Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
-
- Posty: 43
- Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 11:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: bimber, Absynt, piwo (koźlak)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Łódź
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Tak, ale skuteczniejsze byłyby enzymy takie jak te http://allegro.pl/prawdziwy-zacier-bimb ... 13908.html
-
Autor tematu - Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Ja chciałbym browara przy okazji popróbować popełniać, stąd zainteresowanie zacieraniem typu natiural. Czy Kolega mógłby rozwinąć trochę sprawę enzymów, bo może zamiast pieprzyć się ze zbożem, to mąkę łatwiej będzie zatrzeć chemią?
Drugie pytanie - czy taki śrutownik wystarczy do niecnych celów? http://motoallegro.pl/mlynek-do-zboz-wy ... 46759.html
Drugie pytanie - czy taki śrutownik wystarczy do niecnych celów? http://motoallegro.pl/mlynek-do-zboz-wy ... 46759.html
-
- Posty: 43
- Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 11:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: bimber, Absynt, piwo (koźlak)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Łódź
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Jeśli chodzi o warzenie piwa to polecam portal http://www.browar.biz/ w tamtejszym sklepie można nabyć wszelkie potrzebne produkty, można zamówić już ześrutowany słód, więc nie trzeba od razu inwestować w śrutownik.
Co do zacierów zbożowych to łatwiej i skuteczniej jest zacierać enzymami niż słodem, ale jak kto woli
Co do zacierów zbożowych to łatwiej i skuteczniej jest zacierać enzymami niż słodem, ale jak kto woli
-
Autor tematu - Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Reklamy - reklamami, ale tak się złożyło, że młyn z Bogutynia wisi chłopakom z sąsiedztwa trochę kasy, więc spodziewam się jakichś 90kg słodu i w tym kierunku będę kombinował co tu namieszać. A śrutownik to po prostu kolejna bimbrostycja.
-
- Posty: 43
- Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 11:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: bimber, Absynt, piwo (koźlak)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Łódź
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
W takim razie można by spróbować zrobić coś w rodzaju whisky słodowej, polecam również lekturę http://www.wydawnictwolinia.pl/index.ph ... &Itemid=78 w szczególności aneks "Otrzymywanie destylowanych napojów alkoholowych z surowców skrobiowych w warunkach gospodarczej gorzelni zbożowej"
Jutro mogę zrobić zdjęcia i wrzucić na forum.
Jutro mogę zrobić zdjęcia i wrzucić na forum.
-
Autor tematu - Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Tutaj Kolega Juliusz też może niezły wykład strzelić, wszak jest On prekursorem wytwarzania whisko-zbożówek na tym zacnym forum. Ja jednak wciąż oczekuję zdecydowanej odpowiedzi, czy zaprezentowany na wstępie słód nada się aby bimbrować aż po świt.
Hej, bimbrujże bimbrarzu całą nockę w komorze...!
Hej, bimbrujże bimbrarzu całą nockę w komorze...!
-
- Posty: 43
- Rejestracja: wtorek, 11 sty 2011, 11:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: bimber, Absynt, piwo (koźlak)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Łódź
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Zdecydowanie tak!
Ostatnio zmieniony środa, 2 mar 2011, 00:49 przez Kucyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Brak wielkich liter i znaków interpunkcyjnych.
Powód: Brak wielkich liter i znaków interpunkcyjnych.
-
- Posty: 227
- Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
- Kontakt:
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Cześć, ja nie zacierałem ze słodem, więc nei mam tutaj doświadczenia, jakby co to mogę się podzielić doświadczeniami z enzymami.
Natomiast zauważyłem, że kolega ZdroweNalewki ma w ofercie drożdże typu 'whisky' zawierające enzym zcukrzający, ciekawy jestem skuteczności tego wynalazku. Bo np. enzymów od Bimberhobby, które używałem jest para (upłynniający stosowany w wysokiej temperaturze, oraz scukrzający, stosowany w niższej, upłynniający podnosi wydajność scukrzającego).
Zacieranie mąki - jestem jak najbardziej za, natomiast trochę z tym babraniny, no i 1kg mąki < 1kg cukru. Jeżeli zrobisz zacier ze słodu, to też może obalisz/potwierdzisz opinię o mniejszej wydajności tego sposobu (w stosunku do gotowych enzymów).
