (kto pyta ten nie błądzi). SPOKO

Tego sprzętu nie widziałem, zacieru też nigdy nie robiłem może 2/3 razy piłem alkohol własnej produkcji i był OK, więc stąd takie moje pytanie. W Twoim przepisie wszystko zrozumiałem poza tym o co się pytałem.

Czytam i myślę może by dzięki Wam coś sobie spsocił. :help:
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Koncentrat pomidorowy

Post autor: Calyx »

Sadek pisze:...(kto pyta ten nie błądzi). SPOKO [...] Tego sprzętu nie widziałem...:help:
@Sadek :)
Masz racje, pytaj, w miarę możliwości i wiedzy każdy na tym forum Ci chętnie pomoże.
A humor widzę Psotnikom dopisuje :D

Balingomierz to po prostu gęstościomierz, czyli proste przyrząd do mierzenia
gęstości cieczy. Tu masz link:

http://www.biowin.com.pl/?bio=1&lang=po ... 90c52f8335

Kiedy w nastawie rozpuszczasz cukier, to gęstość tego nastawu
wzrasta i to szklane ustrojstwo świetnie wypływa wypychane przez gęstość cieczy.
Kiedy drożdże przerobią cukier na alkohol, to gęstość nastawu maleje
i Balingomierz tonie. (nazwa od kolesia co akurat taką skalę zastosował
do mierzenia gęstości). Skala jest do zera, ale zanurzenie jest jeszcze
większe niż na skali i stad określenie minus :)
Swoją drogą taki areometr to podstawowy sprzęt psotnika
obok alkoholomierza oczywiście :)
blg.jpg
Pozdrawiam
Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)

Autor tematu
Sadek
20
Posty: 20
Rejestracja: piątek, 26 gru 2008, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Koncentrat pomidorowy

Post autor: Sadek »

Pośmieliście się, ale też udzieliliście odpowiedzi i wszystko jest OK.

Jeżeli dobrze rozumiem to wykorzystujecie to do sprawdzenia czy cukier już się przerobił. A że wychodzi na "-" to pewnie dlatego że zacier już posiada alkohol i w tym momencie jest żadszy od wody.

O alkoholomierzu to już czytałem ale o gestościomierzu to pierwsze przeczytałem na tym forum.

mima
700
Posty: 715
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 23:21
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Kontakt:
Re: Koncentrat pomidorowy

Post autor: mima »

Taki aerometr nazywa sie cukromierzem.
Można go kupić, tak jak i wiele innych potrzebnych nam przedmiotów na Allegro.

A teraz, jakie dalsze plany kolego Sadek ;)
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
Awatar użytkownika

Calyx
1050
Posty: 1057
Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
Krótko o sobie: Hobbysta :)
Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Las nad Pilica
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Koncentrat pomidorowy

Post autor: Calyx »

mima pisze:...Calyx! Mrozisz ten zacier...
:) wbrew pozorom jest to całkiem logiczne pytanie :)

Jedna z metod pozyskiwania alkoholu z nastawów jest ich wymrażanie.
W niskich temperaturach woda w nastawach przechodzi w inny stan skupienia
pozostawiając nie zamrożony alkohol. Uzysk jest jednak gorszy niż w procesie psocenia.
mima pisze:...Taki aerometr nazywa sie cukromierzem...
Aerometr jak sama nazwa wskazuje może co najwyżej posłużyć
do pomiaru zawartości powietrza w wacie cukrowej :D
Za to areometr zmierzy gęstość cieczy, w której rozpuściliśmy ta watę :D

Mirek, wiem, że to przejęzyczenie, ale nie mogłem si powstrzymać :D

Pozdr. Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem :)

gotiger
150
Posty: 196
Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ujemny Balling - jak to możliwe!?

Post autor: gotiger »

Nie chciałem zakładać nowego tematu, a ten wydawał mi się najodpowiedniejszy :roll:

Mam mały problem z nastawem, a dokładnie z uzyskaniem blg -4 dla cukrówki na T3.
Miałem już blg na minusie (2 dni temu) i myślałem, że dzisiaj zaprawie nastaw bentonitem, a tutaj ciekawostka - nastaw ma blg = 0 i wygląda, jakby się już sam sklarował. Powtórzyłem nastaw poprzednio popełniony (pozostał mi cukier), tyle że tym razem dałem mniej cukru - blg początkowe/startowe +/-21.

Czy jest możliwe, że balingomierz pokazuje po sklarowaniu 0 i jest to wartość prawdziwa i ostateczna ?

Nadmienie może, że cukromierz skalowałem na wodzie kranówce m.w. przy temp wody ~20*C. Sprawdzę może jeszcze alkoholomierzem co mi pokaże (o ile to będzie wykonalne). Nastaw już nie pracuje (tak przynajmniej mi się wydaje), a nie chciałbym trzymać "nektaru" wraz z drożdżami, żeby nie przeszedł nimi.

Co radzicie - poczekać jeszcze kilka dni, czy zlewać już znad osadu całość ?
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Ujemny Balling - jak to możliwe!?

Post autor: Wald »

Jeśli nie pracuje i samo sklarowało to nic już nie przerobi. Lej do gara i puszczaj w rury.
Blg na poziomie 0 przy zawartości alkoholu oznacza ze coś zagęszcza płyn. Nastaw był zrobiony na pulpie. Nie koniecznie musi być to cukier. Początkowe 21Blg to ok. 10% alkoholu, więc drożdże przerobiły wszystko co mogły.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

gotiger
150
Posty: 196
Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ujemny Balling - jak to możliwe!?

