Ciśnienie w szybkowarze

[kubusos]

Jestem początkującym użytkownikiem szybkowaru 18l aAbratek z jednym odstojnikiem. Używam go dopiero 3 lata. Robię raczej okazjonalnie dla siebie, bo bardzo mi smakuje. Mam problem związany z tworzeniem się dziwnego ciśnienia podczas psocenia. Wygląda to następująco: Wszystko startuje normalnie tak jak zawsze. Po jakimś czasie zaczyna podnosić pokrywkę jakby zbyt duże ciśnienie i robi się takie pffff i po chwili znowu. Dochodziło już do takiej skrajności że nagromadzona para zrobiła przez pokrywkę pffff prosto w kuchenkę gazową i zrobiła się wielka kula ognia. Co może być przyczyną takiego zjawiska?. Trochę się obawiam żeby chaty nie wysadzić. Szukałem podobnych tematów ale nic nie znalazłem. Nigdy się nie udzielałem na żadnym forum. Może ktoś miał podobny problem i wie dlaczego się tak dzieje. Czy ja robię coś nie tak czy to wina sprzętu. Za każdą pomoc z góry dziękuję.
Pozdrawiam kubusos
Ps. Mam też filmik ale nie wiem jak dodać tak duży plik.

[jatylkonachwile]

szybkowaru 18l aAbratek z jednym odstojnikiem.

Co? Aabratek z odstojnikiem?

Używam go dopiero 3 lata.

Ja bym powiedział że o 3 lata za długo.
To co na zdjęciu to typowy PotStill.
Moja rada, wywal odstojnik, wstaw 1m rurki 28mm miedzianej i tylko chłodnica. Efekt będzie lepszy niż kiedykolwiek.

Bo teraz ewidentnie gdzieś robi ci się korek, może w samej chłodnicy a może porwało ci trochę wsadu i rurka jest zapchana.

[kubusos]

Dmuchałem. Przelot jest ok. Do tej pory wszystko było ok.

[użytkownik usunięty]

Cześć
Ewidentnie korek na torze przepływu pary. Zapewne, jest tam uszczelka na połączeniu rurki z kotłem...
Czy zanim dojdzie do "pffff", cokolwiek odbierasz z tej chłodnicy?
Rurkę z tym odstojnikiem i chłodnicą, zalałbym ciepłym roztworem nadwęglanu sodu. Jeśli jest tam jakiś syf, zapewne puści. Tabletka do zmywarki, też dałaby radę. Zaworek od odstojnika zostaw otwarty.
Niebezpieczne jest to "pffff"

[Zbyszek T]

Też myślę, że coś się przytkało.
Zdecydowanie nie można tego lekcewarzyć. "Kula ognia" to tylko jeden kroczek od poważnego wypadku.

Musisz to sprawdzić i to najlepiej nie przy destylacji, ale na wodzie.

[Pako23]

Albo tak jak piszą koledzy , wyczyść / przejrzyj cały sprzęt? Lub za duża moc grzania, z odstojnika spuszczasz co jakiś czas lub kropelkujesz ?

[kubusos]

Własnie o to chodzi że podczas tego przysłowiowego "pffff" cały czas kapie tak jak zawsze. Wyrzut pary jest także przez rurkę odbioru. Więc wątpie że jest coś przytkane. Przeglądałem wszystko, dmuchałem i jest ok. Stawiałem na najmniejszym palniku i też to samo. Już mam teorie spiskowe że zaczęli dodawać jakieś gó.....no do cukru i wytwarza się jakiś bliżej nieokreślony związek. Aaa i jeszcze jedno. Po kilku chwilach jak zakreciłem gaz po tym mini wybuchu otworzyłem gar żeby zobaczyć czy coś dzieje się złego z zacierem. Posiadam taką dużą łyżke drewnianą i chciałem to delikatnie pomieszać ale jak tylko łyzka dotkneła tego gorącego wsadu to doszło do erupcji zacieru.

[wawaldek11]

Myślę, że kamyki wrzenne powinny rozwiązać problem. Przegrzanie wsadu.

[Góral bagienny]

@wawaldek11 dobrze radzi
Miałem podobny problem.
Potłuczona ceramika zdaje egzamin

[kubusos]

Co to znaczy potłuczona ceramika? Rozbity talerz? Możesz coś więcej o tym napisać? Albo o tych kamieniach wrzennych? Piszecie że mogł być przegrzany wsad. Może stal z której został wykonany gar uległa zniszczeniu i dlatego tak się wsad przegrzewa. Do tej pory było ok a teraz takie cuda.

[Góral bagienny]

https://alkohole-domowe.com/forum/topic24638.html Poczytaj o moich problemach
Może być potłuczony talerz, stare bezpieczniki, płytki gresowe

[wawaldek11]

https://alkohole-domowe.com/forum/downl ... p?id=33195 w tym sprzęcie mi też wybuchało i na szybko wrzuciłem kilka zwykłych kamyków - problem znikł - w Biebrówku jeśli ktoś pamięta
Kamyki wrzenne, to potłuczona porcelana, może być pumeks, cegła - jakakolwiek ceramika.

[kubusos]

Dzięki wielkie za pomoc. Zastosuje to co pisaliście i dam znać czy pomogło.
Ps. Czytałem już na temat tej ceramiki. Swoją drogą jak poczytałem sobie forum to z cała stanowczoscią stwierdzam że jestem mega głupi w temacie psocenia.

[użytkownik usunięty]

Cześć.

.. ale jak tylko łyzka dotkneła tego gorącego wsadu to doszło do erupcji zacieru.

No to ewidentnie strzeliłem babola
Byłem niemalże pewien, że coś sie przytkało.

Ale z drugiej strony...

Używam go dopiero 3 lata. Robię raczej okazjonalnie dla siebie,...

Do tej pory wszystko było ok.

"Wada nabyta" ?

[boxer1981228]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kamyczki_wrzenne. Na gazie to gotujesz i dlatego. Twoim problemem jest miejscowe przegrzewanie się wsadu. Miałem podobny przypadek. Miejscowo wsad się przegrzewa i puszcza takiego dużego bąbla i w tym momencie robi ci się przysłowiowy strzał. Z tym że u mnie szybkowar nie puszczał i wywalało chłodnicą. Rozwiązaniem jest tak jak napisali koledzy kamyszki wrzenne lub drobno potłuczona porcelana. Z tym że to dość hałasuje. Albo postaw szybkowar na płycie grzewczej gdzie grzeje cała powierzchnia a nie tylko płomień gazy miejscowo.