Natomiast zauważyłem, że kolega ZdroweNalewki ma w ofercie drożdże typu 'whisky' zawierające enzym zcukrzający, ciekawy jestem skuteczności tego wynalazku. Bo np. enzymów od Bimberhobby, które używałem jest para (upłynniający stosowany w wysokiej temperaturze, oraz scukrzający, stosowany w niższej, upłynniający podnosi wydajność scukrzającego).
Zacieranie mąki - jestem jak najbardziej za, natomiast trochę z tym babraniny, no i 1kg mąki < 1kg cukru. Jeżeli zrobisz zacier ze słodu, to też może obalisz/potwierdzisz opinię o mniejszej wydajności tego sposobu (w stosunku do gotowych enzymów).
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
-
- Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Osobiście nie testowałem tych drożdży do whisky, ale nic nie stoi na przeszkodzie abym to natychmiast uczynił.
Jeżeli temat się rozwinie to wprowadzę do sklepu różne rodzaje mąki - korzystając z doświadczenia mojej żonki, która pracuje w sporej piekarni. Lecz niestety ceny mąki równie szybko idą do góry, w tej chwili kupując prosto z młyna płaci się 1600 zł netto/tonę. To oznacza cenę brutto w sklepie co najmniej 2,50 zł/kg.
Jeżeli temat się rozwinie to wprowadzę do sklepu różne rodzaje mąki - korzystając z doświadczenia mojej żonki, która pracuje w sporej piekarni. Lecz niestety ceny mąki równie szybko idą do góry, w tej chwili kupując prosto z młyna płaci się 1600 zł netto/tonę. To oznacza cenę brutto w sklepie co najmniej 2,50 zł/kg.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 440
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
- Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Dość droga ta książka.
Może by tak więcej stroniczek pofotografować. Jakoś na raty...
Z pewnością przyda się wszystkim.
Hmmm...galt pisze:W takim razie można by spróbować zrobić coś w rodzaju whisky słodowej, polecam również lekturę http://www.wydawnictwolinia.pl/index.ph ... &Itemid=78 w szczególności aneks "Otrzymywanie destylowanych napojów alkoholowych z surowców skrobiowych w warunkach gospodarczej gorzelni zbożowej"
Jutro mogę zrobić zdjęcia i wrzucić na forum.
Dość droga ta książka.
Może by tak więcej stroniczek pofotografować. Jakoś na raty...
Z pewnością przyda się wszystkim.
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 mar 2011, 07:55 przez pith, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.
بطرس
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Witam wszystkich! Ja osobiście wydobywam słód z pszenicy, ale nie przecieram jej tylko kiełkuję. Raz kiedyś na początku mojej ,,kariery" psocenia zrobiłem z przetartej pszenicy, i co? zrobiło mi sie ciasto w beczce a ile zachodu i trudu aby beczkę potem wymyć z tego a efekt ten sam co ze skiełkowanej.
-
- Posty: 227
- Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
- Kontakt:
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
O właśnie, pisz nam tutaj jak na spowiedzi, dokładnie, jak obcowałeś nieprzyzwoicie ze zbożem, jak obfity plon tego był ; )a efekt ten sam co ze skiełkowanej
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Wtrącę słowo bo do słodu jęczmiennego mam naturalną słabość.
Ziarno zaciera się, jak tu koledzy piszą, enzymami. Jednym z nich jest amylaza - jest to enzym który istnieje np. w słodowanym ziarnie jęczmienia (chyba nic nowego), który Kucyk ma zamiar kupić. Przy zacieraniu ziarna słodem jęczmiennym do wysuszonego i grubo zmielonego ziarna dodaje się około 15%-20% wagowo jęczmienia słodowanego. Warzy się ten wkład tak jak na piwo zwracając szczególna uwagę na temperaturę i czas.
Mając słabość do słodowanego jęczmienia zwróciłbym się raczej do grona purystów i te np. 90kg jęczmienia przerobiłbym na piwo/whiskey raczej niż na inne trunki z innych ziaren. Mąkę skłaniałbym się zatrzeć gotowym ekstraktem, który do tego celu został wyprodukowany. Byłoby mi szkoda pozbywać się tych skrupulatnie wypracowanych przez naturę, unikalnych cech jęczmienia, z których powstaje tak piękny trunek jak whiskey jęczmienna.
Pozostaje nam do rozwiązania zawsze kompromis między wydajnością, jakością, czasem i nauką tworzenia nowego trunku.