Post autor: gotiger »

Wald, nastaw był identyczny jak poprzedni z tym, że dałem mniej cukru i zamiast wody wlałem to co pozostało mi po poprzednim gotowaniu wraz z nieprzerobionym cukrem. Nastaw ~90L na 1 paczce T3 + cały koncentrat pomidorowy + cukier nieprzerobiony 4-5kg + 15kg cukru "świeżego". Nastawiłem równo 2 tygodnie temu i sam już nie wiem czy faktycznie zakończyło pracę (choć nie widać żadnych oznak życia drożdżaków). Może poczekam jeszcze kilka dni i zmierzę ponownie blg.
Co do zakłócania odczytu, to orientujesz się co może mieć na to wpływ ?


EDIT:

Tak się zastanawiam, że większość twierdzi iż nastaw powinien osiągnąć blg = -4, ale czy ktoś nastawia nastaw z taką ilością koncentratu pomidorowego i czy nie ma on jakiegoś wpływu na mierzone blg nastawu ?

Druga kwestia, to czy przy zmniejszającej się ilości cukru w nastawie, nie następuje jego zbytne zakwaszenie (mierzone pH wynosi m.w. 4-4,5) i czy może to powodować przerwanie pracy drożdży ?

Drodzy koledzy pomóżcie, aby w przyszłości nie popełniać podobnych błędów (jeżeli takowe wystąpiły) :roll:
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Ujemny Balling - jak to możliwe!?

Post autor: Wald »

Jak
gotiger pisze:Drodzy koledzy pomóżcie, aby w przyszłości nie popełniać podobnych błędów (jeżeli takowe wystąpiły) :roll:
Przecież pisałem że wszystko jest OK :ok: Puszczaj w rury :!:
Pytanie 1 -to nie przecier,
2 -brak cukru nie podnosi kwasowości, drożdże lubią środowisko kwaśne,
3 -błędem może stać się zbyt długie czekanie, innych nie widzę.
Wyraźnie na minus Blg spada na czystych (nowych) nastawach. Gotowana pulpa -nawet bez cukru, zawiera wiele różności. Nie powiem Ci co to jest. Zmierz po gotowaniu (przestudzone) i zobacz że będzie około 4Blg.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

gotiger
150
Posty: 196
Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ujemny Balling - jak to możliwe!?

Post autor: gotiger »

Wald pisze:Przecież pisałem że wszystko jest OK :ok: Puszczaj w rury :!:
To nie załapałem chyba do końca :odlot:
Wald pisze: 2 -brak cukru nie podnosi kwasowości, drożdże lubią środowisko kwaśne,
3 -błędem może stać się zbyt długie czekanie, innych nie widzę.
Kwasowe środowisko i owszem, ale podbno nie powinno się dopuścić poniżej pH=4 (optimum to 4,5-5).
Z wypędem nie mam zamiaru czekać, bo jeszcze mi zaśmiergnie się :lol: :D
Wald pisze:Wyraźnie na minus Blg spada na czystych (nowych) nastawach. Gotowana pulpa -nawet bez cukru, zawiera wiele różności. Nie powiem Ci co to jest. Zmierz po gotowaniu (przestudzone) i zobacz że będzie około 4Blg.
W sumie to nie była pulpa, ale dość czysty płyn, choć różniastych śmieci z pewnością po poprzednim nastawie zostało.
No to trzeba się brać za zlewanie i gonienie tego. Jabłuszka "żywe" nie doczekały się nastawienia, ale soczek zapasteryzowany czeka już w słoiczkach :ok:

Dzięki Wald :piwo:
Awatar użytkownika

Lukstir
150
Posty: 157
Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Irlandia
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Ujemny Balling - jak to możliwe!?

Post autor: Lukstir »

Witam Gotiger. Długo mnie nie było bo wędkowanie się zaczęło i... teraz częściej kija moczę niż gębę :pije: :lol: .
Ale, szczerze przyznaję, że u mnie przy nastawie 25L, czyli tyle co producent zaleca, zawsze schodzi do -4 w ciągu 4-5 dni (7kg cukru) nie mierzę nigdy i nie mierzyłem po klarowaniu bentonitem, ale zrobię to następnym razem i napiszę jak to u mnie wyszło.

Ps. spróbuj inny cukromierz, może tu jest chochlik?
Psocić każdy może ;-), trochę lepiej lub trochę gorzej... :ok:
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir

gotiger
150
Posty: 196
Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ujemny Balling - jak to możliwe!?

Post autor: gotiger »

Lukstir pisze:Witam Gotiger. Długo mnie nie było bo wędkowanie się zaczęło i... teraz częściej kija moczę niż gębę :pije: :lol:
Hehe, jakoś nie do końca wierzę, bo trochę z chrzestnym jeździłem na rybki, a nocki są często zimne ;P
Lukstir pisze:Ps. spróbuj inny cukromierz, może tu jest chochlik?
Też mi to przez myśl przeszło, ale często go sprawdzam i skaluję (woda o temp 20*C robi za 0 do ustawienia skali wew.)
Najbardziej mnie zastanawia, że jednego dnia jest -1, a 2 dni później +1 - przy skali w tym samym położeniu :hmm:

Chyba się przestanę tym przejmować przy następnym nastawie, tylko niech ten cholerny cukier potanieje w końcu ;/

P.S. Nabyłem drogą kupna 2 paczki drożdżaków spiritferm t3 i 1 paczkę na próbę spiritferm distipur - aby zrobić suuuper czyściochę :D
Koniaczek wg Twojego przepisu też się robi i czysta dębowa, a żubrówka powoli się kończy -chociaż miała stać 3-4tyg :lol:

Pozdrówka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Czy zacier/nastaw jest już gotowy?”