Witam kolegów. Mam taki problem mianowicie rektyfikat który otrzymałem jest praktycznie bez wonny delikatnie słodkawy lecz na końcu zostawia nieprzyjemna goryczkę jest to 2 rektyfikacja tego surowca.
Nastaw z drożdży Browin x-pure nadmiernie że jest ich o połowę więcej niż dla zalecanej ilości wody cukru ponieważ pierwszą partię dodałem na zbyt gorącą wodę i grzybki zdechły więc dołożyłem połowę świeżej porcji destylat ruszył i miał się dobrze temp fermentacji w granicach 27 30 st
Wyklarowany klarem od cobry. Co może być przyczyną?
Mam też drugi problem mianowicie nie mogę ustabilizować kolumny tzn na zamkniętym zaworze stabilizuje się lecz po otwarciu iglicy nawet do prędkości 2 3 kropel /sek. Temperatura rośnie o 0.3 ,0.4 i dopiero się zatrzymuje. Temp. na górnym termometrze raczej utrzymuje się maksymalnie 0.1 odchyłu kolumna to prosty aabratek 50l z filtrem katalitycznym wypełniony miedzianymi sprężynkami wypełnienie kolumny to rurki szklane odbieram zaworem lm.
Proszę o opinie co może być nie tak. Dodam, że pierwsza destylacja nie sprawiła mi takich niespodzianek, mimo że z mojej niewiedzy kontrolowałem tylko temperaturę na górze lecz destylat był przyjemny i słodziutki.
Gorzki destylat po drugiej rektyfikacji
-
- Posty: 790
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 44 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: Gorzki destylat po drugiej rektyfikacji
Hej wzrost temperatury w kolumnie spowodowany jest przez kiepskie wypełnienie. Nie podałeś na jakiej wysokości jest termometr.
Niestety rurki szklane mają bardzo kiepski HEPT i raczej do rektyfikacji się nie nadają. Kup porządne sprężynki pryzmatyczne od Plipka czy Heniotoma i pozbędziesz się dwóch problemów za jednym zamachem. Przypuszczam, że jak ktoś dał szkło do kolumny to miedź w katalizatorze też nie jest pierwszej jakości.
Zainwestuj przy okazji w dobre drożdże polecam Black Label zrób sobie nastaw 11kg cukru i 39l wody i 140gram drożdży ( jak masz, kega 50) i będziesz miał super destylat.
Niestety rurki szklane mają bardzo kiepski HEPT i raczej do rektyfikacji się nie nadają. Kup porządne sprężynki pryzmatyczne od Plipka czy Heniotoma i pozbędziesz się dwóch problemów za jednym zamachem. Przypuszczam, że jak ktoś dał szkło do kolumny to miedź w katalizatorze też nie jest pierwszej jakości.
Zainwestuj przy okazji w dobre drożdże polecam Black Label zrób sobie nastaw 11kg cukru i 39l wody i 140gram drożdży ( jak masz, kega 50) i będziesz miał super destylat.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
Re: Gorzki destylat po drugiej rektyfikacji
A czy ten gorzki smak może wynikać z tych spawów a jeżeli nie, czy to w ogóle jest zrobione w granicach dobrego smaku czy reklamować te spawy?
Fotka
https://iv.pl/image/GZfFqlz
Fotka
https://iv.pl/image/GZfFqlz
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 13 lut 2023, 12:13 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Gorzki destylat po drugiej rektyfikacji
Cześć.
Czy to jest wspawana pochewka sondy termometru zbiornika? Co do goryczki, nie potrafię jednoznacznie wskazać przyczyny. Sam chciałbym ją poznać, gdyż zdarza się (nie często), że występuje i u mnie. Delikatna, subtelna, grapefruitowa - niezbyt długo zalegająca ale irytująca. Ot, taka wódczana goryczka. Bywała, gdy cukier obrabiałem na miedzianym ovm. Zauważyłem ją także - całkiem niedawno w wódce ze skrobi ziemniaczanej. Ale sprzęt już KO i bez Cu. Przyczyna nieznana. Miejsce palenia, chyba raczej pozostawia wiele do życzenia. Według mnie - kaszan.
Czy to jest wspawana pochewka sondy termometru zbiornika? Co do goryczki, nie potrafię jednoznacznie wskazać przyczyny. Sam chciałbym ją poznać, gdyż zdarza się (nie często), że występuje i u mnie. Delikatna, subtelna, grapefruitowa - niezbyt długo zalegająca ale irytująca. Ot, taka wódczana goryczka. Bywała, gdy cukier obrabiałem na miedzianym ovm. Zauważyłem ją także - całkiem niedawno w wódce ze skrobi ziemniaczanej. Ale sprzęt już KO i bez Cu. Przyczyna nieznana. Miejsce palenia, chyba raczej pozostawia wiele do życzenia. Według mnie - kaszan.
Re: Gorzki destylat po drugiej rektyfikacji
Ogólnie popełniłem kardynalny błąd i najpierw liznąłem forum zamiast go przestudiować i pochopnie kupiłem z allegro destylator teraz wiem że napewno zrobił bym to inaczej.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 13 lut 2023, 17:33 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Gorzki destylat po drugiej rektyfikacji
Hook jeśli przy odkręceniu zaworka temp skoczy Ci o 0.4 st i później jest załóżmy przez 1h stabilna to się tym nie przejmuj. Co do spawów jest nie wytrawiony albo niech Ci to poprawiają albo sam możesz wypiaskować lub wytrawić jeśli masz piaskarkę lub środek do trawienia.