J
Panowie, czy ten słód się nada do zacierania mąki? http://www.bogutynmlyn.pl/go/_info/?id= ... 6646589431
Ziarno zaciera się, jak tu koledzy piszą, enzymami. Jednym z nich jest amylaza - jest to enzym który istnieje np. w słodowanym ziarnie jęczmienia (chyba nic nowego), który Kucyk ma zamiar kupić. Przy zacieraniu ziarna słodem jęczmiennym do wysuszonego i grubo zmielonego ziarna dodaje się około 15%-20% wagowo jęczmienia słodowanego. Warzy się ten wkład tak jak na piwo zwracając szczególna uwagę na temperaturę i czas.
Mając słabość do słodowanego jęczmienia zwróciłbym się raczej do grona purystów i te np. 90kg jęczmienia przerobiłbym na piwo/whiskey raczej niż na inne trunki z innych ziaren. Mąkę skłaniałbym się zatrzeć gotowym ekstraktem, który do tego celu został wyprodukowany. Byłoby mi szkoda pozbywać się tych skrupulatnie wypracowanych przez naturę, unikalnych cech jęczmienia, z których powstaje tak piękny trunek jak whiskey jęczmienna.
Pozostaje nam do rozwiązania zawsze kompromis między wydajnością, jakością, czasem i nauką tworzenia nowego trunku.
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
Autor tematu - Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Czyli jednak dla użycia mąki bardziej wskazane będzie użycie ekstraktów enzymatycznych - tak też czułem.
Ok, Juliuszu, a czy mógłbyś podać jakiś krótki przepis na whisky z owych 90kg słodu. Jako że okazało się dwa dni temu że mam w kątach chałupy poupychane ze 200L różnych owocówek, nie będę się szczypał z produkcją tanich alkoholi. Poprzestanę na dobrych, a dokładniej bardzo dobrych - wieloletniej whisky.
Ok, Juliuszu, a czy mógłbyś podać jakiś krótki przepis na whisky z owych 90kg słodu. Jako że okazało się dwa dni temu że mam w kątach chałupy poupychane ze 200L różnych owocówek, nie będę się szczypał z produkcją tanich alkoholi. Poprzestanę na dobrych, a dokładniej bardzo dobrych - wieloletniej whisky.
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Nieopatrzenie użyłem słowa 'purist' hm.. idealista. Dla mnie whiskey to trunek tylko i wyłącznie z jęczmienia - i tu pojawia się problem bo whiskey robi się z: jęczmienia, żyta, pszenicy, kukurydzy - nigdy z owoców.
Mogę podać receptę na whiskey z jęczmienia i podam ale jeśli chcesz gdzieś tam wtrącać owocówki to już nie jest moją domeną bo - bardzo zgrubnie owocówki traktuję jako rodzaj brandy.
Recepty klasyka:
100kg słodowanego jęczmienia może dać około 27L czystego alkoholu - hm... cudeńko! ale...
Słodowany jęczmień używa się do słodowanie innych, surowych ziaren np jęczmienia, żyta, pszenicy.
80kg jęczmienia (ziarna)
20kg jęczmienia słodowanego
370L czystej wody.
- zagrzej 200L wody do 55C. Odłącz grzanie. Stopniowo dodawaj 80kg grubo zgniecionego ziarna jęczmienia i 5kg jęczmienia słodowanego. Mieszaj aby nie powstały grudy. Temperatura spadnie więc podgrzej do 50C i tak trzymaj 30 minut - stan przedsłodowalny.
Zacznij grzać, wolno do 75C-80C. Mieszaj aby się nie przypiekło. Zacier zgęstnieje - mieszaj. Dodaj 170L gorącej wody (resztę) mieszając (wypowiadając magiczne słowa - o słowa zapytać Partyzanta). Powoli podgrzej do 100C, mieszaj przez 20 minut. Odłącz grzanie i chłodź jak najszybciej aż temperatura spadnie do ~67C. To najważniejsza cześć procesu! Gdy masz te 67C spokojnie dodaj resztę słodowanego jęczmienia. Zaczęliśmy najważniejszy proces słodowania.
Temperatura 60C jest zbyt niska - 70C jest zbyt wysoka!
Trzymaj temperaturę np. 30-60 minut. Zacier powinien zacząć rzednąć. Sprawdź jodyną czy jest jeszcze skrobia. Gdy jest skrobia zacier zabarwi się na niebiesko/sino. Trzymaj aż niebiesko/siny kolor zniknie (zostanie brązowy jodyny).
Teraz można zacier przefiltrować ale lepiej odczekać aby tylko osiadł. Gdy jest chłodny (20C-30C) zadaj drożdżami (piwne). Zaciery na najlepsze whiskey nigdy nie są mocniejsze niż 6%. Tu jest ta tajemnica - długie, wolne destylowanie daje to takie coś warte zachodu. A reszta to tylko czas z dębem.
J
Mogę podać receptę na whiskey z jęczmienia i podam ale jeśli chcesz gdzieś tam wtrącać owocówki to już nie jest moją domeną bo - bardzo zgrubnie owocówki traktuję jako rodzaj brandy.
Recepty klasyka:
100kg słodowanego jęczmienia może dać około 27L czystego alkoholu - hm... cudeńko! ale...
Słodowany jęczmień używa się do słodowanie innych, surowych ziaren np jęczmienia, żyta, pszenicy.
80kg jęczmienia (ziarna)
20kg jęczmienia słodowanego
370L czystej wody.
- zagrzej 200L wody do 55C. Odłącz grzanie. Stopniowo dodawaj 80kg grubo zgniecionego ziarna jęczmienia i 5kg jęczmienia słodowanego. Mieszaj aby nie powstały grudy. Temperatura spadnie więc podgrzej do 50C i tak trzymaj 30 minut - stan przedsłodowalny.
Zacznij grzać, wolno do 75C-80C. Mieszaj aby się nie przypiekło. Zacier zgęstnieje - mieszaj. Dodaj 170L gorącej wody (resztę) mieszając (wypowiadając magiczne słowa - o słowa zapytać Partyzanta). Powoli podgrzej do 100C, mieszaj przez 20 minut. Odłącz grzanie i chłodź jak najszybciej aż temperatura spadnie do ~67C. To najważniejsza cześć procesu! Gdy masz te 67C spokojnie dodaj resztę słodowanego jęczmienia. Zaczęliśmy najważniejszy proces słodowania.
Temperatura 60C jest zbyt niska - 70C jest zbyt wysoka!
Trzymaj temperaturę np. 30-60 minut. Zacier powinien zacząć rzednąć. Sprawdź jodyną czy jest jeszcze skrobia. Gdy jest skrobia zacier zabarwi się na niebiesko/sino. Trzymaj aż niebiesko/siny kolor zniknie (zostanie brązowy jodyny).
Teraz można zacier przefiltrować ale lepiej odczekać aby tylko osiadł. Gdy jest chłodny (20C-30C) zadaj drożdżami (piwne). Zaciery na najlepsze whiskey nigdy nie są mocniejsze niż 6%. Tu jest ta tajemnica - długie, wolne destylowanie daje to takie coś warte zachodu. A reszta to tylko czas z dębem.
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 791
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Witam
Jestem strasznie ciekaw Kucyka poczynań
Whisky to dla mnie najlepszy alkohol jednak by je wykonać nie mam technicznych możliwości nad czym bardzo ubolewam
Pisz Chłopie pisz bo mnie ciekawość zżera, a tak poza tym nakręcił mnie ten temat by podjąć się uważania piwa
Pozdrawiam
Jestem strasznie ciekaw Kucyka poczynań
Whisky to dla mnie najlepszy alkohol jednak by je wykonać nie mam technicznych możliwości nad czym bardzo ubolewam
Pisz Chłopie pisz bo mnie ciekawość zżera, a tak poza tym nakręcił mnie ten temat by podjąć się uważania piwa
Pozdrawiam
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Ziarno będziesz musiał słodować, tak jak to się robi z brzeczką na piwo... bo z ziaren nic nie wyciągniesz a szkoda aby zmarnowało się choć trochę eliksiru ( a magicznych słów nie zdradzę )
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 227
- Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
- Kontakt:
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Chyba w 'fusach' jest sporo dobrego smaku.Pytanie technologiczne: fermentować z ziarnem, czy można ograniczyć się do samego płynu?
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Witam!
Kolego Juliusz pytanie: jakich drożdży najlepiej użyć do przepisu który podałeś? Może masz jakieś sprawdzone i polecisz?
Pytanie do Kolegi Kucyka: jak tam poczynania ze słodem? Coś już wyszło? Może się pochwalisz?
Z góry dzięki za odpowiedź
Pozdrawiam
kamil
Kolego Juliusz pytanie: jakich drożdży najlepiej użyć do przepisu który podałeś? Może masz jakieś sprawdzone i polecisz?
Pytanie do Kolegi Kucyka: jak tam poczynania ze słodem? Coś już wyszło? Może się pochwalisz?
Z góry dzięki za odpowiedź
Pozdrawiam
kamil
Ostatnio zmieniony środa, 23 mar 2011, 20:17 przez Agneskate, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód: Spacje i duże literki - regulamin radzę poczytać.
Powód: Spacje i duże literki - regulamin radzę poczytać.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Właśnie popełniam swój pierwszy w życiu zacier z mąki pszennej (9L wody, 3kg mąki) i już na starcie popełniłem dwa błędy. Po pierwsze trochę go przypaliłem (co jeszcze jakoś przeżyję) oraz przekwasiłem kwaskiem cytrynowym (a to już chyba poważniejszy grzech) Papierki lakmusowe pokazują pH coś pomiędzy 3-4. Jest to za duża kwasowość według tego, co jest napisane na buteleczkach z enzymami. Czy mimo wszystko alfa-amylaza i glukoamylaza dadzą radę tej mące, czy też zacier jest już stracony? Więcej wody do garnka nie wejdzie, a przelewać tę mączną breję do mniejszych… jakoś nie pałam do tego pomysłu zbytnią chęcią
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Dodaj sody oczyszczonej, bo enzymy szlag trafi. pH 4-5 jeszcze ujdzie, ale 3-4 to dla nich ciut za nisko i mogą nie chcieć wydajnie pracować.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Wsypałem 3 łyżeczki sody. Mam nadzieję, że to wystarczy, bo pH już nie zmierzę. Powstał z tego jeden wielki, parujący glut, który jest tak gęsty, że zaraz złamię drewnianą kopystkę.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Jak zacier z mąką i alfa-amylazą ma 80-90*C to zostaw go w spokoju i niech ostygnie do 60-65*C. Wtedy dodasz enzym scukrzający i będziesz musiał go parę razy przemieszać w trakcie scukrzania. Więcej informacji w temacie dundrowym, post o zacieraniu .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Dzięki Temat dundrowy to moje główne źródło wiedzy
Sęk w tym, że prawdopodobnie przypieczętowałem swoją klęskę już na starcie, w momencie gdy wsypałem mąkę do zimnej wody Na przyszłość będę wiedział, by sypać dopiero gdy woda będzie już gorąca.
Poza kropelkami, miałem jeszcze alfa-amylazę w proszku 4g. Dolałem wody do "budyniu", wsypałem saszetkę i wstawiłem na mały gaz. Albo się upłynni albo spali, trzeciej opcji nie ma.
Sęk w tym, że prawdopodobnie przypieczętowałem swoją klęskę już na starcie, w momencie gdy wsypałem mąkę do zimnej wody Na przyszłość będę wiedział, by sypać dopiero gdy woda będzie już gorąca.
Poza kropelkami, miałem jeszcze alfa-amylazę w proszku 4g. Dolałem wody do "budyniu", wsypałem saszetkę i wstawiłem na mały gaz. Albo się upłynni albo spali, trzeciej opcji nie ma.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
No to faktycznie, zastosowałeś rozwiązanie "płaszczowe". Podczas upłynniania bardzo mocno wzrasta "glutowość" masy - robi się z niej wręcz zaprawa murarska. Musisz jak najmniej tej masy przypalić podczas rozgrzewania do 70-80*C, a później pozostaje już tylko scukrzanie po ostudzeniu. Możesz zawsze garnek wsadzić do większego garnka (jak masz), zrobić płaszcz wodny i nie żałować grzania - grunt to dojść do tych 80*C, by enzym upłynniający miał możliwość popracować.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 692
- Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Witam. Zacieram mąkę w stosunku 1 mąki do 3 wody. Zacier po scukrzeniu ma konsystencję bardzo rzadkiej śmietany. Warunek jest taki, że podczas dodawania enzymu upłynniającego nie trzeba dodawać kwasu, bo ten powoduje znaczne gęstnienie zacieru oraz razem z enzymem scukrzającym należy dodać enzym zmniejszający lepkość zacieru. Zauważyłem, że w moim przypadku dodawanie kwasu zaraz przed enzymem scukrzającym podnosi uzysk spirytusu. Natomiast dodawanie kwasu przed enzymem upłynniającym nie dość, że znacznie zagęstsza zacier to powoduje jeszcze mniejszy uzysk.
Co do enzymów to spokojnie poradziły by sobie zarówno w tak kwaśnym środowisku jak miał kolega @Trener, jak i też bez dodawania kwasu do zacieru w ogóle.
Co do dodawania kwasu do zacierania, to niektórzy wręcz twierdzą, że destylat uzyskany z zacieru bez dodawania kwasu jest lepszy w smaku.
Ciekawe jakie są Wasze doświadczenia z dokwaszaniem zacieru, warto czy może jednak nie?
Co do enzymów to spokojnie poradziły by sobie zarówno w tak kwaśnym środowisku jak miał kolega @Trener, jak i też bez dodawania kwasu do zacieru w ogóle.
Co do dodawania kwasu do zacierania, to niektórzy wręcz twierdzą, że destylat uzyskany z zacieru bez dodawania kwasu jest lepszy w smaku.
Ciekawe jakie są Wasze doświadczenia z dokwaszaniem zacieru, warto czy może jednak nie?
Pozdrawiam,olo 69
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Kukurydza dokwaszana przy zacieraniu jest lepsza w smaku po destylacji (bardziej słodki destylat) niż niedokwaszana. A przy recyklingu dundru to już bajka. Pszenica dokwaszana i niedokwaszana wg. mnie w smaku się wiele nie różnią po destylacji. Żyto wkrótce trafi do przerobu, to i je porównam w ten sam sposób.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Nie chcę zapeszać przed końcem, ale chyba mam więcej szczęścia niż rozumu Glut o konsystencji purée ziemniaczanego zmieszanego z kauczukiem, zamienił się w rzadki kisiel z grudkami. Pogotuję go jeszcze jakiś czas i może się dalej rozłoży.
Większego gara niestety nie mam. Kupiłem dziś największy jaki udało się dostać w Społem, bo już po prostu nie mogłem wytrzymać Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale robienie różnych alkoholi jest lepsze nawet od ich picia
Większego gara niestety nie mam. Kupiłem dziś największy jaki udało się dostać w Społem, bo już po prostu nie mogłem wytrzymać Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale robienie różnych alkoholi jest lepsze nawet od ich picia
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 692
- Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Dodam jeszcze, że najprostsze zacieranie enzymami, to zagotować odpowiednią część wody potrzebnej do zacierania. Wlać ją wrzącą do beczki. Dodawać powoli mąkę lub śrutę i zacząć to mieszać wiertarką z mieszadłem, dodać enzym upłynniający i potem znowu wiertarka z mieszadłem i reszta mąki czy śruty. Ocieplamy beczkę dobrze na 1-2 godziny np. kocem i potem przy 65-60C odpowiednia ilość kwasu, enzym scukrzający oraz redukujący lepkość i mamy zatarte bez żadnych przypaleń, a scukrzenie bardzo dobre.
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 gru 2013, 21:42 przez olo 69, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,olo 69
-
- Posty: 2913
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
To w takim razie przepłaciłem pięć razy za garnek trzy razy mniejszy No ale liczę na to, że "łycha" z mąki mi tę stratę wynagrodzi
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Parnik podchodziłby już pod produkcję masową, wymaga opału i miejsca, a wszędzie wszyscy patrzą i nie chcę ryzykować. Jak będę miał wędzarnię (kiedyś, w odległej przyszłości), to może pokuszę się o takie połączenie, ale nie teraz. Keg 50l wystarcza w zupełności. Garnek 40-50l będzie tylko małym, burżujskim dodatkiem .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 125
- Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
Witam.
Kolego gr000by, szukaj dobrze na tym złomie:
http://allegro.pl/kociol-warzelny-parow ... 62311.html
Takie rzeczy też się trafiają, to już był by królewski dodatek.
Kolego gr000by, szukaj dobrze na tym złomie:
http://allegro.pl/kociol-warzelny-parow ... 62311.html
Takie rzeczy też się trafiają, to już był by królewski dodatek.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Cukier drogi? -Zatrzyj mąkę bracie!
No nic, papka przeenzymowana, wystudzona, przelana do baniaczka fermentacyjnego, dosypane 10g DAFu i 5g Fermioli. Teraz czas pokaże czy mieszanka ruszy.
Niestety na spodzie garnka było pokaźne przypalenie i zacier też przeszedł tym zapaszkiem Konkursowa łycha raczej z tego nie powstanie
Niestety na spodzie garnka było pokaźne przypalenie i zacier też przeszedł tym zapaszkiem Konkursowa łycha raczej z tego nie powstanie
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.